GRUDZIEŃ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySalviee widzisz że nie zawsze mamy wpływ na wszystko. Dzieciaki nasze już są na tyle duże że na pewno sobie poradzą. Sama znam dużo kobiet które urodziły właśnie w 34 tc i kilka dni w inkubatorze lub bez i piernikiem wszystko wracało do normy. Także nie zadręczaj się. Pewno jak zrobią Ci rano badania to będą podejmować decyzje jakieś w zależności ile tych wód zostało. Trzymaj się dzielnie ✊❤️ pomysl że z drugiej strony może bezpieczniej żeby już dziecko było z Tobą na świecie niż przy saczacych wodach czekali nie wiadomo jak długo.
Ja właśnie standardowo 0rzychodzi noc dość że bezsenność to jeszcze bóle miesiączkowe. Właśnie łyklam No spe. 🤦♀️ -
Też jestem tego zdania, nie mamy wpływu na to więc się nie zadręczaj. Dla mnie super, że jesteś w takiej sytuacji w szpitalu bo to bezpieczniej zarówno dla Ciebie jak i dziecka.
JUST HOPE, mam to samo.. Przychodzi noc i budzę się co godzinę później nie mogę zasnąć, do tego brzuch twardnieje i bolą wiązadła.. 🤨
-
Na niektóre rzeczy niestety nie mamy wpływu. Pytałam się gina w 28 tyg ciąży jak się okazało ze skróciła mi się szyjka czy to mogło być od stresu, bo w nocy jechałam z mężem na pogotowie z atakiem jakiegoś bólu w boku, to mówił ze wątpi. Twierdził ze to musiałby by być serio mega mega stres żeby wywołać skracanie szyjki na tak wczesnym etapie. Nie obwiniaj się na niektóre sprawy nie mamy wpływu. Najważniejsze ze jesteście cały czas monitorowane. Z ciekawości przejrzałam galerie wcześniaków i oglądałam takie urodzone między 34 a 35 tyg i większość była nawet bez inkubatora.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 03:45
09.12.2016 jesteś na świecie córeczko ❤️
23.01.2019 8 tc aniołek :,(
14.10.2020 CB
29.03 są 2 kreski
29.04 szok! 2 ❤️
20.05 jeden z zarodków obumarł
oby ten drugi był silny
22.07 czekamy na Maksymiliana ❤️ -
Reniferra wrote:Sallvie, oczywiście, że to nie Twoja wina! Wszystko się ułoży, nie stresuj się. Podali Ci antybiotyk? Steryd?
Antybiotyk dostaje od niedzieli zeby nie doszlo do zakażenia.
Sterydow malej nie podawali. Musze zapytac czy beda podawac czy nie.
Reniferra lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyBynajmniej na święta będziesz już fruwać na pewno. A pewno jeszcze kilka z nas będzie w stresie przebierać nagami. Zawsze to jakiś plus. Dokładnie tak sąsiadce odeszły wody w 34 tc urodziła zdrowa dziewczynkę była tylko 2 dni dogrzewana w inkubatorze i po 10 dniach wyszły do domu. Mało tego okazało się, że mała była takim zarlokiem że mama nie nadarzała mleka odciągać laktatorem do karmienia w pierwszych dobach. 🙂
Takze będzie dobrze a stres teraz i tam nic Ci nie pomoże 😘 -
Raczej nie jestem mocna w piciu dziwnych rzeczy. Chciałam spróbować daktyli, powinnam z tydzien temu zacząć ale zapomniałam z tego wszystkiego. Wydaje mi się, że bardziej ruch i wysiłek wiec bede w tą stronę iść.Abilify05 wrote:
MonikaAnna super, że młoda już donoszona
czym zamierzasz ja wypedzasc? Liście malin,.czy coś jeszcze polecasz?
Buzię na początku przemywałam przegotowana woda, a dupke jak się cale usralo to pod kran, za każdym razem by mi się nie chciało a z początku usilnie próbowałam chustkami az stwierdziłam, że to bez sensu. Moje starsze dziecko miało taka tendencje, że co kupa to po sam kark😏 wiec dość szybko dotarło do mnie, że babranie się chustkami schodzi dłużej i wychodzi drożej.
Sallvie stres to musiałby być silniejszy zdecydowanie, żeby miał wpływ. Jest cale gro kobiet, które np przeżyły śmierć bliskich w ciazy a dziecko rodziło się o czasie. To predyspozycje organizmu mają wpływ. U ciebie z tego co pamiętam każde dziecko rodziło się wcześniej, taka natura twojego organizmu widocznie, wpływu na to nie masz.
Będzie dobrze, musi być. Jesteś pod opieką i kontrola a dziecko wcalnie nie jest jakies malutkie juz i na pewno silne🙂 💪
Cały czas trzymam kciuki za was. Prześlemy wam zbiorowa energię z zaciśniętych kciuków, trochę nas tu jest wiec musi pomóc, nie ma bata🍀✊
Abilify05 lubi tę wiadomość
-
Ja przyjmuje ale nie pytałam lekarza do kiedy. Miałam mieć dziś wizytę i to ogarnąć ale dowiem się za tydzień.Ewelina..nowa wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was przyjmuje fraxiparine? (do kiedy macie ją brać?)
Sallvie nie obwiniaj się, choć wiem że łatwo mówić. Dzidzia sobie poradzi, a ty tak jak pisze MonikaAnna masz tendencję do wcześniejszych porodów. Będzie dobrze 💪Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
Tez myślę że nie.mozesz sie obwiniać, to Twoja 3 ciąża i każda wcześnie rozpakowana wiec to pewnie powód
Ja w 1 ciąży mialam po liściach malin skurcze mocniejsze przepowiadające ale to tyle. Nawet mi smakowały. Teraz nie mogę mieć akcji skurczowej wiec musze unikać wszystkiego. A daktyle tez coś przyspieszaja? Słyszałam że ananas 🤔
Ja zrobiłam zamówienie w takim barze z domowym jedzeniem świąteczne do odbioru 23.12 pierwsza wigilia w domu a nie u dziadków jednych lub drugich a to oznacza że ja musze wszystko przygotować. 🙄 trochę mnie to przeraża jeszcze z noworodkiem.. ale już powiedzialam ze pierogów, krokietów czy uszek sama kleić nie będę. Chociaż chciałabym się nauczyć ale nie będę na wigilię ryzykować 🤣6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a daktyle i ananas w zależności od miejsca na świecie. Działanie takie samo podobno. Udowodniony badaniami wpływ na szyjkę. Nigdy nie próbowałam ale mala działa na mnie jak pasożyt 😅 mogłaby wyjść wcześniej bo wyciągnęła ze mnie już chyba wszystko co się dało, niby juz niewiele zostało ale obawiam się że jak to jeszcze potrwa to ze mnie niewiele zostanie.
Teraz mi jeszcze wyszedl niedobór kwasu foliowego. Bierzecie kwas cala ciążę? Przed brałam, na początku tez, później odstawiłam bo lekarze mówili, ze juz nie ma potrzeby. -
My z mężem też sami będziemy na Wigilię. Mam nadzieję, że Mała dołączy do nas 😁
Co do jedzenia, to zrobimy tylko to co lubimy. Mąż powiedział, że on może wszystko zrobić a ja mam mu powiedzieć tylko jak 😁 Pierogi mama obiecała zrobić i nam da, bo tak mi się chce ich, że ledwo wytrzymuję 😁
Jakoś kupowane nie przejdzie nam przez gardło - takie mamy delikatne podniebienia 😉 Ale to też przez to, że NIGDY nie trafiliśmy na dobre wyroby garmażeryjne. Więc bedziemy pałować się sami 😁
Od wczoraj boli mnie spojenie łonowe 😐⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
MonikaAnna trzeba brać, jest w każdych witaminach dla ciężarnych. Niedobór w ciąży powoduje m.in. rozszczep kręgosłupa o ile się nie mylę 🤔 dlatego trzeba brać na 3 msc przed i na pewno na początku ciąży.. 1 może 2 trymestr. Ale każdy ma jakiś niedobór i cała ciążę na pewno nie zaszkodzi.
Moja mama nigdy sama nie robiła klusek czy pierogów także takie wyroby nie są dla mnie czymś dziwnym do kupienia 🙄 a teściowa robi i jak wiatr zawieje najczęściej są dobre ale czasami strasznie słabe i np pierogi ruskie nam zwozi i mrozimy noni kopytka robi sama to zawsze sa fajne
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
MonikaAnna, kwas foliowy trzeba brać całą ciążę a nawet po. Foliany są bardzo ważne. Jak masz niedobór, to spokojnie zacznij brać podwojną dawkę czyli 0,8 mg. Ja taką biorę cały czas.
Marta, no właśnie. Dużo wynosi się z domu. U mnie w domu zawsze wszystko sami robiliśmy. Moja mama była i jest świetną kucharką. Po niej mam smykałkę do gotowania i wyrobiony smak. U męża podobnie. Zaczął piec ciasta jak chodził do technikum. Na święta u niego w domu wszyscy spotykali się i razem gotowali 🙂 Chociaż nie powiem, że są dania, które zrobi teściowa i których nie jestem w stanie zjeść 😅
Ja mam pomoc męża. Gdyby nie chciał gotować, to pewnie też bym zamówiła gotowe i miała gdzieś 🙂 Gdyby nie smakowało, to trudno 😉
Aha, jest rzecz którą nigdy nie robiłam i którą mogę kupić - uszka 😁 U mnie w domu ich się nie jadało. Woleliśmy pierogi. Więc pewnie to będzie jedyna rzecz, którą mąż sobie zamówi, bo je lubi. Chyba, że mama mu zrobi 😁
No i od tych rozmów o dobrym jedzeniu dostałam ślinotoku... 😋
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Ja właśnie jestem i tak przeciwieństwem mojej mamy bo ona zupa na kostce rosołowej, pomysł na i te inne cuda gotowe w proszkach 🙈 teraz coraz mniej tego używa. Ale ona tak jakoś musiała ogarnąć dom, nas, wszystko sama bo mój tata to typowy taki facet ze wroci z pracy obiad i do garażu, w domu nic kompletnie, za wyjątkiem napra tu nie mam nic do zarzucenia ale dzieci, gotowanie pranie totalne nic. Nawet jak teraz byłam z mama nad morzem to dzwonił zapytać jak sie zmywarkę uruchamia 🤣 także nie mam pretensji ze sobie ulatwiala jak mogła. Ani ja ani brat nie mieliśmy problemów ze zdrowiem i waga wiec krzywdy tez nam nie zrobiła 😅
A teściowa niby wszystko z bazarku i super jakości szuka a zawsze mam problemy z żołądkiem u niej i jelitami 🙈 nie wiem co ona dodaje do jedzenia. Kiedyś myślałam że mi śmietana w sosie szkodzi i zupie ale sama zaczęłam robić I spoko a u niej zawsze mam problem.. I wszystko takie bez smaku, rozgotowane 🤮 aż dziw ze mój mąż lubi mija kuchnie po tej domowej swojej.
Sam nie gotuje, raczej odgrzewa czy to jajecznicę zrobi rano. Raczej nir mam co liczyć na jego pomóc w tym temacie. Może pokroi na sałatkę czy coś prędzej, zetrze mi na tarce itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 14:11
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Jasne, że robiłam 🙂 Tylko mi się śnią pierogi ruskie 😁 Najlepiej polane masełkiem albo cebulką 😁 Tych zdrowych wersji to ja się najadłam 😉Sisska wrote:Beata a nie próbowałaś pierogów z mąki pełnoziarnistej albo mąki durum? Robiłam z jagodami raz i dobre były nawet i cukier też w porządku 😊⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
MonikaAnna biorę kwas całą ciążę wraz z kompleksem wit. B. Myślę, że te małe pasożyty tak z nas wyciągają, a pożywienie w naszych czasach jest marnej jakości, nawet warzywa, że bez suplementacji ciężko
Ja nie wiem co z tą Wigilią. Próbowałam o tym myśleć, ale stwierdziłam, że nie ma sensu, bo nie mam pojęcia czy synek będzie z nami, czy jeszcze długo poczekam, jak się będę czuć itp. Na pewno nic nie robię i nie gotuję, wszystko będzie u moich rodziców. Nigdy nic na Wigilię nie robiłam, nie umiem i nie chcę.
U mnie kobiety gotowały same i bardzo smacznie, ale jakoś nie złapałam tego od nich. Jak już pisałam, dla mnie gotowanie to totalna strata czasu, żeby zjeść w 10 min. Jak przyjdzie robić mi Wigilię samodzielnie pewnie będę zamawiać catering. Kupuję sobie wolny czas
Marta..a zauważyłam, że pokolenie naszych mam czy babć gotuje strasznie tłusto, może stąd jej problemy z żołądkiem. Mama partnera jak zrobi leczo to aż usta się świecą od tego tłuszczu, wszystko pływa... tak samo bigos i inne. W smaku dobre, ale nawet jak o tym piszę, myślę jakie to obrzydliwe. Moja mama dużo mniej tego używa, bardziej smakują mi jej dania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 14:30
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
BeataX wrote:Jasne, że robiłam 🙂 Tylko mi się śnią pierogi ruskie 😁 Najlepiej polane masełkiem albo cebulką 😁 Tych zdrowych wersji to ja się najadłam 😉
Rozumiem 😁 ja ruskich nie lubię 😁 ale zjadłabym takie z mięsem podsmażone na patelni żeby skórka była chrupiącą 😃 oh, wgl ile rzeczy ja bym zjadła haha a już robię zapasy słodyczy i nie mogę się doczekać jak będę mogła je zjeść 😁12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
