Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wybaczcie to co napiszę, bo mnie na pewno za to zlinczujecie, ale trudno.
Jaki żal do państwa? Dlaczego obowiązkiem państwa ma być dawanie za nic pieniędzy. Rozumiem kiedy państwo jest bogate i je na to stać. Jednak w przypadku sytuacji Polski nie rozumiem czemu ja mam płacić coraz wyższe podatki i składki, bo państwo sobie wymyśliło rozdawnictwo za rodzenie dzieci.
I owszem, ja też się nie załapię na żadne ze świadczeń, dlatego zwroty "żal do państwa" działają na mnie jak płachta na byka. Sorry, nie zjedzcie mnie, takie jest moje zdanie. Już nie mówiąc o tym jak mnie denerwuje kombinowanie na każdym kroku, żeby tylko mniej mieć na papierze i załapać się na świadczenia, a reszta pod stołem. Ja płacę od każdej złotówki. A życie ogólnie nie jest sprawiedliwe, wiem.Lady Savage, fema86, bebloszka90, editchen, Karmellla, Lili91, Tizzi lubią tę wiadomość
-
Missjust tu nie chodzi o żal do Panstwa i sępienie pieniedzy, ale gdy ktos sie mija z progiem o 20 zl, to jednak kazdy bylby troche zly. Wszyscy powinni byc rowno traktowani, a nie jedni dostaja, inni nie dostaja, jedni zakombinują, innym sie nie uda, lub nie chca. Albo wszystkim albo nikomu, wiele ludzi kombinuje dlatego miesci sie w tych progach, a nie że są wlasnie tymi potrzebujacymi rodzinami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 10:49
Alxawl, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
Nie chodzi o żal dla państwa, tylko o to, że ci, którzy naprawdę pomocy potrzebują, to ją dostają marną; odbiorcą jest głównie nieco szersze grono, gdzie wygrywa kombinatorstwo, jak wspomniane niby-samotne mamusie, praca na czarno i lewe faktury; i płać na to te podatki.
Niestety, uczciwemu zawsze wiatr w oczy, ale kurczę, spójrz sobie sama w PITa, ile na to płacisz! Tak samo ze składkami ZUS czy NFZ.Alxawl, magdzia26 lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
witam się po usg
dzidzia duuuża już - 73,6 mmserduszko 157/min
kosmówka i ilość płynu owodniowego prawidłowa
prenatalnych nie robię
kciukasy za pozostałe dzisiejsze wizyty &&&&&&&&&&&&&&&k878, Zołzimagic, salenne, Szczesliwa_mamusia, Aztoria, migiem, Wachciowa, Lady Savage, Missjust, Alxawl, magdzia26, malysmok84, Marteczka93, Ingwer, Nola, Tizzi lubią tę wiadomość
-
k878, no i widzisz tu na każdym kroku są takie chore sytuacje.
missjust, no to się nie dogadamy.
ja mam żal o to że właśnie ci uczciwi i pracowici ludzie co roku zostawiają kilkutysieczne sumy w zusie a i tak g**** z tego mają bo przecież sami sobie świetnie radzą...
A taki chłop co na czarno robi za granicą... 9 dzieci, żona nigdy pracy nie widziala na oczy i te moje kilka tysięcy zł składek idzie na ich utrzymanie.
chyba mam prawo mieć o to żal do państwa?magdzia26 lubi tę wiadomość
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Missjust - chodzi o to, że jak już wymyślają różne programy to niech jakoś ogarną temat przyznawania, a nie sam próg dochodowy, bo to jest czasem wg mnie zupełnie nieadekwatne do sytuacji i komuś te pieniądze na prawdę dużo by dały, pomogły, to nie dostanie, a niestety to 500+ to jest kompletnie niedopracowane. Bo ileż mamy rodzin mających 2 i więcej dzieci, a nie żyjących w jakichś nałogach? Niestety, ale ten program w obecnej formie to jest dla mnie porażka.12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja miałam w liceum taką koleżankę w klasie: trójka rodzeństwa ich była, wielka chata, 3 super samochody, super ciuchy, wakacje nie wiadomo gdzie... i stypendium socjalne dostawała, taka bieda była w domu na papierze!
Ręka by mi uschła, zresztą, akurat moi rodzice, ja i mąż jesteśmy na etacie, więc nawet jak byśmy chcieli, to nie ma jak takiego wałka zrobić.
No i to nieuczciwość tych ludzi, po prostu, opacznie rozumiana w tym kraju jako zaradność.
PiS się chociaż zabrał za przedsiębiorców, ale ci mikro są ze wszystkiego prawie pozwalniani. Rolnicy też kas fiskalnych nie mają i limity na transakcje gotówkowe ich nie dotyczą.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
ehh laski trudny temat z tymi podatkami, zusami, becikowymi 500+...
ja składki odprowadzam od jakiś 8 lat, nigdy jeszcze zus mi nie wypłacał żadnej kasy, raz miałam 3-tyg zwolnienie po operacji ale za to jeszcze pracodawca płacił a tu dodatową umowę podpisałam tak się złożyło, że w miesiącu w którym zaszłam w ciążę (o którą starałam się 5 lat btw) iii oczywiście z urzędu wszczęte postępowanie, bo po miesiącu byłam na zwolnieniuniesmak lekki, czuję się jak kryminalista/wyłudzacz publicznych pieniędzy
-
Ja własnie nie chcę kombinować i udawać biednej samotnej matki, skoro będę miała mężczyznę w domu, z którym normalnie żyję. Kokosów nie zarabiamy, większość wypłaty pochłaniają opłaty, na większe wydatki musimy odkładać. Trochę martwię się jak to będzie z dzieckiem, ale mój przyszły mąż w lipcu mam nadzieję dostanie podwyżkę i będzie nam trochę lżej. Na pomoc Państwa nie liczymy, bo 'za dużo zarabiamy', a prawdę mówiąc żyjemy z miesiąca na miesiąc...
-
k878 wrote:A ja bym nie dała zrobić ksero; to jest dokumentacja medyczna, nie będzie mi żadna baba w MOPS czy gdziekolwiek oglądać ile ważyłam i jaki miałam mocz w 8 tygodniu!
Nawet ZUSowi tego bym nie pokazała jakby mi przylazł na kontrolę. Dostarczyłam zaświadczenie pracodawcy, niech tam się zaczytuje jak ma potrzebę.
Gratuluje udanych wizyt!!! Nie mogę się doczekać mojego USG 3.06....
Co do lotów samolotem, to mi jakaś lekarka mówiła, żeby w I trymestrze odpuścić sobie, a osobiście nie zamierzam przez całą ciążę. A, i gdyby to służbowe, to pamiętaj, że zgodnie z Kodeksem Pracy bez Twojej zgody pracodawca nie może Cię nigdzie poza miejsce zamieszkania wysyłać!
Myślisz że ktokolwiek patrzy na mocz xD ich to tak interesuje jak zeszłoroczny śnieg. Zresztą ja miałam b.dobre wyniki więc w książece mało co było.
-
k878 wrote:Ja miałam w liceum taką koleżankę w klasie: trójka rodzeństwa ich była, wielka chata, 3 super samochody, super ciuchy, wakacje nie wiadomo gdzie... i stypendium socjalne dostawała, taka bieda była w domu na papierze!
Ręka by mi uschła, zresztą, akurat moi rodzice, ja i mąż jesteśmy na etacie, więc nawet jak byśmy chcieli, to nie ma jak takiego wałka zrobić.
No i to nieuczciwość tych ludzi, po prostu, opacznie rozumiana w tym kraju jako zaradność.
PiS się chociaż zabrał za przedsiębiorców, ale ci mikro są ze wszystkiego prawie pozwalniani. Rolnicy też kas fiskalnych nie mają i limity na transakcje gotówkowe ich nie dotyczą.
No co, ryczałtem się rozliczalipodziwiam za bezczelność, ja bym aż tak nie mogła.
to becikowe mnie zabiło serio. kiedyś każdy dostawal a teraz ci którzy tyraja jak Woły i mają za dużo kasy to nie dostaną. i standardowo ja się na nic nie załapię, za to moje pieniążki będą cieszyć innych super...
aaa i co najważniejsze. ludzie niepracujący poza tym że mają tą kasę, o którą wg ciebie,missjust, nie powinnam mieć żalu, w większości siedzą w domu cały dzień i tego im najbardziej zazdroszczę. że mogą zostać w domu dłużej z dzieckiem i mają szansę z nim być w każdym momencie życia nie martwiąc się o zabezpieczenie finansowe. i z góry uprzedzam argumenty że ja też mogę się zwolnić albo iść do pracy za kilka lat - nie nie mogę.Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Jak dla mnie ,to zamiast 500 +, powinni dopłacać pracodawcom, by zwiększyć opłacalność zatrudniania kobiet na pół etatu z małymi dziećmi. Maluchom powinno być zapewnione miejsce w żłobku, przedszkolu i dla wszystkich dzieci darmowe, cieple posilki. I w tedy każdy coś dobrego by z tego miał. Państwo też.
Poza tym waloryzacji 500+ nie ma. Ta kwota będzie coraz mniej znaczyć. Poki co my wszyscy sami finansujemy te 500 +. Od stycznia zeszlego roku np. ing wprowadzil opłaty za wybiranie gotowki z wiekszosci bankomatów. I mozna by tak pisać... Poza tym nie wiem czy slyszalyscie, że rząd zrobił ciecia przy ratowaniu trudniejszych ciąż w ginekologii. To jest państwo dbajace o dzieci?Missjust, bebloszka90, magdzia26, Marteczka93 lubią tę wiadomość
11.12.2017 syn Adaś -
nick nieaktualny
-
Ja nawet nie komentuje chorego systemu w naszym kraju.
Jest chory.
I już nie raz zauważyłam, że dostają Ci co dobrze wszystko wykombinują i liżą tyłki.
I tyle z mojej strony w tym temacie, nie będę się denerwować. -
Zołzimagic wrote:A ja powiem Wam jak jest w Niemczech, w porownaniu do tych glupich zasad panujacych w naszym kraju. Tutaj na kazde dziecko dostaje sie, tak zwane kindergeld okolo 200€ dopóki bedzie kontynuować nauke w szkole. Oprocz tego przez okolo rok po urodzeniu dziecka jesli sie nie pracowało nigdy w Niemczech to dostaje sie tak zwane pieniazki dla rodzicow 300€ miesiecznie lub jesli.np moj maz chcialby isc na urlop tacierzynski na ten rok to dostawalby okolo60-70% wynagrodzenia przez caly rok. U nas raczej maz nie pojdzie na urlop wiec poprostu skorzystamy z pomocy Panstwa ze przez rok bedziemy otrzymywac te 300€ plus 200€ kindergeld. Kiedy w Pl w koncu dojdzie do takiej pomocy dla rodzicow...
Jak zmieni się podejście ludzi do świadczeń od Państwa. Póki co cały czas trwa komunistyczne przekonanie, że wszystko się należy. Skoro bezrobocie jest na mega niskim poziomie, to po co zasiłki, 500 + itp. rodzice do pracy, wprowadzenie mega ulg podatkowych, zwiększyć liczbę zlobkow, przedszkoli i nikt nawet nie pomyśli o zasilkach.Missjust lubi tę wiadomość
-
ok, ja dokładnie tak samo myślę, że Ci co potrzebują to nie dostają a Ci co mają, mają jeszcze lepiej. sama mam koleżankę, która jest samotną matką, a a 500+ się nie załapała, chore.
Mam na myśli jedynie, że nie jest łatwo to naprawić, bo nawet jak próg podniosą z 800 do 1600 to i tak znajdą się osoby, którym wyjdzie 1603 na osobę i też będą czuły się poszkodowane.
A takich kombinatorów powinni ścigać z urzędu i sprawdzać chociażby jakimi samochodami po te zasiłki do mopsu podjeżdżają... -
Amus87 wrote:Witam, dzisiaj ide do innego.gina bo pieczenie mnie dobija plus kolejny czyrak. Juz mi sie wszystkiego odechcialo
Amus, trzymam kciuki, nie pękaj, uszy do góry, będzie dobrze! Każda z nas ma swoje do oblatania po lekarzach, niestety... Na "problemy i komplikacje" widziałam wątek o grzybicy i czymś tam jeszcze, nie wchodziłam, ale może tam znajdziesz jakieś dobre rady.Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Alxawl wrote:
aaa i co najważniejsze. ludzie niepracujący poza tym że mają tą kasę, o którą wg ciebie,missjust, nie powinnam mieć żalu, w większości siedzą w domu cały dzień i tego im najbardziej zazdroszczę. że mogą zostać w domu dłużej z dzieckiem i mają szansę z nim być w każdym momencie życia nie martwiąc się o zabezpieczenie finansowe. i z góry uprzedzam argumenty że ja też mogę się zwolnić albo iść do pracy za kilka lat - nie nie mogę.
I tu własnie Ty mnie nie rozumiesz. Ja też bym chciała dostać kasę od państwa, też bym chciała się załapać na becikowe i 500+, też bym chciała umieć tak jak moja koleżanka zajść w 1wsza ciążę,a teraz być w 3ciej i od 6ciu lat nie postawić stopy w pracy. Ale ja tak nie umiem, nie potrafię powiedzieć mężowi: słuchaj,teraz Ty nas utrzymujesz, nie martw się, jakoś to będzie, ja będę wychowywała dzieci"
Każdy robi co uważa za słuszne. Nie podoba mi się tylko takie roszczeniowe podejście, zwłaszcza osób, które nie pracują, nic nie wkładają do systemu , a chcą tylko brać bo im się należy. Broń Boże, nie sugeruję że Ty do tych osób należysz.
Ja nie mam żalu do państwa, bo rozumiem, że życie jest niesprawiedliwe i rozumiem, że politycy muszą coś robić żeby zdobyć elektorat. Szkoda mi tylko tych kobiet, które rzucają pracę i nie rozumieją jakie to ma konsekwencje na przyszłość. Chociaż minimalną emeryturę dla każdego też już wprowadzili.... eh, szkoda słów. A na moją emeryturę nie będzie środków. -
nick nieaktualnyk878 wrote:Amus, trzymam kciuki, nie pękaj, uszy do góry, będzie dobrze! Każda z nas ma swoje do oblatania po lekarzach, niestety... Na "problemy i komplikacje" widziałam wątek o grzybicy i czymś tam jeszcze, nie wchodziłam, ale może tam znajdziesz jakieś dobre rady.