☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Megipta wrote:Hej dziewczyny, wpadłam tylko przez chwilę bo jestem w poczekalni i czekam na gina zanim znowu wpadnę w szał przeprowadzkowy. Miałam przedwczoraj badania krwi i moczu od 4 dni przybijam 2kg i widzę że nogi mam opuchnięcie, podejrzewam że to przez wycisk z remontem.
Ale do brzegu....w moczu wykryto mi glukoze, niestety jeszcxe beż wartości tylko jest napis "obecna" i ketony 5 w zakresie 0-5, czy to coś oznacza? Jak sprawdzić czy może cukrzyca nie przypaletala się do mnie tak późno? Cukry miałam badane w 23+0tc wartości 84-158-113, więc ok, ale teraz zaczęłam 30tc i zastanawiam się czy może nie mam cukrzycy.... A z krwi mam rdw-sd i rdw-cv ponad normę i też nie wiem co to oznacza. Reszta są też jakieś odchyly np limfocyty ale to wiem że w ciąży mogą być inne parametry i miałam wcześniej już tak w wynikach. Właśnie nowość u mnie to to. Zaznaczam jeszcze że nie przepadam za słodkim, jem dość późno a badania miałam też z rana i próbka napewno czysta. Help?
Daj znać co powiedział lekarz.. możliwe, że zaleci kontrolowanie poziomu glukozy za pomocą glukometru. Ewentualnie może badanie hemoglobiny glikolowanej.
Z tego co pamiętam RDW to wielkość czerwonych krwinek. Jeśli jest powyżej normy i nie masz zbyt mało czerwonych krwinek (wtedy byłaby anemia) to warto sprawdzić poziom witaminy B12.
Jak jest zbyt mało B12 to wtedy krwinka czerwona ma większą objętość. Mniej więcej tak mi tłumaczyła moja endokrynologMegipta lubi tę wiadomość
👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒
Wszystkie wizyty w ciąży jakie mam to prywatne. Nigdy nie miałam bez USG.
Bardzo dziwne podejście Twojwgo lekarza.
Może skorzystać z kogoś, kto jest bliżej Ciebie i przyjmie Cię razem z badaniem USG?1️⃣8️⃣☘️
👱♀️ 27lat
🩹IO'24 = - 10kg
▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
👨🦰 29lat
❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1
12.2023 IUI ❌️
03.2024 IUI ⏸️🍀
Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447
02.04-Mamy❣️😍
16.04-1.6cm Dzidzionka👶🏻
08.05 4.0cm Słoneczka🌞
13.05 5.2cm Misia🐻❄️
NIFTY -niskie ryzyka 🫶🩵🫶
22.10-2700g Dinusia🦕
-
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒
Ja chodzę prywatnie i jak do tej pory na każdej wizycie mam USG i dopochwowo i przez brzuch. Doskonale rozumiem Twoje rozczarowanie brakiem kontroli dzieciątka.
Lekarz powiedział dlaczego nie będzie robić USG? Jak dla mnie to ważne badanie, żeby sprawdzić to czy wszystko ok i sprawdzić to czego nie widać przy badaniu na fotelu.
Przytulam mocno 🫂🫂🫂👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒 -
Malinowa _Mamba wrote:Daj znać co powiedział lekarz.. możliwe, że zaleci kontrolowanie poziomu glukozy za pomocą glukometru. Ewentualnie może badanie hemoglobiny glikolowanej.
Z tego co pamiętam RDW to wielkość czerwonych krwinek. Jeśli jest powyżej normy i nie masz zbyt mało czerwonych krwinek (wtedy byłaby anemia) to warto sprawdzić poziom witaminy B12.
Jak jest zbyt mało B12 to wtedy krwinka czerwona ma większą objętość. Mniej więcej tak mi tłumaczyła moja endokrynologAmra, Malinowa _Mamba, Kam.ila, Aune, Zagadka919, mar.1 lubią tę wiadomość
👱♀️ 34l. 🧔♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
______________________
26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
______________________
🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
______________________
______________________
🧬Pai-1 4G/5G hetero -💊Acard150 +💉Clexane 0,4 +🧪 Sorbifer1x1 -
Megipta wrote:Hej dziewczyny, wpadłam tylko przez chwilę bo jestem w poczekalni i czekam na gina zanim znowu wpadnę w szał przeprowadzkowy. Miałam przedwczoraj badania krwi i moczu od 4 dni przybijam 2kg i widzę że nogi mam opuchnięcie, podejrzewam że to przez wycisk z remontem.
Ale do brzegu....w moczu wykryto mi glukoze, niestety jeszcxe beż wartości tylko jest napis "obecna" i ketony 5 w zakresie 0-5, czy to coś oznacza? Jak sprawdzić czy może cukrzyca nie przypaletala się do mnie tak późno? Cukry miałam badane w 23+0tc wartości 84-158-113, więc ok, ale teraz zaczęłam 30tc i zastanawiam się czy może nie mam cukrzycy.... A z krwi mam rdw-sd i rdw-cv ponad normę i też nie wiem co to oznacza. Reszta są też jakieś odchyly np limfocyty ale to wiem że w ciąży mogą być inne parametry i miałam wcześniej już tak w wynikach. Właśnie nowość u mnie to to. Zaznaczam jeszcze że nie przepadam za słodkim, jem dość późno a badania miałam też z rana i próbka napewno czysta. Help? -
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒 -
Mandoriana wrote:A wytłumaczył jakoś czemu nie będzie robił? Wiesz może on się trzyma zalecen Związku Ginekologicznego o tym żeby robić 1 USG na trymestr. Natomiast w Holandii gdzie mieszkam zaleca się 2 na całą ciaze ponieważ nie ma badań jednoznacznie potwierdzających że wieksza ilość jest zdrowa dla dziecka. Niektórzy lekarze się tego trzymaja inni nie może on ma takie zdanie właśnie?Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒
Ja mam takie wizyty prywatnie u bardzo fajnego lekarza. Wcześniej tez chodziłam do ogólnie spoko lekarza i on robił usg, ale czułam, że jest tak wypalony, że nie ogarnia i miałam u niego braki w badaniach. Niestety nie mam teraz idealnego lekarza, bo dba bardzo o wszystkie badania i ma bardzo aktualną wiedzę, ale nie bada mnie zupełnie poza standardowym wywiadem, ciśnienie, ważenie. Tylko on tez zawsze dostaje w placówce gabinet bez opcji sprzętu do usg, ale czyja to wina to nie wiem. Zawsze niestety wychodzę z niedosytem, ale nie chce już sobie tak mieszać w karcie ciąży, a to wizyty z pakietu, wiec nie płace za każda wizytę, a mam ogarnięte skierowania na badania z pakietu. Chodzę tez na NFZ do naprawdę świetnego lekarza, który sprawdza mi szyjkę, wiec teoretycznie wszystko mam pod kontrolą tylko nie widuję tak często dzieciaczka i faktycznie mam trochę żal, ale za chwile czekają mnie dwa usg III trymestru - jedno prywatnie, a drugie na NFZ. Gdybym płaciła za każda wizytę to jednak chciałabym mieć to usg, wiedząc, że w innym miejscu za te same pieniądze ktoś by mi je zrobił. -
Koku wrote:Powiedział że ostatnio było robione usg to teraz nie ma takiej potrzeby. To ceniony profesor w swojej dziedzinie dlatego do niego jeżdżę. Może tak być że trzyma się zaleceń. Nie mam pojęcia nie wytłumaczył mi właśnie tego. Ale to dziwne raz na trymestr zobaczyć swoje dziecko. A poziom wód płodowych? A sprawdzić łożysko? Ehh.
Ja myślę, że to nie są zawsze źli lekarze tylko my oczekujemy od nich trochę komercyjnego podejścia co jest spoko, a oni wiedzą, że jeśli wszystko jest w porządku to być może te 3 usg przez cała ciąże i badania na fotelu wystarczają, jeśli nie ma żadnych podejrzeń problemów i podchodzą do tego zgodnie ze swoją wiedzą medyczną. Ja akurat wole komercyjne podejście, gdzie lekarz wie jakie to dla nas ekscytujące zobaczyć jak jak się ma bobas, jak jest ułożony i ile już waży, no ale nie zawsze to lenistwo tylko po prostu trzymają się swoich standardów i wiedzy. Z drugiej strony może jest coś co można w ten sposób przegapić, ale u mnie od początku wszystko jest w porządku, wiec nigdy nie pogłębiałam diagnostyki dodatkowym usg odkąd zmieniłam lekarza. -
Koku wrote:Powiedział że ostatnio było robione usg to teraz nie ma takiej potrzeby. To ceniony profesor w swojej dziedzinie dlatego do niego jeżdżę. Może tak być że trzyma się zaleceń. Nie mam pojęcia nie wytłumaczył mi właśnie tego. Ale to dziwne raz na trymestr zobaczyć swoje dziecko. A poziom wód płodowych? A sprawdzić łożysko? Ehh.
Ogólnie w Holandii nie badają szyjki macicy ani poziomu wód chyba że właśnie przy okazji tych 2 zalecanych USG i choć to się wydaje dziwne to mają naprawdę dobre wyniki udanych ciąż i porodów bardzo dużo kobiet rodzi w domu jest nacisk na to (jest wysoko rozwiniety system ratunkowy w 5m masz ambulans w mieście a 8m średnio helikopter ).
Choć z drugiej strony prywatnie - płacisz wymagasz. Może spróbuj na nim wymóc to badanie lub zapytaj o uzasadnienie jeśli nie będzie chciał masz prawo być doinformowana w pełni. -
Koku wrote:Fajnie że wizyty udane 🙂
U mnie średnio po wizycie. Mam mieszane uczucia. Moje pytanie do was.
Czy któraś z was która chodzi prywatnie do lekarza ma wizyty bez zrobienia usg dziecku?
Ja wczoraj miałam taką sytuację. Lekarz sprawdził moje wyniki zapytał jak się czuje zbadał na fotelu powiedział że szew trzyma i tyle. Powiedział że dziś usg nie będziemy robić. Jezdże do niego ok 80 km....Wyprosiłam zatem chociaż usg szyjki żeby sprawdzić czy nie rozchodzi się od środka no i okazało się okazało że rozeszła się od środka.
Także 2 miesiące będę bez wiedzy ile waży ile mierzy moje dziecko oraz czy wszystko u niej ok...
Przykro mi i mam jakiś niedosyt po tej wizycie. 😒
Masakra .. ja też chodzę prywatnie tylko, że co dwa / trzy tygodnie ze względu na szew i za każdym razem masz sprawdzany szew i USG młodej. Skasować to wiedział jak.. współczuję.. -
Koku wrote:Powiedział że ostatnio było robione usg to teraz nie ma takiej potrzeby. To ceniony profesor w swojej dziedzinie dlatego do niego jeżdżę. Może tak być że trzyma się zaleceń. Nie mam pojęcia nie wytłumaczył mi właśnie tego. Ale to dziwne raz na trymestr zobaczyć swoje dziecko. A poziom wód płodowych? A sprawdzić łożysko? Ehh.
Dokładnie samo dziecko zobaczyć to ok można raz na dwa miesiące ale ilość wód płodowych, waga maluszka czy łożysko dla mnie to tematy które trzeba pilnować zwłaszcza teraz jak już jesteśmy tak daleko.. -
Nasz syn przez ostatnie 2 dni chyba testuje możliwości lokalowe i to o ile może zwiększyć rozmiar mieszkanka😅 czasem w nocy jak wstaję do toalety i codziennie rano (budzę się na prawym boku) po prawej stronie mam wypchnięty, twardy, asymetryczny brzuch😅 jak przekręce się na lewy bok to po chwili czuję jak Młody się zaczyna ruszać i brzuch wraca do normalności.
Wieczorem jest mega aktywny prawie do północy. Ostatnie dni kładę się wcześniej niż P. Sporadycznie zdążę przysnąć nim P. przyjdzie do sypialni. Młody daje mi czadu, jak P. położy się już, chwilę pogada do mnie i do brzucha, da buziaka w brzuch Młody zaczyna się wyciszać 😅
Nie mogę się ogarnąć z cukrzycą ciążową... mogę zjeść na śniadanie jednego dnia i kolejnego to sama a pomiary są raz w normie raz trochę poza. Co prawda nie widzę jakiś kosmicznych pomiarów (najwyższy poziom to 177), ale zawsze jeden pomiar mam ponad normę. Wczoraj przez cały dzień miałam bardzo ładne odczyty poniżej 100 a po kolacji bum 153. Nawet rosół ze zwykłym makaronem nie podniósł mi glukozy za to tortilla z dużą ilością warzyw i małą ilością mięsa z rosołu mi podbiło starsznie wynik.👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Aune wrote:Elewina, cudowne wieści, ładnie rośnie modelka 🥰
U mnie się niestety coś nie wyświetla zdjęcie, jest niebieska kratka "image not found"🤔 ale na pewno ładna pamiątka wyszła z USG 😀
Kurcze, ja nie biorę magnezu w ogóle, bo miałam z dwa miesiące temu badany poziom i był w normie bez suplementacji, ale ostatnio zaczęłam czuć nad ranem skurcze w łydkach, więc w poniedziałek muszę zapytać jednak mojego gina czy zacząć brać ten magnez 🤔
Na RSV się pewnie nie zaszczepię, bo szczepionka 1000 zł i RSV nie jest aż takie częste, ale zależało mi na krztuścu, bo na jesień może być dużo zachorowań, już teraz jest, a u noworodków przed tym szczepieniem w 6 tygodniu, jak nie ma żadnej odporności to krztusiec może nawet zagrażać życiu.
Poziom magnezu i potasu potrafi się zmienić z tygodnia na tydzień i warto wiedzieć, że nawet jeśli jest bliski górnej granicy normy, nie oznacza, że taki sam jest w mięśniach. Obecnie w pożywieniu jest tak mało składników odżywczych, że warto się suplementować.
Ja mimo władowywania w siebie dużych ilości, poziom we krwi mam jedynie wystarczający, (kreska bliżej lewej strony) 😏
To samo tyczy się witaminy D3. Ja starałam się zawsze mieć na granicy 80, wtedy czuję się w miarę dobrze. Niestety nawet codzienne wystawianie na słońce po 20 minut nie da mam dobrego poziomu, a jeśli w badaniach masz wir D3 na poziomie 30 i lekarz powie, że poziom jest dobry, to jest zacofany i wszystko co mówi słuchającym z przymrużonymi oczyma.
Teraz mało któremu doktorowi zależy, byśmy byli zdrowi, im zależy, by mieli kogo leczyć, więc nas leczą lub podleczają.
Kiedyś masło było be a margaryna cacy. Teraz nagle masło wraca do łask.
Kiedyś kazali dziecku 3 miesięcznemu dawać już zupki na mięsie, teraz wciskają nam sztuczne mleko.
A najbardziej trafia mnie jak słyszę, że doktorek enty raz z kolei dał małemu dziecku antybiotyk. 🤬
A uwierzcie, znam takich ananasów, co wciskają leki na byle kaszel.
Jedyny czas kiedy starają się dbać, to czas ciąży.
Temat kontrowersyjny, ale warto otworzyć oczy i spojrzeć na pewne rzeczy inaczej.
Sama czasem wpadam w te manipulacje...
Gdyby nie to forum, wiele dziewczyn obeznanych w temacie, nie trzymających się ściśle wytycznych lekarzy i gdyby nie szperanie w necie to nie byłabym w ciąży.
Braliśmy z M bardzo duże dawki suplementów, totalnie zmieniliśmy naweyki żywieniowe i wiecie co, tylko jeden lekarz zgodził się z nami i powiedział, że mało jest ludzi poszukujących wiedzy i nie idący schematami.
O ja pinkole, wybaczcie, że się tak rozpisałam 🫣
Malinowa _Mamba, Mami_35, Aune, Mandoriana lubią tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
Hej 😘
@Elewina, cieszę się, że wszystko ok ♥️ Nie widzę zdjęcia, ale na pewno jest urocze, skoro mała modelka 🥰
@Megipta, a glukozę na czczo teraz badałaś? Nie mam pojęcia, jak to jest przy moczu 🤔
@Koku, ja też mam na każdej wizycie USG dopochwowe i przez powłoki brzuszne. Rozumiem Twoje rozczarowanie 🫂 A za wizytę lekarz policzył tak, jak zwykle?
Ja idę we wtorek podejrzeć malucha i będę miała pobierany wymaz 😱 To jest dla mnie znak, że naprawdę jesteśmy już na końcówce ♥️Elewina lubi tę wiadomość
-
Aune wrote:Elewina, cudowne wieści, ładnie rośnie modelka 🥰
U mnie się niestety coś nie wyświetla zdjęcie, jest niebieska kratka "image not found"🤔 ale na pewno ładna pamiątka wyszła z USG 😀
Kurcze, ja nie biorę magnezu w ogóle, bo miałam z dwa miesiące temu badany poziom i był w normie bez suplementacji, ale ostatnio zaczęłam czuć nad ranem skurcze w łydkach, więc w poniedziałek muszę zapytać jednak mojego gina czy zacząć brać ten magnez 🤔
Na RSV się pewnie nie zaszczepię, bo szczepionka 1000 zł i RSV nie jest aż takie częste, ale zależało mi na krztuścu, bo na jesień może być dużo zachorowań, już teraz jest, a u noworodków przed tym szczepieniem w 6 tygodniu, jak nie ma żadnej odporności to krztusiec może nawet zagrażać życiu.
Ja tez trochę zaczynam się zastanawiać nad tą na RSV, gdyby nie kosztowała 1k to zrobiłabym to bez zastanowienia, a mamy niesamowicie skumulowane teraz różne wydatki. Dwa wesela, AC i serwis auta , dokończyć wyprawkę w tym fotelik i naprawdę ten kolejny tysiąc robi różnice w już wyeksploatowanym budżecie, gdzie jeszcze sporo przed nami. Niemniej jeszcze się zastanowię. Dałoby mi to trochę spokoju. Moze uda mi się złapać jakaś tańszą szczepionkę. Kiedyś coś czytałam o jakiejś za 600, ale idę w tym prawdy to już nie sprawdziłam. -
Malinowa _Mamba wrote:Nasz syn przez ostatnie 2 dni chyba testuje możliwości lokalowe i to o ile może zwiększyć rozmiar mieszkanka😅 czasem w nocy jak wstaję do toalety i codziennie rano (budzę się na prawym boku) po prawej stronie mam wypchnięty, twardy, asymetryczny brzuch😅 jak przekręce się na lewy bok to po chwili czuję jak Młody się zaczyna ruszać i brzuch wraca do normalności.
Wieczorem jest mega aktywny prawie do północy. Ostatnie dni kładę się wcześniej niż P. Sporadycznie zdążę przysnąć nim P. przyjdzie do sypialni. Młody daje mi czadu, jak P. położy się już, chwilę pogada do mnie i do brzucha, da buziaka w brzuch Młody zaczyna się wyciszać 😅
Nie mogę się ogarnąć z cukrzycą ciążową... mogę zjeść na śniadanie jednego dnia i kolejnego to sama a pomiary są raz w normie raz trochę poza. Co prawda nie widzę jakiś kosmicznych pomiarów (najwyższy poziom to 177), ale zawsze jeden pomiar mam ponad normę. Wczoraj przez cały dzień miałam bardzo ładne odczyty poniżej 100 a po kolacji bum 153. Nawet rosół ze zwykłym makaronem nie podniósł mi glukozy za to tortilla z dużą ilością warzyw i małą ilością mięsa z rosołu mi podbiło starsznie wynik.
Zależy jeszcze jakie warzywa. Te rosnące w glebie mają wysoki ig i nie są zalecane na wieczór, tak jak i owoce, i często to co zjesz poprzedniego dnia, ma wpływ na następny dzień.
U mnie sprzedają się jajka i twarogi, przy nich mogę zjeść owoca i jest w porządku.
Jem dużo pomidorów i ogórków, marchewka bardzo sporadycznie, buraki zakazano, ziemniaki wychłodzone (mają mniejszy ig) a ostatnio widzę, że bardziej służę mi kasza gryczana.
Mój synuś najczęściej.zmoania pozycję razem ze mną i jest to takie słodkie. 🥰
Ruchy czuję, ale, że mam łożysko na przedniej ścianie, są trochę tłumione.
Ja za każdym razem mam badaną szyjkę. Wszystko w porządku i o dziwo, następna wizyta wyznaczona dopiero za miesiąc, ale zawsze mogę podejść, gdybym miała jakieś objawy.Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
meowne wrote:Ja tez trochę zaczynam się zastanawiać nad tą na RSV, gdyby nie kosztowała 1k to zrobiłabym to bez zastanowienia, a mamy niesamowicie skumulowane teraz różne wydatki. Dwa wesela, AC i serwis auta , dokończyć wyprawkę w tym fotelik i naprawdę ten kolejny tysiąc robi różnice w już wyeksploatowanym budżecie, gdzie jeszcze sporo przed nami. Niemniej jeszcze się zastanowię. Dałoby mi to trochę spokoju. Moze uda mi się złapać jakaś tańszą szczepionkę. Kiedyś coś czytałam o jakiejś za 600, ale idę w tym prawdy to już nie sprawdziłam.
A z drugiej strony to najgorszy czas na rsv i inne choroby. Sama choruje raz w roku i to głównie na święta czy sylwestra.