GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMalwka może weź ciepły prysznic. Ja czasem 2-3 razy w ciągu dnia idę jak czuje jakies napinania żeby wiedzieć czy przechodzi. Łykam No spe i prysznic ciepły i jeśli puszcza mnie po chwili staram się byś spokojna jednak gdyby mi nie przeszło to pewno zaczęłabym się zastanawiać co robić. Może po prostu się przesililas dziś albo dzidzia tez inaczej ustawiła i naciska na krocze ..u mnie czasem jak się poruszy i gdzieś dociśnie do szyjki to mam wrażenie że muszę nogi zacisnac bo Zaraz mi to dziecko wypadnie. Dopóki te skurcze nie są jakoś regularnie powtarzalne to spokojnie...
malwka08 lubi tę wiadomość
-
malwka08 wrote:Reniferra wcześniej raczej sporadycznie brzuch mi twardniał, nawet niezauważanie. A dzisiaj tak przychodzą i odchodzą właśnie te skurcze to tego uczucie takiego nacisku jakby na krocze 🤔
malwka08 lubi tę wiadomość
-
Wizytę mam dopiero 29.11 🙄 ostatnio wszystko było pozamykane bardzo mocno. A teraz skurcze ustąpiły, ale powstało coś na wzór bólu rwy kulszowej nie wiem może mały na coś uciska..
-
Reniferra super, że już tak blisko spotkania z maleństwem! Oby wszystko poszło po Twojej myśli 🤗
Ja modlę się jeszcze o te 3 tygodnie i też mogę rodzic 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 18:27
Reniferra, Marta..a lubią tę wiadomość
-
Jezu jak Wam zazdroszcze ze juz mozecie zaraz rodzić. Ja mam ciaze donoszona dopiero 15 grudnia! A brzuch mi czesto twardnieje. Niestety nie zawsze moge leżeć i odpoczywać. A teraz wlasnie wrocilam z galerii. Zakupy, pyszne lody. Tego mi bylo trzeba.
-
Ja odliczam 4 tygodnie to też tuż tuż i mogą działać 😅
Tez słyszałam o ciepłym prysznicu ale moje pierwsze dziecko się nie spieszylo wyjść wiec nie wiem co to znaczy mieć skurcze I twardnienie brzucha. Teraz mam od września niby codziennie kilka razy ale to takie treningowe. Siedze tez w rozkroku bo brzuch przeszkadza zeby nogi razem trzymac.
A może bardziej fachowa jest doula i dla własnego komfortu może warto się rozejzex za taką osobą? W Polsce chyba nie są popularne ale właśnie one dbają zeby poród wyglądał tak jak ma w razie trafienia na zły dzień położnych czy lekarza 🤔
Ja podziwiam kobiety które rodzą w domu. Dla mnie to kosmos beż fachowej pomocy lekarza, bez tego sprzętu całego w szpitalu. Takie odrzucenie nauki na rzec takich pierwotnych instynktow. To ryzyko które podejmują jest dla mnie totalnie niezrozumiale 🙄6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Abilify05 wrote:Nie mam zdania o tym SMA, muszę poczytać, czy to cokolwiek daje, czy coś zmieni.
Co do czytania o porodzie i edukowaniu się, nigdy nie jest za mało wiedzynajlepsza pacjentka, to świadoma pacjentka. Nigdy nie dam sobie wmówić, że mam być jak szmaciana lalka kierowana przez personel. Przynajmniej jak będą coś robili, będę wiedziała co to i po co, a jak coś będzie się działo, będę wiedziała jak temu zaradzić. Co innego czytanie negatywnych historii innych kobiet, to niczego nie wnosi, bo nie ma tam naukowej i merytorycznej wiedzy tylko po prostu sukientywny obraz kierowany emocjami.
Właśnie rano oglądałam filmy na YT, głównie zagraniczne, bo u nas takich mało, kobiety nagrywały swój poród domowy, np. w wodzie. Przyglądałam się jak to jest, jak się kobietą skupia na skurczach, jej mimika twarzy, wydawane dźwięki, pozycję jakie przybiera. I ten moment, gdy dzidzia wypływa z wodyna koniec aż łzy w oczach się pojawiały. Cudowne momenty.
Hmmm no niestety sie tu niezgodze. Chodzi o kierowanie przez personelWierz mi, przy porodzie sn nie myślisz świadomie, nie masz czau ani sily. Przerwy miedzy Skorczami to czasem kilkadziesiat sekund. Po kilku godzinach jestes tak zmeczona ze zasypiasz miedzy skurczami a nawet o tym nie wiesz. A co dopiero kontrolować co sie dzieje. Po prostu robisz o co Cie prosza i modlisz sie żeby juz maluszek sie urodził
Zapominasz o oddechu i w ogole zapominasz jak to robić ! Jeśli masz jakieś konkretne wymagania lepiej przekaz je małżonkowi. Tylko on będzie mógł coś negocjować
Później to nawet nic nie pamiętasz. Jak przez mgle.
Malwka uspokoilo sie?
Ja mam twardnienia bardzo czesto. -
Moim zdaniem liczy się i własna wiedza/świadomość na równi z instrukcjami personelu- szczególnie mam na myśli położną. Zaufanie do niej jest niezbędne, bo to właśnie dzięki niemu na spokojnie można poddać się instynktom, odpoczywać kiedy jest na to czas itd. bez poczucia braku kontroli. Pewnie nie wszystkie trafimy na super personel i właśnie wtedy tak jak pisze Lubieswieczki powinien wkraczać mąż/partner... tak więc on też powinien mieć pojęcie porodowe
malwka08 lubi tę wiadomość
-
Jestem właśnie na izbie przyjęć, bo mocz miałam jakiś taki różowy więc pojechaliśmy z mężem sprawdzić co i jak, na KTG skurcze się nie zapisały, a teraz czekam na Panią ginekolog. Troszkę się uspokoiłam, ale może będzie jakaś infekcja układu moczowego.
-
Wróciłam, na ten moment niby wszystko w porządku, nic się nie dzieje, czynności skurczowej macicy nie ma itp. Synek waży 2223 g.
Nie zrobili nawet badania moczu. Mam zrobić w poniedziałek ambulatoryjnie crp, mocz i morfologię, jak wyniki będą złe to zgłosić się do swojego lekarza 🙈
Tak to dzisiaj wygląda. -
Ale może się uspokoiłaś
ja pp nicy mam taki ciemny mocz i od początku ciąży mam erytrocyty w nim ale ponoć w normie, chociaż ja mam wizję ze pewnie blizna zrosła się z pęcherzem i jak mała uciskała to tam jakieś naczynka pękają czy coś ale lekarz mówi że jest ok 🙄 a ogląda dłużej bliznę niż dziecko co wizytę no i pęcherz przy okazji bo tylko on trzyma to wszystko. Wiec może nic poważnego u Ciebie jie bedzie i to tylko trening do porodu 🙂 dobrze ze pojechałaś sprawdzić oni po to tam są zeby o każdej porze pomóc i sprawdzić 😀
malwka08 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
ChicChic wrote:Czy któraś z Was ma duża wade wzroku i jest to przeciwskazanie do porodu naturalnego?⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
ChicChic ja mam dużą, byłam u okulisty sama z siebie, zrobiła badania i mówiła, że nie widzi przeciwkazań i nie pamiętam już dokładnie, ale mówiła, że wada sama w sobie nie jest wskazaniem do cesarki. Chyba ciśnienie w oku jakbyś miała za duże to wtedy tak, dostałabyś skierowanie na cc.