X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne GRUDZIEŃ 2021
Odpowiedz

GRUDZIEŃ 2021

Oceń ten wątek:
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Organizm ludzki jest niezwykły. Ja też już po kilku miesiącach niekarmienia córki piersią byłam z nią w szpitalu i było to tak silne przeżycie, że kiedy ją tam przytulałam to mleko mi normalnie z piersi zaczęło lecieć.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniferra wrote:
    Organizm ludzki jest niezwykły. Ja też już po kilku miesiącach niekarmienia córki piersią byłam z nią w szpitalu i było to tak silne przeżycie, że kiedy ją tam przytulałam to mleko mi normalnie z piersi zaczęło lecieć.

    To ja nie mialam pokarmu przy corce mojej. Wychowana na mm. A jak miala 5 miesiecy to mi sie mleko w piersiach pojawilo nagle 🙈

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym karmieniem ja wychodze z założenia ze trzeba podejść beż stresu :) szłam do szpitala z myślą że syn ma być najedzony, a czy KP czy mm nie miało dla mnie znaczenia. Nasłuchałam się jaka to jestem zła matka ze nie chce karmić piersią od kilku osób.. a w szpitalu faktycznie odrazu po cc poleciała mi siaria (w ciąży nic nie lecialo) ale dla niego to było za mało wiec dostal mm dodatkowo i od 3 doby dopiero jak przyszedł nawał to poleciał taki strunien ze bym dwojke wykarmiła.. on zresztą ze 3 msc tak ulewal ze połowę tego co zjadl mu wylecialo conajmniej wiec pokarmu miałam dla bliźniaków 🤣 ale robiłam to bez stresu. W domu były buteleczki chyba 6 z mm 1 takie odrazu do podania + jeden karton. Karton oddalam koleżance. A buteleczki miały krotki termin i je wyrzuciłam. Ale psychicznie czułam się dobrze ze sa jakby mleka w piersi zabrakło, więc polecam. Tak miałam ściągnięte ok 50ml w lodówce i tez to wyrzucałam ale właśnie na gorszy dzień było awaryjnie. W szpitalu go przystawiałam przed nawałem a jak się irytował dostawał mm a potem ja lecialamnlaktatorem ręcznym ta metoda 7-5-3 i piłam herbatkę laktacyjna 😅

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Abilify05 Autorytet
    Postów: 2202 893

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero co wam pisałam jak to wszystkie objawy mijają i tego dnia zaczęły się mdłości, a wczoraj to już jakaś masakra, ból głowy, stanie nad toaleta. Zamiast kończyć to się zaczyna to co u innych dziewczyn w 8 tygodniu :p dzisiaj też niezbyt dobrze.

    Dziewczyny, stosujecie jakieś probiotyki dopochwowe typu Lactovagonal, gdy jednocześnie przyjmujecie luteinę? Myślę, czy po luteinie rano nie wziąć w południe probiotyku, to chyba nie bedzie kolidować.

    Starania od 09.2018
    💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
    mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
    stymulacja Lamettą i Clo ❌
    06.2019 Jajowody drożne ✔
    06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
    🧬02.2020 Gameta Gdynia
    10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-<3 przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
    06.2024 naturalny cud ❤️
    I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
    progesteron 30
    preg.png
  • malwka08 Autorytet
    Postów: 503 490

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Wydaje się, że miałyście rację co do plamień w czasie spodziewanej miesiączki,bo już dzięki Bogu ustąpiły i pod tym względem jest mi lżej.
    Ale wczoraj z córką na SOR, bo kaszel jak zapalenie krtani, wymioty, stan podgorączkowy, a tam mi lekarz mówi, że dziecku nic nie dolega i ma Pani za ciepło w mieszkaniu 🙀 masakra.. Spróbuję przetrwać weekend i w poniedziałek idziemy do lekarza rodzinnego. Straszna noc, dużo nerwów..

    Co do karmienia piersia to ta przygoda była burzliwa od początku łączenie KP i mm, ale tylko przez dwa miesiące udało mi się coś tam z tych piersi wydobyć. 😉
    Podchodzę swobodnie do tego tematu ważne, żeby dziecko było najedzone i szczęśliwe.

    Coraz bardziej czuje, że w mam już dwoje dzieci które muszę mieć pod swoją opieką 🤗 a w grudniu się widzimy. 😁

    Teraz czekam na prenatalne oby tylko wszystko było w porządku. 🍀💚

    Spokojnego weekendu!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 13:40


    atdc4z17e9js2z0r.png
    29 tc - 1450
    3i49df9h803scrtm.png
    25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle czy tylko ja tutaj mam jakieś niewyjasnione ogromne parcie na slodkie 🙈🙈
    Tyle co ja tego zjadam to az szok ze jeszcze nic nie przytylam wrecz na minusie jestem 😂😂

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5146 8960

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie ja też tak mam 🙈 staram się stopować, ale nie zawsze mi wychodzi 😂

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malwka08 wrote:
    Hej dziewczyny,
    Wydaje się, że miałyście rację co do plamień w czasie spodziewanej miesiączki,bo już dzięki Bogu ustąpiły i pod tym względem jest mi lżej.
    Ale wczoraj z córką na SOR, bo kaszel jak zapalenie krtani, wymioty, stan podgorączkowy, a tam mi lekarz mówi, że dziecku nic nie dolega i ma Pani za ciepło w mieszkaniu 🙀 masakra.. Spróbuję przetrwać weekend i w poniedziałek idziemy do lekarza rodzinnego. Straszna noc, dużo nerwów..

    Identyczna sytuacja wczoraj w nocy. Tylko u nas od czwartku katar. A ze2 tyg temu mielismy zapalenie krtani to jak uslyszalam ten kaszel to juz wiedzialam ze znow to. Dzis wzielam wizyte prywatna i mialam racje.zapalenie krtaniu syna.
    Biedaczek... i goraczka przez to.

    Co do karmienia to uwazam ze to temat rzeka i nie ma co gadac. Ja sir nie nastawialam. Od poczatku mialam tyle mleka ze myslalam ze umre. Ale co z tego ze mlody kompletnie nie chcial lapac piersi, nawet przez nakladki. Myslalam ze u dzieci to normalne,rodza sie i pija mleko z piersi. A moj mlody tak sie darl wyginal i odpychal rękoma ze bylam w szoku.5 dni w szpitalu. Zadna polozna nie potrafila pomoc ani doradca laktacyjny. Uslyszalam "nie kazda kobieta musi karmic piersia" prosze odciagac. Dostawal mm i odciagniete mleko. W domu powalczyliśmy jeszcze teoche ale uznalam ze nie ma sensu sie katowac. A w odciaganie mleka calyki dniami bawić sie nie bede.
    Takze robcie tak abyscie i wy i dziecko bylo szczesliwe.

    Teraz nie wiem jak to bedzie, jak bedzie dziecko chcialo ok niech pije. Ale bardziej nastawiam sie na mm.

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahhh a na do widzenia ze szpitala od Pan uslyszalam ze jak tak mozna miec nawal i tylr mleka i karmic mm:)
    Takze z dystansem dziewczyny, bo beda emocje i płacz:)

    U mnie slodkie pomaga na mdlosco.ale mam mega parcie na nabial.
    Sorki ze sie nie odniose do tego co pisalyscie ostatnio ale nie mam sil. Dalej wymioty, mdlosci a jeszcze choroba syna to padam na ryj.

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję chorob dzieci.. u nas też ostatnio jakoś od majówki mlody byl chory ale jemu na oskrzela idzie odrazu.. 2 tygodnie byl w domu. A w poniedziałek miałam telefon o 13 zeby go odebrać bo ma katar I kaszel 🙈 ale w domu jakoś tak spokojnie sie zrobiło i cały weekend spędza na dworze. Zaczynam myśleć ze to katar alergiczny.. maz tez zasmarkany teraz przez alergie. Ja za to mam na słońce. I juz się opaliłam ale wychodzą mi odrazu plamki takie jakby komary mnie pogryzły, wiec juz dzisiaj częściowo leciałam posmarowana 50 syna. Ta z babydream jest super 😃

    Objawy mi ustępują wiec panikuje. Drzemka bardzo chętnie, mdłości mam ale znowu drugi dzień przerwy od wymiotów, więc stresuje się bardzo wtorkowa wizyta. Chociaż zmieniałam pościel na łóżku i dostałam zadyszki wiec chyba nie jest aż tak bezobjawowo.

    Jutro zabieramy małego do zoo z samego rana. Wiec pewnie będę popołudniu umierać 🙈

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 5 czerwca 2021, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, alergicy sa bardziej podatni na choroby. Moj mlody jest caly czas na lekach przeciwalergicznch. 5 tygodni byl zdrowy bo dostawal syrop i steryd do nosa. Odstawilismy i mamy juz 2 infekcje. Tylko nie wiem czy to przez to czy zbieg okoliczności.
    Możesz sprawdzic tez jak jest zdrowy czy po wyjscii na dwor leci mu woda z nosa.
    U nas tak to dziala. Jak pylila brzoza to byla masakra. Oprocz tego jajko, mleko, nabial, kot, pies, maliny, mango, kakao, miód, poziomki, wiśnie. I prawdopodobnie kurz :) teraz pyla trawy. Co prawda w testch nie wyszly ale podobne objawy widze jak przy brzozie :/ no i u nas objawia sie alergia przez azs.
    Ogolnie dobry alergolog to podstawa :)

    Ja ostatnie dni to jakis koszmar, tak źle sie czulam. Dzisiaj jakby lekko lepiej ale szalu nie ma.

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam szczerze, że kiedy ktoś mi się pyta jak się czuję aż już głupio mi znowu narzekać. Nie sądziłam, że w tej ciąży będzie tak fatalnie. W poprzedniej nie chorowałam na nic, głowa mnie ani razu nie bolała, nudności były ale można je było zahamowanie różnymi trikami... a teraz po prostu katastrofa. Leżę, ryczę, nie mam na nic siły, nie mam ochoty na żarcie, ciągle jestem podziębiona i boli mnie głowa. Weszłam już w 15 tydzień... ile to ma jeszcze trwać... :(

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy karmieniu 2 córki mialam syndrom D-MER.Koszmar. Pewnie teraz bedzie to samo wiec nie nastawiam sie na karmienie piersią. Corka zdrowa jak ryba, nigdy jeszcze nie goraczkowala. Ma prawie 3 lata i miala ze 4 razy katar jak zaczela chodzic do żłobka. Takze nie widze tu zadnego zlego wplywu mm.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Cytrynka49 Koleżanka
    Postów: 37 39

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Mało się tu udzielam, ale was naokraglo podczytuje :)
    U mnie aktualnie 14t3d, współczuję wam dolegliwości, bo mi poza mdlosciami gdy przeciagne posilek, nadmiernym apetytem i sennoscia i szybkim meczeniem nic nie dolega.

  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Ja przy karmieniu 2 córki mialam syndrom D-MER.Koszmar. Pewnie teraz bedzie to samo wiec nie nastawiam sie na karmienie piersią. Corka zdrowa jak ryba, nigdy jeszcze nie goraczkowala. Ma prawie 3 lata i miala ze 4 razy katar jak zaczela chodzic do żłobka. Takze nie widze tu zadnego zlego wplywu mm.

    u mnie jedno dziecko wychowane na mm drugie na piersi i nie ma żadnej różnicy między nimi ani względem zdrowotności, ani względem rozwoju fizycznego czy to umysłowego. Teraz co będzie to będzie, postaram się kp ale jak się nie uda i będzie karmione mm to przecież nic mu się nie stanie, najważniejsze, żeby się dziecko najadło :P

    malwka08 lubi tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z mm bylam bardzo zadowolona. Widzialam ile zjadła, nie plakala co chwile o cycka, rowno jadla co 3 godziny, jak w zegarku. Jedynie te dobre rady tesciow ze jak to mm., mnie wykańczały.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Ja z mm bylam bardzo zadowolona. Widzialam ile zjadła, nie plakala co chwile o cycka, rowno jadla co 3 godziny, jak w zegarku. Jedynie te dobre rady tesciow ze jak to mm., mnie wykańczały.

    Ja mialam na odwrót, moja mama nie karmiła piersią wiec ciągle dopytywała czy nie jest głodny, a teściowa z czasowo ze od 3 msc dawało się soczki z marchwi i kaszki wiec słyszałam w kółko ze głodny jak ma tylko cycka 😅 mój tata tez, mlody 3 msc a ona no daj mu ziemniaka bo jak tak samo mleko, a to ich trzeci wnuk tylko byll pierwszy KP, bo bratowa moja nie karmiła piersią dzieci, więc rozszerzała dietę od 4msc tak jak an słoiczkach.

    Co do najadania to mialam aplikacje babymanager i odkąd zaczęłam tam sobie zaznaczać, karmienie, spanie, pieluche to się okazało że dziecko działało jak w zegarku z odchylem +-15min a tak dzien w dzień mi tyle samo karmień i podobna ilość snu q tych samych porach. Tylko przed aplikacja tego nie widziałam kompletnie 🙈

    Kupiłam wczoraj oliwkę w rossmanie i balsam palmers i już boję boję ze za wcześnie bo we wtorek okaże się najgorsze.. bardzo się boję znowu bo 14-15.06 to dla mnie pechowa Data na ciążę. Z synek trafiłam na tydzień do szpitala 14.06.2018, a z córką 15.06.2020. O ile s synkiem wyszło że niepotrzebnie tak z córką szlam na wywołanie poronienia obumarłej ciąży, wiec za ok 10 dni będę w takim stresie cobtwraz może się stać :(
    Czuje się coraz lepiej i to tylko ten strach potęguje. Zoo zaliczone, mkody padł i spi, mi się raz zrobiło słabo i musiałam usiąść ale tak bylo ok :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Ewelina..nowa Autorytet
    Postów: 348 219

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja mam jutro badanie genetyczne i już czuje stres...

    Reniferra o której byłaś na tym badaniu? Mi babka przez tel mówiła że od 8.30 ale nie wiem czy to rejestracja jest dopiero od tej godziny czynna czy wizyta jest o 8:30 🤔

    qb3c3e5enyarfwqw.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina..nowa wrote:
    Hej ja mam jutro badanie genetyczne i już czuje stres...

    Reniferra o której byłaś na tym badaniu? Mi babka przez tel mówiła że od 8.30 ale nie wiem czy to rejestracja jest dopiero od tej godziny czynna czy wizyta jest o 8:30 🤔
    Byłam na 8.40. Rejestracja jest otwarta wcześniej. Najpierw właśnie na parterze musisz iść do okienka się zarejestrować ze skierowaniem, a potem na górę zapukać. Wezmą skierowanie i dadzą Ci do wypełnienia kilka kartek.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Ewelina..nowa Autorytet
    Postów: 348 219

    Wysłany: 6 czerwca 2021, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info :)

    Odezwę się jutro po badaniu. Trzymajcie kciuki :)

    Marta..a, Abilify05 lubią tę wiadomość

    qb3c3e5enyarfwqw.png
‹‹ 44 45 46 47 48 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ