Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po wizycie. Trochę mam mieszane uczucia...
Lekarz powiedział że jak te moje bole podbrzusza będzie nasilac lub będę krwawi mam odrazu jechać do szpitala. Mam rowniez nie chodzić za duzo jeśli to powoduje kłucie. Ponadto lekarz na wstępie zabronił mi gdziekolwiek lecieć samolotem - A mialam taki zamiar w piatym miesiącu ciąży. Ponadto kolejną wizytę mam na 25.04 i wtedy mam mieć usg.
Uznał że żadne z nas w tej chwili nie ma wpływu czy ciąża się utrzyma czy nie. Mam sie po prostu oszczędzać.
Co wy na to? Boje się teraz bardzo tych kłuć w brzuchu bo nie wiem czy to na pewno prawidłowy objaw
(
-
chicken wrote:Jestem po wizycie. Trochę mam mieszane uczucia...
Lekarz powiedział że jak te moje bole podbrzusza będzie nasilac lub będę krwawi mam odrazu jechać do szpitala. Mam rowniez nie chodzić za duzo jeśli to powoduje kłucie. Ponadto lekarz na wstępie zabronił mi gdziekolwiek lecieć samolotem - A mialam taki zamiar w piatym miesiącu ciąży. Ponadto kolejną wizytę mam na 25.04 i wtedy mam mieć usg.
Uznał że żadne z nas w tej chwili nie ma wpływu czy ciąża się utrzyma czy nie. Mam sie po prostu oszczędzać.
Co wy na to? Boje się teraz bardzo tych kłuć w brzuchu bo nie wiem czy to na pewno prawidłowy objaw
(
słyszałam to samo.. w razie silnych bólów, albo i dla własnego spokoju łykaj no-spę 3x1. Nie zaszkodzisz Dzidziusiowi. U mnie bardzo mocne bóle utrzymywały się 8dni. Teraz czuję jak mnie ciągnie w pachwinie. Te bóle ustąpią do kolejnego razu kiedy Dzidzia będzie się rozpychać. Podobno
Mów do brzuszka. To uspokaja
chicken lubi tę wiadomość
-
Juz po wizycie. Pęcherzyk w macicy, narazie serduszka nie widać.
Missjust, Wachciowa, Zołzimagic, A85K, Lady Savage, Jooozefka, Monal, MalaHD, migiem, kaka470, JaKa, Tizzi, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka
ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
29 kwietnia zaprosiła mnie do siebie na dyżur w szpitalu, zrobić USG i potwierdzić ze serduszko bije. Szkoda ze nic nie bylo widac, tylko polozenie pecherzyka, zarodka tez praktycznie nie bylo widac. Maja tam bardzo slaby sprzet. A taka normalna wizytę mam 9 maja. Jeszcze mnie czeka endokrynolog.Wachciowa wrote:Kiedy masz następną wizytę? Będzie dobrze, musi być
Alicja- nasza księżniczka
ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Lekarz poprostu musi zachować realizm i nie może mówić nikomu, że napewno nie ma już zagrożenia, skoro lekkie jest. Już jakiś czas jest bez zmian więc ty musisz wierzyć. A napewno będzie dobrze bo kto ma wierzyć we własne dziecko jak nie mama. Słuchaj lekarza wypoczywaj, lez jak księżna i mniej wiarę. I tak jak wachciowa pisze rozmawiaj z maluszkiem to naprawdę pomaga ono czuje już twoja miłośćchicken wrote:Jestem po wizycie. Trochę mam mieszane uczucia...
Lekarz powiedział że jak te moje bole podbrzusza będzie nasilac lub będę krwawi mam odrazu jechać do szpitala. Mam rowniez nie chodzić za duzo jeśli to powoduje kłucie. Ponadto lekarz na wstępie zabronił mi gdziekolwiek lecieć samolotem - A mialam taki zamiar w piatym miesiącu ciąży. Ponadto kolejną wizytę mam na 25.04 i wtedy mam mieć usg.
Uznał że żadne z nas w tej chwili nie ma wpływu czy ciąża się utrzyma czy nie. Mam sie po prostu oszczędzać.
Co wy na to? Boje się teraz bardzo tych kłuć w brzuchu bo nie wiem czy to na pewno prawidłowy objaw
(
A85K, chicken lubią tę wiadomość
-
Paulka123 wrote:Juz po wizycie. Pęcherzyk w macicy, narazie serduszka nie widać.
Jest pecherzyk wlasciwieulokowany i to dobra wiadomosc, nie msz powodu by sie martwic bo w 5 tyg raczejmarna szansa na widocznosc zarodka. Wiem co mowie bo wpoprzedniej ciazy lezalam w szitalu 2 tyg -robili mi usg w ponad 5 tyg isam pecherzyk tydzien pozniej zarodek i wolno bijace serce, po 7 tyg zarodek i 177 uderzen na minute. Teraz moj pecherzyk (wtedy na 3 mm) ma prawie 2 latka i 83 cm i wlasnie bawi sie ciastolina
takze glowa do gory
poza tym widze, ze to druga ciaza, wiec tym bardziej powinnas byc spokojna
a dlaczego tak szybko poszlas na wizyte?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 19:15
-
Pochodzę z Mazur mieszkałam ponad 10lat w Warszawie i rok temu wróciłam na Mazury i jak na razie chyba zostanę tutajZołzimagic wrote:Wow no to niezle
jestesmy z tych samych okolic!! Ale mieszkasz na stale na mazurach?
może chodzilysmy do jednej szkoły w Mrągowie
?
-
Zołzimagic wrote:Kawalek mam, bo my aż na Mazury, okolice Mrągowa, wiec to jest 1200 km prawie. W czwartek czeka mnie wlasnie taka wyprawa

Ja jestem z Wałbrzycha na Dolnymśląsku my dopiero w maju jedziemy do PL.
No to długa droga was czeka
Zołzimagic lubi tę wiadomość
Laura

-
Jestem zupełnie spokojna, co ma być to bedzie. Skupiam się teraz na swojej córci, bo to ostatnie miesiące jak jest jedynaczka ☺ poszlam wcześnie do lekarza bo jestem po jednym poronieniu i chce być pod opieką od samego poczatku. Poza tym potrzebowalam skierowanie do endokrynolog a, ze wzgledu na niedoczynnośc tarczycy.Eli wrote:Jest pecherzyk wlasciwieulokowany i to dobra wiadomosc, nie msz powodu by sie martwic bo w 5 tyg raczejmarna szansa na widocznosc zarodka. Wiem co mowie bo wpoprzedniej ciazy lezalam w szitalu 2 tyg -robili mi usg w ponad 5 tyg isam pecherzyk tydzien pozniej zarodek i wolno bijace serce, po 7 tyg zarodek i 177 uderzen na minute. Teraz moj pecherzyk (wtedy na 3 mm) ma prawie 2 latka i 83 cm i wlasnie bawi sie ciastolina
takze glowa do gory
poza tym widze, ze to druga ciaza, wiec tym bardziej powinnas byc spokojna
a dlaczego tak szybko poszlas na wizyte?
migiem, Lady Savage lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka
ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Paulka masz bardzo dobre podejście
dbaj o siebie i nie martw się na zapas 
mi bóle pleców prawie całkiem minęły
samo przyszło i samo przeszło 
co do śledzi to ja uwielbiam tzw. wodę śledziową
moczy się ok godziny słone śledzie w zimnej przegotowanej wodzie z dodatkiem posiekanej cebuli, potem dodaje się trochę śmietany i octu i doprawia pieprzem
cudowny smak
albo filet śledzia solony lub z octu polany sosem zrobionym ze śmietany, drobno siekanego jabłka, majonezu i chrzanu 
czekam właśnie na hamburgera którego mi mąż przywiezie
jak tak dalej pójdzie to będę szersza niż wyższa 
JaKa jak poszło na wizycie? -
Paulka123 wrote:Jestem zupełnie spokojna, co ma być to bedzie. Skupiam się teraz na swojej córci, bo to ostatnie miesiące jak jest jedynaczka ☺ poszlam wcześnie do lekarza bo jestem po jednym poronieniu i chce być pod opieką od samego poczatku. Poza tym potrzebowalam skierowanie do endokrynolog a, ze wzgledu na niedoczynnośc tarczycy.
Rozumiem i mam takie samo podejście :)praca dziecko dom i nawet nie czuje momentami, ze w ciąży jestem
przypomina mi się jak czas wziąć duphaston
-
Eli też, zajełam się domem i zuzią, dziś po drabienie wchodziłam, po czym zeszłam i mówie: co ja robę przecież w ciąży jestem, a potem sobie myślę, że moja mama ze mną w ciąży na rowerze jeżdział, inne laski nawet nie weidzą że są w ciaży, tu zawody, i potem pyk
coś na zawodach brzuch ją boli i rodzi na oczach tysiący gapiów.
Będzie co ma być, na pewni bedzie dzidziol w grudniu z czego się cieszę ogromnie
. Juz sobie dzisiaj pooglądałam kosze mojżesza
zainwestuje, bo nie chce małej z łóżkeczka eksmitować
Eli lubi tę wiadomość





co do samolotu to skad on ma wiedzuec co bedzue za te kilka tyg 




[/url]


