X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • TęczowaJa Autorytet
    Postów: 257 696

    Wysłany: 27 września, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meowne wrote:
    Kurde, chyba tylko ja zapłaciłam taką szaloną kwotę za krztusiec - ponad 320 pln, ale byłam w tym na pewno usługa zabiegu i jakaś marża. Z RSV już to inaczej rozpracuje 😅

    A wczoraj znowu byliśmy na szkole rodzenia - tematem poród. Wchłonęłam trochę nowej wiedzy, ale najbardziej cieszy mnie jak chłonie to mój mąż 🥹 Widzę jak w końcu zaczyna rozumieć jak ważna jest jego rola w tym procesie, bo na początku mial obawy i dość stereotypowe podejście jak część facetów. A tutaj mamy zmianę o 180 stopni. Ja też małymi krokami oswajałam go z fizjologią porodu, ale nie byłam pewna co będzie się działo w jego głowie. A teraz widzę, że jest co raz więcej spokoju, poczucia misji i odwagi 🫠

    Nie jesteś sama, ja zapłaciłam 319 za krztusiec w LX ze wszystkim🫣 a robiłam w środę.
    Jeżeli chodzi o poród to już nie nastawiam się na nic, bo młody w ciągu 1,5 miesiąca miał już ustawienie poprzeczne, główkowe i miednicowe więc co ma być to będzie, dla mnie wszystko będzie nowe i nieznane bo to pierwsze dziecko ale uczestniczę w szkole rodzenia i webinarach z fundacji Matecznik( jak macie ochotę to sprawdźcie, robią cały czas fajne prelekcje online i będą powtórki w listopadzie jakby co) dotyczących zarówno porodu naturalnego jak i CC oraz innych tematów okołoporodowych.
    Dziś jedziemy do Torunia a w poniedziałek prenatalne także 3 majcie kciuki 🤞
    Tak czy inaczej damy radę 💪 bo jak nie my to kto 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września, 11:24

    rybka8, meowne, Aune lubią tę wiadomość

    84'👩‍❤️‍💋‍👨 77' 🐶🐶+🐱🐱
    Starania od '20
    Teratozoospermia, oligospermia ciężka, morfologia 1%
    Kariotypy ✅
    HSG✅
    TSH 0,99
    AMH 05.23 -1,83, 11.23-3,39
    I IVF 💉start X'23
    16🥚, 12 oocytów, IMSI
    3 zarodki: 5.1.2, 5.2.1, 3.3.3,

    1 transfer 8.11.23 - ET,
    5.1.2- 💔8 tydzień, 21.12.23👼♀️
    2 transfer 14.03.24 - FET,
    5.2.1, cykl natural
    9 dpt - 289,9
    11 dpt - 574,5
    13 dpt - 1453,0
    14 dpt - 2261,25
    20 dpt - 9760
    21 dpt - GS 1,16 cm
    27 dpt CRL 0,44 cm💞 FHR(+)
    7+2 - CRL 0,94cm-170
    8+4 - CRL 1,67cm-177
    10+2- CRL 3,46 cm
    11+6 - CRL 5,65 cm
    Nifty- ok 🩵
    17+3 200g 🍫🍫
    30.07 pierwsze ruchy
    23+3 720g
    27+3 1400g
    30+2 1700g
    34+3 2830g
    36+3 3600g
    ❄️ 3.3.3

    "I już się spadać nie boję
    Chociaż może mnie znów zaboleć
    I wiem, że jestem bezpieczna
    Miękka, ciepła, lekka."

    preg.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1277 1086

    Wysłany: 27 września, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zagadka919 wrote:
    Mag_len daj znać czy te z esotiq Ci pasują 🙂 Ja co prawda dwa inne modele zamówiłam ale też rozpinane i dla mnie zbyt twarde te koszule. Ale ja jestem wrażliwa strasznie na niewygodne ubranie 🤣
    Ja akurat z tych co wzięłam już mam jedną tylko na 3/4 rękawa i mi pasuje🙂zobaczymy jak te,bo tamta kupowałam ok rok temu i mogło się coś zmienić😉


    Co do bólów brzucha to skurcze na tym etapie mogą już raz na jakiś czas wystąpić. Ja mam kilka razy w ciągu doby ale szyjka długa i trzyma więc nie ma powodów do zmartwień. Gorzej jak skurcze wpływają na szyjkę.

    preg.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3155 5424

    Wysłany: 27 września, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Hej dziewczyny, wiem,że temat się już przewijał ale jakie kupilyscie koszule do karmienia/ciążowe? Gdyby mi teraz przyszło położyć się do szpitala to bym nie miała w czym się pokazać🫣

    Ja mam z doktora nappa😁 łącznie 6 koszul :)

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3155 5424

    Wysłany: 27 września, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Wczesne dzień dobry 😘

    Dziś mam prenatalne i chyba stres mnie zżera 🤔😬 Myślałam, że nie, ale od 3 z kawałkiem oczy jak 5 złotych, a od 4 jestem na nogach 🙃


    I kokoskj, nie stresujcie się, czekamy na wieści 🤗🤗🤗

    Kokosku jak tam samopoczucie? Jak mama?

    MummyYummy lubi tę wiadomość

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3155 5424

    Wysłany: 27 września, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A radiu mówili, że ma być w następnym tygodniu dostawa do aptek szczepionek na krztusiec więc kto nie zdobył powinien zdobyć na spokojnie 😊

    Aune lubi tę wiadomość

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3155 5424

    Wysłany: 27 września, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wczoraj mieliśmy spotkanie z PBKM, planujecie skorzystać i bankować krew?
    Jakie macie zdanie na ten temat?

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 270 231

    Wysłany: 27 września, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Dziewczyny, wczoraj mieliśmy spotkanie z PBKM, planujecie skorzystać i bankować krew?
    Jakie macie zdanie na ten temat?
    Chodzi o krew pępowinowa? Jedno wielkie oszustwo dla mnie, dużo lepsza opcja jest nie odcinać przedwcześnie pępowiny aby wszystko wróciło do maluszka co należy do niego. Nie wydaje mi się ze gdyby nawet ta krew była potrzebna to dostanie się akurat ta należąca do dziecka na 100%, nie taki wałki na świecie robią 😉
    U nas będzie poród lotosowy o którym duuuzo się dowiedziałam i ta krew oraz komórki macierzyste które wrócą do dziecka plus dbanie o jego zdrowie jak dla nas jest najlepszym zabezpieczeniem na wszelkie choroby przyszłość 😍

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 270 231

    Wysłany: 27 września, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TęczowaJa wrote:
    Nie jesteś sama, ja zapłaciłam 319 za krztusiec w LX ze wszystkim🫣 a robiłam w środę.
    Jeżeli chodzi o poród to już nie nastawiam się na nic, bo młody w ciągu 1,5 miesiąca miał już ustawienie poprzeczne, główkowe i miednicowe więc co ma być to będzie, dla mnie wszystko będzie nowe i nieznane bo to pierwsze dziecko ale uczestniczę w szkole rodzenia i webinarach z fundacji Matecznik( jak macie ochotę to sprawdźcie, robią cały czas fajne prelekcje online i będą powtórki w listopadzie jakby co) dotyczących zarówno porodu naturalnego jak i CC oraz innych tematów okołoporodowych.
    Dziś jedziemy do Torunia a w poniedziałek prenatalne także 3 majcie kciuki 🤞
    Tak czy inaczej damy radę 💪 bo jak nie my to kto 😉
    Ja się jakoś specjalnie ułożeniem nie martwię bo jeszcze sporo czasu i maluch ma prawo się odwrócić kilka razy a pod koniec zawsze można zastosować techniki "spinning babies" czyli umożliwienie mu ustawienie sie do prawidłowej pozycji za pomocą poZycji własnego ciała i ćwiczeń a gdyby nie odniosło skutku to jest jeszcze chiropraktyk lub dobra położna która odwróci dziecko przez powłoki brzuszne. Zawsze jest jakieś wyjscie nietrzeba się stresować 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września, 16:48

    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 195 384

    Wysłany: 27 września, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokos piękne zdjęcie bobaska! 😍

    KarolinaAnastazja ja się jeszcze nie zagłębiałam w temat bankowania krwi pępowinowej, jak się dokształcę (w ramach szkoły rodzenia też są zajęcia na ten temat) i zdecyduję to dam Wam znać ;)

    Ja dzisiaj miałam ciężką nockę, budziłam się często, o 3:30 dopadł mnie zespół niespokojnych nóg (i rąk także 😳), czułam jakby przez te kończyny taki nieznośny prąd przechodził, więc się o tej 3:30 w nocy rolowałam i rozciągałam 🤷‍♀️ pomogło i poszłam spać, ale dajcie spokój, męczarnia.

    Dzisiaj ostatni dzień w pracy, w poniedziałek już bardziej pożegnanie, oddanie sprzętu itd. Czuję jednocześnie szczęście, że będę mogła się skoncentrować na przygotowaniu do porodu i macierzyństwa, ale jednocześnie jakąś taką nostalgię 🤔

    Mandoriana lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 258 537

    Wysłany: 27 września, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Dziewczyny, wczoraj mieliśmy spotkanie z PBKM, planujecie skorzystać i bankować krew?
    Jakie macie zdanie na ten temat?

    Też mieliśmy spotkanie w ramach szkoły rodzenia (w Polsce obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia dot. standardu opieki okołoporodowej i z tych przepisów wynika zobowiązanie do ujęcia w programie szkoły rodzenia informacji o możliwości bankowania krwi pępowinowej - w praktyce zwykle zapraszają właśnie kogoś z PBKM 😉).

    Na razie się nie zdecydowaliśmy, chociaż mój mąż się zastanawiał nad wariantem krew+fragmenty sznura, ale ciężko powiedzieć czy to się faktycznie przyda i będzie mieć zastosowanie przy obecnym poziomie rozwoju medycyny, do tego jest ryzyko, że jednak przy pobieraniu dojdzie do zanieczyszczenia materiału albo będzie pobrana za mała ilość krwi (wtedy niby płaci się tylko jakąś opłatę manipulacyjną 350zł i można odstąpić od przechowywania i innych opłat). Od umowy niby też zawsze można odstąpić w trakcie bankowania (bo może być ilość krwi wystarczająca na podanie tylko do iluś kg masy ciała dziecka) - 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Nasza położna mówiła, że promocje są co chwilę i można się zdecydować później, nawet dwa tygodnie przed porodem, byle ten pakiet pobraniowy zdążył dotrzeć np. do paczkomatu i trzeba pamiętać żeby zabrać do szpitala.

    Przy ewentualnym pobraniu pępowina jest odcinana w tym samym momencie jak przy normalnym porodzie - czyli wtedy kiedy przestaje tętnić. Później i tak już nie ma żadnych potwierdzonych korzyści dla dziecka, jedynie zwiększone ryzyko żółtaczki i zakażenia, nic się dziecku nie odbiera, bo przy porodzie lotosowym po prostu się czeka aż uschnie i samo odpadnie, tylko gorzej jak łożysko zacznie gnić. Pomysł takiego porodu wziął się od jakiejś pani, która zaobserwowała, że szympansy zostawiają u swoich potomków pępowinę aż sama odpadnie, jednak u różnych gatunków zwierząt różnie to wygląda - niektóre zwierzęta odgryzają młodym pępowinę po porodzie, bo już nie jest potrzebna.

    aambrozjaa93, KarolinaAnastazja, Tatka, MummyYummy lubią tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11 💙🐻 3400 g
    🩺 18.11

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 258 537

    Wysłany: 27 września, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoKos, śliczne zdjęcie, dobrze, że udana wizyta 😊

    Skryta19, też miałam uczucie jakiejś dziwnej nostalgii jak szłam na L4, ale już jestem od dłuższego czasu w domu i czas na odpoczynek i spokojne przygotowania jest teraz bardzo cenny 😊

    Skryta19 lubi tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11 💙🐻 3400 g
    🩺 18.11

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 270 231

    Wysłany: 27 września, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Też mieliśmy spotkanie w ramach szkoły rodzenia (w Polsce obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia dot. standardu opieki okołoporodowej i z tych przepisów wynika zobowiązanie do ujęcia w programie szkoły rodzenia informacji o możliwości bankowania krwi pępowinowej - w praktyce zwykle zapraszają właśnie kogoś z PBKM 😉).

    Na razie się nie zdecydowaliśmy, chociaż mój mąż się zastanawiał nad wariantem krew+fragmenty sznura, ale ciężko powiedzieć czy to się faktycznie przyda i będzie mieć zastosowanie przy obecnym poziomie rozwoju medycyny, do tego jest ryzyko, że jednak przy pobieraniu dojdzie do zanieczyszczenia materiału albo będzie pobrana za mała ilość krwi (wtedy niby płaci się tylko jakąś opłatę manipulacyjną 350zł i można odstąpić od przechowywania i innych opłat). Od umowy niby też zawsze można odstąpić w trakcie bankowania (bo może być ilość krwi wystarczająca na podanie tylko do iluś kg masy ciała dziecka) - 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Nasza położna mówiła, że promocje są co chwilę i można się zdecydować później, nawet dwa tygodnie przed porodem, byle ten pakiet pobraniowy zdążył dotrzeć np. do paczkomatu i trzeba pamiętać żeby zabrać do szpitala.

    Przy ewentualnym pobraniu pępowina jest odcinana w tym samym momencie jak przy normalnym porodzie - czyli wtedy kiedy przestaje tętnić. Później i tak już nie ma żadnych potwierdzonych korzyści dla dziecka, jedynie zwiększone ryzyko żółtaczki i zakażenia, nic się dziecku nie odbiera, bo przy porodzie lotosowym po prostu się czeka aż uschnie i samo odpadnie, tylko gorzej jak łożysko zacznie gnić. Pomysł takiego porodu wziął się od jakiejś pani, która zaobserwowała, że szympansy zostawiają u swoich potomków pępowinę aż sama odpadnie, jednak u różnych gatunków zwierząt różnie to wygląda - niektóre zwierzęta odgryzają młodym pępowinę po porodzie, bo już nie jest potrzebna.
    Hhi to nie pomysł się wziął od jakiejś pani tylko to są stare tradycje występujące w wielu kulturach na świecie gdzie nadal do tej pory jest skrupulatnie kontynuowane albo w takiej formie albo w lekko zmodyfikowanej (odcięcie, przepalenie następuje po 3 dniach) a była pewna polozna która bardzo to promowała w pewnym momencie bo sama tego doświadczyła u swoich dzieci i zobaczyła niezwykła różnice w ich rozwoju wzgledem innych. Zresztą na przestrzeni czasu pojawiło się więcej ludzi gorąco działających w kierunku szerzenie wiedzy na ten temat bo faktycznie jest coś na rzeczy obserwujac takie dzieci to jak dopisuje im zdrowie, jak się rozwijają i ile mają w sobie empatii. Sama taka dziewczynke poznałam jest niezwykle mądra na swoj wiek😊 Jest coś więcej niż wymiar fizyczny odcięcia pępowiny, jest jeszcze wymiar duchowy pewnych rzeczy nie da się nauka wytłumaczyć bo nie od tego nauka jest 😉 Po ustąpieniu tętnienia nadal komórki z łożyska potrafią się przesuwać w kierunku dziecka ale napewno lepiej jak ktoś poczeka do ustania tętnienia niż pozwoli swoje dziecko odciąć po minucie co jest wręcz głupota.
    Ja sama wcześniej nie byłam za porodem lotosowym ale to się zmieniło gdy zatopilam się w strumień informacji na kilku wykładach na ten temat. Ale niestety takich informacji sie nie znajdzie na Wikipedii czy pierwszych stronach Google co wyskoczą. Proponuję poszukac Edyty Adamczewskiej ona jest główną działaczka w Polsce, napisała również ksiazke a także wiele jest książek na rynku na ten temat z zagranicy. Są też grupy o tej tematyce.tam się można duuuzo dowiedzieć. Google nigdy takich rzeczy nie będzie promował tak jak nie promuje naturalnej odporności i uzdrawiania 😉
    A i jeszcze nie ma możliwości zakażenia sepsa czy gnicie łożyska gdy są odpowiednio przygotowane a nie jest to wiedza kosmiczna łatwo można samemu to zrobić a nawet zamówić kompletny set lotosowy co ja też zrobiłam 😊😉
    Ogólnie porody lotosowe zyskują na popularności nawet w szpitalach na zachodzie można bez problemu takiego zażądać trzeba tylko mieć własny zestaw. Nawet przy cesarce bez problemu można to przeprowadzić jeśli rodzice sobie tego życzą😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września, 16:52

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 258 537

    Wysłany: 27 września, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandoriana, rozumiem, że to może mieć wymiar duchowy i na pewno lepiej z odpowiednim przygotowaniem to zrobić, jeśli ktoś się na to decyduje, kiedyś czytałam, że są mieszanki soli i ziół do przechowywania łożyska. Jednak tradycyjne rytualne odcięcie ogniem to nie to samo co czekanie aż sama odpadnie - a tak z ciekawości w jakich kulturach to kontynuują? Bo ta pani co to wymyśliła to chyba w '74 roku urodziła i to zapoczątkowało promowanie porodów lotosowych.
    Ja jestem zdecydowanie za konwencjonalną medycyną. Też znam dzieci np. kilkuletnią dziewczynkę, która ma dużą odporność, praktycznie nie choruje, nad wiek zdolna i rozwinięta intelektualnie i emocjonalnie, empatyczna, bardziej dojrzała niż inne dzieci, a urodzona przez CC, nie ma reguły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września, 17:13

    Zagadka919, KarolinaAnastazja, Tatka, MummyYummy, meowne lubią tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11 💙🐻 3400 g
    🩺 18.11

    preg.png
  • businesscare Autorytet
    Postów: 282 503

    Wysłany: 27 września, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldujemy się po cotygodniowej kontroli przepływów w związku z konfliktem - jest w porządku. Mały przybrał do 1450 g, cudne rozpoczęcie weekendu❤️
    Przesyłamy dobra energię i udanych weekendów dla Was😍😍

    Sandrix, aambrozjaa93, Kam.ila, Zagadka919, KarolinaAnastazja, Mandoriana, Elewina, Fania017, Aune, MummyYummy, meowne, Atika, Mami_35, Amra, Skryta19, Sisi1905 lubią tę wiadomość

    PCOS od 2015
    10.2023 odstawienie anty
    28.03.2024 ⏸️❤️
    16.04.2024 4,4 mm cudu, jest serduszko ❤️
    22.05.2024 NIFTY
    28.05.2024 prenatalne 🥼 zdrowy chłopak, ryzyka niskie🩵
    Termin 09.12.2024
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 270 231

    Wysłany: 27 września, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aune wrote:
    Mandoriana, rozumiem, że to może mieć wymiar duchowy i na pewno lepiej z odpowiednim przygotowaniem to zrobić, jeśli ktoś się na to decyduje, kiedyś czytałam, że są mieszanki soli i ziół do przechowywania łożyska. Jednak tradycyjne rytualne odcięcie ogniem to nie to samo co czekanie aż sama odpadnie - a tak z ciekawości w jakich kulturach to kontynuują? Bo ta pani co to wymyśliła to chyba w '74 roku urodziła i to zapoczątkowało promowanie porodów lotosowych.
    Ja jestem zdecydowanie za konwencjonalną medycyną. Też znam dzieci np. kilkuletnią dziewczynkę, która ma dużą odporność, praktycznie nie choruje, nad wiek zdolna i rozwinięta intelektualnie i emocjonalnie, empatyczna, bardziej dojrzała niż inne dzieci, a urodzona przez CC, nie ma reguły.
    Ta kobieta, Claire Lotus Day jest uznawana za "matkę" współczesnej formy porodu lotosowego ale ona tak naprawdę tego nie wymyśliła jedynie na nowo zapoczątkowała coś co funkcjonowało w starożytnych tradycjach o czym swiadcza źródła historyczne czyli m.in. w Australii u aborygenów aż do teraz i tam jest to również bardzo rozwinięte, w Egipcie starozytnym, na Bali (nadal się stosuje) Filipinach, stosowało się to w kulturze żydowskiej, w starożytnym hinduizmie są wzmianki o takich porodach a obecnie można to już spotkać na całym swiecie jako że przechodzi prawdziwy renesans.
    Nam się bardzo ta idea bardzo podoba nie widzimy tu ryzyka a za to jeśli są możliwe jakiekolwiek pozytywne aspekty to chcemy spróbować to raptem kilka dni gdzie i tak dziecko większość czasu leży a może poprostu faktycznie ograniczymy się do 3 dni i wtedy odetniemy zobaczymy jak to będzie. Wiemy jedno nie chcemy zrobić tego zbyt pospiesznie tylko zaczerpnąć maksymalnie ile się da z tego stanu rzeczy. Całe szczęście mamy czasy dużej dowolności i kreatywności więc niech każdy robi jak uważa że będzie najlepiej😊

    Aune lubi tę wiadomość

    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2782 4646

    Wysłany: 28 września, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Dziewczyny 😘

    Przepraszam, że dopiero dziś, ale musiałam trochę ochłonąć.

    Od razu mówię, że jest ok, natomiast badanie z przygodami. Prenatalne wypadły dobrze, wszystko jest na miejscu, anatomia narządów (w tym serca) nadal ok, natomiast Mały przez cały czas trwania USG miał podwyższone tętno - 179/min. Nie chciało spaść, więc skierowali nas na ginekologiczną izbę przyjęć. Tam wykonali KTG, które na szczęście wypadło już prawidłowo. Najprawdopodobniej maluszkowi udzielił się mój stres samym badaniem, ale też nagłym zastępstwem w postaci innego lekarza. Tak je, że akurat byliśmy w mieście, w którym robią badanie od ręki na IP, później jest konsultacja z lekarzem i to on decyduje o dalszym postępowaniu, a nie że od razu kładą na oddział.

    Tachykardia na ten moment wykluczona. Zdecydowaliśmy jednak z moim lekarzem prowadzącym, że na kilka dni wynajmę sprzęt KTG do pomiarów w domu, żeby upewnić się, że to była jednorazowa sytuacja. KTG bezpośrednio po zapisie ocenia lekarz online, ale mój gin też będzie to robił. Zresztą po wczorajszych przygodach mamy już o wiele większą wiedzę w stylu jak, co i dlaczego tak powinno wyglądać w tym badaniu.

    Oczywiście mogłabym położyć się do szpitala na kilka dni, ale tam też, oprócz KTG i słuchania tętna, nic więcej by się nie działo, więc po prostu doszliśmy z Mężem do wniosku, że to będzie kosztować nas mniej stresu, skoro sytuacja i tak będzie pod kontrolą.

    preg.png
  • Aune Autorytet
    Postów: 258 537

    Wysłany: 28 września, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy, oj faktycznie przygody. Pewnie to podwyższone tętno faktycznie przez stres, jak potem już było ok. Dobrze, że nie było trzeba zostawać na oddziale, bo to też zawsze dodatkowo stresująca sytuacja, a jak jest możliwość wynajęcia KTG to wiadomo, że lepiej na spokojnie w domu sobie sprawdzać! Trzymam kciuki żeby domowe pomiary wychodziły dobrze, a Ty odpoczywaj i się relaksuj w domku ✊🫂

    Rita 💋, MummyYummy lubią tę wiadomość

    👩34+🧔40 +🐈‍⬛
    endometrioza (2015 laparoskopia - usunięcie torbieli i zrostów)
    antyk. hormonalna(evra) 2014-01.2024

    ⏸️31.03.2024
    04.04.2024 beta HCG 980

    🩺16.04.24 - crl 0.43 mm, jest serduszko
    🩺 7.05 crl 2.47
    🩺 27.05
    🏥 USG prenatalne 3.06
    crl 7.04 cm NT 1.9 mm/ Pappa ryzyka niskie ❤️
    🩺24.06 synek 💙 2.07 230g
    Połówkowe 30.07 i 12.08
    🩺 26.08 💙🐻 800 gram
    🩺 echo serca 16.09 - prawidłowe, 134/min, 💙🐻1471 g
    🩺23.09 szyjka 4.1cm
    🩺 14.10 💙🐻2300 g
    🩺 7.11 💙🐻 3400 g
    🩺 18.11

    preg.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1231 1306

    Wysłany: 28 września, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie 😁

    Mummy na pewno stres udzielił się maleństwu.
    Dobrze, że wszystko w porządku i jesteście w domu.

    Dzisiaj rano wstałam i od razu na zakupy. Zawsze jeżdżę późnym popołudniem, ale zależało mi na paru rzeczach. Niestety, mimo wcześniej pory już wielu produktów nie było.

    Poszłam jeszcze do Jyska, zależało mi na półce, w sklepie dorwał mnie silny ból w dole brzucha, każdy krok był wielkim wyzwaniem. 😓

    Zrobiło mi się do tego bardzo duszno, zawroty głowy i wstyd mi, ale trochę się popłakałam. Ledwo doszłam do auta, woda, silny chłodny nawiew i jak tylko się polepszyło pojechałam do domu.

    Tak jeszcze źle nie miałam. 😓
    Pewnie brzusio rośnie, jeśli dzieckoa podwoić swoją wagę.. Nie pamiętam czy w poprzedniej ciąży też tak bolało. Zbyt odległy czas. 😉

    Dziecię jest już spory czas aktywne. Budzi się ze mną, przeciąga się. To wszystko wynagradza, każdy ból, każde zasłabnięcie. 🥰

    MummyYummy lubi tę wiadomość

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.

    preg.png
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 659 954

    Wysłany: 28 września, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Dziewczyny, wczoraj mieliśmy spotkanie z PBKM, planujecie skorzystać i bankować krew?
    Jakie macie zdanie na ten temat?

    Ja czytałam że prawdopodobieństwo, że ta krew się przyda i pomoże jest tak niskie, że nie warto. My nie będziemy tego robić na pewno. Chcę żeby cała ta krew spłyneła do Maluszka 🥰



    Mummy mam nadzieję że to tylko stres małego człowieka związany z badamiem i będzie wszystko ok 🥰


    Dziewczyny mnie tak połamało po tym szczepieniu na krztusiec wczoraj 😬 bolały mnie wszystkie mięśnie, nie dałam rady się ruszyć, przespałam cały dzień. Na szczęście bez gorączki, ale i tak nie spodziewałam się takich objawów. Lekarz mówił że mogą się zdarzyć ale zdecydowana większość ich nie ma 🙈 dziś już jest ok 🥰


    I jeszzcze pytanie do dziewczyn posiadających suszarkę bębnową. Czy suszycie ubranka maluchów w suszarce? Mocno się kurczą? Większość mam 100% bawełna więc nie powinny ale ryzyko istnieje jak zawsze 🙈 dajcie znać 😅

    MummyYummy lubi tę wiadomość

    👩33l ❤️🧑34l
    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Czekamy na Ciebie Synku 🥰

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 270 231

    Wysłany: 28 września, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😁

    Mummy na pewno stres udzielił się maleństwu.
    Dobrze, że wszystko w porządku i jesteście w domu.

    Dzisiaj rano wstałam i od razu na zakupy. Zawsze jeżdżę późnym popołudniem, ale zależało mi na paru rzeczach. Niestety, mimo wcześniej pory już wielu produktów nie było.

    Poszłam jeszcze do Jyska, zależało mi na półce, w sklepie dorwał mnie silny ból w dole brzucha, każdy krok był wielkim wyzwaniem. 😓

    Zrobiło mi się do tego bardzo duszno, zawroty głowy i wstyd mi, ale trochę się popłakałam. Ledwo doszłam do auta, woda, silny chłodny nawiew i jak tylko się polepszyło pojechałam do domu.

    Tak jeszcze źle nie miałam. 😓
    Pewnie brzusio rośnie, jeśli dzieckoa podwoić swoją wagę.. Nie pamiętam czy w poprzedniej ciąży też tak bolało. Zbyt odległy czas. 😉

    Dziecię jest już spory czas aktywne. Budzi się ze mną, przeciąga się. To wszystko wynagradza, każdy ból, każde zasłabnięcie. 🥰
    Hej łączę się z Tobą w bólu. Rano mały mocno kopał mnie w dolnej części brzucha aż bolało potem się uspokoił. Poszłam teraz na spacer z psem i dość szybko wróciłam choć myślałam że nie dojdę bo mnie bardzo silne skurcze macicy złapały aZ w lędźwiach zabolało i w nogach taka niemoc poczułam. Czym prędzej wróciłam i położyłam się i odpoczywam. Jest już trochę lepiej ale trochę mnie to zmęczyło. Miałam iść na zakupy do galerii po parę rzeczy dla maluszka ale narażie mi ochota przeszła chwilowo 😁

    preg.png
‹‹ 355 356 357 358 359 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ