X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
Odpowiedz

☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️

Oceń ten wątek:
  • Malina1111 Autorytet
    Postów: 392 480

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    businesscare wrote:
    U mnie najwięcej jest z samego rana (6-8). Dziś obudziłam się cała zalana, piersi kamienie, a laktator oproznialam 2 razy w trakcie sesji🤦
    Wow! To ja nie mam tyle mleka... przy jednej sesji rano po 2-3h niekarmienia zbiera się około 60-70 ml z obu piersi :/ wiem że laktator nie zawsze dobrze zbierze ale zastanawiam się czy to nie za mało.

    🧬Pai-1, MTHFR
    08.23r 💔 19 tc, synek
    24.03.24r ⏸
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 821 1294

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len wrote:
    Ja na wyjścia z domu używam avent natural response. Co prawda na razie było to tylko dwa razy ale liczę, że będzie ok i Rozalka nie odrzuci piersi.

    Niestety mój nie wypił z tej butli ani kropli 😬 dlatego szukam czegoś innego a te NUK faktycznie są kształtem jak te szpitalne z którymi mały nie miał problemu, więc mam nadzieję że raz na jakiś czas jak wyjdę do fizjo albo do lekarza to wystarczy 🤔

    👩34 ❤️🧔‍♂️35

    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Dobrze, że już jesteś Synku 🥰

    age.png
  • businesscare Autorytet
    Postów: 360 676

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina1111 wrote:
    Wow! To ja nie mam tyle mleka... przy jednej sesji rano po 2-3h niekarmienia zbiera się około 60-70 ml z obu piersi :/ wiem że laktator nie zawsze dobrze zbierze ale zastanawiam się czy to nie za mało.
    Jest fajna grupa na FB "mamy ściągające mleko" i tam jest mnóstwo poradników, co sprawdzić zweryfikować zmienić jeśli chce sie oddać w podróż KPI. Zachęcam Cię do dołączenia, bo może wystarczy zmienić jakąś błahostkę żeby było więcej?
    Wbrew pozorom takie nadmiarowe ilości też są męczące 🫣 codziennie boje się że jak za mało odciagne to wróci zapalenie piersi 😬 a znowu staram się nie nakręcać laktacji bardziej i skracam niektóre sesje do 10-11 minut (tak byle się opróżnić i poczuć ulgę) bo i tak leci ze mnie dosłownie jak z krowy i laktator tego na raz nie mieści 🥴

    PCOS od 2015
    10.2023 odstawienie anty
    28.03.2024 ⏸️❤️
    16.04.2024 4,4 mm cudu, jest serduszko ❤️
    22.05.2024 NIFTY
    28.05.2024 prenatalne 🥼 zdrowy chłopak, ryzyka niskie🩵
    Termin 09.12.2024
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak u Was temat spacerów ?
    Corka jutro skończy tydzień i zastanawiam się kiedy możemy wyjść? Temperatury cały czas na plusie i szczerze mówiąc mam ochotę już wyjść z domu 😆

    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina_02 wrote:
    Niestety mój nie wypił z tej butli ani kropli 😬 dlatego szukam czegoś innego a te NUK faktycznie są kształtem jak te szpitalne z którymi mały nie miał problemu, więc mam nadzieję że raz na jakiś czas jak wyjdę do fizjo albo do lekarza to wystarczy 🤔
    Niestety, każdemu dziecku pasuje coś innego. Ja i tak się cieszę, że mała pije z butki, jedno z moich dzieci w ogóle nie chciało butelki a tu bez problemu.
    Za to smoczki próbowałam różne i niestety żaden nie jest akceptowany. Jedynie Mam Perfect utrzymuje chwilę w buzi. A mamy duży odruch ssania i przerabiamy to kolejny raz, ze wieczorami się przejada wisząc na piersi i potem ulewa ogromne ilości, wręcz wymiotuje i liczylam, ze zastapie piers choc troche smoczkiem. Ze starszymi miałam to samo. Niespokojne wieczory i duża potrzeba ssania nim zaśnie na noc.

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    Dziewczyny a jak u Was temat spacerów ?
    Corka jutro skończy tydzień i zastanawiam się kiedy możemy wyjść? Temperatury cały czas na plusie i szczerze mówiąc mam ochotę już wyjść z domu 😆
    My wyszliśmy pierwszy raz w 5 dobie i staramy się codziennie koło południa wyjść. Pierwszy spacer był ok 15 minut, potem już dłużej. Teraz czasem i godzinę. Przynajmniej na razie, póki maz jest w domu i ją zabiera razem z psem do lasu. 🙂Później chcąc nie chcąc będziemy mieć spacery kilka razy dziennie- zawozenie i odbieranie ze szkoly i przedszkola.😉

    Amra lubi tę wiadomość

  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 821 1294

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amra wrote:
    Dziewczyny a jak u Was temat spacerów ?
    Corka jutro skończy tydzień i zastanawiam się kiedy możemy wyjść? Temperatury cały czas na plusie i szczerze mówiąc mam ochotę już wyjść z domu 😆

    My byliśmy pierwszy raz jak mały skończył tydzień ;) położna mówiła że możemy od razu iść na godzinę, ale my wtedy poszliśmy do przychodni i sklepu i do domu 🤭
    Teraz staram się codziennie, w praktyce wychodzi co 2dni raczej 😅 na 1 do 2h spacerku ;)
    Chodzę póki nie ma deszczu, według pogody po nowym roku ma cały czas padać więc będzie trudniej 😬

    Amra lubi tę wiadomość

    👩34 ❤️🧔‍♂️35

    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Dobrze, że już jesteś Synku 🥰

    age.png
  • Amra Autorytet
    Postów: 512 821

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź dziewczyny ❤️ w takim razie jutro idziemy na spacer 😍

    rybka8, Mag_len, Nina_02, Zagadka919 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Kam.ila Autorytet
    Postów: 520 802

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za polecenie podgrzewacza ! 😁

    Co do odciągania ja odciągam do 2,5h między 120-200ml ale to tak różnie z czasem bo nie zawsze odciągam 15 min. Raczej krócej bo ciągle coś wychodzi nagłego a ten laktator mnie dobija 🤣.

    Je aż życzę chciałam się Was doradzić bo młoda ma na pupie w rowie po długości odparzenia. Ona ciągle głodna i ciągle wali dwójkę 🤣. Bepanten i zaspa przetestowany. Możecie jeszcze coś doradzić co by mogło pomóc ?

    Co do spacerów to położna zachęcała jak najwcześniej dj spacerów. My wystartowaliśmy po tygodniu przez tą żółtaczkę ale teraz już coraz dłużej spacerujemy 😉

    age.png
  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 248 300

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O z polecajek mogę od siebie dodać kosz na pieluchy 😅 nie trzeba lecieć do kuchni, a przy przewijaku nawet nie czuć choć trochę, że je tam wrzucamy (mimo ogrzewania podłogowego 😂)

    My chodzimy codziennie na 15 minut, ale widzę, że chodzicie dłużej. Więc jutro się mocno przewietrzymy.

    Nie wiem czy u nas jest pierwszy skok rozwojowy czy coś innego się dzieje, ale męczymy się mocno. Mała ciągle aż krzyczy 😢
    I leży z cyckiem nawet nie pijąc…
    Wcześniej miałam pełno pokarmu,
    I pomyślałam, że może po prostu laktacja podupadła i jest głodna. To możliwe?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 22:06

    Mami_35, Nina_02 lubią tę wiadomość

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    9.12 39+0 Maja 🩷
    age.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 430 947

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    O z polecajek mogę od siebie dodać kosz na pieluchy 😅 nie trzeba lecieć do kuchni, a przy przewijaku nawet nie czuć choć trochę, że je tam wrzucamy (mimo ogrzewania podłogowego 😂)

    My chodzimy codziennie na 15 minut, ale widzę, że chodzicie dłużej. Więc jutro się mocno przewietrzymy.

    Nie wiem czy u nas jest pierwszy skok rozwojowy czy coś innego się dzieje, ale męczymy się mocno. Mała ciągle aż krzyczy 😢
    I leży z cyckiem nawet nie pijąc…
    Wcześniej miałam pełno pokarmu,
    I pomyślałam, że może po prostu laktacja podupadła i jest głodna. To możliwe?


    A nie miałaś tak, że wcześniej miałaś twardsze,nabite piersi i córeczka jadła spokojnie, a teraz są miękkie i macie wojny przy karmieniu?? Umnas tak jest od dwóch tygodni, nie poddajemy się.. Prawdopodobnie normuje się nam laktacja( to normalny stan),a dzidziusie się złoszczą, bo żeby leciało mleko, muszą w to włożyć więcej wysiłku... Trzeba wytrwać.

  • Rita 💋 Przyjaciółka
    Postów: 98 312

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jesteśmy w szpitalu z powodu ostrych biegunek. Z badań wynika, że to norowirus. Jutro mamy mieć jeszcze usg brzuszka i czekamy na wynik posiewu, ma być w poniedziałek. Najgorsze jest to, że trzeba czas choroby przeczekać, bo nie ma lekarstwa. Podajemy tylko elektrolity. Szkoda, że nie puścili nas do domu. Tak mi tu źle. Jedyny plus, ze mąż się wyspi.

    Rybka,często skok rozwojowy pokrywa się z kryzysem laktacyjnym. Ja też ostatnio przez kilka dni miałam jakieś sflaczale piersi. Wjechał femaltiker i częstsze przystawianie i już czuję, że między karmieniami piersi się napełniają. Problem trwal jakies 5 dni, Kubuś robil awantury bez powodu, a gdy to sie skonczylo to zaczal czesciej otwierac oczy i ma okna aktywnosci. Zauważa też mnie i męża. W czasie tego kryzysu nie dokarmiałam, choć się wahałam i wszystko jest ok.

    Mandoriana, no kiedy ty w końcu urodzisz, my tu czekamy jak na szpilkach i kibicujemy by udało się w domu tak jak chciałaś.

    My zaczęliśmy od werandowania na balkonie, po 5, 10 i 15 minut. A dwa dni temu pierwszy spacer ok. 20 minut.

    starania od 10/2021
    ❌ IUI 09/2023 ❌ IVF 02/2024
    II podejście IVF 03/2024: 🍀
    13.03 ET 4.1.1 + EmbryoGlue (transfer zarodka świeżego), 6 maluchów na zimowisku❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    10 dpt 23.03.2024 ⏸️ beta 246 🫣12 dpt beta 715 🥰 14 dpt beta 1781 😊 22 dpt beta 19903 😍 23 dpt 05.04.2024 mamy ❤️! (6t1d)
    13.05 5 cm 🐧 + NIFTY (niskie ryzyka, chłopczyk!)
    21.05 I prenatalne 🩵 7 cm 🐻
    16.07 II prenatalne: 381 g zdrowego maluszka
    16.09 III prenatalne: 1440 g pięknego kawalera

    27.11 Synek z nami!👶🏻3640 g

    age.png
  • Nina_02 Autorytet
    Postów: 821 1294

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ila wrote:

    Je aż życzę chciałam się Was doradzić bo młoda ma na pupie w rowie po długości odparzenia. Ona ciągle głodna i ciągle wali dwójkę 🤣. Bepanten i zaspa przetestowany. Możecie jeszcze coś doradzić co by mogło pomóc ?

    Za pierwszym razem pomogła maść tormentile baby, ale odparzenia wróciły i już nie pomógł. Dziewczyny tu polecały jeszcze sudocrem i linomag. I mąkę ziemniaczaną, ale podobno nie można stosować u dziewczynek.

    U nas finalnie pomogło ograniczenie smarowania kremem 😬
    Smaruję rano i wieczorem cieniuśieńką warstwę zaspy i odparzeń brak 😊
    Wcześniej waliłam tego po prostu za dużo 😅😅

    Kam.ila lubi tę wiadomość

    👩34 ❤️🧔‍♂️35

    Starania od 2020
    03.2024 3️⃣ iui 🙏
    26.03.2024 ⏸️
    27.03.2024 beta 62 😍
    25.05.2024 nifty- niskie ryzyka 💙

    Dobrze, że już jesteś Synku 🥰

    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    O z polecajek mogę od siebie dodać kosz na pieluchy 😅 nie trzeba lecieć do kuchni, a przy przewijaku nawet nie czuć choć trochę, że je tam wrzucamy (mimo ogrzewania podłogowego 😂)

    My chodzimy codziennie na 15 minut, ale widzę, że chodzicie dłużej. Więc jutro się mocno przewietrzymy.

    Nie wiem czy u nas jest pierwszy skok rozwojowy czy coś innego się dzieje, ale męczymy się mocno. Mała ciągle aż krzyczy 😢
    I leży z cyckiem nawet nie pijąc…
    Wcześniej miałam pełno pokarmu,
    I pomyślałam, że może po prostu laktacja podupadła i jest głodna. To możliwe?
    Pierwszy skok przypada na 4 tydzień życia chyba. Są też tzw kryzysy laktacyjne gdzie zwiększa się zapotrzebowanie dziecka na mleko i organizm musi " nadgonic". Albo po prostu mała potrzebuje bliskości.🥰

    rybka8 lubi tę wiadomość

  • rybka8 Ekspertka
    Postów: 248 300

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania017 wrote:
    A nie miałaś tak, że wcześniej miałaś twardsze,nabite piersi i córeczka jadła spokojnie, a teraz są miękkie i macie wojny przy karmieniu?? Umnas tak jest od dwóch tygodni, nie poddajemy się.. Prawdopodobnie normuje się nam laktacja( to normalny stan),a dzidziusie się złoszczą, bo żeby leciało mleko, muszą w to włożyć więcej wysiłku... Trzeba wytrwać.

    Dokładnie, wcześniej miałam wręcz kamienie, a teraz jakby nic tam nie było…
    Mam wrażenie, że mała jest ciągle głodna przez to.

    Dziś mam tylko po maksymalnie 2 minuty bez niej na ramieniu bo jest krzyk od razu, muszę ją nosić albo ją przystawiać.

    11.04 ⏸ 💗
    12.04 beta 148
    15.04 beta 792
    08.05 1,32cm dzidziusia, 177 u/min
    01.06 NIFTY zdrowa dziewczynka 💗
    02.08 347 g
    20.08 568 g
    22.10 1600 g
    8.11 2179 g
    9.12 39+0 Maja 🩷
    age.png
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1433 1434

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    Dokładnie, wcześniej miałam wręcz kamienie, a teraz jakby nic tam nie było…
    Mam wrażenie, że mała jest ciągle głodna przez to.

    Dziś mam tylko po maksymalnie 2 minuty bez niej na ramieniu bo jest krzyk od razu, muszę ją nosić albo ją przystawiać.
    Współczuję...A może brzuszek ja boli? Pręży się? Te wszystkie skoki rozwojowe i kryzysy są trudne ale ja się zawsze pocieszam, że to wszystko jest przejściowe.
    Czasem się łapie na tym,że chcialabym żeby była już ciut większa, bardziej świadoma a potem sobie mysle,że już nigdy nie będzie taka mała i bezbronna jak teraz.

    I pamiętaj że uczucie pustych piersi to tylko uczucie, mleko się nie magazynuje ale produkuje na bieżąco. A laktacja normuje. Wiadomo, że gdybyś nie karmiła kilka godzin to by się nazbierało ale jamk karmisz i przystawiasz to normalne,że masz wrażenie pustych piersi. Przy mojej drugiej córce,która wisiała non stop przy piersi to czasem miałam wrażenie,że juz tylko sutek został mi z tych piersi😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2024, 14:07

    aambrozjaa93, rybka8 lubią tę wiadomość

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 430 947

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rybka8 wrote:
    Dokładnie, wcześniej miałam wręcz kamienie, a teraz jakby nic tam nie było…
    Mam wrażenie, że mała jest ciągle głodna przez to.

    Dziś mam tylko po maksymalnie 2 minuty bez niej na ramieniu bo jest krzyk od razu, muszę ją nosić albo ją przystawiać.


    Mamy dokładnie tak samo, spanie tylko na rączkach, łóżeczko , dostawka, kokon - wszystko na nie... Pisze to, i też jest na rękach...🙈

  • Aune Autorytet
    Postów: 324 696

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rita, współczuję, trzymajcie się tam i żeby szybko synek wrócił do zdrowia i Was do domku puścili!


    U mnie to samo, wiszenie na cycu częstsze od świąt, popołudniu czasem co godzinę chce jeść, a w nocy 4-5 godzin przerwy bez problemu, wczoraj skończone 4 tygodnie. Czasem chce chyba powisieć trochę na cycu.
    Można nasłuchiwać czy przełyka mleczko czy nie, to wtedy wiadomo czy coś tak wysysa :)

    Wydaje mi się (jak rozmawiałam z położną to tak zrozumiałam), że piersi są bardziej miękkie nawet przed karmieniem jak się laktacja już trochę unormuje, a twarde przy nawale. Ja mam już dużo bardziej miękkie piersi niż wcześniej, ale jak mały je to czasem aż tryska fontanna z piersi i muszę chwilę odczekać albo odciągnąć żeby się nie krztusił, więc pokarm na pewno jest. W 3 minuty odciągami 30-60ml i nie chcę więcej żeby nie pobudzać zanadto. Nawet jak pierś robi się minimalnie twardsza przed karmieniem to po 2-3 minutach jedzenia albo odciągania już jest miękka, a mleczko leci i tak.


    My też zaczęliśmy dość szybko spacery, najpierw wyszliśmy na balkon na 10-15 minut, potem na drugi dzień pół godzinny spacer, a później starałam się codziennie, co drugi dzień wychodzić na 40 minut do godziny, zależy jaka pogoda, zwykle zahaczyłam jeszcze o piekarnie po drodze, ale teraz od drugiego dnia świąt siedzimy w domku przez tą infekcję, która dopadła mnie i męża 🤦‍♀️ Mam nadzieje, że jutro, pojutrze już będzie lepiej i wyjdziemy na spacer, a teraz dużo wietrzymy. Młody na szczęście zdrowy, a my z gorączką 38 i kaszlem...na szczęście z każdym dniem powoli coraz lepiej, a maluszka ominęło.

    Śmietnik na pieluchy to super sprawa, prawda! Chusteczki podgrzewałam na początku w dekolcie albo przez chwilę zgięciu łokcia (patent od kolegi męża 😅), ale mały się już przyzwyczaił, więc obyło się bez podgrzewacza. A najmniej używana przez mnie rzecz to poduszka ciążowa Motherhood-do spania była można twarda i brałam zwykły wałek z ikea, teraz do karmienia za duża.

    Pozdrawiam Was Dziewczyny!

    Mami_35, Rita 💋, rybka8 lubią tę wiadomość

    👩+🧔 +👶+🐈‍⬛

    age.png
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 2339 2155

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybka8 my jesteśmy kpi, więc nie chodzi mojej córci o jedzonko, a jest tak że gdy mąż mnie namawia bym się godzinkę przespała to on cały ten czas musi ją nosić, śpiewać jej, trochę mu przysypia w pozycji na leniwca, ale nie ma opcji by spała w dostawce. A teraz jak on poszedł na Mszę to ją nakarmiłam i usnęła na mnie i sobie pięknie śpi. Rano jak się obudziła w dostawce to mąż szykował poranną pielęgnację i mleczko a ja wzięłam córkę na siebie i po prostu chciała się przytulać. Myślę że ta potrzeba bliskości jest taka silna w naszych maleństwach po prostu 🥹

    rybka8 lubi tę wiadomość

    🤰👱‍♂️🐕
    -20 kg, 5 lat starań o 👶
    02.04.2024 ⏸️
    Szczęśliwy 63 cykl starań o pierwsze♥️
    Cudzie trwaj 😭♥️
    Igusia 9.12.2024🧚🩷


    age.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8461 10945

    Wysłany: 29 grudnia 2024, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina_02 wrote:
    A ta butelka to była od czasu do czasu czy cały czas piły z butli?
    Pytam bo szukam butelki na moje wyjścia z domu i ta butelka do mnie przemawia, boję się tylko że mały odrzuci mi pierś wtedy 😬

    Caly czas, bo to leniwce 🤣

    A co do kremów, to chcialam Wam powiedzieć, ze zalecenia generalnie sa, zeby nie smarować bez potrzeby.
    Ja moja Zu smarowałam, bo wczesniak i tak robili w szpitalu.. Potem mialam problem wyjść z tych kremow 🙈
    A z Jula nie smarowałam i żadnych problemów, a jak odparzylo to wiadomo, ale zdecydowanie rzadziej sie to zdarzalo niz ze starsza.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
‹‹ 532 533 534 535 536 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ