☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina_02 wrote:Ja czytałam że prawdopodobieństwo, że ta krew się przyda i pomoże jest tak niskie, że nie warto. My nie będziemy tego robić na pewno. Chcę żeby cała ta krew spłyneła do Maluszka 🥰
Mummy mam nadzieję że to tylko stres małego człowieka związany z badamiem i będzie wszystko ok 🥰
Dziewczyny mnie tak połamało po tym szczepieniu na krztusiec wczoraj 😬 bolały mnie wszystkie mięśnie, nie dałam rady się ruszyć, przespałam cały dzień. Na szczęście bez gorączki, ale i tak nie spodziewałam się takich objawów. Lekarz mówił że mogą się zdarzyć ale zdecydowana większość ich nie ma 🙈 dziś już jest ok 🥰
I jeszzcze pytanie do dziewczyn posiadających suszarkę bębnową. Czy suszycie ubranka maluchów w suszarce? Mocno się kurczą? Większość mam 100% bawełna więc nie powinny ale ryzyko istnieje jak zawsze 🙈 dajcie znać 😅 -
Ja użytkuje suszarkę bębnową od roku dopiero i zaluje że tak późno się na nią zdecydowałam😅 Do tej pory nie zauważyłam żeby coś mi się skurczyło, a zawsze nastawiam na dłuższe programy "do szafy", żeby to wszystko posegregować i powkładać w garderobe. Uszyłam już pościele, wszystkie prześcieradła i pieluchy muslinowe dla bobasa.Ubranka będę prała i suszyła w przyszłym tygodniu dla malucha , ale córeczki ubrania też się nie kurczą, wiec jedyne co powiem to POLECAM!💪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września, 14:21
Mandoriana, Aune lubią tę wiadomość
-
Fania017 wrote:Ja użytkuje suszarkę bębnową od roku dopiero i zaluje że tak późno się na nią zdecydowałam😅 Do tej pory nie zauważyłam żeby coś mi się skurczyło, a zawsze nastawiam na dłuższe programy "do szafy", żeby to wszystko posegregować i powkładać w garderobe. Ubranka będę prała i suszyła w przyszłym tygodniu dla malucha , ale córeczki ubrania też się nie kurczą, wiec jedyne co powiem to POLECAM!💪
Fania017 lubi tę wiadomość
-
Ogólnie ja mam suszarkę bębnową i to jest mój must have w domu 🙈 ale ciuchy które mają dodatek np elastanu potrafią się pokurczyć trochę (plus jest taki że kurczą się tylko za pierwszym razem) 😅 bawełna 100% raczej się nie kurczy w suszarce,ale ja też często na wszelki wypadek kupuję ubrania o rozmiar większe 🤪 ale ok namówiłyście mnie, ciuszki młodego też będę suszyć 😅 nie widzę tego rozwieszać na suszarce stojącej 🤣
-
Nina_02 wrote:Ja czytałam że prawdopodobieństwo, że ta krew się przyda i pomoże jest tak niskie, że nie warto. My nie będziemy tego robić na pewno. Chcę żeby cała ta krew spłyneła do Maluszka 🥰
Mummy mam nadzieję że to tylko stres małego człowieka związany z badamiem i będzie wszystko ok 🥰
Dziewczyny mnie tak połamało po tym szczepieniu na krztusiec wczoraj 😬 bolały mnie wszystkie mięśnie, nie dałam rady się ruszyć, przespałam cały dzień. Na szczęście bez gorączki, ale i tak nie spodziewałam się takich objawów. Lekarz mówił że mogą się zdarzyć ale zdecydowana większość ich nie ma 🙈 dziś już jest ok 🥰
I jeszzcze pytanie do dziewczyn posiadających suszarkę bębnową. Czy suszycie ubranka maluchów w suszarce? Mocno się kurczą? Większość mam 100% bawełna więc nie powinny ale ryzyko istnieje jak zawsze 🙈 dajcie znać 😅
Ja to co prałam do tej pory wysuszylam na zwykłej suszarce, bo jakoś wolałam, żeby narazie były jak najmniej eksploatowane te ubranka i przynajmniej na początku były jak najładniejsze. Później będę już wrzucać do suszarki. Moja siostra mówiła, ze ubranka z H&M te które miała przy swoich maluchach bardzo ładnie znosiły suszarkę, wiec licze, ze i teraz nadal ta jakość jest na tyle w porządku 😃 Raczej nie powinny się kurczyć, ale ręki nie dam sobie uciąć, bo jednak zwykłe t-shirty się kurczą, ale może ubranka dziecięce przechodzą inne procesy produkcji i ta kurczliwość jest już zminimalizowana, who knows 😀 -
Hej dziewczyny 🥰
Melduje się w długo oczekiwany weekend. Na wtorek byłam zapisana na szczepienie na krztusiec ale zaczęło mnie coś dziś rozkładać. Męża boli gardło, ja też czuję się jakoś niewyraźnie i mam trochę katar.. na szczęście póki co bez gorączki.
Jestem teraz w 28+5.. zastanawiam się na kiedy tak to przełożyć szczepienie żeby nie zaszkodzić maluszkowi.
Jak myślicie? Czy tydzień albo dwa to będzie wystarczająco? 🤔 -
Aleksia199825 wrote:Hej dziewczyny 🥰
Melduje się w długo oczekiwany weekend. Na wtorek byłam zapisana na szczepienie na krztusiec ale zaczęło mnie coś dziś rozkładać. Męża boli gardło, ja też czuję się jakoś niewyraźnie i mam trochę katar.. na szczęście póki co bez gorączki.
Jestem teraz w 28+5.. zastanawiam się na kiedy tak to przełożyć szczepienie żeby nie zaszkodzić maluszkowi.
Jak myślicie? Czy tydzień albo dwa to będzie wystarczająco? 🤔
Mi położna mówiła że do 36 tc mogę się zaszczepić na spokojnie. Więc w drugiej połowie października planuję🙂Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Atika wrote:Witajcie 😁
Mummy na pewno stres udzielił się maleństwu.
Dobrze, że wszystko w porządku i jesteście w domu.
Dzisiaj rano wstałam i od razu na zakupy. Zawsze jeżdżę późnym popołudniem, ale zależało mi na paru rzeczach. Niestety, mimo wcześniej pory już wielu produktów nie było.
Poszłam jeszcze do Jyska, zależało mi na półce, w sklepie dorwał mnie silny ból w dole brzucha, każdy krok był wielkim wyzwaniem. 😓
Zrobiło mi się do tego bardzo duszno, zawroty głowy i wstyd mi, ale trochę się popłakałam. Ledwo doszłam do auta, woda, silny chłodny nawiew i jak tylko się polepszyło pojechałam do domu.
Tak jeszcze źle nie miałam. 😓
Pewnie brzusio rośnie, jeśli dzieckoa podwoić swoją wagę.. Nie pamiętam czy w poprzedniej ciąży też tak bolało. Zbyt odległy czas. 😉
Dziecię jest już spory czas aktywne. Budzi się ze mną, przeciąga się. To wszystko wynagradza, każdy ból, każde zasłabnięcie. 🥰Tigra lubi tę wiadomość
Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Mi też ginekolog mówiła że do 36 tygodnia, ale dużo dziewczyn pisało że niby najlepiej do 32 tc, żeby przeciwciała przekazać maluchowi (żeby zdążyły się wytworzyć).
Więc odczekam tak dwa tygodnie jeśli nie rozłoży mnie mocniej i wtedy się zaszczepie ☺️
Ja właśnie mam ten problem ze najlepiej zawsze działa na mnie miód, a go nie mogę przez cukrzycę ciążowa.
Ale i tak będę go piła bo niestety nie ma innego lekarstwa za bardzo 😢 -
Ja bardzo pilnuję dobrych cukrow ponieważ nie chce insuliny. Więc chyba u mnie miód odpada w przeziębieniu.
Dziś poczułam pierwszy raz jak malutka ma czkawke w brzuchu 🥰Tigra, Atika lubią tę wiadomość
Czekamy na ciebie córeczko 🩷 20.12.2024r.
👨👩👧+🐕+👵= 🏠 -
Atika wrote:Witajcie 😁
Mummy na pewno stres udzielił się maleństwu.
Dobrze, że wszystko w porządku i jesteście w domu.
Dzisiaj rano wstałam i od razu na zakupy. Zawsze jeżdżę późnym popołudniem, ale zależało mi na paru rzeczach. Niestety, mimo wcześniej pory już wielu produktów nie było.
Poszłam jeszcze do Jyska, zależało mi na półce, w sklepie dorwał mnie silny ból w dole brzucha, każdy krok był wielkim wyzwaniem. 😓
Zrobiło mi się do tego bardzo duszno, zawroty głowy i wstyd mi, ale trochę się popłakałam. Ledwo doszłam do auta, woda, silny chłodny nawiew i jak tylko się polepszyło pojechałam do domu.
Tak jeszcze źle nie miałam. 😓
Pewnie brzusio rośnie, jeśli dzieckoa podwoić swoją wagę.. Nie pamiętam czy w poprzedniej ciąży też tak bolało. Zbyt odległy czas. 😉
Dziecię jest już spory czas aktywne. Budzi się ze mną, przeciąga się. To wszystko wynagradza, każdy ból, każde zasłabnięcie. 🥰
@Atika my byliśmy dziś na szybkich zakupach w Lidlu. Niestety były spore kolejki nawet do kasy pierwszeństwa, a mi jest zwyczajnie głupio w sklepie przepychać się i korzystać z pierwszeństwa zwłaszcza jak jesteśmy we dwoje. Takie problemu nie mam jak idę na badania do przychodni przyszpitalnej 🤭
Wracając do Lidla to staliśmy w kolejce do kasy samoobsługowych i nagle zrobiło mi się mega gorąco i szczerze to trochę obawiałam się czy nie zrobi mi się zaraz słabo. Zajęte były wszystkie kasy samoobsługowe i przed nami może jeszcze że 2 osoby zostały, ale dziewczyna dedykowana do pomocy przy kasach zauważyła mój brzuch i zaprosiła nas, żebyśmy przeszli do jej koleżanki bez kolejki. Nie powiem miłe to było, bo robiło mi się gorzej gorąco. Mam wrażenie, że jak chodzę to jest lepiej a jak przyjdzie mi gdzieś chwilę postać to zaraz robi mi się gorąco i duszno.
W dodatku od wczoraj czuję taki dziwny ból w plecach mniej więcej na wysokości kolcy biodrowych. Trochę taki nieprzyjemny i trochę poboli późnej na jakiś czas odpuszcza. Trochę się zaczęłam zastanawiać czy powinnam się niepokoić, kiedyś kiedyś jak miałam bardzo bolesne miesiączki to właśnie w różnych częściach pleców czułam bóle. Brzuch sam w sobie mnie nie boli tylko jak Młody wierci się na dole, ale to bardziej takie wypychanie. Ogólnie to dół podbrzusza mam twardy, biorę już trochę większą dawkę magnezu, ale to nic nie zmienia.
Dziś spaliśmy ostatnią noc przy uchylonych drzwiach balkonowych i momentami było mi gorąco (a ja ogólnie to chodząca lodówka jestem). Niestety dzisiejszy dzień już jest chłodniejszy i chyba wróciłam na swoje tory, bo mi jakoś chłodno. Dzień jest tak pochmurny, że nie mam weny na nic i sporo leżakuje pod kocem.
@Mummy super, że dodatkowe badanie wyszło ok i możesz sprawdzać w domu, zawsze to inny komfort psychiczny. A w szpitalu poza KTG to przez cały dzień leżałabyś i się nudziła.Tigra, Atika lubią tę wiadomość
👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Byłam wczoraj na wizycie u endokrynologa, wyniki mam dobre. Witamina B12 ponad 400, więc mam jej dodatkowo nie suplemntować.
Odebrałam dziś też wyniki krwi i moczu na czwartkową wizytę.
W morfologii delikatnie podwyższone leukocyty i minimalnie powyżej normy RDW-SD. Mocz super. Miałam też skierowanie na hemoglobinę glikolowaną i jestem idealnie po środku norm.
Kontroluję pomiary glukometrem i raz jest lepiej raz jest gorzej, ale chyba nie ma jakiegoś dużego dramatu. Jeszcze testuję co mi może podwyższać cukry.
Pytałam moją endokrynolog czy mogłaby mi wystawić zlecenie na sensor, ale powiedziała, że jedynie diabetolog może to zrobić. Już nie chciałam jej edukować, że też może. Za to wystawiła mi skierowanie do diabetologa i już w poniedziałek mam wizytę.Tigra lubi tę wiadomość
👩💼'89
- kilka lat po konizacji szyjki macicy
- niedoczynność tarczycy + Hashimoto
- PCOS (własne owulacje+ brak policystycznych jajników na USG)
- podwyższona prolaktyna (chociaż w grudniu była bardzo ładna po środku widełek)
- początek IO (mama od 2019 ma cukrzycę typu 1 + choroba Addisona)
👨💼'86
08.03.24 OM 🐒
10.04.24 ⏸️ beta 914.4
🤰13.12.2024
-
Malinowa _Mamba wrote:Byłam wczoraj na wizycie u endokrynologa, wyniki mam dobre. Witamina B12 ponad 400, więc mam jej dodatkowo nie suplemntować.
Odebrałam dziś też wyniki krwi i moczu na czwartkową wizytę.
W morfologii delikatnie podwyższone leukocyty i minimalnie powyżej normy RDW-SD. Mocz super. Miałam też skierowanie na hemoglobinę glikolowaną i jestem idealnie po środku norm.
Kontroluję pomiary glukometrem i raz jest lepiej raz jest gorzej, ale chyba nie ma jakiegoś dużego dramatu. Jeszcze testuję co mi może podwyższać cukry.
Pytałam moją endokrynolog czy mogłaby mi wystawić zlecenie na sensor, ale powiedziała, że jedynie diabetolog może to zrobić. Już nie chciałam jej edukować, że też może. Za to wystawiła mi skierowanie do diabetologa i już w poniedziałek mam wizytę.Atika lubi tę wiadomość
-
Malinowa _Mamba wrote:@Atika my byliśmy dziś na szybkich zakupach w Lidlu. Niestety były spore kolejki nawet do kasy pierwszeństwa, a mi jest zwyczajnie głupio w sklepie przepychać się i korzystać z pierwszeństwa zwłaszcza jak jesteśmy we dwoje. Takie problemu nie mam jak idę na badania do przychodni przyszpitalnej 🤭
Wracając do Lidla to staliśmy w kolejce do kasy samoobsługowych i nagle zrobiło mi się mega gorąco i szczerze to trochę obawiałam się czy nie zrobi mi się zaraz słabo. Zajęte były wszystkie kasy samoobsługowe i przed nami może jeszcze że 2 osoby zostały, ale dziewczyna dedykowana do pomocy przy kasach zauważyła mój brzuch i zaprosiła nas, żebyśmy przeszli do jej koleżanki bez kolejki. Nie powiem miłe to było, bo robiło mi się gorzej gorąco. Mam wrażenie, że jak chodzę to jest lepiej a jak przyjdzie mi gdzieś chwilę postać to zaraz robi mi się gorąco i duszno.
W dodatku od wczoraj czuję taki dziwny ból w plecach mniej więcej na wysokości kolcy biodrowych. Trochę taki nieprzyjemny i trochę poboli późnej na jakiś czas odpuszcza. Trochę się zaczęłam zastanawiać czy powinnam się niepokoić, kiedyś kiedyś jak miałam bardzo bolesne miesiączki to właśnie w różnych częściach pleców czułam bóle. Brzuch sam w sobie mnie nie boli tylko jak Młody wierci się na dole, ale to bardziej takie wypychanie. Ogólnie to dół podbrzusza mam twardy, biorę już trochę większą dawkę magnezu, ale to nic nie zmienia.
Dziś spaliśmy ostatnią noc przy uchylonych drzwiach balkonowych i momentami było mi gorąco (a ja ogólnie to chodząca lodówka jestem). Niestety dzisiejszy dzień już jest chłodniejszy i chyba wróciłam na swoje tory, bo mi jakoś chłodno. Dzień jest tak pochmurny, że nie mam weny na nic i sporo leżakuje pod kocem.
@Mummy super, że dodatkowe badanie wyszło ok i możesz sprawdzać w domu, zawsze to inny komfort psychiczny. A w szpitalu poza KTG to przez cały dzień leżałabyś i się nudziła.
Mnie kręgosłup zaczął boleć od kilku dni, wczoraj pobolewał, niestety za długo na nogach. A myślałam, że mnie to ominie. 😔
Bóle w dole kręgosłupa są niepokojące, oby przeszło. 🍀
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
Hejka, co do suszarki bębnowej to szczerze polecam.
Jedynie ciuszki z pepco mi się pokurczyly, ale to jest taka specyficzna bawełna. Ogólnie inne rzeczy typu hm czy smyk to dobrze to znosiły.
No i przyznam, że oprócz pierwszego prania, to ja już rzadko kiedy prasowałam ubranka:-) po wyjęciu z suszarki, jeszcze ciepłe, składałam równo i do szafy jedynie pieluszki muslinowe i tetrowe prasowałam, bo wolę mieć je akurat wyprasowane.
Atika lubi tę wiadomość
💗 -
Mami_35 wrote:Hejka, co do suszarki bębnowej to szczerze polecam.
Jedynie ciuszki z pepco mi się pokurczyly, ale to jest taka specyficzna bawełna. Ogólnie inne rzeczy typu hm czy smyk to dobrze to znosiły.
No i przyznam, że oprócz pierwszego prania, to ja już rzadko kiedy prasowałam ubranka:-) po wyjęciu z suszarki, jeszcze ciepłe, składałam równo i do szafy jedynie pieluszki muslinowe i tetrowe prasowałam, bo wolę mieć je akurat wyprasowane.
Ja o takiej suszarce mogę zapomnieć, brak miejsca. 🤐
Swojemu dziecku na pewno na początku pracowałam. Kupa roboty. 🫣Mami_35 lubi tę wiadomość
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
-
Ja również polecam suszarkę bębnową. Użytkuje już z 6 lat i dla mnie obowiązkowy sprzęt w domu. Podziwiam ludzi, którzy mają mało miejsca i jeszcze suszarki w domu. Jak nie mieści się dwa osobne sprzęty kupić 2w1 😊
Mam jeszcze w domu szafę suszaca-odkazajacą też jest super, przy rzeczach które nie mogą mieć kontaktu z wodą, to ta rewelacyjnie działa parą 😊Atika, Mami_35, Aune lubią tę wiadomość
-
Co do suszarki to jestem szczęśliwą posiadaczką od 2 tygodni i polecam, u nas brak miejsca, ale ukryliśmy slima od Beko w szafie 🤭😉 ogólne wrażenie bardzo dobre, jedyne co na razie widzę za wadę to faktycznie niektóre bawełniane koszulki lubią się trochę skurczyć. Ubranek Franki jeszcze nie suszyłam, bo wszystko miałam już wcześniej uprane 🙃 ale jak na razie uważam to za dobry zakup!
Mami_35 lubi tę wiadomość
Starania od 05/2022💃28l🕴️34l
2x operacja przepukliny pachwinowej prawej, zrosty?
3x histeroskopia - polip + usunięcie przegrody macicy
Tarczyca = Letrox ✅ Nasienie ✅ Sono-HSG 07/23 - drożne, macica bez zrostów ✅ 08/23 RM: drobne mięśniaki, lewy jajnik w brzuchu ❌ 09.10/23 - cb 💔 ->11.2023 klinika: 16-18cs stymulacje ✖️
🍀19cs - lametta, ovitrelle, duphaston = 10dpo ⏸️ 20.03 🍀
6+1🥚4,4mm
8+4 🐥 1,87cm
12+3🐓 6,44cm - I USG jest OK !
15+4 🐔 około 10cm
20+4 jest 🩷 - 395g połówkowe OK!
26+3 🐡 1045g 29+4 🦐 1300g
30+4 🦑 1447g - III USG jest OK!
35+1 🐠 2343g 37+0 🐟 2770g
termin: 02.12.2024 🤭
-
Ja też polecam suszarkę. Pościel, ręczniki itp suszę cały rok, ubrania jesienią i zimą.gdy jest ciepło wolę wysuszyć na zewnątrz.
Ja ubranka prasuje tylko za pierwszym razem. Potem już nie mam na to czasu. Na codzień też mało prasuje 🙈staram się tak rozwieszać żeby nie trzeba było prasować 😂
Mi powoli odpuszcza przeziębienie więc zacznę w tym tygodniu większe ogarnianiepo naszych rewolucjach przemeblowania i remontu.Tyllo mąż skończy skręcać szafy 😃Mami_35, Aune lubią tę wiadomość
-
Ja muszę czekać na M. Część sama zrobiłam, z resztą czekam na niego.
Jakoś tak mi smutno, że jestem prawie cały czas sama, cieszenie się wspólne z ciąży na odległość nie jest takie fajnie. Zawsze lepiej jest do kogoś się przytulić i liczyć na podanie jedzonko do łóżka, a tak, muszę prawie cały czas sama. 😏
Ta szafa odkażająca fajnie brzmi, ale obiecałam sobie, że to dziecko nie będzie jednak z chowane w sterylnych warunkach, ale przy psie chyba przydałoby się na pierwsze dwa miesiące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września, 17:25
Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.