☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
MummyYummy wrote:Ja jestem po wizycie u gina na NFZ. Festiwal żenady 🙄 Gina, do którego chodzę, nie było, była jakaś inna lekarka. Zmierzyła tętno płodu i skomentowała, że "szybsze", a jak dopytałam, czy coś nie tak, to stwierdziła, że tak przecież nie powiedziała i to był koniec wyjaśnień. Zmierzyliśmy w domu, bo mnie babka zestresowała i tu już jest ok, mieści się w normach, więc nie wiem, o co jej chodziło, bo dokładnego parametru nie podała.
Na hemoglobinę 11,8 powiedziała, że jest ok... W międzyczasie coś sprawdzała w papierach i się okazało, że mam wpisane dwa porody fizjologiczne 🙄, a przecież było jedno cięcie.
Jak powiedziałam, że czuję twardnienia macicy, to stwierdziła, że na takim etapie ciąży macica się nie stawia. Nie, nic nie sprawdziła, bo nie było nawet USG. Powiedziała, że mam brać magnez, no ale to żadne odkrycie, bo biorę niema od początku.
No i na koniec wisienka na torcie: jak pokazałam Pappę, żeby mi wpisali, że biorę Acard, to mnie dopytała, czy na połówkowe się wybieram. Potwierdziłam, a ona: dobrze, to już tu u nas nie będziemy robić. Jednym słowem nie będę miała obowiązkowego USG na NFZ. Nie kłóciłam się, bo ta informacja o tętnie już mnie wybiła z rytmu, a tu to mnie zwyczajnie zatkało.
Czekam na przyszłą środę i na swojego gina.
Niestety coraz więcej młodych lekarzy liczy tylko na prywatne gabinety. Niebawem nie będzie miał nas kto leczyć na NFZ. -
W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊
Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 10:57
-
Dziewczyny, ja po wizycie, wszyst ok. Strasznie się stresowalam bo dopadła mnie jakaś infekcja wirusowa, prawdopodobnie mąż przyniósł z pracy. Kuruje się domowymi sposobami.
Niewiem czy dobrze zapamiętałam ale lozysko na przedniej ścianę trochę nisko. Na pewno chłopak, bo są widoczne już dwie kuleczki i dzyndzelek, doktorek nie miał wątpliwości 😁Wanda_89, Księgowa, Kam.ila, MummyYummy, Dariaa29, aambrozjaa93, Elewina, Amra, Rita 💋, Aune, Mami_35, Wikta06, Merida Waleczna, Paula9463, TęczowaJa lubią tę wiadomość
[/url] -
aambrozjaa93 wrote:W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊
Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭
A propos kanapki z nutellą to mam śmieszny protip od rodziny 😅
W 8 miesiącu kuzynka spanikowała bo młody przestał się ruszać, już zapłakana ubierała się by jechać do szpitala, ale kuzyn wpadł na pomysł, by zjadła bułkę z nutellą. Po tym cukrze młody tak zaczął wywijać w brzuchu, że płakała ale z bólu 😅🤭aambrozjaa93 lubi tę wiadomość
-
aambrozjaa93 wrote:W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊
Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭
Na początku ciąży miałam bardziej wzmożony baby brain, potrafiłam po 3 razy albo i więcej chodzić do kuchni i z niej wracać, bo zapomniałam po co tam poszłam. Teraz mam wrażenie, że jakby to przystępowało idę tylko jeden dodatkowy raz do kuchni i wracam z niczym 😅
Co do zachcianek to nie wiem czy to mogę tak nazwać, ale co jakiś czas nachodzi mnie na rosół na zmianę z pomidorową. Albo kwaśne picie ( jak złoto ostatnio kompot z wiśni). Gdzie ja od jakiegoś czasu praktycznie wcale na zupy nie miałam ochoty. Odrzuciło mnie totalnie od warzyw 😔 ogólnie coś bym zjadła ale nie wiem co i ostatecznie jem z rozsądku.
Ostatnio teściowa robiła ogórki małosolne pytała się czy zrobić i dla mnie dodatkowy słoiczek, na samą myśl chciałam, ale zjadłam jednego i teraz nawet nie mogę na nie patrzeć.
Staram się unikać niezdrowych rzeczy, ale no czasem mnie najdzie.. dziś np. zachciało mi się pizzy, ale nie takiej typowo z pizzerii tylko że sklepu 🙈🙈🙈 zjadłam nawet mi smakowało, ale na jakiś czas będę mieć spokój. -
U mnie z tym jedzeniem to jest masakra. Przed ciążą starałam się naprawdę zdrowo odżywiać , teraz nie mogę patrzeć na warzywa w każdej postaci, mięso , owoce tylko niektóre toleruję. Mam chęć na same niezdrowe rzeczy a w szczególności słodycze. Mam fazy na dane jedzenie i jem je w kółko przez kilka dni a później faza zmienia się na coś innego i kolejne dni znowu jem to samo 🙄 Nie jestem w stanie na ten moment przemóc się do zdrowego odżywiania bo na samą myśl mam … 🤢🤮
-
Dziewczyny, jeśli któraś z Was poszukuje ciuchów ciążowych to donoszę, że h&m ma ich trochę na wyprzedażach.
Sąsiadka podesłała mi link do spodni jeansowych za 3 duszki (normalnie kosztują 130)Rita 💋, Mag_len, Wanda_89, aambrozjaa93, Mami_35, Wikta06, Merida Waleczna lubią tę wiadomość
-
Witajcie 😊
Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?
Jutro konsultacja z genetykiem.Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Atika wrote:Witajcie 😊
Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?
Jutro konsultacja z genetykiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 18:31
Atika lubi tę wiadomość
-
Atika wrote:Witajcie 😊
Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?
Jutro konsultacja z genetykiem.
Ja miałam ryzyko skorygowane 1:369 i było to wskazanie do nipt. Na szczęście miałam już zrobione wcześniej badanie nifty, które wyszło dobrze.
To tylko statystyka i oznacza, że 1 na 300 dzieci urodzi się chore, a pozostałe 299 zdrowe więc uważam, że nie jest to bardzo duże ryzyko, którym się musisz bardzo martwić. -
Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży. -
spineczka wrote:Dziewczyny, rozkłada mnie. Nos zatkany ma amen, bol głowy, temp 37. Co robić?
Dzisiaj jeszcze na czosnku czy jechać po apap?
Moim zdaniem lepiej wziąć niż się męczyć lub jakby miało się bardziej rozwinąć a może temu zapobiec🙂spineczka lubi tę wiadomość
-
Amra wrote:U mnie z tym jedzeniem to jest masakra. Przed ciążą starałam się naprawdę zdrowo odżywiać , teraz nie mogę patrzeć na warzywa w każdej postaci, mięso , owoce tylko niektóre toleruję. Mam chęć na same niezdrowe rzeczy a w szczególności słodycze. Mam fazy na dane jedzenie i jem je w kółko przez kilka dni a później faza zmienia się na coś innego i kolejne dni znowu jem to samo 🙄 Nie jestem w stanie na ten moment przemóc się do zdrowego odżywiania bo na samą myśl mam … 🤢🤮
Rozumiem Cię, w pierwszej ciąży miałam identycznie. W tej ciąży widzę, że jest z tym lepiej, ale też jak mam ochotę dużą na coś to częściej to właśnie jest coś niezdrowego oprócz owoców, a zdrowe rzeczy udaje się jeść, ale też bez większego apetytu. -
Kam.ila wrote:Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.
Oby sytuacja się ustabilizowała. Mam koleżankę, która tak miała w drugiej ciąży i niestety właśnie musiała mieć założony szew, ale później już wszystko było w porządku tylko faktycznie musiała więcej odpoczywać i uważać na siebie. Też urodziła córeczkę🙂Kam.ila lubi tę wiadomość
-
Kam.ila wrote:Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.💙🩷 -
Kam.ila wrote:Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.
A dostalas jakas luteinę? Ona mogłaby trochę pomoc.
Najważniejsze, ze lekarz pobrał wymazy i ma reke na pulsie.
Ja przeżywam to z każdą ciaza, w kazdej mialam pessar.
Objawy skracającej sie szyjki moga byc, ale nie musza. Najczęściej szyjka skraca sie z powodu infekcji.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Silenka wrote:Kochana a masz jakieś objawy skracającej się szyjki?? Bo ja przyznam, że nie wpadłam na to by lekarzowi powiedzieć by ją zmierzył, a sam z siebie też tego nie robił i boje się co tam u mnie będzie. A wizyta dopiero 16 lipca 🫣
Ale gdzie tam.. żadnych objawów czułam się super.. brzuch normalny żadnych problemów z plamieniami z niczym..
Lekarz mi powiedział, że czasami od infekcji szyjki ona się skraca a objawów może nie być.