X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 392 480

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa _Mamba wrote:
    Moje brodawki też są duże, piersi takie chyba B/C i raczej gruczołowa budowa a pokarmu mam mało. Ściągam laktatorem średnio 30-40 ml, bo jak przystawię Młodego to zaraz zasypia.
    Chciałam go karmić, ale nic nie wskazuje na to, że laktacja się rozkręci zwłaszcza, że to już 2.5 tyg. po porodzie. Ja też od początku czułam bardzo dużą presję po stronie mojej mamy i teściowej, bo ciągle pytały czy karmię Młodego czy go przystawiam. Może teściowa to bardziej podpytywała P. o to karmienie. Moją mamę ostatnio ochrzaniłam za to ciągle pytanie i mówienie, żebym chociaż 3-4 miesiące karmiła. A to przede wszystkim działa mi na głowę a przy laktacji głowa jest właśnie ważna. Najważniejsze dla mnie, że mimo małych ilości pokarmu Młody chociaż trochę je dostaje i dokarmiamy się MM, ale przede wszystkim, że ładnie przybiera na wadze - jakieś 30-40 g/dobę
    U mnie pokarm się rozkręcił dopiero teraz, po 3 tygodniach. Laktatorem jakieś 3 x dziennie odciągałam po 20, 30 ml przez cały ten czas. I dużo przystawiałam i nie dokarmialismy już mm. Tak że nie martw się jeśli po 2.5 tyg jeszcze nie ruszyło. Najlepiej nie dokarmiac mm przy każdym karmieniu, ja początkowo dawałam co 3 karmienie a potem już wcale

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9040 11370

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki dziewczyny, powodzenia ❤️

    Paula, gratulacje 🥰

    Sandrix, maz jest z Toba?

    Paula9463 lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 392 480

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula9463 wrote:
    Dzień dobry💐❤️

    Nadrobie w wolnej chwili😅

    Po ciężkich bojach o 20:47 na świat przyszedł Grzegorz Michał ❤️ 3930g 55cm❤️mimo wagi udało się SN z nacięcie krocza, pęknięciem i użyciem waku czy jak to się tam nazywa ❤️🤣🫣 zgadzałam się już na wszystko 🤪🙈 38+2 wywołanie- przebicie wod i oxy w wolnej chwili opiszę jak to wyglądało

    https://ibb.co/9nXgGsd
    Gratuluję! Odpoczywajcie ♥️

    Paula9463 lubi tę wiadomość

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    Mnie tak zrobili na izbie przyjęć i krwawiłam bardzo mocno...
    I tej nocy rozpoczął się poród, trzymam mocno ✊🏼✊🏼

    Jeszcze żeby było zabawniej to przerażona i obolała na maxa po tym badaniu poprosiłam o podpaskę i niemiła asystentka pokazała palcem gdzie leżą za kotarką,
    ja guła, która nigdy nie widziała podkładu porodowego rozerwałam go, wyciągnęłam ta watę i wsadziłam sobie w majtki...
    Nie pytajcie co miałam w głowie 😅
    Później jak na patologii ciąży chcieli mnie przebadać to udawałam, że muszę siusiu, a tak serio pobiegłam opłukać się pod prysznicem i wyciągać sobie tę watę ze wszystkich zakamarków 😅😅
    Haha o kurczę, ale historia 🤣🤣 to wszystko przez stres 🤣
    A ile czasu minęło od badania do rozpoczęcia akcji ?

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula9463 wrote:
    Dzień dobry💐❤️

    Nadrobie w wolnej chwili😅

    Po ciężkich bojach o 20:47 na świat przyszedł Grzegorz Michał ❤️ 3930g 55cm❤️mimo wagi udało się SN z nacięcie krocza, pęknięciem i użyciem waku czy jak to się tam nazywa ❤️🤣🫣 zgadzałam się już na wszystko 🤪🙈 38+2 wywołanie- przebicie wod i oxy w wolnej chwili opiszę jak to wyglądało

    https://ibb.co/9nXgGsd

    Gratulacje dzielna mamo🥳❤️ i witamy Grzesia👶🏼🩵 dużo zdrówka dla Was🍀

    Paula9463 lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    villemo_gbm wrote:
    Wody mi odeszły i czekam na położna i idę na porodówkę, trzymajcie kciuki

    Mocne kciuki za Was🤞🏻🤞🏻🍀

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sandrix, @spineczka, @Holibka jak będziecie miały możliwość to dajcie znać jak tam Wy i Wasze maluszki❤️🍀

    spineczka lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    U nas po wizycie. Lekarz znowu zrobil mi dość mocne badanie i teraz mam krwawienie 🙄 mam wrażenie, że jeszcze wyszły mi jakieś resztki krwawego czopu. Niby lekarz powiedział, że może wystąpić plamienie, ale to raczej jest już krwawienie a nie samo plamienie. Poczekam jeszcze trochę czy będzie się zmniejszało. Tak czy tak zbadał mnie bardzo mocno, wbijał mi się w tą szyjkę i bolało okropnie.
    Jak do jutra nic się nie wydarzy to mam stawić się do szpitala na KTG i zabrać już ze sobą rzeczy na wszelki wypadek.
    Także proszę o mocne kciuki ✊🏼✊🏼✊🏼

    Kciuki z całych sił zaciśnięte aby się rozkręciło🤞🏻🤞🏻🍀

    Amra lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 248 300

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    Haha o kurczę, ale historia 🤣🤣 to wszystko przez stres 🤣
    A ile czasu minęło od badania do rozpoczęcia akcji ?

    Ogólnie od piątku bolał mnie kręgosłup do tego stopnia, że nie mogłam spać.
    W niedzielę o 14 zgłosiłam się na izbę w strachu, że to może być coś z nerkami.
    Ok. 16 udało się dostać do gabinetu, dostałam nospę domięśniowo, sprawdzili mi szyjkę i 20 minut poczekałam na izbie.
    Wtedy sprawdzili znów, powiedzieli, że jest minimalny postęp (nie wiem dokładnie co mieli na myśli) i właśnie powiedzieli, że "pogrzebali, żeby przyspieszyć".
    Już od tej 16 miałam takie bóle co 10-15 minut, o 22 już co 7, a urodziłam następnego dnia o 9:30 około.

    Miałam też sporo wątpliwości bo były momenty, że skurcze były co 4 minuty, a potem nagle 15 minut przerwy 🙄

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    9.12 39+0 Maja 🩷
    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    Ogólnie od piątku bolał mnie kręgosłup do tego stopnia, że nie mogłam spać.
    W niedzielę o 14 zgłosiłam się na izbę w strachu, że to może być coś z nerkami.
    Ok. 16 udało się dostać do gabinetu, dostałam nospę domięśniowo, sprawdzili mi szyjkę i 20 minut poczekałam na izbie.
    Wtedy sprawdzili znów, powiedzieli, że jest minimalny postęp (nie wiem dokładnie co mieli na myśli) i właśnie powiedzieli, że "pogrzebali, żeby przyspieszyć".
    Już od tej 16 miałam takie bóle co 10-15 minut, o 22 już co 7, a urodziłam następnego dnia o 9:30 około.

    Miałam też sporo wątpliwości bo były momenty, że skurcze były co 4 minuty, a potem nagle 15 minut przerwy 🙄
    Mój lekarz powiedział dzisiaj to samo, że pogrzebał żeby coś ruszyło 🤣🤣 ja teraz jestem taka obolała i boli mnie podbrzusze od czasu do czasu, twardnieje mi brzuch, ale to jeszcze nie skurcze. No nic, mam nadzieję, ze jest dla mnie jakaś szansa, że urodzę do soboty 😆

    rybka8 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 215 523

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, my już po, Karol urodzony o 11:22, 3750 kg i 59 cm, 10 pkt. Tata go kangurował ok 10 min a potem zabrali go nam na intensywną i jest w inkubatorze pod tlenem 😣 miał za niską saturację i nie mógł się zaadaptować. Serce mi pęka że leży tam sam. Wszyscy naokoło mają dzieci przy sobie ☹️ a nam powiedzieli że dzisiaj ani jutro go nie oddadzą. Zgodziliśmy się na podanie mu jakiegoś leku na płuca w ramach programu klinicznego i chyba ze względu na to jest na intensywnej a nie na zwykłych noworodkach. Udało się z pomocą położnej odciągnąć 1 ml siary dla niego.
    Strasznie płaczę ciągle, boję sie o niego. Obok leży typoara która paliła papierosy w ciąży (byłam przy wywiadzie) i jej dziecko zdrowe… to takie niesprawiedliwe 😣

    Mnie zaczyna powoli boleć, skończyli mnie szyć jakoś 12:20, mieli jakiś problem z wielkością pęcherza.
    Mój K był u małego dwa razy, położne mówią że jest ok ale smoczka wypluwa. Miał bardzo grubą pępowinę.
    Jak zapłakał od razu po wyjęciu z brzucha to czułam się jak na jakimś filmie. Niesamowite uczucie. Tak mi szkoda że widziałam go tylko chwilkę.
    Dam znać jak będzie jakiś update, dziękuję za kciuki 🧡 teraz trzymamy kciuki za Karolka.

    Megipta, Mandoriana, Dariaa29, rybka8, aambrozjaa93, Mag_len, Mami_35, Merida Waleczna, Księgowa, Nina_02, Rita 💋, Zagadka919, MummyYummy, mar.1, villemo_gbm, Malina1111, spineczka, Paula9463, TęczowaJa lubią tę wiadomość

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne
    19.12.2024 Karol na świecie 🤍

    💊
    Euthyrox N50



    age.png
  • Megipta Autorytet
    Postów: 1951 4318

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandrix wrote:
    Hej dziewczyny, my już po, Karol urodzony o 11:22, 3750 kg i 59 cm, 10 pkt. Tata go kangurował ok 10 min a potem zabrali go nam na intensywną i jest w inkubatorze pod tlenem 😣 miał za niską saturację i nie mógł się zaadaptować. Serce mi pęka że leży tam sam. Wszyscy naokoło mają dzieci przy sobie ☹️ a nam powiedzieli że dzisiaj ani jutro go nie oddadzą. Zgodziliśmy się na podanie mu jakiegoś leku na płuca w ramach programu klinicznego i chyba ze względu na to jest na intensywnej a nie na zwykłych noworodkach. Udało się z pomocą położnej odciągnąć 1 ml siary dla niego.
    Strasznie płaczę ciągle, boję sie o niego. Obok leży typoara która paliła papierosy w ciąży (byłam przy wywiadzie) i jej dziecko zdrowe… to takie niesprawiedliwe 😣

    Mnie zaczyna powoli boleć, skończyli mnie szyć jakoś 12:20, mieli jakiś problem z wielkością pęcherza.
    Mój K był u małego dwa razy, położne mówią że jest ok ale smoczka wypluwa. Miał bardzo grubą pępowinę.
    Jak zapłakał od razu po wyjęciu z brzucha to czułam się jak na jakimś filmie. Niesamowite uczucie. Tak mi szkoda że widziałam go tylko chwilkę.
    Dam znać jak będzie jakiś update, dziękuję za kciuki 🧡 teraz trzymamy kciuki za Karolka.
    Będzie dobrze, staraj się odpocząć, Karolek jest w dobrych rękach. Kontrola oddechu jak widzę bywa coraz częściej. Skup się na tym aby dojść do siebie 🤞 no i gratulacje 😊💐

    Sandrix lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 35l. 🧔‍♂️29l. 👶🏼 👶🏻02.12.2022 💙
    25.11.2024 💚

    🦋

    22.04.25r Beta: 859mlU (29dc)
    24.04.25r Beta: 1764,00mlU (31dc)
    30.04.25r 2 pęcherzyki z ciałkami żółtymi 🥹
    12.05.25r pozostał jeden zarodek 0,66cm 6tc+6d 💔❤️
    21.05.25r 8tc+1d 1,8cm ❤️
    18.06.25r. prenatalne. 12tc+1d Dziewczynka 🌹😍
    ______________________
    event.png
    event.png
    preg.png
  • Mandoriana Autorytet
    Postów: 408 502

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandrix wrote:
    Hej dziewczyny, my już po, Karol urodzony o 11:22, 3750 kg i 59 cm, 10 pkt. Tata go kangurował ok 10 min a potem zabrali go nam na intensywną i jest w inkubatorze pod tlenem 😣 miał za niską saturację i nie mógł się zaadaptować. Serce mi pęka że leży tam sam. Wszyscy naokoło mają dzieci przy sobie ☹️ a nam powiedzieli że dzisiaj ani jutro go nie oddadzą. Zgodziliśmy się na podanie mu jakiegoś leku na płuca w ramach programu klinicznego i chyba ze względu na to jest na intensywnej a nie na zwykłych noworodkach. Udało się z pomocą położnej odciągnąć 1 ml siary dla niego.
    Strasznie płaczę ciągle, boję sie o niego. Obok leży typoara która paliła papierosy w ciąży (byłam przy wywiadzie) i jej dziecko zdrowe… to takie niesprawiedliwe 😣

    Mnie zaczyna powoli boleć, skończyli mnie szyć jakoś 12:20, mieli jakiś problem z wielkością pęcherza.
    Mój K był u małego dwa razy, położne mówią że jest ok ale smoczka wypluwa. Miał bardzo grubą pępowinę.
    Jak zapłakał od razu po wyjęciu z brzucha to czułam się jak na jakimś filmie. Niesamowite uczucie. Tak mi szkoda że widziałam go tylko chwilkę.
    Dam znać jak będzie jakiś update, dziękuję za kciuki 🧡 teraz trzymamy kciuki za Karolka.
    Napewno wszystko będzie dobrze, zajmą się nim ustabilizują i będziecie wkrótce się tulić😍

    Sandrix, rybka8 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandrix wrote:
    Hej dziewczyny, my już po, Karol urodzony o 11:22, 3750 kg i 59 cm, 10 pkt. Tata go kangurował ok 10 min a potem zabrali go nam na intensywną i jest w inkubatorze pod tlenem 😣 miał za niską saturację i nie mógł się zaadaptować. Serce mi pęka że leży tam sam. Wszyscy naokoło mają dzieci przy sobie ☹️ a nam powiedzieli że dzisiaj ani jutro go nie oddadzą. Zgodziliśmy się na podanie mu jakiegoś leku na płuca w ramach programu klinicznego i chyba ze względu na to jest na intensywnej a nie na zwykłych noworodkach. Udało się z pomocą położnej odciągnąć 1 ml siary dla niego.
    Strasznie płaczę ciągle, boję sie o niego. Obok leży typoara która paliła papierosy w ciąży (byłam przy wywiadzie) i jej dziecko zdrowe… to takie niesprawiedliwe 😣

    Mnie zaczyna powoli boleć, skończyli mnie szyć jakoś 12:20, mieli jakiś problem z wielkością pęcherza.
    Mój K był u małego dwa razy, położne mówią że jest ok ale smoczka wypluwa. Miał bardzo grubą pępowinę.
    Jak zapłakał od razu po wyjęciu z brzucha to czułam się jak na jakimś filmie. Niesamowite uczucie. Tak mi szkoda że widziałam go tylko chwilkę.
    Dam znać jak będzie jakiś update, dziękuję za kciuki 🧡 teraz trzymamy kciuki za Karolka.
    Gratulacje! ❤️ Kochana, nie martw się. Karolek jest w dobrych rękach, jestem pewna, że bardzo szybko dojdzie do siebie a Ty odpoczywaj i nabieraj sił. Jak synek do Ciebie wróci będzie Ci łatwiej się nim zajmować 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2024, 19:00

    Sandrix lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 520 802

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej !
    Sandrix gratulacje ! Dbaj o siebie i skup się na dostarczaniu mleczka dla młodego tak możesz mu teraz najbardziej pomóc.. jest teraz w dobrych rękach parę dni i dojdzie do siebie i będziecie już razem ♥️

    Paula trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie po porodzie 💪 też miałam moment, że już mi było wszystko jedno co robią byle by się skończyło 🤣

    Możecie dziewczyny polecić mi coś dobrego na ból gardła ? Bo nie wiem co można brać karmiąc piersią a coś mnie rozkłada.

    Sandrix, Paula9463 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Megipta Autorytet
    Postów: 1951 4318

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Hej !
    Sandrix gratulacje ! Dbaj o siebie i skup się na dostarczaniu mleczka dla młodego tak możesz mu teraz najbardziej pomóc.. jest teraz w dobrych rękach parę dni i dojdzie do siebie i będziecie już razem ♥️

    Paula trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie po porodzie 💪 też miałam moment, że już mi było wszystko jedno co robią byle by się skończyło 🤣

    Możecie dziewczyny polecić mi coś dobrego na ból gardła ? Bo nie wiem co można brać karmiąc piersią a coś mnie rozkłada.
    Mnie właśnie też i ratuje się Actuseptem psikadlem, podobno można przy kp. Ostatnio chorowałam 2 tyg temu i synowie też, maluszek smarkał i kichal, teraz starszy pociąga przed snem ale tj mu przechodzi. Dziś mnie złapało a Geri znowu kicha ale nie słyszę żeby miał wydzieline...ech. No i ma strzelające wodnista kupki znowu więc na bank ma w sobie jakiegoś wiruska 🫠

    👱‍♀️ 35l. 🧔‍♂️29l. 👶🏼 👶🏻02.12.2022 💙
    25.11.2024 💚

    🦋

    22.04.25r Beta: 859mlU (29dc)
    24.04.25r Beta: 1764,00mlU (31dc)
    30.04.25r 2 pęcherzyki z ciałkami żółtymi 🥹
    12.05.25r pozostał jeden zarodek 0,66cm 6tc+6d 💔❤️
    21.05.25r 8tc+1d 1,8cm ❤️
    18.06.25r. prenatalne. 12tc+1d Dziewczynka 🌹😍
    ______________________
    event.png
    event.png
    preg.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:
    Hej !
    Sandrix gratulacje ! Dbaj o siebie i skup się na dostarczaniu mleczka dla młodego tak możesz mu teraz najbardziej pomóc.. jest teraz w dobrych rękach parę dni i dojdzie do siebie i będziecie już razem ♥️

    Paula trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie po porodzie 💪 też miałam moment, że już mi było wszystko jedno co robią byle by się skończyło 🤣

    Możecie dziewczyny polecić mi coś dobrego na ból gardła ? Bo nie wiem co można brać karmiąc piersią a coś mnie rozkłada.
    Tantum verde można.

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandrix, gratulacje i dużo zdrowka dla Was🥰 Karolek jest w dobrych rękach i jeszcze chwila i bedziecie razem.

    Sandrix lubi tę wiadomość

  • aambrozjaa93 Autorytet
    Postów: 939 1382

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandrix wrote:
    Hej dziewczyny, my już po, Karol urodzony o 11:22, 3750 kg i 59 cm, 10 pkt. Tata go kangurował ok 10 min a potem zabrali go nam na intensywną i jest w inkubatorze pod tlenem 😣 miał za niską saturację i nie mógł się zaadaptować. Serce mi pęka że leży tam sam. Wszyscy naokoło mają dzieci przy sobie ☹️ a nam powiedzieli że dzisiaj ani jutro go nie oddadzą. Zgodziliśmy się na podanie mu jakiegoś leku na płuca w ramach programu klinicznego i chyba ze względu na to jest na intensywnej a nie na zwykłych noworodkach. Udało się z pomocą położnej odciągnąć 1 ml siary dla niego.
    Strasznie płaczę ciągle, boję sie o niego. Obok leży typoara która paliła papierosy w ciąży (byłam przy wywiadzie) i jej dziecko zdrowe… to takie niesprawiedliwe 😣

    Mnie zaczyna powoli boleć, skończyli mnie szyć jakoś 12:20, mieli jakiś problem z wielkością pęcherza.
    Mój K był u małego dwa razy, położne mówią że jest ok ale smoczka wypluwa. Miał bardzo grubą pępowinę.
    Jak zapłakał od razu po wyjęciu z brzucha to czułam się jak na jakimś filmie. Niesamowite uczucie. Tak mi szkoda że widziałam go tylko chwilkę.
    Dam znać jak będzie jakiś update, dziękuję za kciuki 🧡 teraz trzymamy kciuki za Karolka.

    Gratulacje dla dzielnej mamy🥰❤️ witamy Karolka i trzymam mocno kciuki za niego👶🏼🩵 abyście jak najszybciej mogli być razem🤞🏻🤞🏻🍀

    Sandrix lubi tę wiadomość

    Henio🩵 4065g i 57cm💙

    age.png

    Staś🩵 3980g i 58cm💙

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 19 grudnia 2024, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ile nas nierozpakowanych jeszcze zostało? Mam wrażenie, że ja i Mandoriana jesteśmy ostatnie na pokładzie! 🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2024, 20:40

    age.png
‹‹ 521 522 523 524 525 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ