Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline wrote:Majamia - hmmm początek 12tc to chyba za szybko, ale dziewczyny w 13tc to juz pare razy kiedyś czytałam, że w drugiej czy kolejnej ciąży czasem czuły Też zależy gdzie się łożysko wykształci, jak na przodzie to słabiej podobno czuć.
Ciekawe jak u mnie będzie teraz, z córką poczułam w 16t6d, łożysko miałam na ścianie przedniej i w dnie macicy.
Trzymam kciuki za wizyty dziś
A teraz... niby 10tc wychodzi z USG. Takie subtelne, delikatne - wlasnie te takie pierwsze... ahm... pewnie jak tp juz ruchy, to czesciej bede czuc, wiec zobaczymy.Wachciowa lubi tę wiadomość
syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
78beti wrote:Dziewczyny planujecie wyjazdowe wakacje ? Już niedługo będę musiała zapłacić za rezerwacje i nie wiem co robic ?
Powiedziałam w pracy o ciąży i usłyszałam " ze to nie problem bo przecież mogę pracować prawie do samego porodu i po pół roku wrócić, wiec jakoś pół roku wytrzymają " - ładna mi perspektywa
Jak narazie wszędzie jeździmy autem. Jest ok tylko spodnie muszę rozpinac siedząc. -
nick nieaktualny
-
Majamia wszystko zależy jak dzidzia i łożysko się ułoży ja w pierwszej ciazy poczulam pierwsze ruchy w 17 tc aż się obudziłam wtedy tak mnie laskotalo w brzuszku mam nadzieję teraz poczuć trochę szybciej może koło 14 tc nasze dzidzie już dosyć duże są więc myślę że wszystko możliwe (moja już pewnie ma ponad 4 cm)
-
78beti - nie ma to jak pracodawca, ktory juz Ci planuje macierzynski... chyba w ogole nie dociera do niego, ze moglabys sie zle czuc i lekarz zaleci Ci duzo wczesniej pojsc na L4...
Ja rozumiem, ze mozna pracowac do dnia porodu, rozumiem, ze dla pracodawcy moze byc ciezko znalezc kogos na zastepstwo - ale takie narzucanie to masakra...
U mnie w pracy znowu odwrotnie bylo. Jak dowiedzial sie o ciazy, to nalegal, zebym szybko szla na L4, zeby mogli znalezc zastepstwo. Akurat u mnie wskazanie bylo, bo nie wyobrazalam sobie w upale 25 stopni plus, jezdzic w aucie, z miska na kolanach...editchen lubi tę wiadomość
syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
78beti wrote:Dziewczyny planujecie wyjazdowe wakacje ? Już niedługo będę musiała zapłacić za rezerwacje i nie wiem co robic ?
Powiedziałam w pracy o ciąży i usłyszałam " ze to nie problem bo przecież mogę pracować prawie do samego porodu i po pół roku wrócić, wiec jakoś pół roku wytrzymają " - ładna mi perspektywa
Ja się nigdzie nie ruszam, co najwyżej weekendowe odwiedzanie rodziny (pod koniec maja przyjeżdża z USA kuzyn męża, którego żony i dzieci nikt oprócz jego rodziców nie widział i będzie a la wesele) i co najwyżej jakieś bliskie Mazury.
A co do pracy, to ich olej, postępuj tak, jak się czujesz, nie daj sobie nic wmówić.
U mnie wszyscy w robocie się cieszyli i mi gratulowali, a drugie pytanie "a jak projekt X?". Jestem na L4 od początku właściwie, gdybym pracowała, biorąc pod uwagę te wszystkie biegania po lekarzach i godziny spędzone nad toaletą, to bym chyba codziennie wychodziła z roboty o 22 i się stresowała, że się nie wyrabiam. Bo robotę mam projektową a ludzi (jak zwykle) brakuje. Siedząc w domu zazwyczaj o 20:00 to już smacznie chrapię i uważam, że to dobre dla dziecka. I nie będzie mi nikt z karierą i challenge'ami wyjeżdżał, i jaka to nielojalność wobec pracodawcy.editchen lubi tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/4539d4512273.jpg
Dziewczyny kochane-jest pięknie.bobas ma 2.81cm- 9t6d, jestem szczęśliwa i spokojna. Dobrze, że poszłam wcześniej. 2czerwaca genetyczneAztoria, majamia, k878, nesairah, Jacqueline, editchen, zapachmalin, Aboa, Wachciowa, Marteczka93, Angie 31, magdzia26, malysmok84, Jooozefka, Another, Sunshine_111, Edith, A85K, Tizzi, migiem, Zołzimagic lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa mamusia sliczny dzidzius
Co do pracy to ja jeszcze nie powiedzialam, poczekam do 12 tyg, a pracowac mam zamiar napozniej do konca lipca. U mnie niby chca zeby pracowac jak najdluzej ale potem nikt tego nie docenia wiec olewam to.editchen lubi tę wiadomość
Synuś
-
Witam się sobotnio Chciałam sobie pospać, odespać cały tydzień... ale niestety pobudka o 6.00. Miałam za to piękny sen, o tym, że byliśmy z moim P na badaniach prenatalnych i wyniki były idealne. Do tego dostaliśmy 'książeczkę badań', w której było zdjęcie naszego bobasa. Piękny był Takie sny to ja lubię!
A tak odbiegając trochę od tematu... mam do Was pytanie. Chodzicie na USG z mężem/partnerem, czy same? Ja mam wizytę we wtorek i mamy plan iść już razem, choć do tej pory chodziłam sama. To jeszcze nie prenatalne, będzie to 10 tydzień według USG (suwaczek trochę szybciej mi leci, ustawiony mam według OM). Ciekawa jestem, czy lekarz będzie robił USG dopochwowo, czy przez brzuchWachciowa, A85K lubią tę wiadomość
-
Aztoria wrote:Szczesliwa mamusia sliczny dzidzius
Co do pracy to ja jeszcze nie powiedzialam, poczekam do 12 tyg, a pracowac mam zamiar napozniej do konca lipca. U mnie niby chca zeby pracowac jak najdluzej ale potem nikt tego nie docenia wiec olewam to.
U mnie pracodawca też jeszcze nic nie wie - czekam do prenatalnych. Ja sama z siebie chciałabym pracować jak najdłużej. Zobaczymy, jak będzie, ale póki co mam plan pracować do września/października. Oczywiście jeśli dam radę, a z maluchem będzie wszystko w porządku. U mnie pracodawca pewnie nie robiłby problemów z powodu L4, ale ja sama wolę chodzić do pracy niż siedzieć w domu. Lubię tą pracę i ludzi, z którymi pracuję, a w 4 ścianach sama chyba bym zwariowałaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2017, 09:36
Wachciowa lubi tę wiadomość
-
nesairah wrote:A tak odbiegając trochę od tematu... mam do Was pytanie. Chodzicie na USG z mężem/partnerem, czy same? Ja mam wizytę we wtorek i mamy plan iść już razem, choć do tej pory chodziłam sama. To jeszcze nie prenatalne, będzie to 10 tydzień według USG (suwaczek trochę szybciej mi leci, ustawiony mam według OM). Ciekawa jestem, czy lekarz będzie robił USG dopochwowo, czy przez brzuch
Mnie mój K. zawsze prosi, żebym umówiła wizytę tak, żeby mógł iść ze mną. Byliśmy razem 2 dni potem jak wyszedł pozytywny test i parę dni później jak się źle poczułam. Oba USG dopochwowe. 1,5 tyg temu niestety nie mógł iść ze mną, a akurat było juz serduszko. Na następne 25 maja idziemy razem. Mi nie przeszkadza, że to było dopochwowe, w końcu jakoś to dziecko zrobiliśmy
Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Nesairah - 10tc to dobry moment isc z partnerem dzidzius ladnie juz wyglada, a taki szkrabik wywrze na przyszlym tacie wrazenie
Ja poczatkowe chodzilam sama, pozniej juz razem podgladalismy. Teraz zamierzam na wiekszym etapie ciazy i synow zabrac. Jak juz dzidzia bedzie wieksza, duza aktywnosc bedzie wykazywac.
Fajnie tez jest zabrac swoja mame na USG. Moja miala jedno USG ze mna na kilka dni przed porodem, z bratem dwa i nic jej nie pokazano. Ogladala zdjecia moich dzieci z zapartym tchem, ale widok na USG, na ekranie, na zywo! Fajnie takie przezycie zapewnicWachciowa, A85K lubią tę wiadomość
syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Ja na wizyty chodziłam z moim M. Chciałam żeby zobaczył małego Dziedzica. Nie mogliśmy wejść razem do gabinetu w szpitalu- takie procedury. Wiem, że niektórzy lekarze nie pozwalają wchodzić innym do czasu aż badanie będzie przez brzuszek.
Niedługo chcę zabrać moją Mamusię, w ramach prezentu urodzinowego- niech sobie podejrzy Wnuczątko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2017, 09:42
A85K lubi tę wiadomość
-
editchen wrote:Mnie mój K. zawsze prosi, żebym umówiła wizytę tak, żeby mógł iść ze mną. Byliśmy razem 2 dni potem jak wyszedł pozytywny test i parę dni później jak się źle poczułam. Oba USG dopochwowe. 1,5 tyg temu niestety nie mógł iść ze mną, a akurat było juz serduszko. Na następne 25 maja idziemy razem. Mi nie przeszkadza, że to było dopochwowe, w końcu jakoś to dziecko zrobiliśmy
Mi też dopochwowe nie przeszkadza (bardziej narzeczony czułby się dziwnie, bo mój ginek to facet ), zależy mi raczej na tym żeby coś więcej było widać, niż tylko jakiś niewyraźny zarys. W 10 tyg powinny być już rączki, nóżki... może dzidziuś się będzie ruszałWachciowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dostałam awans!!!! Jestem oficjalną kierowniczka w firmie w moim rejonie wczoraj podpisałam kontrakt! Ale się zdziwia jak im powiem że odchodzę na 2 lata hihihi
Walczylam o to i siedziałam w pracy od rana do wieczora tzn jezdzilam bo to nie jest praca niestety siedząca.
Ja mam o tyle dobrze ze 2 m-ce przed porodem odchodzę bo tutaj się pracuje do 7 m-ca i jest płacone 100% do tego urlopu w calosci nie biorę bo w wakacje nie ma dużo pracy i półtora roku macierzyńskiego.
Aztoria, k878, Jooozefka, Wachciowa, Sunshine_111, Edith, magdzia26, A85K, Tizzi lubią tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Jesli chodzi o wyjazdy. Mielismy jechac do fr ale zrezygnowalam, jakby sie cos stalo, plułabym sobie w brode, zycie wazniejsze niz wyjazd jeszcze nie raz pojedziemy, a czy 3 raz by mi sie w ciaze udalo zajsc to nie wiadomo.
Aztoria lubi tę wiadomość