X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • chicken Autorytet
    Postów: 444 212

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agii81, dziękuję za Twoj wpis. Wzruszyłam się;)

    Amus87 lubi tę wiadomość

    geeky-2017-12-12.jpg
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    U mnie dziś 7+2. Czuję się okropnie, ale nie z powodu mdłości... stałam się przeokropną babą! Wszystko mnie drażni, nic mi nie pasuje, ciągle płaczę z byle powodu. Dziś rano pokłóciłam się z moim P, a raczej nakrzyczałam na niego, po czym się popłakałam. On jest strasznym bałaganiarzem, a ja z kolei lubię porządek. Zwykle to ja zbieram po nim brudne ubrania, które rozrzuca, chowam przedmioty, które on wyciąga i nie chowa, po prostu po nim sprzątam. Do tej pory jakoś z tym żyłam, chociaż nie ukrywam, że mnie to irytuje od zawsze. Teraz jest tragedia. Wszystko mnie wkurza, a najbardziej to, że przez takie bałaganiarstwo on mi dokłada roboty... a ja zwyczajnie teraz nie mam siły sprzątać za dwoje :( No więc trochę się na nim wyładowałam... aż mi głupio.

    Czy wasi faceci też nie rozumieją tej sytuacji? Mój nie rozumie, że jestem zmęczona, że nie mam siły, że wszystko mnie drażni... że jestem zwyczajnie w ciąży. eh.
    Ahhh mój też syfiasz do potęgi. Nic nie ułoży ciuchy na komodzie w sypialni pietrza się, als chyba znalazłam patent na to poprostu każda rzecz wrzucam do prania a później pan " a gdzie ta koszulka, spodnie?" A ja mowie no w praniu leżały to chyba brudne były no i pomału zaczyna układać bo raz nie miał co ubrac haha a ja prania nie włączyłam specjalnie choć z kosza prawie się wysypywalo. Ale ogólnie nie rozumie mnie tylko ciągle gada od czego ja taka zmęczona noz cholera wstaje 5-6 ogarnąć dom, dzieci, zakupy obiad pranie. Później wieczorem godzinne wojowanie by posprzątać pokój dziewczynek i na koniec kolejna godzina by zasnely... i jeszcze w nocy płaczą a ja tule się do WC. Śpię po 5godz ale on tego nie widzi bo do 3 w nocy pracuje teraz. I wstanie jaśnie pan o godzinie 12. Pojedzie po starsza do przedszkola i po 16 znów do pracy. Wiem że zmęczony jest ale ja też i też chciałbym by choć raz zrobił obiad, pranie czy posprztal po sobie nic więcej. Ale to faceci inna liga większość nie rozumie kobiet

  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może my naprawdę histertczki jesteśmy i sobie wkręcamy haha i oni tacy pomocni są tylko my takie wiedźmy i nie widzimy tego... mój to zawsze mi mówi "zacznę pomogac" szkoda, że trwa to zawsze aż koło 4dni... Ale juz chyba się przyzwyczailam po latach mieszkania razem

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamabyc3 wrote:
    Ahhh mój też syfiasz do potęgi. Nic nie ułoży ciuchy na komodzie w sypialni pietrza się, als chyba znalazłam patent na to poprostu każda rzecz wrzucam do prania a później pan " a gdzie ta koszulka, spodnie?" A ja mowie no w praniu leżały to chyba brudne były no i pomału zaczyna układać bo raz nie miał co ubrac haha a ja prania nie włączyłam specjalnie choć z kosza prawie się wysypywalo. Ale ogólnie nie rozumie mnie tylko ciągle gada od czego ja taka zmęczona noz cholera wstaje 5-6 ogarnąć dom, dzieci, zakupy obiad pranie. Później wieczorem godzinne wojowanie by posprzątać pokój dziewczynek i na koniec kolejna godzina by zasnely... i jeszcze w nocy płaczą a ja tule się do WC. Śpię po 5godz ale on tego nie widzi bo do 3 w nocy pracuje teraz. I wstanie jaśnie pan o godzinie 12. Pojedzie po starsza do przedszkola i po 16 znów do pracy. Wiem że zmęczony jest ale ja też i też chciałbym by choć raz zrobił obiad, pranie czy posprztal po sobie nic więcej. Ale to faceci inna liga większość nie rozumie kobiet


    Też próbowałam nie sprzątać po nim, ale po dwóch dniach zwątpiłam... no nie mogę patrzeć na taki syf. On by chyba posprzątał dopiero jakby czyste ubrania i naczynia się skończyły. Jemu nawet ciężko brudne ubrania włożyć do kosza na pranie, ale za to rzucić pod drzwi łazienki już nie. I jeszcze pretensje, czemu mi tak ciężko to zrobić. A jak się położę, żeby odpocząć, to zarzuca mi że nic nie robię, że może gdzieś bym poszła, a ja tylko leżę... eh. Też nie wymagam wiele. T, że nie pomaga to jedno, ale mógłby chociaż mi nie dokładać roboty. Jedyny plus to to, że często robi mi coś do jedzenia, ale co z tego, jak po jedzeniu ja muszę sprzątać :/

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jooozefka moge na priv?

  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze co do kotów... mój kocur w poprzedniej ciąży jakoś się ode mnie odwrócił. Teraz za to przychodzi żeby go głaskać, przytulać, a do pieszczochów nie należy :D

    Nola lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jooozefka wrote:
    A ja będę miała USG i Pappa na NFZ...bo choć nie mam 35 lat to mamy już jedno chore dzieciątko...z młodszą córką też miałam i tez na NFZ...jak zobaczyłam ile Panie płaciły do tego pana profesora to myśląłam, że się zakrztuszę (500 za usg i 250 Pappa )...widziałam, że Wy wypisywałyście mniejsze ceny...albo teraz potaniało...albo ten Pan profesor taki drogi ;)
    Prenatalne u mnie jakoś razem 650 zł USG i PAPPA, to kosztuje więcej niż zwykłe usg - nie wiem czemu. Ja też mam na NFZ z uwagi na wcześniejsze poronienie.

    nesairah mój mąż też był trochę w szoku i mieliśmy spięcie; jak mu się wypłakałam dopiero, że nie mam siły to trochę zmienił podejście. Ale u nas to od zawsze trochę "równoprawnienia" jest; oboje pracujemy i zawsze sprzątaliśmy razem, robiliśmy zakupy, mąż pomaga w kuchni, koszule sobie umie wyprasować.

    A z zapachami, to śmieszne nawet; przedwczoraj mi śmierdział żel pod prysznic (ja akurat korzystam z innego niż mąż), i doszedł do mnie z łazienki aż do sypialni, mąż też nie mógł uwierzyć, bo ten żel mamy od roku chyba. Wczoraj go wygoniłam z salonu z piwem.

    Zaczęłam nosić torebeczkę ekspresową z miętą i się inhaluję w razie potrzeby.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 10:17

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • aknelam Ekspertka
    Postów: 214 93

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzielę się moją poranną radością! Maleństwo ma 12mm, serduszko bije 157 razy na minutę :) i zmiana terminu porodu na 5 grudnia.

    k878, Yoselyn82, Ja_Sonia, nesairah, Wachciowa, Lady Savage, agii81, Justya85, Marteczka93, migiem, A85K, Jacqueline, bebloszka90, Jooozefka, magdzia26, Tizzi, Nola lubią tę wiadomość

  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez idziemy na NFZ NA badania prenatalne - jestem juz umowiona na 25.05 do szpitala. ^^

    Tizzi lubi tę wiadomość

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jooozefka wrote:
    Lady dziękuję Ci serdecznie za dietkę...jutro robię zakupy i show must go on ;) dla Maleństwa wszystko... <3 <3 <3

    :)Nie ma za co :) zapomniałam powiedzieć, że nie musisz codziennie jeść innych rzeczy, tylko np 3 dni możesz jeść ten sam obiad, sniadanie, czy kolacje, albo mieszkać z tego dnia śniadanko, z tamtego obiad, tylko to co ma być śniadaniem ma nim zostać :) nie możesz sobie z śniadanka zrobić kolacji, czy na odwrót :) śniadanie, to śniadanie :)

    Jooozefka lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    U mnie dziś 7+2. Czuję się okropnie, ale nie z powodu mdłości... stałam się przeokropną babą! Wszystko mnie drażni, nic mi nie pasuje, ciągle płaczę z byle powodu. Dziś rano pokłóciłam się z moim P, a raczej nakrzyczałam na niego, po czym się popłakałam. On jest strasznym bałaganiarzem, a ja z kolei lubię porządek. Zwykle to ja zbieram po nim brudne ubrania, które rozrzuca, chowam przedmioty, które on wyciąga i nie chowa, po prostu po nim sprzątam. Do tej pory jakoś z tym żyłam, chociaż nie ukrywam, że mnie to irytuje od zawsze. Teraz jest tragedia. Wszystko mnie wkurza, a najbardziej to, że przez takie bałaganiarstwo on mi dokłada roboty... a ja zwyczajnie teraz nie mam siły sprzątać za dwoje :( No więc trochę się na nim wyładowałam... aż mi głupio.

    Czy wasi faceci też nie rozumieją tej sytuacji? Mój nie rozumie, że jestem zmęczona, że nie mam siły, że wszystko mnie drażni... że jestem zwyczajnie w ciąży. eh.

    Mój jest taki sam, :( sprzątam po nim i o Zuzi, buntowałam się, krzyczałam tez na niego, ostatnio zaczęłam mu brudne rzeczy oraz zostawione butelki po napojach wrzucać do szafy. Ale wiesz co Zuza zaczeła się wydzierać, krzyczeć na wszystko, i doszłam do wniosku że nie mogę tak bo dziecko widzi i naśladuje. Ale zgodzić się na sprzątaczkę też nie mogę, szukam właśnie nowego rozwiązania, kolejnego zresztą ;/.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest 5 mm człowieka ale serca brak. To znaczy coś tam niby majaczyło ale miarowym biciem nie dało się tego nazwać. Oddałam krew na betę, następną kazał zrobić w poniedziałek. Kolejna wizyta i usg za tydzień w piątek... nadal jeszcze mam zawał

    Justya85, nesairah, Jooozefka, magdzia26, Tizzi, Nola lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3maj się kochana, będzie wszystko dobrze! Bądźmy dobrej myśli!

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka jestem dobre myśli, skonsultuj to z innym ginekologiem, może też sie u Ciebie pomyli i ciałko żółte zmierzyli a nie dzieciaka. Trzymam kciuki.

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Justya85 Autorytet
    Postów: 714 401

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    :)Nie ma za co :) zapomniałam powiedzieć, że nie musisz codziennie jeść innych rzeczy, tylko np 3 dni możesz jeść ten sam obiad, sniadanie, czy kolacje, albo mieszkać z tego dnia śniadanko, z tamtego obiad, tylko to co ma być śniadaniem ma nim zostać :) nie możesz sobie z śniadanka zrobić kolacji, czy na odwrót :) śniadanie, to śniadanie :)
    Ja też dziękuje zaraz zasiadam zapoznaje się :*

    aknelam super! gratulacje!
    Mamaokruszka gratki, serduszko pewnie dopiero się rozkręca więc bądź dobrej myśli !

    Ja dzisiaj o dziwo nawet lepiej, nie mdli tak strasznie :) za to rano kuło mnie w lewej pachwinie, ale przeszło!:)

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
    9ewnskjogh9me2fr.png
    29.11.2017 mamy serduszko!
    Córeńka 5 latka (2013)
    Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
    hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Mój jest taki sam, :( sprzątam po nim i o Zuzi, buntowałam się, krzyczałam tez na niego, ostatnio zaczęłam mu brudne rzeczy oraz zostawione butelki po napojach wrzucać do szafy. Ale wiesz co Zuza zaczeła się wydzierać, krzyczeć na wszystko, i doszłam do wniosku że nie mogę tak bo dziecko widzi i naśladuje. Ale zgodzić się na sprzątaczkę też nie mogę, szukam właśnie nowego rozwiązania, kolejnego zresztą ;/.


    Ja próbowałam już kilku złotych sposobów, ale żaden nie działa :( tylko się przez to kłócimy. Ja myślę, że takie rzeczy wynosi się z domu, patrząc na to jak wygląda mieszkanie rodziców mojego P. Zlew wiecznie pełny brudnych naczyń (a mają zmywarkę), wszystkie rzeczy na wierzchu - ubrania, jedzenie, brudne, czyste, no wszystko razem. Pełno kurzu, okruszków itd. U nich to norma. Teraz mi ciężko dorosłego człowieka przestawić, a przecież niedługo to on będzie musiał dać dziecku dobry przykład, ja nie dopuszczę do tego, żeby moje dziecko wyniosło takie złe nawyki z domu.

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • Zołzimagic Autorytet
    Postów: 671 520

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaOkruszka pewnie serduszko dopiero zaczelo bic,za tydzien bedzie juz duzy dzieciaczek ponad 1 cm :)

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny! Nie chcę iść do innego lekarza, do mojego gina mam pełne zaufanie. Poczekam ten tydzień, może faktycznie jest jeszcze za wcześnie.

    migiem lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mamabyc3 Autorytet
    Postów: 954 603

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    Ja próbowałam już kilku złotych sposobów, ale żaden nie działa :( tylko się przez to kłócimy. Ja myślę, że takie rzeczy wynosi się z domu, patrząc na to jak wygląda mieszkanie rodziców mojego P. Zlew wiecznie pełny brudnych naczyń (a mają zmywarkę), wszystkie rzeczy na wierzchu - ubrania, jedzenie, brudne, czyste, no wszystko razem. Pełno kurzu, okruszków itd. U nich to norma. Teraz mi ciężko dorosłego człowieka przestawić, a przecież niedługo to on będzie musiał dać dziecku dobry przykład, ja nie dopuszczę do tego, żeby moje dziecko wyniosło takie złe nawyki z domu.
    Ale jasne że to się wynosi z domu. Np moja teściowa nic nie wyrzuca jakieś bibeloty, pudełka, ma chyba z 30misek plastikowych w jednym rozmiarze, wszytsko się przyda dosłownie a mój też nic nie wywala. Tak samo o kuchence nie wspomnę jak wygląda, która z resztą dostała od nas masakra jakaś. Jedynie co o kurze to dba bo nie ma na półkach:) i o podłogę ale np. Łazienka zostawia wiele do życzenia. Choć ja tam nie mieszkam więc skoro domownika nie przeszkadza to co ja będę się wtrącać to oni żyją tak ;)

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Savage - pęcherzyk żółtkowy jeśli już, ciałko żółte jest w jajniki :)

    Mamo_okruszka - ty wiesz, że ja trzymam kciuki :-o

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
‹‹ 200 201 202 203 204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ