X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Malinowa _Mamba Autorytet
    Postów: 314 393

    Wysłany: 12 września, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku wrote:
    Ja mam szew. Szyjka ok 2 cm dokładnie nie pamiętam ale też nie muszę na tą chwilę cały czas leżeć mam prowadzić oszczędny tryb życia. Nie dźwigać nic itp.
    Pytałam ostatnio mojego lekarza o jazdę samochodem to powiedział jak najbardziej że można jeździć. Pojechałam na krótką trasę w miasto dosłownie 10 min i miałam dosyć. Na dalsze jazdy się już nie nadaję. Nie wygodnie mi, uciska brzuch i koncentracja już nie ta co przed ciążą.

    Ogólnie lekarze jak nie ma jakiegoś dużego wskazania nie każą leżeć. Dzieci będą teraz przybierać na masie a nasze mięśnie muszą mieć siłę, żeby te dodatkowe kilogramy dźwigać. Muszą też pracować, żeby utrzymać ten słodki ciężar.

    Pani doktor postarała się przygotować wypis przed operacjami i na dobrą sprawę mogę już wracać do domu, ale muszę jeszcze poczekać na kogoś kto po mnie przyjedzie.
    Ordynator przy zakładaniu pessara powiedział, że to nie oznacza, że w kolejnej ciąży też będę mieć problem ze skracaniem i mam się tym nie martwić. Może być taka, że wszystko będzie dobrze.
    Pytałam o jazdę samochodem nie ma przeciwwskazań. Ja też nie czuję się już na siłach jeździć na dłuższe trasy sama. Pas mi przeszkadza, niewygodnie wciska się pedały. Wolę być jako pasażer.
    Podpytałam też o ewentualny nasz udział w szkole rodzenia, bez problemu mogę w niej uczestniczyć tylko mam unikać ćwiczeń na piłkach czy dużego wysiłku.

    @Aune tak zdecydowanie się zgadzam. Nienawidzę publicznych toalet. Jak mam z takiej toalety skorzystać to zawsze muszę nazbierać cały pęcherz, bo inaczej załącza mi się blokada. Z resztą tu jest taki przemiał ludzi a wiadomo jak jest że sprzątaniem. Dobrze, że na sali mamy płyn dezynfekujący i mam dodatkowo nakładki. Normalnie nie usiadłabym, bo wystarczy mi, że już raz przechodziłam HPV, co z pewnością ma też wpływ na moją szyjkę. No ale w ciąży a zwłaszcza przy skracającej się szyjce nie da się na tzw. Małysza.

    👩‍💼'89
    - kilka lat po konizacji szyjki macicy
    - niedoczynność tarczycy + Hashimoto
    - PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
    - podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
    - początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)

    👨‍💼'86

    08.03.24 OM 🐒
    10.04.24 ⏸️ beta 914.4
    🤰13.12.2024

    preg.png
  • Malinowa _Mamba Autorytet
    Postów: 314 393

    Wysłany: 12 września, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Po Twoim poście rozkminiam, czy to jest tak, że mnie wybudzają ruchy Małego, ale myślę, że wstaję na siku, czy wstaję na siku i przy okazji czuję Małego 😂

    Mnie nie wybudzają ruchy Małego w nocy. Często jak się przebudze to mam nawet wrażenie, że Młody śpi.

    Obserwowałam też na KTG, a z racji że to dość wczesny etap ciąży to zawsze do badania musiałam leżeć na plecach. Niektóre położe (nie wiem jak to się fachowo nazywa) te czujniki umieszczały mi na jednym pasie.
    Zawsze tu miałyśmy robione ok.6.
    Mój Młody prawie zawsze dopiero po chwili się uaktywniał. Czasami nawet musiałam się trochę poruszać, żeby się obudził. Mam cichą nadzieję, że teoria o tym, że po porodzie będą podobne okna aktywności się sprawdzi 🤭
    Po KTG jeszcze na trochę przysypiałam i Młody zaczynał bardziej brykać po śniadaniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 10:30

    👩‍💼'89
    - kilka lat po konizacji szyjki macicy
    - niedoczynność tarczycy + Hashimoto
    - PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
    - podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
    - początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)

    👨‍💼'86

    08.03.24 OM 🐒
    10.04.24 ⏸️ beta 914.4
    🤰13.12.2024

    preg.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2165 1809

    Wysłany: 12 września, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie się zastanawiam czy to możliwe żeby te okna aktywności się miały później zgadzać, bardziej tłumaczę sobie tak że skoro w nocy leżę to córeczka się uaktywnia, a w dzień jak jestem w ruchu to ją kołysze do snu 😁

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 🧚🩷
    Szyjka pod obserwacją ⚠️
    22.11.2024 wizyta

    PTP 13.12.2024 piątek 😃

    preg.png
  • Elewina Autorytet
    Postów: 704 2004

    Wysłany: 12 września, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zagadka919 wrote:
    Ja właśnie się zastanawiam czy to możliwe żeby te okna aktywności się miały później zgadzać, bardziej tłumaczę sobie tak że skoro w nocy leżę to córeczka się uaktywnia, a w dzień jak jestem w ruchu to ją kołysze do snu 😁

    Ja mam nadzieję, że nie będą się zgadzać 🙈 moją aktywna bardzo między 24, a 3 rano potem około 6 rano, w dzień sporo spaceruję to pewnie śpi, jak coś zjem i odpocznę to też się uaktywnia więc pewnie jest jak piszesz my aktywne one śpią, my śpimy to one aktywne

    ona 38 on 48 + piesek

    Invimed - Wrocław
    02.2020 - 6 jajec, 5 zaplod.

    2020 - 03,06
    2021 - 03,07,10

    Gynecentrum - Katowice
    02.2023 - 20 jaj, 4 zapl., w 6 dobie zdegenerowały
    05.2023 - 14 jaj, 7 zapl., po PGT-a 4

    VI- 31.07.2023 💔

    Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy!!!

    VII - 12.03.2024- 5AA
    23 dpt - 0,23 FHR 99
    28 dpt -(6+2) 0,54 FHR 149
    mocne krwawienie
    (7+3) 1,28
    (8+2) 1,77
    (10+3) 4,06
    11/05- NIFTY -ok, Księżniczka
    20/05- prenatalne (12+3) 6,79 FHR 162
    (13+3) FHR 153
    (15+5) jest ok
    (17+4) FHR146, 240g
    17/07 - (20+4) pierwsze ruchy
    18/07 -(20+6) II prenatalne -445g
    krwotok z nosa - szpital
    26/07 - (22+1) 496g
    13/08 - (24+4) 800g
    09/09 - (28+3) 1340g
    17/09 - (29+4) III prenatalne 1774g
    02/10 - (31+5) 2100g
    malo ruchow- szpital
    12/10 - (33+1) 2350g
    29/10 - (35+4) 2650g
    06/11 - (36+5) 2800g

    preg.png
  • meowne Autorytet
    Postów: 361 619

    Wysłany: 12 września, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój bobas jest aktywny od 10 do późnego wieczoru mam wrażenie, że non stop :D Teraz nawet w ruchu czuje wciskające się ciałko w mój pępek. W nocy albo śpi ze mną, albo jej nie czuje. Czasami przy układaniu sie na bok wierci się i czuję ją z każdej strony. Chyba jest położona poprzecznie, bo potrafi się ruszać na obu moich bokach jednocześnie.


    Nie pamietam która z Was o tym pisała, ale uwaga, że 8kg na plusie w III trymestrze to za dużo jest niesamowicie nie na miejscu. Sama mam już jakieś 12 na plusie i mój lekarz komentuje, że pięknie. Oczywiscie, że czuje zebraną wodę i ciężej nosi mi się tę wage, ale poza tym nie zalałam się tłuszczem. Wyglądam nadal podobnie, wiec mój organizm tyle potrzebował dla dziecka nazbierać. Jeśli waga rośnie mimo normalnego jedzenia to nie ma się czym martwić i mieć wyrzutów sumienia. Przyznaję, że bardzo mnie zdenerwował ten komentarz 😀

    rybka8, Sisi1905, Holibka lubią tę wiadomość

    24.03.2024 - II kreski ✨❤️
    25.03 beta-hcg: 203
    27.03 beta-hcg: 464
    2.04 beta-hcg: 4795
    09.04 🩺 (6+1) ❤️
    24.04 CRL: 1,70 cm
    20.05 NIFTY
    22.05 usg prenatalne crl: 6cm ☺️
    25.05 niskie ryzyka u dziewczynki 💗

    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2758 4629

    Wysłany: 12 września, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie Synu jest dość spokojny, w porównaniu z siostrami 😉 Tylko tutaj łożysko z przodu, więc na pewno amortyzuje. No ale on bardziej się przeciąga, to coś tak pogrzebie pod żebrami, to stopami po pęcherzu pojeździ 😅 Kokosi się tak, że widać, ale nie nazwałbym tego szaleństwem. I z jednej strony fajnie, ale z drugiej, jak jestem przyzwyczajona do rozbojów w macicy, to czasem wymagam od niego więcej 🤭

    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 185 367

    Wysłany: 12 września, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Hej 😘

    @Malinowa_Mamba, super, że już jest pessar! Daj znać, kiedy wychodzisz 🥰

    @Skryta, no to rzeczywiście nieźle z tą płcią 🤭 Jak się czujecie z niespodzianką?

    Ja staram się spać na lewym boku, na plecach rzeczywiście robi mi się słabo, choć w poprzednich ciążach tak nie miałam. Niby unikam prawego, ale czasem mówię sobie, że to tylko na chwilkę i zasypiam 🙄🙂 Z tym spaniem to jest tyle opinii, że nie wiadomo, czego się trzymać - jedni lekarze mówią, że nie ma to znaczenia, inni że ma dopiero III trymestrze, a fizjo z kolei mówią, że spanie na jednym boku może wpłynąć na wystąpienie asymetrii u dziecka 🤷 I bądź tu mądry.

    Myślę, że raczej i tak będzie to dziewczynka 🤭 chociaż jak usłyszałam że chłopak to się dosłownie złapałam za głowę 🤭 wiadomo, że będę to dziecko kochać tak samo, ale wiecie jak jest - imię wybrane, w głowie mam że córka i tak już po prostu się przestawiłam. Mój mąż chyba też, mimo że początkowo „preferował” chłopca - ale myślę że to drugorzędna sprawa.

    Ja śpię najczęściej na lewym boku, ale w nocy sobie zmieniam na prawy no i tak co chwilę. Nie wyspałabym się leżąc w jednej pozycji. Myślę że nie jesteśmy w stanie zaszkodzić dziecku śpiąc tylko na którymś boku ;)

    MummyYummy lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 185 367

    Wysłany: 12 września, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    To u mnie Synu jest dość spokojny, w porównaniu z siostrami 😉 Tylko tutaj łożysko z przodu, więc na pewno amortyzuje. No ale on bardziej się przeciąga, to coś tak pogrzebie pod żebrami, to stopami po pęcherzu pojeździ 😅 Kokosi się tak, że widać, ale nie nazwałbym tego szaleństwem. I z jednej strony fajnie, ale z drugiej, jak jestem przyzwyczajona do rozbojów w macicy, to czasem wymagam od niego więcej 🤭

    Też mam właśnie łożysko z przodu i czuję ruchy, czasem są intensywniejsze a czasem baaardzo delikatne. Ale chyba nie ma się co tym przejmować, to też pewnie zależy od dziecka.
    Mam nadzieję, że teoria o godzinowej aktywności bobasa się nie sprawdzi, bo ja najwcześniej czuję ruchy późnym wieczorem, wcześnie rano, no i w nocy jak się przebudzam na siku 🤭.

    Słuchajcie w końcu i ja ruszyłam coś z przygotowaniami - odebrałam od siostry całą masę przedmiotów i ubranek. Wczoraj zawiozłam takiej pani do wyczyszczenia i dezynfekcji wózek, spacerówkę i fotelik (parę lat rzeczy leżały w piwnicy, więc ze względu na komfort psychiczny no i oczywiście bezpieczeństwo malca to wolę to zlecić komuś do czyszczenia profesjonalnym sprzętem). Mama mi już dużo ciuszków wyprała i wyprasowała, ja mam do ogarnięcia te takie najmniejsze 🤪

    Od 01.10 w końcu idę na zwolnienie, więc zajmę się wtedy praniem, porządkowaniem wszystkiego, szukaniem łóżeczka i kupowaniem tego co brakuje. Mam dużą pomoc od rodziny, ale też znajomych, którzy dopiero co zostali rodzicami - od jednej koleżanki pożyczyłam poduszkę ciążową, od innej poduszkę do karmienia, jeszcze od innej ciuszki. Powiem wam że serducho rośnie jak są dookoła ludzie, którzy tak chętnie pomagają. Bez nich wszystkich chyba bym się czuła tym przytłoczona 🤷‍♀️

    meowne, Aune, Rita 💋 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 185 367

    Wysłany: 12 września, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa mamba - dobrze że już wychodzisz do domu, nie zazdroszczę przygód i szpitala i tego pessara. Grunt że sytuacja opanowana i jest pod kontrolą. Życzę dużo zdrówka 😘

    Koku a z jakim zakażeniem walczysz? Ja miałam stwierdzone ostatnio bakterie i leukocyty w moczu, bezobjawowo, prowadzący mi przepisał taki jednorazowy antybiotyk monural - wczoraj wzięłam. Mam nadzieję, że po tym zakażenie zniknie. Też się oczywiście naczytałam że nieleczone zakażenia mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu.. ale teraz myślę, że najważniejsze być pod kontrolą lekarza - a wizyty mamy raz na 4 tygodnie, więc jakby się coś działo niedobrego to lekarz na pewno wychwyci i zaradzi. Musi być dobrze.

    Powiem wam jeszcze, że wstępuję we mnie nową energia - za tydzień zaczynam 3 trymestr, a czuję się o wiele lepiej niż w 2 trymestrze. Może to kwestia pogody i chłodu, w upałach było mi ciężko. Ale cieszę się, że mam energię do działania ❤️ przyda się na zwolnienie i przygotowywanie wszystkiego dla Maluszka ❤️

    rybka8, Malinowa _Mamba lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Koku Ekspertka
    Postów: 175 180

    Wysłany: 12 września, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Malinowa mamba - dobrze że już wychodzisz do domu, nie zazdroszczę przygód i szpitala i tego pessara. Grunt że sytuacja opanowana i jest pod kontrolą. Życzę dużo zdrówka 😘

    Koku a z jakim zakażeniem walczysz? Ja miałam stwierdzone ostatnio bakterie i leukocyty w moczu, bezobjawowo, prowadzący mi przepisał taki jednorazowy antybiotyk monural - wczoraj wzięłam. Mam nadzieję, że po tym zakażenie zniknie. Też się oczywiście naczytałam że nieleczone zakażenia mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu.. ale teraz myślę, że najważniejsze być pod kontrolą lekarza - a wizyty mamy raz na 4 tygodnie, więc jakby się coś działo niedobrego to lekarz na pewno wychwyci i zaradzi. Musi być dobrze.

    Powiem wam jeszcze, że wstępuję we mnie nową energia - za tydzień zaczynam 3 trymestr, a czuję się o wiele lepiej niż w 2 trymestrze. Może to kwestia pogody i chłodu, w upałach było mi ciężko. Ale cieszę się, że mam energię do działania ❤️ przyda się na zwolnienie i przygotowywanie wszystkiego dla Maluszka ❤️
    Mam białko w moczu, erytrocyty i leukocyty. Lekarz kazał zrobić posiew wyszły 3 bakterie ziarenkowce. Jakby zakażenie układu moczowego. Nakazali ponownie zrobić posiew aby potwierdzić lub zaprzeczyć ten wynik. Mam nadzieję że u mnie też wdroży jakiś antybiotyk na te świństwo i to zniknie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 15:03

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 421 586

    Wysłany: 12 września, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 🙂
    Wstrętny komar dostał się do sypialni i spać przez dziada nie mogę.

    Często w nocy zdaje sobie sprawę, że śpię na plecach lub na prawej stronie, martwię się, że zaszkodzę tym dziecku. 🥴

    Jak zmieniam pozycję to czuję, jak to maleństwo robi to samo. Cudowne uczucie. 🥰




    Oo, to szpital będzie respektował on-line?
    Z tego co się dowiadywałam, nie dopuszczą mojego M do porodu, jeśli nie ukończy szkoły rodzenia. 😐
    Niestety rzadko jest w Polsce, więc to jest dla nas utrudnieniem.

    Powiem Ci, że mi zalecił tak sam lekarz który mnie prowadzi. Zresztą takie filmy online przecież mąż też może obejrzeć. W ogóle to pierwsze słyszę, że facet musi skończyć szkołę rodzenia. Zwlaszcza ,że na porodówkę możesz zabrać mamę czy przyjaciółkę. To one tą zasadą by musiały też kończyć 😁

    Atika lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 421 586

    Wysłany: 12 września, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koku wrote:
    Mam białko w moczu, erytrocyty i leukocyty. Lekarz kazał zrobić posiew wyszły 3 bakterie ziarenkowce. Jakby zakażenie układu moczowego. Nakazali ponownie zrobić posiew aby potwierdzić lub zaprzeczyć ten wynik. Mam nadzieję że u mnie też wdroży jakiś antybiotyk na te świństwo i to zniknie.

    Trzymam kciuki żeby tak jak w moim przypadku wynik się nie potwierdził i skończyło się na strachu 💪✊

    Koku lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 251 526

    Wysłany: 12 września, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa _Mamba wrote:
    Pytałam o jazdę samochodem nie ma przeciwwskazań. Ja też nie czuję się już na siłach jeździć na dłuższe trasy sama. Pas mi przeszkadza, niewygodnie wciska się pedały. Wolę być jako pasażer.
    Podpytałam też o ewentualny nasz udział w szkole rodzenia, bez problemu mogę w niej uczestniczyć tylko mam unikać ćwiczeń na piłkach czy dużego wysiłku.

    @Aune tak zdecydowanie się zgadzam. Nienawidzę publicznych toalet. Jak mam z takiej toalety skorzystać to zawsze muszę nazbierać cały pęcherz, bo inaczej załącza mi się blokada. Z resztą tu jest taki przemiał ludzi a wiadomo jak jest że sprzątaniem. Dobrze, że na sali mamy płyn dezynfekujący i mam dodatkowo nakładki. Normalnie nie usiadłabym, bo wystarczy mi, że już raz przechodziłam HPV, co z pewnością ma też wpływ na moją szyjkę. No ale w ciąży a zwłaszcza przy skracającej się szyjce nie da się na tzw. Małysza.

    Dobrze, że zapytałaś o zalecenia w tych kwestiach i fajnie, że możesz też iść na szkołę rodzenia 😊 Mam nadzieję, że już odpoczywasz w domku!
    Co do toalet nam to samo! 🙈

    Dziewczyny, mam nadzieję, że problemy z badaniem moczu i pęcherzem miną i nie wyjdą żadne infekcje, trzymam kciuki.

    W przyszłym tygodniu też muszę oddać mocz i krew do badania przed kolejną wizytą, zobaczymy co wyjdzie, bo ostatnio żelazo miałam na niskiej granicy, a co do moczu to oczywiście często parcie na pęcherz, ale żadnego pieczenia czy bólu nie czuję.

    Dzisiaj w końcu zamówiliśmy wózek i fotelik, więc coś ruszyło, powinny być do odbioru na początku listopada, więc akurat. Wzięliśmy w Bobowózki - wózek taki jak wcześniej chciałam, Roan Ivi 2.0 Pine Green z czarną ramą i fotelik Britax Romer Baby Safe Pro z bazą obrotową (teraz jest w promocji i podobno pasuje do większości samochodów, a ma fajne funkcje - można nawet rozłożyć na płasko do funkcji spania, można też wpiąć bez bazy do innego samochodu :) ).

    Koku, Malinowa _Mamba lubią tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 262 221

    Wysłany: 12 września, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny wybieram właśnie kombinezon zimowy dla bobasa i się zastanawiam czy wziąć 1-3miesiaca rozmiar czy odrazu 3-6miesiaca w Holandii wiosna w tym roku bardzo zimna i chciałabym by ten kombinezon miał ma całą zimę i ewentualnie wczesną wiosnę wziąć odrazu większy rozmiar? Nie utonie w tym? Jak wy robicie?

    preg.png
  • Koku Ekspertka
    Postów: 175 180

    Wysłany: 12 września, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandoriana wrote:
    Cześć dziewczyny wybieram właśnie kombinezon zimowy dla bobasa i się zastanawiam czy wziąć 1-3miesiaca rozmiar czy odrazu 3-6miesiaca w Holandii wiosna w tym roku bardzo zimna i chciałabym by ten kombinezon miał ma całą zimę i ewentualnie wczesną wiosnę wziąć odrazu większy rozmiar? Nie utonie w tym? Jak wy robicie?
    Ja mam córkę z października i miałam wtedy dwa kombinezony jeden ocieplany polarowy 56 taki ala miś i jeden taki watowany trochę jak kurtka 62 i ten mi posłużył przez całą zimę praktycznie.

    Mandoriana lubi tę wiadomość

    Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.

    👨‍👩‍👧+🐕+👵= 🏠
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3146 5310

    Wysłany: 12 września, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Dobrze, że zapytałaś o zalecenia w tych kwestiach i fajnie, że możesz też iść na szkołę rodzenia 😊 Mam nadzieję, że już odpoczywasz w domku!
    Co do toalet nam to samo! 🙈

    Dziewczyny, mam nadzieję, że problemy z badaniem moczu i pęcherzem miną i nie wyjdą żadne infekcje, trzymam kciuki.

    W przyszłym tygodniu też muszę oddać mocz i krew do badania przed kolejną wizytą, zobaczymy co wyjdzie, bo ostatnio żelazo miałam na niskiej granicy, a co do moczu to oczywiście często parcie na pęcherz, ale żadnego pieczenia czy bólu nie czuję.

    Dzisiaj w końcu zamówiliśmy wózek i fotelik, więc coś ruszyło, powinny być do odbioru na początku listopada, więc akurat. Wzięliśmy w Bobowózki - wózek taki jak wcześniej chciałam, Roan Ivi 2.0 Pine Green z czarną ramą i fotelik Britax Romer Baby Safe Pro z bazą obrotową (teraz jest w promocji i podobno pasuje do większości samochodów, a ma fajne funkcje - można nawet rozłożyć na płasko do funkcji spania, można też wpiąć bez bazy do innego samochodu :) ).

    My również mamy roana ivi 2.0 ile kazali wam czekać? Nadal do 10tyg?
    😁😊

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447
    02.04-Mamy❣️😍
    16.04-1.6cm Dzidzionka👶🏻
    08.05 4.0cm Słoneczka🌞
    13.05 5.2cm Misia🐻‍❄️
    NIFTY -niskie ryzyka 🫶🩵🫶
    22.10-2700g Dinusia🦕

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 251 526

    Wysłany: 12 września, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    My również mamy roana ivi 2.0 ile kazali wam czekać? Nadal do 10tyg?
    😁😊

    W sklepie dzwonili do przedstawiciela, żeby się upewnić, że zdążą z realizacją zamówienia do mojego terminu porodu i podobno na mój kolor do 8 tygodni będę czekać :D Pewnie mają jakieś partie produkcyjne zaplanowane i według tego liczą.

    Mandoriana, ja na razie kupiłam śpiworek Cottonmoose Jukatan Montana na Vinted - on pasuje do wózka i do fotelika, niby dobry do 1 roku życia, a pod to kombinezon z wełny merino 56/62. Zastanawiam się jednak czy nie dokupić osobno właśnie jakiegoś trochę większego kombinezonu ogrzewanego właśnie na luty/marzec 🤔 Ewentualnie poczekam z tym zakupem i jak będzie potrzeba to zamówię taki.

    KarolinaAnastazja, Mandoriana lubią tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11

    preg.png
  • Rita 💋 Przyjaciółka
    Postów: 82 219

    Wysłany: 12 września, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    W sklepie dzwonili do przedstawiciela, żeby się upewnić, że zdążą z realizacją zamówienia do mojego terminu porodu i podobno na mój kolor do 8 tygodni będę czekać :D Pewnie mają jakieś partie produkcyjne zaplanowane i według tego liczą.

    Mandoriana, ja na razie kupiłam śpiworek Cottonmoose Jukatan Montana na Vinted - on pasuje do wózka i do fotelika, niby dobry do 1 roku życia, a pod to kombinezon z wełny merino 56/62. Zastanawiam się jednak czy nie dokupić osobno właśnie jakiegoś trochę większego kombinezonu ogrzewanego właśnie na luty/marzec 🤔 Ewentualnie poczekam z tym zakupem i jak będzie potrzeba to zamówię taki.

    My nie mamy póki co żadnego śpiworka do wózka, ale tak się zastanawiałam czy w ogóle do gondoli potrzebny jest taki śpiworek? Przecież w gondoli jest ta taka wierzchnia warstwa, czy ona nie wystarczy? Na zdjęciach producentów śpiworków widziałam, że ta wierzchnia warstwa w gondoli jest odpięta. To używa się śpiworka albo tej warstwy czy obu rzeczy jednocześnie? Pomocy! 😅 Myślałam, że takie śpiworki kupuje się dla większych dzieci podróżujących w spacerówce.

    Mandoriana lubi tę wiadomość

    ♀️27 ♂️ 39
    💒razem 7 lat, 4 po Ślubie
    ❌ IUI 09/2023 ❌ IVF 02/2024

    II podejście IVF 03/2024: 🍀
    13.03 ET 4.1.1 + EmbryoGlue (transfer zarodka świeżego), 6 maluchów na zimowisku❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    10 dpt 23.03.2024 ⏸️ beta 246 🫣12 dpt beta 715 🥰 14 dpt beta 1781 😊 22 dpt beta 19903 😍 23 dpt 05.04.2024 mamy ❤️! (6t1d)
    13.05 5 cm 🐧 + NIFTY (niskie ryzyka, chłopiec!)
    21.05 I prenatalne 🩵 7 cm Synka 👶🏻
    16.07 II prenatalne: 381 g, zdrowy maluszek
    16.09 III prenatalne: 1440 g pięknego kawalera
    08.11 2988 g 🐻
    18.11 🩺

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 262 221

    Wysłany: 12 września, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rita 💋 wrote:
    My nie mamy póki co żadnego śpiworka do wózka, ale tak się zastanawiałam czy w ogóle do gondoli potrzebny jest taki śpiworek? Przecież w gondoli jest ta taka wierzchnia warstwa, czy ona nie wystarczy? Na zdjęciach producentów śpiworków widziałam, że ta wierzchnia warstwa w gondoli jest odpięta. To używa się śpiworka albo tej warstwy czy obu rzeczy jednocześnie? Pomocy! 😅 Myślałam, że takie śpiworki kupuje się dla większych dzieci podróżujących w spacerówce.
    Ja właśnie też szukam jakiegoś otulacza/śpiworki do wózzka/fotelika narażie poszedł kombinezon w zamówieniu. Ogólnie wiem że nie każdemu się podoba Temu ale dzis zajrzałam z ciekawości i parę gadżetów wpadło mi w oko. M.in. super pojemny plecak na rzeczy dla bobasa, przenośny mini przewijak, prześcieradła nieprzemakalne z bawełny w górnej warstwie i przeslodka czapeczkę-komin zamówiłam na próbę żeby sprawdzić jakość jak będzie ok to może coś jeszcze wezmę niektóre rzeczy naprawdę sprawiają wrażenie przydatnych 🤗

    Rita 💋 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 644 925

    Wysłany: 12 września, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rita ta wierzchnia warstwa wózka chyba nie zapewni ciepła bobaskowi. Chyba że stawiasz na taki kombinezon ocieplany nakładany na dzieciaczka to też jest spoko opcja.

    Ja postawiłam na śpiworek do wózka + kombinezony taki lżejszy mam kilka polarowy, wełniany, jakieś bawełniane na dzieciaczka.
    Kupiłam w różnych rozmiarach, bo trochę nie wiem jak duży ten nasz syn się urodzi więc wolę być zabezpieczona ;p

    Mieszkam na 3 piętrze bez windy, więc wózek mam zamiar zostawiać na klatce na dole(chciałabym żeby ten śpiworek też tam był ale mam trochę obawy o zniszczenie/kradzież) i będę schodzić z dzidziolem w kombinezonie na rękach na dół 😬

    Rita 💋 lubi tę wiadomość

    👩33l ❤️🧑34l
    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Czekamy na Ciebie Synku 🥰

    preg.png
‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ