Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1291 1114

    Wysłany: Dzisiaj, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meowne wrote:
    Okej, czyli jeszcze mam jakiś zapas częstotliwości skurczy i nadal mogą być jeszcze częstsze 😄
    Myślę, że tak, choc każdy organizm jeat inny. Ja ostatnio co się tak źle czułam w nocy miałam z krzyża co ok 15 minut. Ale jak widać nie miały bardzo dużego wpływu na szyjkę skoro jeszcze trzyma.

    preg.png
  • businesscare Autorytet
    Postów: 285 505

    Wysłany: Dzisiaj, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aambrozjaa93 wrote:
    @businesscare gratulacje z donoszonej ciąży🥳❤️
    Dziękujemy ❤️❤️❤️

    aambrozjaa93 lubi tę wiadomość

    PCOS od 2015
    10.2023 odstawienie anty
    28.03.2024 ⏸️❤️
    16.04.2024 4,4 mm cudu, jest serduszko ❤️
    22.05.2024 NIFTY
    28.05.2024 prenatalne 🥼 zdrowy chłopak, ryzyka niskie🩵
    Termin 09.12.2024
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 429 595

    Wysłany: Dzisiaj, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    Ja całą ciążę biorę luteinę i ani razu mój lekarz nie pobrał mi wymazu 🤔😒 Co prawda nie miałam żadnych objawów infekcji, ale teraz jak tak piszecie o bezobjawowych to trochę się zmartwiłam.

    Ja dziś mam wizytę o 15:30 i zobaczymy jak sytuacja i czy lekarz zdecyduje się już odstawiać leki na podtrzymanie. Jak to u Was było? W którym tc miałyście odstawianą luteinę i leki przeciwskurczowe ?

    Ja też brałam luteinę dopochwowo i miałam wymazy brane bo infekcje bezobjawowe mnie dopadały. Brałam luteinę do końca 34 TC 😉

    preg.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1243 1310

    Wysłany: Dzisiaj, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Atika, jeśli to jest mala plamka to w mojej opinii (na tyle na ile uzywalam wkladek do sprawdzania wód) to nie masz sie czym stresować.
    Mnie mowili lekarze, ze dopiero jak cala będzie niebieska to wtedy mozna sie martwic o sączenie wod.

    W ciazy z Julka co rusz mialam jakieś małe plamy, nigdy cala, a wod mialam az nadto (wielowodzie).

    Natomiast jeśli Cie to niepokoi, zadzwoń do położnej tak jak mówią dziewczyny. 😊

    Jestem trochę uspokojona. 😊

    Dzieciątko rusza się jak zawsze, widać, że ma już mało miejsca.
    Nie wiem jak on się tam mieści.

    Skurcze u mnie są cykliczne, zapisuje i są mniej więcej co godzinę z małymi przerwami. 🥴

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.

    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 205 389

    Wysłany: Dzisiaj, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣

    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 279 239

    Wysłany: Dzisiaj, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣
    Rozumiem doskonale Twoja sytuację i przytulam. Trzymam kciuki żeby z dzidziusiem było wszystko ok a to nie zdecydowanie lekarzy wynika z ułomności sprzętów na jakich pracują, przecież ciągle się słyszy o błędach pomiarów nawet potrafią wykazać że dziecko chore a potem się okazuje jakby nigdy nic że zdrowiutkie i śliczne. Spróbuj się nastroić że będzie ok i poczekaj na rozwiązanie to dopiero da 100% pewności🙏🙏

    Skryta19, Amra lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 142 308

    Wysłany: Dzisiaj, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣
    🫂🫂🫂 Trzymam mocno kciuki i często o Was myślę, mam nadzieję, że będzie ok 🧡
    Byłaś po jakąś pomoc psychologiczną? Mi kilka spotkań naprawdę pomogło, oczywiście sytuacja nie do porównania bo moje lęki są niczym nieuzasadnione ale tak czy siak dobrze z kimś porozmawiać i czasami usłyszeć jakieś słowa z innej perspektywy. Mnie zarówno psycholog jak i psychiatra pomogły, oczywiście nie jest idealnie i łęki magicznie nie zniknęły ale trochę łatwiej sobie z nimi radzić.
    Ściskam 😘

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne

    💊
    Euthyrox N50





    preg.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1291 1114

    Wysłany: Dzisiaj, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣
    Nawet nie umiem sobie wyobrazić przez co przechodzisz i ciezko mapidac cokolwiekmadrego. Mam nadzieję, że poród rozwieje wątpliwości i urodzisz zdrowe dzieciątko. Przytulam ❤️

    Skryta19 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 142 308

    Wysłany: Dzisiaj, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:

    Dzieciątko rusza się jak zawsze, widać, że ma już mało miejsca.
    Nie wiem jak on się tam mieści.
    Też o tym często myślę, jak to dziecko się tam mieści?? Ma pewnie ok. 2,5 kg teraz a ja mam mały brzuch i normalnie czacha mi dymi jak patrzę na ten brzuch i sobie próbuje wyobrazić, że tam jest pełnowymiarowy bobas 🤯🤯🤯🤯

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne

    💊
    Euthyrox N50





    preg.png
  • Skryta19 Ekspertka
    Postów: 205 389

    Wysłany: Dzisiaj, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, chodzę do psychologa, dzisiaj mam właśnie drugie spotkanie. 😞

    Sandrix lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 667 965

    Wysłany: Dzisiaj, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣

    Mogę Cię tylko wirtualnie bardzo mocno przytulić 🥺 bardzo trzymam za Was kciuki, i cały czas mam nadzieję że tak jak Mandoriana pisze to tylko ułomność sprzętu, a maluszek niezależnie od płci będzie cały i zdrowy ❤️ z całego serduszka Wam tego życzę ✊❤️




    A powiedzcie mi czy te bóle jak na okres to jednorazowo Wam się długo utrzymują? Trwa to tylko chwilę czy raczej dłużej?
    Bo u mnie to są raczej długie bóle i nie wiem co to 😮 faktycznie pod koniec ciąży to się już wszystko analizuje 😝

    Problem z infekcjami w ciąży jest taki że często występują a jest mało działających leków. Do mnie się dorwał jakiś grzybek i już na pierwszej wizycie w 5tc w klinice gdzie miałam iui dostałam leki z informacją że to słabe leki, ale bezpieczne dla płodu, więc może nawracać 🧐 no i tak sobie nawraca i co chwilę coś biorę ale raczej zaleczam a nie leczę więc nie mam objawów a gdzieś ten grzybek siedzi 🤣 lekarz zapewnia że jest to nie groźne dla maluszka a po ciąży powinno przejść.

    Skryta19 lubi tę wiadomość

    👩33l ❤️🧑34l
    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Czekamy na Ciebie Synku 🥰

    preg.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 142 308

    Wysłany: Dzisiaj, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rita 💋 wrote:
    Czy wiecie może czy badanie KTG jest bezpłatne? Lekarz prosił zeby zrobiła przed kolejną wizytą i w aplikacji (Luxmed) mam informację, że będę musiała zapłacić za usługę 100 zł. Przyznam, że jestem zaskoczona, bo lekarz mnie nie poinformował, a w Internecie widzę sprzeczne informacje, jedna strona twierdzi, że refundacja będzie po 40 tc (ale wtedy KTG tylko w szpitalu) a inna, że po 38. Jak to jest u was? Ile płacicie za KTG?.

    Hej, ja mam ktg co tydzień od 32 tygodnia. Ogólnie ciąże prowadzę w medicover ale dostałam skierowanie na ktg do szpitala, w którym moja lekarka pracuje. Wtedy jest ofc za darmo. Ale jak ją zapytałam najpierw czy to KTG to w medicoverze to powiedziała, że niby można ale bez sensu bo nawet jak cos by wyszło nie tak to co, medicover mnie ma karetką do szpitala przewozić? Więc uznała, że wg niej to be sensu. Ale nie zdziwiłabym się jakby było płatne bo pamiętam, że jak brałam zastrzyk z immunoglobuliną to też się okazało, że na NFZ za darmo a w medicover trzeba było samemu kupić ten zastrzyk i przynieść do nich żeby wstrzyknęli 🤦🏻‍♀️

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne

    💊
    Euthyrox N50





    preg.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 142 308

    Wysłany: Dzisiaj, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 a jak z porodem, tzn. czekasz na rozpoczęcie SN normalnie czy są jakieś wskazania do cesarki czy wcześniejszego położenia się do szpitala w takiej sytuacji? Masz jakiś spoko szpital z 3 poziomem referencyjności wybrany?

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne

    💊
    Euthyrox N50





    preg.png
  • Megipta Autorytet
    Postów: 1788 3868

    Wysłany: Dzisiaj, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina_02 wrote:
    Mogę Cię tylko wirtualnie bardzo mocno przytulić 🥺 bardzo trzymam za Was kciuki, i cały czas mam nadzieję że tak jak Mandoriana pisze to tylko ułomność sprzętu, a maluszek niezależnie od płci będzie cały i zdrowy ❤️ z całego serduszka Wam tego życzę ✊❤️




    A powiedzcie mi czy te bóle jak na okres to jednorazowo Wam się długo utrzymują? Trwa to tylko chwilę czy raczej dłużej?
    Bo u mnie to są raczej długie bóle i nie wiem co to 😮 faktycznie pod koniec ciąży to się już wszystko analizuje 😝

    Problem z infekcjami w ciąży jest taki że często występują a jest mało działających leków. Do mnie się dorwał jakiś grzybek i już na pierwszej wizycie w 5tc w klinice gdzie miałam iui dostałam leki z informacją że to słabe leki, ale bezpieczne dla płodu, więc może nawracać 🧐 no i tak sobie nawraca i co chwilę coś biorę ale raczej zaleczam a nie leczę więc nie mam objawów a gdzieś ten grzybek siedzi 🤣 lekarz zapewnia że jest to nie groźne dla maluszka a po ciąży powinno przejść.
    U mnie te bóle okresowe są długie dopóki nie rozchodzę, albo wydaje mi się, że wtedy puszcza. Ale średnio 5-10 minut odczuwam. Tylko ja też aplikuje wiesiolek nocą więc mogę "prowokowac" je 😅

    👱‍♀️ 34l. 🧔‍♂️28l. 👶 02.12.2022 💙
    ______________________
    26.03.2024 r. ⏸️🥹Beta: 40,00 mlU/ml🔸️ 28.03.24 r. Beta: 216,00 mIU/ml 🫣440%! 🫨🔸️ 02.04.24 r. Beta: 2722,00 mlU/ml
    ______________________
    🩺17.04.24r. 7tc+0 6,6mm i ♥️
    🩺08.05.24r. 10tc+0 2,93cm ♥️
    🩺03.06.24r. 13tc+5 8,02cm chłopczyk?🩵🦋
    🩺19.06.24r. 16tc+0 🩵Chłopiec na pokładzie🩵
    🩺17.07.24r. 20tc+0 🥰 321g słodyczy
    🩺23.07.24r. 20tc+6 II prenatalne 🫶 392g
    🩺21.08.24r. 25tc+0 740g🩵
    🩺18.09.24r. 29tc+0 1360g🤗
    🩺16.10.24r. 33tc+0 2200g 🫢🩵
    🩺06.11.24r. 36tc+0 3015g 🫣
    ______________________
    preg.png
    ______________________
    🧬Pai-1 4G/5G hetero -💊Acard150 +💉Clexane 0,4 +🧪 Sorbifer1x1
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2789 4651

    Wysłany: Dzisiaj, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Dziewczyny, znowu się dzisiaj lęki odezwały :(
    Bardzo się boję, że po porodzie lekarze też nie będą mogli określić płci dziecka, że te narządy płciowe będą nie do rozróżnienia, że dziecko będzie w jakimś sensie usposledzone… mam taki mętlik w głowie przez to wszystko że nie wiem co mam o tym sądzić 😭 całą ciążę miałam mówione, że to dziewczynka, potem inny lekarz że chyba chłopiec, potem jeszcze inna lekarka że to dziewczynka, tydzień później że jednak chłopiec, no i mój lekarz tym razem się podpiął że to chłopak.. a ja jakoś sama się w tym gubię i boję się że nie będę nawet mogła nazwać mojego dziecka od razu 😫 nie wiem jak mam wytrzymać jeszcze te parę tygodni niewiedzy.. nie wiem czy mam pytać o to lekarza na kolejnej wizycie, nic już nie wiem dziewczyny 😣


    Twoje emocje są zrozumiałe w takiej sytuacji 🫂

    Dobrze, że korzystasz z pomocy psychologa, rozmowa z kimś obiektywnym na pewno bardzo dużo daje. Wiem, że te kilka tygodni wydaje się bardziej długim czasem. Ja też wierzę, że urodzisz zdrowe dziecko ♥️

    Możesz porozmawiać ze swoim lekarzem na kolejnej wizycie, jeżeli to w jakoś sposób Ci pomoże. Rób przede wszystkim to, czego potrzebujesz, Kochana 😘

    Skryta19 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2789 4651

    Wysłany: Dzisiaj, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, Dziewczyny, jak tak Was czytam, to nie wiem, czy mój organizm spóźnia się z przygotowaniami, czy ja te sygnały gdzieś od siebie odsuwam 🙈

    Owszem, kilka razy dziennie zdarzają mi się bóle miesiączkowe, ale nie jestem w stanie określić, ile trwają i mogę przy nich normalnie funkcjonować. Jakieś skurcze też mam, ale raczej w dole brzucha, nie są to klasyczne skurcze porodowe, że cały brzuch mnie boli. Twardnienia i spinania niby się pojawiają, tylko nie widzę tu jakiejś specjalnej regularności, nawet tego nie liczę, bo to dla mnie nie są TE skurcze, więc odpuszczam. Podobnie z bólem krzyża.

    Ja się chyba tak zaprogramowałam, że do wizyty dotrwam, a dzień później moja Starsza ma przedstawienie ze swoją grupą teatralną, więc też czuję się potrzebna, że nawet nie dopuszczam do siebie, że coś może zacząć się wcześniej 😅

    Na szczęście gdzieś jest ten rozsądek, bo walizka dla mnie i dla Dziewczyn do Dziadków już czeka w wiatrołapie, dzidziusiowe rzeczy gotowe, ubrania na wypis przygotowane, dla Męża do kangurowania też. W weekend generalne porządki zaliczone, więc o to jestem spokojna. Zostały tylko takie rzeczy, którymi Mąż ma się zająć, gdy będziemy w szpitalu, żeby były na świeżo - mycie części od laktatora, sterylizacja, przygotowanie pościeli dla Synka.

    preg.png
  • MummyYummy Autorytet
    Postów: 2789 4651

    Wysłany: Dzisiaj, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadal mam rozkminę, czy brać do szpitala choć jeden komplet 62, ale to już chyba podejmę decyzję po wizycie w środę, jak już poznam dokładne wymiary maluszka na ten moment, bo teraz sama sobie jakoś je prognozuję, ale wiadomo, że to takie wróżenie z fusów 😉

    preg.png
  • mar.1 Ekspertka
    Postów: 177 323

    Wysłany: Dzisiaj, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19, Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. Nawet ciężko sobie wyobrazić co teraz przeżywasz. Ale staraj się nastrajać pozytywnie, że po porodzie wszystko się wyjaśni, a Ty będziesz mieć pięknego, zdrowego bobasa w ramionach. Mocno wierzę, że maluszek jest zdrowy mimo tych wszystkich przygód z USG🍀 Wszystkie jesteśmy tu z Tobą i przesyłamy ciepłe myśli w Waszą stronę. Dobrze że szukasz pomocy specjalisty, bo może pozwoli Ci to trochę ułożyć swoje myśli.

    Z KTG zależy od lekarza i przychodni. W pierwszej ciąży prywatnie nie miałam KTG, bo nawet nie wykonywali tam tego. Raz mnie mój lekarz wysłał na kontrolne KTG na NFZ do swojej przychodni. Teraz chodzę na NFZ i właśnie od 30 TC każda ciężarna przed wizytą ma KTG 10-15 minut.

    Skryta19 lubi tę wiadomość

    06.04 ⏸️ 💕

    24.02.2022 17:50 53 cm 3020 g 👶T💙

    preg.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 753 1007

    Wysłany: Dzisiaj, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MummyYummy wrote:
    Kurczę, Dziewczyny, jak tak Was czytam, to nie wiem, czy mój organizm spóźnia się z przygotowaniami, czy ja te sygnały gdzieś od siebie odsuwam 🙈

    Owszem, kilka razy dziennie zdarzają mi się bóle miesiączkowe, ale nie jestem w stanie określić, ile trwają i mogę przy nich normalnie funkcjonować. Jakieś skurcze też mam, ale raczej w dole brzucha, nie są to klasyczne skurcze porodowe, że cały brzuch mnie boli. Twardnienia i spinania niby się pojawiają, tylko nie widzę tu jakiejś specjalnej regularności, nawet tego nie liczę, bo to dla mnie nie są TE skurcze, więc odpuszczam. Podobnie z bólem krzyża.

    Ja się chyba tak zaprogramowałam, że do wizyty dotrwam, a dzień później moja Starsza ma przedstawienie ze swoją grupą teatralną, więc też czuję się potrzebna, że nawet nie dopuszczam do siebie, że coś może zacząć się wcześniej 😅

    Na szczęście gdzieś jest ten rozsądek, bo walizka dla mnie i dla Dziewczyn do Dziadków już czeka w wiatrołapie, dzidziusiowe rzeczy gotowe, ubrania na wypis przygotowane, dla Męża do kangurowania też. W weekend generalne porządki zaliczone, więc o to jestem spokojna. Zostały tylko takie rzeczy, którymi Mąż ma się zająć, gdy będziemy w szpitalu, żeby były na świeżo - mycie części od laktatora, sterylizacja, przygotowanie pościeli dla Synka.

    Ja nie mam żadnych skurczy😕 raz w nocy miałam kilka, ale takich jakby miesiączkowych i na tym koniec, więc jak na razie jest tak jak było w pierwszej ciąży mimo wszystkich moich starań co mnie nie pociesza, bo wtedy nic się nie działo nawet po terminie😕

    30.03.24 ⏸️ 5cs
    02.04💉beta 261🥳/04.04💉beta 539💪🏻
    18.04🩺 2,8mm🥰
    29.04🩺 jest ❤️
    13.05🩺 3,22cm😍
    28.05🩺 1.prenatalne - pomiary prawidłowe🥹 termin porodu z OM-10.12/z usg 13.12.😁
    06.06💉wynik testu podwójnego PAPP-A i czynnika PLGF - niskie ryzyka🎉
    24.06🩺chłopczyk(70%)🩵
    22.07🩺 jednak dziewczynka🩷
    05.08🩺 2.prenatalne - pomiary prawidłowe, na 100% chłopczyk🩵
    26.08🩺 już ponad 800g Henia😃
    23.09🩺 około 1500g kawalera🤩
    30.09🩺 3.prenatalne - wszystko prawidłowo i 1783g Henia💙
    21.10🩺 około 2450g mojego Szczęścia🍀
    18.11🩺

    preg.png
  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 197 223

    Wysłany: Dzisiaj, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skryta19 wrote:
    Tak, chodzę do psychologa, dzisiaj mam właśnie drugie spotkanie. 😞

    A orientowałaś się czy może w szpitalu, w którym zamierzasz rodzić jest też pomoc psychologa po porodzie?
    Nawet jak będziesz czuła się świetnie, bo wszystko będzie dobrze, może takie spotkanie doda kolejną otuchę i więcej endorfin.

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    preg.png
‹‹ 454 455 456 457 458
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ