Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
malysmok84 wrote:Kurczaki, a ja test ciazowy robilam wlasnie dr maxa ale jak widac sie nie pomylil :p
Czy my sie teraz przenosimy na fb???
Chciałabym zostać tutaj ale jeśli większość z nas przenosi się na fb to nie chcę zostać sama
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWachciowa wrote:Dziewczynki ja jutro idę rano do laboratorium. Chcę zrobić badanie moczu. Problem w tym
że wstaję kilka razy w nocy- ile godzin muszę wstrzymywać żeby oddać próbkę? Wiecie może? Wcześniej nie miałam z tym problemu a teraz nie wiem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj,ja to od początku ciąży ciągle chodzi siku. Czasem z częstotliwością co pół godziny. W nocy trochę rzadziej. Ale te wycieczki mnie dobijają. Najgorsze jest to, że zrobię siku, wydaje mi się, że już jest ok, podniosę sie by umyć ręce i za chwilę czuję, że muszę znowu. 2razy muszę sie wysikać. W 3trymestrze albo zamieszkam w wc, albo będę nosić pampersy
-
Szczęśliwa u mnie jest podobnie, najgorzej jest jak gdzieś jadę. Wysikam się przed wyjsciem, zanim dojadę do miasta to już mi sie chce spowrotem. A w nocy to tez czesto latam, idę o 21, klade sie spac o 23 wstaje, pozniej o 1 lub 2, pozniej 4 i o 6.Oliwierek- 22.12.2017r.
-
U mnie też ciężko z pobraniem moczu z nocki. Ostatnio oddałam na posiew mocz z godz.8:00 , a wcześniej wstawałam na siku około 4-5 nad ranem. Nie dałabym rady dłużej wytrzymać...;/ raz za to stwierdziłam że oddam ten mocz z godz. 4:00 i ok. 10:00 dopiero byłam w labie, to wyszły mi głupoty i bakterie w tysięcznych ilościach.
na fb łatwiej mi czytać z telefonu, dodawanie zdjęć też jest łatwiejsze. ale i tak tam [na fb] za mało piszemy ;PMom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Cześć mamusie, witamy się po bardzo intensywnym weekendzie. Ślub, wesele i dziś poprawiny...było bardzo fajnie, pobawili się, potańczyli, pojedli i popili hihi...było stoisko z barmanami którzy podrzucali butelkami i robili pyszne drineczki (oczywiście też w wersji bezalkoholowej). Wszyscy mówili że pięknie wyglądam, wyeksponowałam ładnie brzuszek...makijaż, fryzura...fajnie tak się dowartościować
magdzia26, Szczesliwa_mamusia, Wachciowa, aga1402, [m]alina, Marteczka93, k878 lubią tę wiadomość
-
Nie mogę spać myślę o tym co mama powiedziala. Moja mama mieszka z ojczymem związek bez ślubu, ale wiecie z pielęgniarki pensji nie oplacilaby rachunków domu idt. no i mam trochę siana też pożyczył. Denerwuje mnie jego zachowanie, sprasza swoje dzieci do naszego domu. I może bym nie psioczyla, ale oni mają swoje dzieci, 2 i 4 l one wszędzie włażą i psują wszystko, poniszczył lalki Barbie, z porcelany, teraz się dorwały do porcelanowych figurek, moja mama ich nie ogarnia, a ojczym jak i rodzice tych dzieci mają w dupie co one robią i moja mama jest z tym sama, lata za nimi, a tu się goszczą, piją kawusie, ciasto. W nosie mają swoje dzieci. Już kiedyś im nagadałam, pomogło na krótką metę, dziś mama dzwoniła i mówi że to poniszczył i to, mama na moment nie usiadła bo lata za tymi gowniokami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 23:46
-
Jeśli nie macie możliwości dostarczyć próbki moczu do lab w ciągu 2h od pobrania, to od prazu po pobraniu można wstawić do lodówki. Po za tym, to, że wy dostarczycie to w wymaganym czasie to pomyślcie, ile razy od razu biorą to do badania? Przeważnie jakiś czas ten mocz jeszcze stoi sobie na półce z innymi.
k878 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
magdzia26 wrote:Jak czytałam u mamy ginekolog to pierwszy po całkowitym przebudzeniu trzeba pobrać ważne też żeby w miarę szybko po pobraniu dostarczyć do laboratorium max 2h z tego co kojarze po pobraniu
-
nick nieaktualnyLady-wspolczuje Twojej mamie, ale z drugiej strony powinna "wrzasnac". To, że jej facet daje kasę nie znaczy, że mu, czy jego dzieciom/wnukom wszystko wolno. Mojego męża brat ma dużo kasy, dosłownie sra pieniędzmi. Daje je rodzicom, a przy tym się panoszy. Rodzice nic mu nie powiedzą. Wyzyja się na kimś innym, Ale jemu nic nie powiedzą. Nam też pożyczył kasę na ogrodzenie. Do mnie jest opryskliwy. Dokucza mi od 11lat. Jak 3lata temu się wkurzyłam i mu w końcu odgryzlam, to mi teściowie wyłożyli taki wykład, że jestem nerwowa i niewdzięczna. Sorry, ale mam swoją cierpliwość. To, że ktoś pomaga, Nie znaczy że kupił sobie prawo do nieszanowania drugiej osoby.
-
nick nieaktualny