X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2025 🍼❤️
Odpowiedz

Grudzień 2025 🍼❤️

Oceń ten wątek:
  • MadCat Przyjaciółka
    Postów: 120 170

    Wysłany: Dzisiaj, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Nie wiem czy nie skoczyć dzisiaj na betę. Strasznie się stresuje że coś jest nie tak
    Ja się też zastanawiałam ale mdłości mnie przekonują że nie trzeba. Dziś wyjątkowo mocne 🤢

    👧🏼29 & 🧔30 +👶🏻2021 + 🐱🐱

    04. 2025 2cs 🤞
    18.04 cień cienia 🧐
    19.04 ⏸️ już wierzę 😂 🌷


    ⏩28.04 wizyta prywatna

    Wstępny termin 29.12👶🏼

    👧🏼💊Pregna start , kwas foliowy 400 µg
    🧔💊 Pregna On, witamina D

    preg.png
  • Książkara_w_ciąży Przyjaciółka
    Postów: 67 60

    Wysłany: Dzisiaj, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Cudnie!! Który tydzień Ci wyszedł z usg?

    7 tydzień+ 2 dzień więc w sumie 8 tydzień 😊

    Gilgotek lubi tę wiadomość

    🧍‍♀️32🧍‍♂️33
    Pierwszy test 1/04/25😍
    Beta 2/04/25 - 203,5
    Beta 5/04/25 - 898,70
    23/04/25 - jest serduszko❤️

    preg.png
  • Delfi Autorytet
    Postów: 560 542

    Wysłany: Dzisiaj, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Książkara_w_ciąży wrote:
    7 tydzień+ 2 dzień więc w sumie 8 tydzień 😊

    Lekarz ustalił Ci nowy termin porodu, czy dopiero po prenatalnych ustali termin? :)

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Książkara_w_ciąży Przyjaciółka
    Postów: 67 60

    Wysłany: Dzisiaj, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Delfi wrote:
    Lekarz ustalił Ci nowy termin porodu, czy dopiero po prenatalnych ustali termin? :)

    To była tylko dodatkowa wizyta bo do swojego lekarza mam dopiero na 8/05. A chciałam dla własnego spokoju zobaczyć serduszko😊 także dopiero wtedy mi założy kartę ciąży i wszystkiego się dowiem🙂 teraz mam zrobić badania z krwi, na które idę jutro i z moczu. Potem się zobaczy🙂

    Delfi lubi tę wiadomość

    🧍‍♀️32🧍‍♂️33
    Pierwszy test 1/04/25😍
    Beta 2/04/25 - 203,5
    Beta 5/04/25 - 898,70
    23/04/25 - jest serduszko❤️

    preg.png
  • Daniela77 Ekspertka
    Postów: 127 115

    Wysłany: Dzisiaj, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Podczytuje Was od jakiegoś czasu, ale chciałam się wstrzymać z ujawnieniem jeszcze chwilę. Jednak dziś wydarzyło się coś czym muszę się z Wami podzielić, ponieważ jest to aż nie do uwierzenia. Trochę o mnie: jestem w ciąży z in vitro 7+5 wg aplikacji. Byłam tydzień temu na ostatniej wizycie w klinice - było serduszko. Dziś była wizyta na NFZ, na którą umówiłam się by lekarz prowadził ciążę. Wkleję po prostu treść skargi jaką napisałam do NFZ i Izb Lekarskich ku przestrodze i chęci podzielenia się tym z kimś, kto mnie najlepiej zrozumie bo za chwilę chyba pęknę ze złości !!!
    " Składam skargę na lekarza ginekolog Panią Danutę Perczyńską-Jankowską przyjmującą Pacjentów w ramach NFZ pod adresem ul. Noskowskiego 1 62-510 Konin.
    Dziś (23.04.2025 r.) o godzinie 9.00 odbyła się pierwsza wizyta w 8 tygodniu mojej ciąży.
    Po wejściu do gabinetu zastałam Panią doktor siedzącą przy fotelu ginekologicznym z opuszczoną głową, wyglądającą jakby drzemała, nie zainteresowaną w żaden sposób pacjentem.
    Wywiad przeprowadzała Pani, która jest tam prawdopodobnie rejestratorką medyczną. Ta Pani wszystko notowała i wypytywała. Potem poproszona zostałam na fotel ginekologiczny w celu zbadania. Kiedy już na nim leżałam, Pani doktor od Pani z rejestracji otrzymała rękawiczkę jednorazową, którą po wielu próbach wreszcie udało się jej założyć samodzielnie na dłoń. Przystąpiła do badania... i próbowała włożyć mi palec w odbyt. Po moim proteście, że to nie jest "ten otwór" bardzo się oburzyła i próbowała mi wmówić,że "tak też się bada kobiety w ciąży". Następnie próbowała trafić do pochwy - poprosiłam jednak by zmieniła rękawiczkę, ponieważ może to doprowadzić do infekcji. Delikatnie mówiąc wyśmiała mnie, a przy zmianie rękawiczki kilkukrotnie nią wymachiwała, żebym miała pewność, że "to inna rękawiczka" - jak to ujęła. Badanie było bardzo bolesne, naciskała wielokrotnie na podbrzusze, jakby co najmniej szukała tam guza a nie macicy.
    Następnie sonda dopochwowa została przygotowana przez panią z rejestracji (nałożenie żelu, prezerwatywy), Pani doktor w tym czasie znów siedziała na krześle jakby drzemała. Gdy Pani z rejestracji podawała Pani doktor sondę, ta próbowała ją chwycić obiema dłońmi, ale wyglądało to tak jakby nie widziała, gdzie i w jaki sposób jest trzymana przez rejestratorkę. Dłuższą chwilę obserwowałam te zmagania lekarki z dostrzeżeniem sondy. Gdy ją chwyciła obiema dłońmi na całej długości (bez rękawiczek na dłoniach) odmówiłam badania. Wyglądało to tak, jakby dziecko pierwszy raz uczyło się chwytać cokolwiek w rączki. Mam duże obawy, czy Pani doktor cokolwiek by widziała na monitorze podczas wykonywania usg, czy to Pani z rejestracji odczytywała by obraz...
    Bardzo proszę o zweryfikowanie w jaki sposób Pani Danuta Perczyńska-Jankowska wykonuje swój zawód i badania u pacjentek, które się do niej zgłaszają, czy ten lekarz w ogóle widzi na oczy? Czy prowadzi ciąże u innych pacjentek? (ja w takim celu umówiłam się na tę wizytę). Chciałabym też otrzymać informację jaki lekarz medycyny pracy dopuścił tę Panią do wykonywania zawodu i kiedy odbyło się ostatnie badanie u opisywanej Pani doktor dopuszczające ją do dalszego wykonywania zawodu.
    Naraziła mnie na ogromny stres i a ból w podbrzuszu po wykonanym badaniu odczuwam nieprzerwanie do teraz. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe odczucie. Jeżeli coś się wydarzy z moją ciąża po tym badaniu będę dochodziła odszkodowania od tego lekarza za nieprawidłowo przeprowadzone badanie ginekologiczne.
    Czystość na poczekalni oraz sterty dokumentów i ulotek na biurku w gabinecie też pozostawiają wiele do życzenia.
    Proszę o informację zwrotną jakie kroki zostały podjęte wobec tego lekarza i odpowiedzi na zadanie przeze mnie wyżej pytania."

    Mam nadzieję, że się do tego odniosą, bo jak nie to chyba już nie ma nadziei na jakiekolwiek prawa pacjenta i godne traktowanie. Dodam jeszcze że ta lekarka ma chyba ze sto lat. Żebym wiedziała, że jest taka stara to w ogóle bym do niej nie poszła.

  • KasiaXXX Koleżanka
    Postów: 39 16

    Wysłany: Dzisiaj, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela77 wrote:
    Cześć dziewczyny.
    Podczytuje Was od jakiegoś czasu, ale chciałam się wstrzymać z ujawnieniem jeszcze chwilę. Jednak dziś wydarzyło się coś czym muszę się z Wami podzielić, ponieważ jest to aż nie do uwierzenia. Trochę o mnie: jestem w ciąży z in vitro 7+5 wg aplikacji. Byłam tydzień temu na ostatniej wizycie w klinice - było serduszko. Dziś była wizyta na NFZ, na którą umówiłam się by lekarz prowadził ciążę. Wkleję po prostu treść skargi jaką napisałam do NFZ i Izb Lekarskich ku przestrodze i chęci podzielenia się tym z kimś, kto mnie najlepiej zrozumie bo za chwilę chyba pęknę ze złości !!!
    " Składam skargę na lekarza ginekolog Panią Danutę Perczyńską-Jankowską przyjmującą Pacjentów w ramach NFZ pod adresem ul. Noskowskiego 1 62-510 Konin.
    Dziś (23.04.2025 r.) o godzinie 9.00 odbyła się pierwsza wizyta w 8 tygodniu mojej ciąży.
    Po wejściu do gabinetu zastałam Panią doktor siedzącą przy fotelu ginekologicznym z opuszczoną głową, wyglądającą jakby drzemała, nie zainteresowaną w żaden sposób pacjentem.
    Wywiad przeprowadzała Pani, która jest tam prawdopodobnie rejestratorką medyczną. Ta Pani wszystko notowała i wypytywała. Potem poproszona zostałam na fotel ginekologiczny w celu zbadania. Kiedy już na nim leżałam, Pani doktor od Pani z rejestracji otrzymała rękawiczkę jednorazową, którą po wielu próbach wreszcie udało się jej założyć samodzielnie na dłoń. Przystąpiła do badania... i próbowała włożyć mi palec w odbyt. Po moim proteście, że to nie jest "ten otwór" bardzo się oburzyła i próbowała mi wmówić,że "tak też się bada kobiety w ciąży". Następnie próbowała trafić do pochwy - poprosiłam jednak by zmieniła rękawiczkę, ponieważ może to doprowadzić do infekcji. Delikatnie mówiąc wyśmiała mnie, a przy zmianie rękawiczki kilkukrotnie nią wymachiwała, żebym miała pewność, że "to inna rękawiczka" - jak to ujęła. Badanie było bardzo bolesne, naciskała wielokrotnie na podbrzusze, jakby co najmniej szukała tam guza a nie macicy.
    Następnie sonda dopochwowa została przygotowana przez panią z rejestracji (nałożenie żelu, prezerwatywy), Pani doktor w tym czasie znów siedziała na krześle jakby drzemała. Gdy Pani z rejestracji podawała Pani doktor sondę, ta próbowała ją chwycić obiema dłońmi, ale wyglądało to tak jakby nie widziała, gdzie i w jaki sposób jest trzymana przez rejestratorkę. Dłuższą chwilę obserwowałam te zmagania lekarki z dostrzeżeniem sondy. Gdy ją chwyciła obiema dłońmi na całej długości (bez rękawiczek na dłoniach) odmówiłam badania. Wyglądało to tak, jakby dziecko pierwszy raz uczyło się chwytać cokolwiek w rączki. Mam duże obawy, czy Pani doktor cokolwiek by widziała na monitorze podczas wykonywania usg, czy to Pani z rejestracji odczytywała by obraz...
    Bardzo proszę o zweryfikowanie w jaki sposób Pani Danuta Perczyńska-Jankowska wykonuje swój zawód i badania u pacjentek, które się do niej zgłaszają, czy ten lekarz w ogóle widzi na oczy? Czy prowadzi ciąże u innych pacjentek? (ja w takim celu umówiłam się na tę wizytę). Chciałabym też otrzymać informację jaki lekarz medycyny pracy dopuścił tę Panią do wykonywania zawodu i kiedy odbyło się ostatnie badanie u opisywanej Pani doktor dopuszczające ją do dalszego wykonywania zawodu.
    Naraziła mnie na ogromny stres i a ból w podbrzuszu po wykonanym badaniu odczuwam nieprzerwanie do teraz. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe odczucie. Jeżeli coś się wydarzy z moją ciąża po tym badaniu będę dochodziła odszkodowania od tego lekarza za nieprawidłowo przeprowadzone badanie ginekologiczne.
    Czystość na poczekalni oraz sterty dokumentów i ulotek na biurku w gabinecie też pozostawiają wiele do życzenia.
    Proszę o informację zwrotną jakie kroki zostały podjęte wobec tego lekarza i odpowiedzi na zadanie przeze mnie wyżej pytania."

    Mam nadzieję, że się do tego odniosą, bo jak nie to chyba już nie ma nadziei na jakiekolwiek prawa pacjenta i godne traktowanie. Dodam jeszcze że ta lekarka ma chyba ze sto lat. Żebym wiedziała, że jest taka stara to w ogóle bym do niej nie poszła.

    O Jezusku, strasznie mi przykro, że Cię coś takiego spotkało :( To jest aż niemożliwe… Może ta kobieta była pod wpływem czegoś? Aż mnie ciarki przeszły, nie wierzę… 😤 Niestety nie byłaś pierwsza, opinie w Internecie ma ta Pani straszne…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:05

  • Książkara_w_ciąży Przyjaciółka
    Postów: 67 60

    Wysłany: Dzisiaj, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie słów brakuje na takie coś 🫣 bardzo Ci współczuję takich przeżyć i trzymam kciuki żeby dzieciątko dalej się zdrowo rozwijało 😘 prawdziwy koszmar taki lekarz.

    Daniela77 lubi tę wiadomość

    🧍‍♀️32🧍‍♂️33
    Pierwszy test 1/04/25😍
    Beta 2/04/25 - 203,5
    Beta 5/04/25 - 898,70
    23/04/25 - jest serduszko❤️

    preg.png
  • Daniela77 Ekspertka
    Postów: 127 115

    Wysłany: Dzisiaj, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaXXX wrote:
    O Jezusku, strasznie mi przykro, że Cię coś takiego spotkało :( To jest aż niemożliwe… Może ta kobieta była pod wpływem czegoś? Aż mnie ciarki przeszły, nie wierzę… 😤 Niestety nie byłaś pierwsza, opinie w Internecie ma ta Pani straszne…


    Mądra ja. Dopiero dziś przed wizytą zaczęłam czytać opinie ale nie trafiłam na aż tak bardzo tragiczne, może tylko że opryskliwa i mało empatyczna. Osobiście byłam w oddziale NFZ i powiedzieli, że jeszcze żadnej skargi na nią nie było... aż dziwne ;)

  • Wojsia Debiutantka
    Postów: 11 12

    Wysłany: Dzisiaj, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nieśmiało się przywitam i jeżeli pozwolicie dołącze. W niedzielę, która miała byc pierwszym dniem nowego cyklu (a czekałam, bo miałam rozpocząć stymulację) zrobiłam test z moczu, który okazał się pozytywny, we wtorek b-hcg ponad 1200! Ze względu na słabą historię położniczą, dwa poronienia, raczej nie świętuję, tylko czekam jak się sytuacja rozwinie. Wg aplikacji jestem dzisiaj 4+4, czyli bardzo wcześnie, termin porodu 28.12 . Ja raczej z tych podglądających "zza krzaka", ale może jak wszystko będzie szło w dobrym kierunku będę bardziej aktywna na forum. Trzymam za Was wszystkie kciuki, pozytywnie zazdroszczę tym, które są w ciąży mnogiej, bo ja za względu na wiek mój i męża raczej po szczęśliwie donoszonej ciąży nie zdecyduję się na drugie dziecko, a wiem, że jedynakom często brakuje rodzeństwa, ale to już taka grubsza rozkmina na inny czas lepsza :)

    Książkara_w_ciąży, Wilga27, zosiasamosia, Szu_szu, Pierniczka lubią tę wiadomość

  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 433 312

    Wysłany: Dzisiaj, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za lekarz, masakra 😔
    U nas ciąża potwierdzona,ale jest młodsza.Wg USG 5+5 . Gin mi pobrał cytologię i dostałam skierowanie na badania.Niestety mam 2 mięśniaki i gin zaproponował prowadzenie ciąży na patologii ciąży.Kolejna wizyta 6 maja 😁
    Ogólnie jest ok i ciąża nie wygląda na zagrożoną 🙂

    Książkara_w_ciąży, Szu_szu lubią tę wiadomość

    202512107251.png
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 203 159

    Wysłany: Dzisiaj, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela77 wrote:
    Mądra ja. Dopiero dziś przed wizytą zaczęłam czytać opinie ale nie trafiłam na aż tak bardzo tragiczne, może tylko że opryskliwa i mało empatyczna. Osobiście byłam w oddziale NFZ i powiedzieli, że jeszcze żadnej skargi na nią nie było... aż dziwne ;)

    Kiedyś zdarzyło mi się złożyć skargę na gin na NFZ,babka odmówiła mi Kolposkopii ze skierowania bo tak plus byla tak nieprzyjemna ze wyszlam stamtąd z płaczem. Po marnej odpowiedzi na skargę udałam się do dyrektora przychodni skomentował to tak, że powinnam się wogole cieszyć że jest się u kogo leczyć bo za takie stawki to nie ma kandydatów. LOL

    Każde takie dziadostwo trzeba zgłaszać

    👩‍🦰1990🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
    Pai homo, MTHFR

    10.2024 19t 🩷💔
    01.2025 cb

    ⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
    22.03 bhcg 117, prog 37
    24.03 bhcg 288
    27.03 bhcg 1149
    31.03 bhcg 5718
    9.04 CRL 0.48cm z ❤️

    Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹

    ~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50

    preg.png
  • zosiasamosia Autorytet
    Postów: 375 376

    Wysłany: Dzisiaj, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela strasznie mi przykro że musiałaś trafić na taką "lekarkę"

    Wojsia witaj i zostań z nami do końca:) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Ciąża po wcześniejszych poronieniach jest trudna. Sama to przechodziłam i wiem że stres nie odpuszcza do końca. Ciężko jest pozwolić sobie na radość bo z tyłu głowy zawsze jest strach o powtórkę. Ale wierzę, że wszystko pójdzie dobrze.

    Książkara super że usłyszałas serduszko.
    Liczba pulsujących Kropków nam rośnie. ❤️❤️❤️

    Książkara_w_ciąży lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania o drugie serduszko
    11.2024-02.2025 przywracanie owulacji

    27.03 -31dc owulka
    08.03 cień cienia
    09.03 beta 59, 60
    11.03 beta 204,70 (przyrost 245,8%)
    17.04 beta 1211,30 🥺🥺
    19.04 beta 1747...
    08.05 pierwsza wizyta
  • Gilgotek Przyjaciółka
    Postów: 91 83

    Wysłany: Dzisiaj, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta 6303.

    Daniela77, Książkara_w_ciąży lubią tę wiadomość

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    ⏸️ 13.04
    15.04 beta HCG 580,76
    23.04 beta HCG 6303

    ⏩ 02.05 wizyta 🥹

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, Encorton 5mg, Duphaston, Luteina
  • Gilgotek Przyjaciółka
    Postów: 91 83

    Wysłany: Dzisiaj, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela matko współczuję Ci tego przez co dzisiaj musiałaś przejść 🥺

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    ⏸️ 13.04
    15.04 beta HCG 580,76
    23.04 beta HCG 6303

    ⏩ 02.05 wizyta 🥹

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, Encorton 5mg, Duphaston, Luteina
  • Delfi Autorytet
    Postów: 560 542

    Wysłany: Dzisiaj, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Beta 6303.

    Patrzyłaś średni przyrost na kalkulatorze? :)

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Gilgotek Przyjaciółka
    Postów: 91 83

    Wysłany: Dzisiaj, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak patrzyłam 🥹

    "Średni dwudniowy przyrost to 1053 mlU/ml (81.6%) (w normie)" 🥹🥹🥹

    Wzrusz totalny 🥹😆

    Wilga27, Delfi, Książkara_w_ciąży lubią tę wiadomość

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    ⏸️ 13.04
    15.04 beta HCG 580,76
    23.04 beta HCG 6303

    ⏩ 02.05 wizyta 🥹

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, Encorton 5mg, Duphaston, Luteina
  • Wilga27 Przyjaciółka
    Postów: 99 168

    Wysłany: Dzisiaj, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Tak, tak patrzyłam 🥹

    "Średni dwudniowy przyrost to 1053 mlU/ml (81.6%) (w normie)" 🥹🥹🥹

    Wzrusz totalny 🥹😆

    Super 😍

    A ja dziś ledwo żyje, poziom energii to
    Minus 100. A tu trzeba pracować 🫣

    👩34 👨42


    🌞🌿

    Starania naturalne od 2021.
    W klinice od IX.2023

    4 nieudane transfery
    3 pierwsze - beta 0
    4 - 9dpt beta 51,5, 11dpt beta 49,5 ❌
    Punkcja nr 2 - 03.2025
    5 transfer 7.04 ❄️zarodek 5AA
    8dpt beta 158
    11dpt beta 635 😍
    15dpt beta 3062 🫣
  • Delfi Autorytet
    Postów: 560 542

    Wysłany: Dzisiaj, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gilgotek wrote:
    Tak, tak patrzyłam 🥹

    "Średni dwudniowy przyrost to 1053 mlU/ml (81.6%) (w normie)" 🥹🥹🥹

    Wzrusz totalny 🥹😆

    Super ❤️ to teraz tylko czekać do wizyty 🥹

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
  • Delfi Autorytet
    Postów: 560 542

    Wysłany: Dzisiaj, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadCat wrote:
    Ja się też zastanawiałam ale mdłości mnie przekonują że nie trzeba. Dziś wyjątkowo mocne 🤢

    Z tą betą to różnie bywa. Można się po niej uspokoić a i można się nią zestresować. W pierwszej ciąży byłam spokojna i zrobiłam betę raz, tuż po teście.
    W tej ciąży zrobiłam betę wczoraj, zrobię jutro, by zobaczyć przyrost i to też będzie moja ostatnia beta. Mam nadzieję, że ona mnie uspokoi. Stresowałam się tą betą, ale wczoraj ktoś coś mądrego mi napisał. Jeżeli ma się coś stać, to i stanie się z betą czy też bez. A jeżeli jest dobrze, to ta beta mnie uspokoi, jak zobaczę dobre wyniki. Dlatego też zrobiłam wczoraj betę, choć miałam dylemat taki, jak Ty :)

    02.2024 synek 💙
    02.2025 💔 (8/9 tydz.)

    15.04. ⏸️
    wciąż kp 🤱

    preg.png
‹‹ 41 42 43 44 45
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ