Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny tez macie dni z dusznosciami? Od 2 dni mialam tak glownie rano gdzies do 11-12, a dzisiaj wlasciwie caly dzien. Jakby mi ktos zacisnal petle na szyi. Fizycznie moge wziac gleboki oddech, ale.czuje sie jakbym miala za malo tlenu...pewnie przez to kreci mi sie troche w glowie. Macie n to jakies sposoby? Probowalam zmienic pozycje, wyjsc na powietrze, ale w sumie to niewiele daje.Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Raczej przy niedoborze jodu Tsh powinno rosnąć, a nie odwrotnie. Oczywiście inaczej ma sie sprawa jak oprócz samej niedoczynnosci jest jeszcze choroba hashimoto. Wtedy trochę inaczej to wygląda, bo rzeczywiście jod może szkodzić.
bo nie mam przeciwciał ani antyTPO ani antyTG
ale tarczyca malutka i z roku na rok dawka musi byc lekko zwiększana
jednak brałam jod od miesiaca w dawce 200 i nic sie nie działo o dziwo TSH troszkę spadłi dlatego nie sądze by sam klimat az tak mnie dobił. nad morzem byłam malo, co innego w Bułgarii wtedy nie brałam jodu w tabletkach ale siedzialam nad morzem non stop -
Amus87 wrote:wiem ze w normie ale boje sie ze znowu zaszkodziłam
w 2015 wyjeżdżając do Bułgarii mialam jakos 3,3 TSH , tam czułam sie paskudnie bole glowy caly pobyt itp po 2 tyg od powrotu TSH prawie 5 za miesiac 10 możliwe ze tak reaguje na jod ?
teraz biorę 125/150Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 14:01
-
nick nieaktualnyMoże też jeszcze bierzesz za krótka ta większa dawkę. Jak mi to lekarz tłumaczył, że ft3i 4 reagują dosyć szybko, ale Tsh wymaga czasu. Ja to bym jeszcze 2tyg poczekała, Jak będzie rosnąć, to brałabym tylko dawkę 150. Ja osobiście z chodzę z dawki. Udało mi się zajść z 200na 150. Ostatnio brałam 150/175.ale wzrosło Tsh nie wiele, więc zmniejszyłam dawkę. Oczywiście Po konsultacji z lekarzem. Ale on sie śmieje, że świetnie dobieram sobie dawki lekow
-
Aztoria wrote:A moje dziecie jest bardzo przekorne i dowcipne, bryka w brzuszku az milo, przykladam reke i czuc na zewnatrz nie tylko w srodku to wolam meza, a jak tylko on przylozy reke to cisza i nic nie czuc, czeka czeka i nic, bierze reke, synus znow fika
i tak za kazdym razem
Aztoria to sie nazywa respekt przed ojcem;) u mnie to samo
Szczesliwa_mamusia, Aztoria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
malysmok84 wrote:Dziewczyny tez macie dni z dusznosciami? Od 2 dni mialam tak glownie rano gdzies do 11-12, a dzisiaj wlasciwie caly dzien. Jakby mi ktos zacisnal petle na szyi. Fizycznie moge wziac gleboki oddech, ale.czuje sie jakbym miala za malo tlenu...pewnie przez to kreci mi sie troche w glowie. Macie n to jakies sposoby? Probowalam zmienic pozycje, wyjsc na powietrze, ale w sumie to niewiele daje.
-
malysmok84 wrote:Dziewczyny tez macie dni z dusznosciami? Od 2 dni mialam tak glownie rano gdzies do 11-12, a dzisiaj wlasciwie caly dzien. Jakby mi ktos zacisnal petle na szyi. Fizycznie moge wziac gleboki oddech, ale.czuje sie jakbym miala za malo tlenu...pewnie przez to kreci mi sie troche w glowie. Macie n to jakies sposoby? Probowalam zmienic pozycje, wyjsc na powietrze, ale w sumie to niewiele daje.
Ja tak miałam jakiś tydzień temu, głównie kiedy siedziałam. Pytałam o to gina i powiedział, że to może wskazywać na problemy z pracą serca. Od tamtej pory mi się to nie zdarza, więc nie wybrałam się do internisty (jak polecił ginekolog) póki co. Zwalam to wszystko na opały i pozycję siedzącą 8h dziennie. -
nick nieaktualny
-
nesairah wrote:Ja tak miałam jakiś tydzień temu, głównie kiedy siedziałam. Pytałam o to gina i powiedział, że to może wskazywać na problemy z pracą serca. Od tamtej pory mi się to nie zdarza, więc nie wybrałam się do internisty (jak polecił ginekolog) póki co. Zwalam to wszystko na opały i pozycję siedzącą 8h dziennie.
kurcze to ja sie chyba upomne o kardiologa. Ja mam generalnie gorsze krazenie bo przeszlam.chorobe serca w dziecinstwie. Mam nadzieje ze mi cos nie wysiada, co moze zagrozic malej :oLilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
malysmok84 wrote:Dziewczyny tez macie dni z dusznosciami? Od 2 dni mialam tak glownie rano gdzies do 11-12, a dzisiaj wlasciwie caly dzien. Jakby mi ktos zacisnal petle na szyi. Fizycznie moge wziac gleboki oddech, ale.czuje sie jakbym miala za malo tlenu...pewnie przez to kreci mi sie troche w glowie. Macie n to jakies sposoby? Probowalam zmienic pozycje, wyjsc na powietrze, ale w sumie to niewiele daje.
-
malysmok84 wrote:kurcze to ja sie chyba upomne o kardiologa. Ja mam generalnie gorsze krazenie bo przeszlam.chorobe serca w dziecinstwie. Mam nadzieje ze mi cos nie wysiada, co moze zagrozic malej :o
Może to nic groźnego, a wina własnie 'ciężkiej' pogody, upałów. Najlepiej się faktycznie skonsultować ze specjalistą, jeśli w przeszłości miałaś chorobę serca, ale nie martw się na zapas -
nick nieaktualnymalysmok84 wrote:Dziewczyny tez macie dni z dusznosciami? Od 2 dni mialam tak glownie rano gdzies do 11-12, a dzisiaj wlasciwie caly dzien. Jakby mi ktos zacisnal petle na szyi. Fizycznie moge wziac gleboki oddech, ale.czuje sie jakbym miala za malo tlenu...pewnie przez to kreci mi sie troche w glowie. Macie n to jakies sposoby? Probowalam zmienic pozycje, wyjsc na powietrze, ale w sumie to niewiele daje.
Poza tym pogoda robi swoje, rosnacy dzidziuś także. Z każdym miesiącem może być nam ciężej. Szczególnie jak miałaś problemy z sercem. Ja wiem po sobie, że przy mojej arytmie w ciąży prócz basenu i lekkiego spaceru nic nie jest wskazane. Bo serce potrafi wyskoczyć Mi z gardlaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 14:18
-
nick nieaktualnyteż sądze ze z powietrza nie da się przedawkować nie wiem co sie stalo w 2015 roku szczerze mówiąc. Nawet lekarze nie wiedzą czy najpierw wątroba wysiadła bo brałam dużo leków i na płodność potem na depresję potem jeszcze antyki bo mialam torbiel potem był wyjazd do bułgarii tam sie czułąm fatalnie bóle głowe ktore nie przechodziły bo mega silnych lekach. Wróciłam TSH rosło, wątrobowe rosły - jakby stan zapalny. Wiec albo tarczyca wysiadła i byl stan zapalny obu narządów albo wyatroba wysiadła i nie przyswjała leków na tarczyce i mogłam sobie połykać leki a nie działały i TSH rosło az doszło do 10.
teraz byłam w Niemczech tam niby jodu więcej ale tam prawie wcale wody nie ma) odpływy całkowite) nad wodą byłam raz a tak raczej po sklepach latałam wiec tego zdrowotnego do 300 m od morza nie miałam. Przez pare dni brałam jod 200 ale zorientowałam się ze moze nie powinnam będać nad morzem i odstawiłam.
pamietam że przy diagnozowaniu mnie w 2010 roku przy TSH 5 dostałam jodid 100 na miesiac po miesiącu z TSH zrobiło się jakoś 11. ALe lekarka nie mówiła ze mam hashimoto kilka razy badaliśmy przeciwciała i nigdy nie wyszły.
Teraz od miesiaca brałam jakos jod i TSH samo spadło bez zwiększania dawki. No ale odstawiłąm prawie tydzien temu. Moze dlatego TSH teraz wzrosło -
nesairah wrote:Ja tak miałam jakiś tydzień temu, głównie kiedy siedziałam. Pytałam o to gina i powiedział, że to może wskazywać na problemy z pracą serca. Od tamtej pory mi się to nie zdarza, więc nie wybrałam się do internisty (jak polecił ginekolog) póki co. Zwalam to wszystko na opały i pozycję siedzącą 8h dziennie.
-
Nerwowe to raczej nie jest, ostatnio mam mase milych dni i zdecydowanie mniej niepokoju odkad malutka kopie. Pluca to raczej nie sa. Musze sie upomniec o kardiologa, bo ja jakos faktycznie zaczynam.czuc ze moje serce sie meczy bardziej niz zwykle. Mnie uprzedzali ze ciaza bedzie dla mnie duzym wysilkiem i musze sie pilnowac, ale.jakos.do tej pory czulam to tylko odrobine. Moze malutka tosnie, plynow i ktwi przybywa juz realnie wiecej i dltego. Bo pogoda dzisiaj u mnie cudowna - 20 stopni!Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Ja wyczytałam że w ciąży serce rośnie. Do tego zwiększa się ilość krwi, w tym że więksZość to osocze które nie transportuje tlenu, dlatego można się szybciej męczyć. Jak się męczysz to i z oddychaniem gorzej. Mi brakuje oddechu tylko jak chodzę dłużej bądź wchodzę po schodach. Więc wybitnie przez zmęczenie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny