X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1275 1084

    Wysłany: 3 lipca, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Ja jestem po wizycie u gina na NFZ. Festiwal żenady 🙄 Gina, do którego chodzę, nie było, była jakaś inna lekarka. Zmierzyła tętno płodu i skomentowała, że "szybsze", a jak dopytałam, czy coś nie tak, to stwierdziła, że tak przecież nie powiedziała i to był koniec wyjaśnień. Zmierzyliśmy w domu, bo mnie babka zestresowała i tu już jest ok, mieści się w normach, więc nie wiem, o co jej chodziło, bo dokładnego parametru nie podała.

    Na hemoglobinę 11,8 powiedziała, że jest ok... W międzyczasie coś sprawdzała w papierach i się okazało, że mam wpisane dwa porody fizjologiczne 🙄, a przecież było jedno cięcie.

    Jak powiedziałam, że czuję twardnienia macicy, to stwierdziła, że na takim etapie ciąży macica się nie stawia. Nie, nic nie sprawdziła, bo nie było nawet USG. Powiedziała, że mam brać magnez, no ale to żadne odkrycie, bo biorę niema od początku.

    No i na koniec wisienka na torcie: jak pokazałam Pappę, żeby mi wpisali, że biorę Acard, to mnie dopytała, czy na połówkowe się wybieram. Potwierdziłam, a ona: dobrze, to już tu u nas nie będziemy robić. Jednym słowem nie będę miała obowiązkowego USG na NFZ. Nie kłóciłam się, bo ta informacja o tętnie już mnie wybiła z rytmu, a tu to mnie zwyczajnie zatkało.

    Czekam na przyszłą środę i na swojego gina.
    Współczuję bardzo... można trafic na NFZ Super lekarza a można właśnie tak jak Ty...
    Niestety coraz więcej młodych lekarzy liczy tylko na prywatne gabinety. Niebawem nie będzie miał nas kto leczyć na NFZ.

    preg.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 738 993

    Wysłany: 4 lipca, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊

    Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
    W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 10:57

    30.03.24 ⏸️ 5cs
    02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
    18.04🩺 2,8mm🥰
    29.04🩺 jest ❤️
    13.05🩺 3,22cm😍
    28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
    06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
    24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
    22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
    05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
    26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
    23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
    30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
    21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
    18.11🩺

    preg.png
  • spineczka Autorytet
    Postów: 400 658

    Wysłany: 4 lipca, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja po wizycie, wszyst ok. Strasznie się stresowalam bo dopadła mnie jakaś infekcja wirusowa, prawdopodobnie mąż przyniósł z pracy. Kuruje się domowymi sposobami.

    Niewiem czy dobrze zapamiętałam ale lozysko na przedniej ścianę trochę nisko. Na pewno chłopak, bo są widoczne już dwie kuleczki i dzyndzelek, doktorek nie miał wątpliwości 😁

    Wanda_89, Księgowa, Kam.ila, MummyYummy, Dariaa29, aambrozjaa93, Elewina, Amra, Rita 💋, Aune, Mami_35, Wikta06, Merida Waleczna, Paula9463, TęczowaJa lubią tę wiadomość

    2018: 1 IVF IMSI MSOME : punkcja 8.12
    transfer 11.12 2x3dniowe
    01.2019 poronienie zatrzymane [*] 8 tydz 😥
    19.04.19 crio 2x3dniowe beta 0
    2019: II IVF IMSI MSOME : Punkcja 13.06: 6 komorek =>2 zarodki
    crio 1 beta 0
    31.01.22 crio zarodek 3 dniowy (8A)
    22.02 pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wieczorem poczatek krwawienia...[*] tydz 6 😥

    07.2023 AMH 0,87 III IVF IMSI MSOME: 2 zarodki nieprawidłowe po pgta. Nie ma transferu.

    04.2024 IV IVF 1 blastocysta

    preg.png[/url]
  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 195 222

    Wysłany: 4 lipca, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊

    Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
    W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭


    A propos kanapki z nutellą to mam śmieszny protip od rodziny 😅
    W 8 miesiącu kuzynka spanikowała bo młody przestał się ruszać, już zapłakana ubierała się by jechać do szpitala, ale kuzyn wpadł na pomysł, by zjadła bułkę z nutellą. Po tym cukrze młody tak zaczął wywijać w brzuchu, że płakała ale z bólu 😅🤭

    aambrozjaa93 lubi tę wiadomość

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    preg.png
  • Malinowa _Mamba Autorytet
    Postów: 324 417

    Wysłany: 4 lipca, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    W kwestii mojego zapominania to wczoraj zabrałam przez pomyłkę telefon służbowy jak wracałam do domu... Także jak już wczoraj pisałam jest coraz gorzej z moją pamięcią, baby brain na całego ostatnio🫠 i teraz nie wiem co robić. Czy iść wcześniej na zwolnienie żeby przez moje zapominanie nic nie zawalić czy przeczekać i liczyć na to, że będzie lepiej. Co mi radzicie dziewczyny?😊

    Do tego wczoraj włączyły mi się zachcianki i stwierdziłam, że muszę zjeść prażynki, których już bardzo dawno nie jadłam po czym jak zjadłam to zrobiło mi się niedobrze🫣 chyba za dużo ich zjadłam, tak mi się wydaje😅 a dziś od rana myślę o kanapce z nutellą, którą jadłam czasem w pierwszej ciąży ponad 6 lat temu i potem już nigdy🙃
    W tej ciąży staram się nie jeść za często niezdrowych rzeczy, bo pamiętam, że w pierwszej ciąży jadłam za dużo słodyczy i nie chcę tego powtórzyć. Oczywiście teraz jak jest ciepło to zdarzają się lody, ale nie jakieś duże porcje i nie bardzo często. Ostatnio jak mam ochotę na słodkie to jem głównie owoce (maliny, borówki, czereśnie, winogron czasem), czasem owsiankę z bananem, ale oczywiście jak mam bardzo ochotę to od czasu do czasu zjem coś innego mniej zdrowego🤭

    Na początku ciąży miałam bardziej wzmożony baby brain, potrafiłam po 3 razy albo i więcej chodzić do kuchni i z niej wracać, bo zapomniałam po co tam poszłam. Teraz mam wrażenie, że jakby to przystępowało idę tylko jeden dodatkowy raz do kuchni i wracam z niczym 😅

    Co do zachcianek to nie wiem czy to mogę tak nazwać, ale co jakiś czas nachodzi mnie na rosół na zmianę z pomidorową. Albo kwaśne picie ( jak złoto ostatnio kompot z wiśni). Gdzie ja od jakiegoś czasu praktycznie wcale na zupy nie miałam ochoty. Odrzuciło mnie totalnie od warzyw 😔 ogólnie coś bym zjadła ale nie wiem co i ostatecznie jem z rozsądku.
    Ostatnio teściowa robiła ogórki małosolne pytała się czy zrobić i dla mnie dodatkowy słoiczek, na samą myśl chciałam, ale zjadłam jednego i teraz nawet nie mogę na nie patrzeć.
    Staram się unikać niezdrowych rzeczy, ale no czasem mnie najdzie.. dziś np. zachciało mi się pizzy, ale nie takiej typowo z pizzerii tylko że sklepu 🙈🙈🙈 zjadłam nawet mi smakowało, ale na jakiś czas będę mieć spokój.

    👩‍💼'89
    - kilka lat po konizacji szyjki macicy
    - niedoczynność tarczycy + Hashimoto
    - PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
    - podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
    - początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)

    👨‍💼'86

    08.03.24 OM 🐒
    10.04.24 ⏸️ beta 914.4
    🤰13.12.2024

    preg.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 333 583

    Wysłany: 4 lipca, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z tym jedzeniem to jest masakra. Przed ciążą starałam się naprawdę zdrowo odżywiać , teraz nie mogę patrzeć na warzywa w każdej postaci, mięso , owoce tylko niektóre toleruję. Mam chęć na same niezdrowe rzeczy a w szczególności słodycze. Mam fazy na dane jedzenie i jem je w kółko przez kilka dni a później faza zmienia się na coś innego i kolejne dni znowu jem to samo 🙄 Nie jestem w stanie na ten moment przemóc się do zdrowego odżywiania bo na samą myśl mam … 🤢🤮

    preg.png
  • Malinowa _Mamba Autorytet
    Postów: 324 417

    Wysłany: 4 lipca, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jeśli któraś z Was poszukuje ciuchów ciążowych to donoszę, że h&m ma ich trochę na wyprzedażach.
    Sąsiadka podesłała mi link do spodni jeansowych za 3 duszki (normalnie kosztują 130)

    Rita 💋, Mag_len, Wanda_89, aambrozjaa93, Mami_35, Wikta06, Merida Waleczna lubią tę wiadomość

    👩‍💼'89
    - kilka lat po konizacji szyjki macicy
    - niedoczynność tarczycy + Hashimoto
    - PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
    - podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
    - początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)

    👨‍💼'86

    08.03.24 OM 🐒
    10.04.24 ⏸️ beta 914.4
    🤰13.12.2024

    preg.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1231 1304

    Wysłany: 4 lipca, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie 😊

    Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?

    Jutro konsultacja z genetykiem.

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.

    preg.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 333 583

    Wysłany: 4 lipca, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😊

    Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?

    Jutro konsultacja z genetykiem.
    Takie ryzyko kwalifikuje się do poszerzenia diagnostyki : Nifty lub SANCO.

    Atika lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Sisi1905 Ekspertka
    Postów: 200 221

    Wysłany: 4 lipca, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😊

    Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?

    Jutro konsultacja z genetykiem.
    Ja miałam podstawowe 1:176, skorygowane 1:306.Usg wyszło ok więc postanowiłam najpierw zrobić sanco. Generalnie powyżej 300 jest traktowane jako pośrednie, 300 i poniżej to ryzyko wysokie ale musisz pamiętać że to też jest statystyka a nie diagnoza. Mój lekarz miał pacjentkę z ryzykiem 1:4 i bobas był zdrowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 18:31

    Atika lubi tę wiadomość

    👩🏼36,PCOS ,Hashimoto, mthfr c677t homo
    2012 synek💙
    Marzec2023💔listopad2023💔
    Marzec2024⏸️
    29.03 beta 43, prog31
    02.04 beta 275
    04.04 beta 579 prog29
    15.04 0,29cm❤️
    29.04 1,61cm❤️
    13.05 3.5cm ❤️10tc
    12.06 9,7cm❤️

    preg.png
  • Dariaa29 Autorytet
    Postów: 275 505

    Wysłany: 4 lipca, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😊

    Czy ryzyko ZD 1 na 300 jest bardzo wysokie?

    Jutro konsultacja z genetykiem.

    Ja miałam ryzyko skorygowane 1:369 i było to wskazanie do nipt. Na szczęście miałam już zrobione wcześniej badanie nifty, które wyszło dobrze.

    To tylko statystyka i oznacza, że 1 na 300 dzieci urodzi się chore, a pozostałe 299 zdrowe więc uważam, że nie jest to bardzo duże ryzyko, którym się musisz bardzo martwić.

    preg.png
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 424 588

    Wysłany: 4 lipca, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
    Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
    Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.

    preg.png
  • spineczka Autorytet
    Postów: 400 658

    Wysłany: 4 lipca, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, rozkłada mnie. Nos zatkany ma amen, bol głowy, temp 37. Co robić?
    Dzisiaj jeszcze na czosnku czy jechać po apap?

    2018: 1 IVF IMSI MSOME : punkcja 8.12
    transfer 11.12 2x3dniowe
    01.2019 poronienie zatrzymane [*] 8 tydz 😥
    19.04.19 crio 2x3dniowe beta 0
    2019: II IVF IMSI MSOME : Punkcja 13.06: 6 komorek =>2 zarodki
    crio 1 beta 0
    31.01.22 crio zarodek 3 dniowy (8A)
    22.02 pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym. Wieczorem poczatek krwawienia...[*] tydz 6 😥

    07.2023 AMH 0,87 III IVF IMSI MSOME: 2 zarodki nieprawidłowe po pgta. Nie ma transferu.

    04.2024 IV IVF 1 blastocysta

    preg.png[/url]
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 738 993

    Wysłany: 4 lipca, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spineczka wrote:
    Dziewczyny, rozkłada mnie. Nos zatkany ma amen, bol głowy, temp 37. Co robić?
    Dzisiaj jeszcze na czosnku czy jechać po apap?

    Moim zdaniem lepiej wziąć niż się męczyć lub jakby miało się bardziej rozwinąć a może temu zapobiec🙂

    spineczka lubi tę wiadomość

    30.03.24 ⏸️ 5cs
    02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
    18.04🩺 2,8mm🥰
    29.04🩺 jest ❤️
    13.05🩺 3,22cm😍
    28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
    06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
    24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
    22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
    05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
    26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
    23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
    30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
    21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
    18.11🩺

    preg.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 738 993

    Wysłany: 4 lipca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    U mnie z tym jedzeniem to jest masakra. Przed ciążą starałam się naprawdę zdrowo odżywiać , teraz nie mogę patrzeć na warzywa w każdej postaci, mięso , owoce tylko niektóre toleruję. Mam chęć na same niezdrowe rzeczy a w szczególności słodycze. Mam fazy na dane jedzenie i jem je w kółko przez kilka dni a później faza zmienia się na coś innego i kolejne dni znowu jem to samo 🙄 Nie jestem w stanie na ten moment przemóc się do zdrowego odżywiania bo na samą myśl mam … 🤢🤮

    Rozumiem Cię, w pierwszej ciąży miałam identycznie. W tej ciąży widzę, że jest z tym lepiej, ale też jak mam ochotę dużą na coś to częściej to właśnie jest coś niezdrowego oprócz owoców, a zdrowe rzeczy udaje się jeść, ale też bez większego apetytu.

    30.03.24 ⏸️ 5cs
    02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
    18.04🩺 2,8mm🥰
    29.04🩺 jest ❤️
    13.05🩺 3,22cm😍
    28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
    06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
    24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
    22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
    05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
    26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
    23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
    30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
    21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
    18.11🩺

    preg.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 738 993

    Wysłany: 4 lipca, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
    Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
    Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.

    Oby sytuacja się ustabilizowała. Mam koleżankę, która tak miała w drugiej ciąży i niestety właśnie musiała mieć założony szew, ale później już wszystko było w porządku tylko faktycznie musiała więcej odpoczywać i uważać na siebie. Też urodziła córeczkę🙂

    Kam.ila lubi tę wiadomość

    30.03.24 ⏸️ 5cs
    02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
    18.04🩺 2,8mm🥰
    29.04🩺 jest ❤️
    13.05🩺 3,22cm😍
    28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
    06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
    24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
    22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
    05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
    26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
    23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
    30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
    21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
    18.11🩺

    preg.png
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 424 588

    Wysłany: 4 lipca, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spineczka wrote:
    Dziewczyny, rozkłada mnie. Nos zatkany ma amen, bol głowy, temp 37. Co robić?
    Dzisiaj jeszcze na czosnku czy jechać po apap?
    Mi Apap dużo pomógł w nocy.. a w dzień leczyłam się domowymi sposobami 😉

    spineczka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Silenka Autorytet
    Postów: 830 1043

    Wysłany: 4 lipca, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
    Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
    Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.
    Kochana a masz jakieś objawy skracającej się szyjki?? Bo ja przyznam, że nie wpadłam na to by lekarzowi powiedzieć by ją zmierzył, a sam z siebie też tego nie robił i boje się co tam u mnie będzie. A wizyta dopiero 16 lipca 🫣

    🩷💙

    preg.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7739 10071

    Wysłany: 4 lipca, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Hej ! Wróciłam właśnie z wizyty.. wiadomości takie średnie.
    Z dzieckiem ok waży 250 g i na 90% dziewczyna.
    Natomiast mam krótką szyjkę . Na jednym pomiarze 2,8 a na drugim 2,24. Mam za tydzień kontrolę i pobrany miałam wymaz na posiewy. Zobaczymy czy nie będę musiała mieć założy szew. Tydzień na kanapie mnie czeka. Nie ukrywam stres jest dosyć duży.

    A dostalas jakas luteinę? Ona mogłaby trochę pomoc.

    Najważniejsze, ze lekarz pobrał wymazy i ma reke na pulsie.
    Ja przeżywam to z każdą ciaza, w kazdej mialam pessar.

    Objawy skracającej sie szyjki moga byc, ale nie musza. Najczęściej szyjka skraca sie z powodu infekcji.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 424 588

    Wysłany: 4 lipca, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silenka wrote:
    Kochana a masz jakieś objawy skracającej się szyjki?? Bo ja przyznam, że nie wpadłam na to by lekarzowi powiedzieć by ją zmierzył, a sam z siebie też tego nie robił i boje się co tam u mnie będzie. A wizyta dopiero 16 lipca 🫣

    Ale gdzie tam.. żadnych objawów czułam się super.. brzuch normalny żadnych problemów z plamieniami z niczym..
    Lekarz mi powiedział, że czasami od infekcji szyjki ona się skraca a objawów może nie być.

    preg.png
‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ