WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne GRUDZIEŃ 2021
Odpowiedz

GRUDZIEŃ 2021

Oceń ten wątek:
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 4 listopada 2021, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podawałam to mleko w buteleczkach bo w szpitalu nimi dokarmiali - kupiłam pare sztuk po wyjściu ze szpitala. Były one wygodne np na spacerach( tylko ze ja rodziłam w sierpniu wiec bylo ciepło ) , bo tylko odkręcalo się i wlewalo zawartość do butelki lub nakładało taki jednorazowy smoczek i gotowe , Jednak cenowo pamietam ze dużo drożej to wychodziło niż wersja w proszku wiec szybko z tego zrezygnowałam .

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • malwka08 Autorytet
    Postów: 503 490

    Wysłany: 4 listopada 2021, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just hope! wrote:
    A ja w temacie tych butelek z mlekiem. Dlaczego kupujecie? Boicie się, że m dziecko będzie głodne? Przecież w szpitalu chociaż nie masz mleka to dziecko Ci dokarmią mm ewentualnie można próbować z laktatorem rozkręcać. Chyba że chcecie mieć jakieś konkretne...Jeśli to pytanie jest głupie to omincie ale w sumie widziałam nawet w rosmanie buteleczki z takim mlekiem kiedyś ale zawsze myślałam że to po prostu jako próbki mleka żeby nie kupować dużego opakowana od razu. Nigdy nie myślałam żeby tachać takie butelki do szpitala. Na stronie szpitala też nic nie pisze...


    Ja musze pomyśleć już na początek o mleku mm, bo nie miałam swojego mleka w ogóle na początku, walka o mleko była długa, a i tak w trzecim miesiącu życia pokarm zupełnie mi zanikł.
    Pytałam o buteleczki, ponieważ mi położne w szpitalu bardzo niechętnie dawały mm i to w strzykawce, gdzie potem jakoś swoim palcem miałam dziecko karmić 🙈 bardzo źle to karmienie wspominam i teraz wolę się zaopatrzyć w swoje 🙂

    Ponadto przychodziły i patrzały czy aby na pewno nie ma pokarmu w laktatorze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2021, 23:14


    atdc4z17e9js2z0r.png
    29 tc - 1450
    3i49df9h803scrtm.png
    25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g
  • malwka08 Autorytet
    Postów: 503 490

    Wysłany: 4 listopada 2021, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0na88 wystarczyło przelać do zwykłej butelki i już nie podgrzewać?


    atdc4z17e9js2z0r.png
    29 tc - 1450
    3i49df9h803scrtm.png
    25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 5 listopada 2021, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malwka08 wrote:
    0na88 wystarczyło przelać do zwykłej butelki i już nie podgrzewać?
    Tak, produkt jest gotowy do użycia po wstrząśnięciu , w szpitalu tez dawali nam w temp pokojowej ale zaznaczam ze ja byłam sierpniowka wiec i temp były inne - w grudniu na spacerze by to nie przeszło .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 01:24

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 listopada 2021, 01:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just hope ja urodziłam 4,5kg dziecka za pierwszym razem on jak noworodek w 2 dobie pije 10ml to ciągnął 20-30ml nie miałam aż tyle mleka.. dontego byl sierpień i on po chwili przy piersi pomimo ładnie lecącej siary darł się w nieboglosy przez co odrazu mu było gorąco mi z nerwów tez.. dostal mleko i szedł spac. W szpitalu powinni mieć ale wolę się ubezpieczyć i niech przeleza w torbie ale czuc komfort psychiczny. W 3 dobie dostałam nawału i pomimo że on nadal się darł szybko przy piersi przez upał głównie to sciagalam tez 30 ml laktatorem i pil juz moje.
    Dzięki temu mleku nie mial żółtaczki, ładnie waga spadkową wróciła i poszliśmy do domu bez stresów. A buteleczek po szpitalu kupiłam aż 6 i czekały na czarna godzinę która nie nastąpiła i je wyrzuciłam bo miałam mnóstwo mleka swojego :) ale komfort psychiczny miałam :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2021, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok czyli to takie zabezpieczenie przy braku wystarczającej ilości pokarmu albo fajna alternatywa przy wyjściu na zewnątrz 🙂ok teraz już rozumiem.

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 listopada 2021, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W domu tez super Express mleko, bo odkręcasz i dajesz w temp pokojowej. Na pewno nie jako jedyne mleko bo za deogie ale ja kupiłam awaryjnie karton mleka i dzięki rym buteleczkom nie musiałam go otwiera tylko jak mały juz mial 6msc oddałam koleżance która karmiła mm tym samym. Teraz wolę takie 4 buteleczki niż kupić karton znowu niepotrzebnie. Jeszcze są takie saszetki z 1 porcja. Tylkonone są już do zrobienia z wodą wiec w szpitalu ciężko ale awaryjnie w domu czemu nie :) ja je kupowałam do żłobka przez miesiąc ok panie taka saszetkę jedna rozpuszczały mu do drzemki. Albo zostawić dziadkom czy coś i nie muszą myśleć ile wsypać itp.

    Zapisywalyscie się na newslettery itp? Bebilon, bebiko.. hipp Majak coś takiego ze podaje się date urodzenia przewidywana i wysyłają jakieś gratisy 🤔 nie wiem czy gerber tez nie.. dostalam chyba sloiczek brokułów w 1 ciąży.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 5 listopada 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam się do enfamil i dostałam karty do zdjęć "mój pierwszy rok", biedronka też coś ma, ale chyba do końca roku i już dziecko musi być na świecie.
    Może dla tych co będą karmić mm opłaca się kupić na zimę termos na butelkę? Też się zastanawiam, bo na mrozie cycka nie wyjmę na spacerze. A nie chciałabym wracać co chwilę do domu, bo młodty zakwili i może jest głodny. Odciagnelabym mleko do butelki i już 🤔

    0na88 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5337 9229

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Was też już łapie strach? Mam wrażenie, że gdzie się nie obejrzę to czytam o jakimś przedwczesnym porodzie. Aż boję się na ten wątek wchodzić, czy któraś nie urodziła przypadkiem. Oczywiście moja torba jeszcze nie spakowana...

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ogarnia taki strach, że nagle trafię do szpitala a ani torba nie spakowana ani ciuszki nie poprane.. Wczoraj już się brałam za torbe ale jakoś brakło sił i odłożyłam na bok.. Ciuszki będę prać od poniedziałku. Zastanawiam się tylko, czy prasować czy wystarczy samo pranie.. Nie chcę się mi prasować, nie lubię tego eh.

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Ewelina..nowa Autorytet
    Postów: 348 219

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety większość ciuszków nie upierzesz w wystarczającej temperaturze bo się zniszczą dlatego tak ważne jest później prasowanie, by całkowicie usunąć bakterie czy coś w tym stylu... Więc raczej tego prasowania nie powinnaś odpuszczać, zwłaszcza przy pierwszym miesiącu życia dziecka.

    Też ostatnio dużo słyszę o wcześniejszych porodach.. Moja znajoma jedzie ze mną na tym samym wózku i po wczorajszej wizycie ma rozwarcie na 2cm..dostała jakieś zastrzyki i ma się oszczędzać by dotrwać chociaż do 25.11 (37tc.)... Także robi się ciekawie moje drogie panie 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 11:29

    qb3c3e5enyarfwqw.png
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisska wystarczy samo pranie, i tak potem nikt tych ciuszków nie prasuje co drugi dzień po każdym praniu :) Ja poprasowałam, bo chciałam doznać tego uczucia jak się widzi na filmach, gdy kompletują wyprawkę, ale normalnie w życiu bym się w to nie bawiła. Po chemii sklepowej wystarczy wyprać 2 razy, używane wystarczy raz.
    Mnie strach ogarnia jedynie na myśl o jakimś niepowodzeniu medycznym, czy że nagle ruchy osłabną, coś się stanie na samej końcówce.. Już tak blisko celu, modlę się, by ciąża zakończyła się pozytywnie, nie czytam tych wpisów, gdzie piszą o stracie dziecka na tydzień przed terminem, bo bym zwariowała. Teraz już tylko pozytywne myślenie, pozytywne wyobrażenia, przed zaśnięciem wyobrażam sobie, co będę robić z maluszkiem, jak będziemy żyć. I strasznie się czas dłuży niestety.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 11:39

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przezywam historie tej kobiety z Pszczyny. Boje sie, analizuje, rozpamietuje, stawiam sie na jej miejscu. Okropnosc. Czekanie na smierc. Gdybym miala wiecej odwagi, wyjechalabym z tego chorego kraju. Kiedys bylo we mnie trochę patriotyzmu ale teraz nic nie zostalo. Sama niechęć i obrzydzenie do tego co sie w Polsce dzieje. Wstyd mi ze tu mieszkam i bede żyła w średniowieczu.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już lekko poddenerwowana... Nie tyle że stres jak to będzie tylko mam wrażenie jakby adrenalina jakoś mocniej zaczynała działać. Wgl.ostatnio z ciotka której nie widziałam 7 lat spotkałam się na grobach i mówi mi że na pewno chłopczyk bo dużo ładniej wyglądam. 😂Wgl wszyscy mi to powtarzają ze wyglądam jakbym miała miec chłopca. I rozumiecie ze dzisiaj śniło ki się ze urodziłam chłopca. 🤦‍♀️🤦‍♀️Ogolnie cieszyłam się ze jest zdrowy itd ale tak strasznie płakałam w szpitalu jak mąż mi różowe ubranka przywiózł 😂😂😂normalnie masakra. Kurde lekarz mi ostatnio wargi sromowe nawet na usg pokazywał a w głowie dalej jakieś pierdoly. Będą jaja jak zamiast Mileny będzie Milan🤭🤭

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 listopada 2021, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej zima to krotkie spacery a dzieci jedzą regularnie wiec raczej nie będziesz miała potrzeby karmic na dworze. Ja bardzo nie lubiłam karmienia poza domem... do galerii jak pojechalam to odciagalam pokarm tylko u mnie byl bardziej problem ze mały ulewal bardzo i jedzenie z dworze kończyło się też tym że ja sama musiałam sie przebierać ale chrzest ogarnęliśmy.. kościół a potem w takiej klubokawiarni i jak sobie poradziłam mial 5msc wtedy.

    Ja dzisiaj nie spałam od północy do czwartej ze stresu po wizycie.. jakas taka panika. Szpital niedługo a ja czuję sie nieogarnieta 😪 dzisiaj dostane wypłatę to w poniedziałek ostatnie kosmetyczne zakupy w rossmanie i chyba koniec. Tylko pozostanie mi czekać 🤔

    Abilify05 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 5 listopada 2021, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Dziewczyny czy Was też już łapie strach? Mam wrażenie, że gdzie się nie obejrzę to czytam o jakimś przedwczesnym porodzie. Aż boję się na ten wątek wchodzić, czy któraś nie urodziła przypadkiem. Oczywiście moja torba jeszcze nie spakowana...

    Mnie to strach w kwestii porodu tak nie lapie bo jednak nasze dzieci juz sa na fajnym etapie. Jak to ze cos pojdzie nie tak na koncowce.
    A jeszcze gdzie nie spojrzę to jakieś filmiki itp, ze dziecko stracone po 30 tygodniu ciąży.
    Niczego tak nie pragne jak urodzić i mieć mała przy sobie.

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 5 listopada 2021, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde, to nawet nie wiedziałam o sprawie, nie oglądam w ogóle TV. Masakra jakaś! Co za chore państwo. Ale wiecie co mnie przeraża? Dookoła wszędzie słyszę, jaki do rząd zły, niedobry, a ktoś na nich głosował i to 2 razy! Na Dudę ostatnio ponad 40%, więc skąd się to bierze? Nie wierzę, że przy urnach stoją sami emeryci i patologia społeczna "bo 500+". A teraz właśnie ustawa antyaborcyjna zbiera pierwsze żniwa. Chciałabym tylko zobaczyć dokumentację szpitalną, bo czekać na śmierć płodu to jedno, ale doprowadzić do ewentualnego zakażenia? Nie monitorować parametrów zapalnych typu CRP, leukocyty? Nie podawać w takim wypadku antybiotyków i innych leków? Jeśli dziecko i tak ma umrzeć, nie patrzy się, czy leki szkodzą, ważna jest matka. Czekanie na śmierć to jedno, ale brak reakcji na to co dzieje się w ciele kobiety i nie wykonywanie jej badań to drugie. Pisała w SMSach, że może extra dostać sepsę, ale doprowadzenie jej do takiego stanu, nawet z żywym płodem w brzuchu jest nie do pomyślenia i można temu zaradzić.
    Boże, to takie przykre, 30 lat...
    Mój lekarz opowiadał, że ma pacjentkę, jej dziecku wyszły wady i jedzie do Niemiec. Trzeba się ratować różnymi sposobami :/

    Just hope! dziwne, że ludzie w XXI wieku nadal wierzą i rozpowiadają te zabobony :p Moja rodzina podobnie, wykształceni, do kościoła nie chodzą, ale też już usłyszałam, że widać, że chłopak, bo urody nie zabiera. Maaaatkooo, litości :p

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2502 1219

    Wysłany: 5 listopada 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Mnie to strach w kwestii porodu tak nie lapie bo jednak nasze dzieci juz sa na fajnym etapie. Jak to ze cos pojdzie nie tak na koncowce.
    A jeszcze gdzie nie spojrzę to jakieś filmiki itp, ze dziecko stracone po 30 tygodniu ciąży.
    Niczego tak nie pragne jak urodzić i mieć mała przy sobie.
    No właśnie, dlatego też przestałam czytać forum na FB, bo regularnie pojawiają się wpisy, że straciła dziecko bez znanego powodu np. w 35t., potem milion komentarzy pod spodem "ja też, ja też, ja tak samo, tydzień ten i ten". Działa to niestety destrukcyjnie.

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    202112224562.png
    202503051762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2021, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dziewczyny strach pewno nam wszystkim będzie towarzyszył do momentu gdy wreszcie przytulimy nasze maleństwa. A potem też na pewno będzie jeszcze większy 🤭🙂 jak to już u mam bywa. Nie mamy co się dołować wiadomo przeróżne rzeczy się dzieją ale trzeba wierzyć że u nas musi pójść wszystko dobrze. Inaczej zwariujemy. A stres i strach nie pomoże przy porodzie szczególnie SN. Patrzmy na drugą stronę medalu że czeka na nas nagroda za te 9 miesięcy noszenia maluchów w brzuchu, za te mdłości gorsze samopoczucie, szalejące hormony, opuchnięte nogi, problemy ze snem itd. Już całkiem blisko aby każda z nas dostała swoją nagrodę. Mimo że Polska to trochę chory kraj musimy być dobrej myśli 🙏✊✊

    Abilify05 lubi tę wiadomość

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 5 listopada 2021, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam leżeć i odpoczywać przez to rozwarcie, ale niestety nie mogę. Moja córcia ma katar i rano było 37,6 st więc jej nie puściliśmy do żłobka. Do tego mój mąż ma dyżur dzisiaj i jutro cały dzień, teściowie chorzy a rodzice daleko, więc nie ma kto przejąć opieki... Tak więc... lecą bajki cały dzień ehh. Takie historie akurat teraz szczególnie o stratach przed 37 tygodniem mnie pozytywnie nie nastrajają... pocieszam się, że leki działają i mam mniej stawiania brzucha przynajmniej.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ