Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja spać nie mogę, uspokoilyscie mnie z tym kłuciem pipki teraz to niech se pobolewa:-)
Moja mała dzisiaj grzeczniejsza ale to chyba jej ruchy powodują te bóle kurcze a może ona się przekręca spowrotem główka w górę hmmm mam o czym myśleć hehe dzidzia śpi matka wariatka nie może
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
salenne wrote:No ja jestem ciekawa na ilu skończę bo przez ostatnie 2 tygodnie przytyłam 2kg. Ale fakt, że młoda też dużo przybrała przez ten czas. Obstawiam, że na porodówkę pojadę tak +22https://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ktoś pytał co mi lekarz powiedział na skurcze - zbadał, stwierdził, że wszystko jest OK; że dobrze, że przyjechałam, zawsze lepiej sprawdzić; jakby były skurcze krócej niż co 15 min i silne bóle to mam przyjeżdżać, bo to może być poród, a na tym etapie, to trochę wcześnie
staniki mam 2 canpola takie zwykłe i 1 z babyono kupiłam; rozmiar kupiłam ten co teraz noszę, ale jest luźniejszy, pewnie będę potrzebować więcej, ale poczekam na rozmiar po porodzieCóreczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Witam z rana. Pół nocy nie spałam i wyspana sie czulam.
Dziewczyny z cukrzyca. Zaczynaja mi sie mormowac cukry. Zmniejszam od wczoraj dawke insuliny ( teraz mam 5j).
Czy można przewidzieć ile czasu przed porodem normuja sie cukry, czy nie ma zasady co do tego?
Wczoraj skusilam sie na sernik i po godzinie 83 cukier. Martwię sie ze to juz się zbliża.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
A ja kolejny raz budze się ze spuchniętą troche prawą dłonią i nogą, nie jakoś bardzo, ale mąż na dłoni nawet zauważył, że jest "inna". Rano nie mogę całkiem palców zgiąć bo boli, w ciagu dnia przechodzi i np. mogę już zgiąć, ale dalej troche boli i w małym palcu oraz dwóch kolejnych prawej dłoni mrowienie czuje. W stopach jak nie mam ciut wyżej niż pupy to czuje mrowienie. Ciśnienie mam raczej niskie i tachykardie troche, waga nie skacze. Śpię raczej na lewym boku, ale przekręcam sie też na plecy przez sen. Pewnie mała na coś uciska? Tylko czemu prawa strona ciała ma się gorzej skoro na lewej więcej jestem?12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyLaura podobno tak dwa tyg przed porodem. Ale to tak jak z czopem. Nie ma reguly
Szczesliwa no chyba jak nie minie potem wezme tylko.to nie taki bol a raczej nieprzyjemne uczucie jakby niebawem okres mial nadejsc, takie to bardziej nieprzyjemne niz bolesne
Lura82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaqueline- ja mam tak z lewą nogą i prawa ręką. To i tak się ciesz, że przechodzi. Ja cały dzień nie mogę zgiac prawej ręki.
Amus-no ja na mały ból też nic nie biorę, ale jak trwa długo lub się nasila, to się nie mecze. Biorę scopolan.
Magdzia- leci ten czas. Ja tydzień za Tobą. U mnie 3tyg i mały jak dla mnie może się szykować na świat. W sumie to bym juz chciala.
Pogoda dzisiaj pod zdechłym psem, a muszę pojechać do apteki zaopatrzyć się w pojemnik na mocz, bo jutro badania.
A w piątek, w piatunio wizyta i podglądanie mojego bąbelkamagdzia26 lubi tę wiadomość
-
MalaHD wrote:Możesz po nie wrócić, mozesz opłacać (max 20 lat) i możesz oddać do adopcji. Ja maam 4 ale myślę, że wrócę po rodzeństwo dla Oli
Gdyby bylo więcej, to byl plan oddania do adopcji, żeby innym parom pomóc.22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Lura82 wrote:My mamy jednego, wrocimy po naszego Ryśka najwcześniej za rok.
Gdyby bylo więcej, to byl plan oddania do adopcji, żeby innym parom pomóc.
Zabrzmi to pewnie samolubnie ale ja nie chcę by ktoś miał moje dziecko. Będę się później nad tym zastanawiać czy się komuś z nimi udało czy nie. Myślę, że wrócę bo chcemy dwójkę a jak nie wyjdzie to kolejnej procedury nie robimy i będziemy mieli jedynaka -
MalaHD wrote:Możesz po nie wrócić, mozesz opłacać (max 20 lat) i możesz oddać do adopcji. Ja maam 4 ale myślę, że wrócę po rodzeństwo dla Olihttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
MalaHD wrote:Zabrzmi to pewnie samolubnie ale ja nie chcę by ktoś miał moje dziecko. Będę się później nad tym zastanawiać czy się komuś z nimi udało czy nie. Myślę, że wrócę bo chcemy dwójkę a jak nie wyjdzie to kolejnej procedury nie robimy i będziemy mieli jedynakahttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
78beti wrote:No ja będę mieć już 2 i więcej nie chcemy poza tym u nas wiek już nie ten aby decydować sie jeszcze na 3 za jakiś czas. Trochę sie boje adopcji bo za dużo sie naoglądałam filmów/ programów że po latach to wychodzi w nienajlepszych okolicznościach. Czyli jeśli nie chce adopcji to pozostaje mi płacić za zamrożenie ?
Tak ale nie możesz ich opłacać do usranej śmierci tylko maksymalnie 20 lat. I potem z automatu trafiają do adopcji więc prędzej czy później i tak je ktoś weźmie i tak -
MalaHD wrote:Tak ale nie możesz ich opłacać do usranej śmierci tylko maksymalnie 20 lat. I potem z automatu trafiają do adopcji więc prędzej czy później i tak je ktoś weźmie i takhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png
-
78beti wrote:No ale za 20 lat to nie wiadomo co będzie .... kurcze nie doczytałam tego w całej procedurze trudno teraz muszę sie nastawić że będę musiała płacić za mrożenie.
A co by Ci ta wiedza dala? Niewiele. Bo co zapladnialabys po jednym? Przecież zawsze chcemy ich jak najwięcej. Dylematy dopiero wyjdą jak już będziemy miały dzieci przy sobie