jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDomi body kupuje na ebay takie rozne rozniaste czasami na allegro tez.
polecam familyinblack.pl tez fajne ciuszki maja
biedna malutka mam nadzieje ze jej sie polepszy spanie i przejdzie jej ten katarek ,zycze Ci tego z calego serca
u nas tez choinki kolo domu sprzedaja moze w tym roku skusze sie na zywa.
u nas sasiedzi wszysycy juz maja choinki,jednomyslnie 1 grudnia ubieraja co rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 21:55
Domi IRL, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
My mieliśmy żywa rok temu. Oj cudownie było. Zajmowała 1/3 salonu ale piękna. W tym roku ozdobilam dom ale choinki nie ubieramy bo mąż zostaje dws tyg i dolatuje do nas na święta. E ja to nie mogę się doczekać jak dom będzie wypełniony dziećmi ;P biegajacymi w kółko wypatrujacymi mikołaja. To jeszcze ładne kilka lat. ..
Ogarnia mnie panika mojego samotnego lotu w niedzielny poranek.
Agatka ale to chudzinka. Ja juz nie pamiętam kiedy sebus taki malutki był. Dalej przecież jest mały ale tak szybko rośnie i się zmienia. . Tylko czeka żeby go całować rozsmieszac przytulać.Domi IRL, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
jak spedzalam swieta u babci mojej kochanej bedac mala dziewczynka zawsze zywa byla. u nas zawsze sztuczna wiec postanowilam ze jak dorosne i bede miec swoj dom zawsze zywa bedzie:)
i odtad jest.
u mnie dzis ciezka noc byla- 2 karmienia plus dwie pobudki miedzy. taki nagly krzyk i placz- jak wstalam dalam buziaka i zyrafke na glowe i zasypiala odrazu.
czy niemowleta snia?? moze koszmary? ale jakie koszmary taki maluch moze miec??? u nas chyba mycie glowy:PLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Ah widze ze bez Limerikowo to forum podupada:/
JA dzis wykonczona.
Mala caly dzien w zlym humorze. Zaczynam powaznie myslec ze albo glodna abo zabki sie ruszaja.Zasliniona jak boxer plus czerwone poliki i w buzi wszystko co sie uda chwycic i sie zmiesci.
Ktos cos poleca na zabki? wogole jest sens podawac cos tak wczesnie- czy czekac az sie beda przebijac dopiero??
Irl polecaja Teetha- homeopatyczne granulki i nawet mam w domu ale jak przeczytalam co w nich jest to sie przerazilam- wzmiankaze moga byc skutki uboczne- ale zadne nie wymienione- masakra- kto takie cos na rynek dopuscil.
Moze i dziala ale ja bym sie chyba bala.
Co myslicie- ktos ma cos sprawdzonego?
Jak jutro bede w stanie- jesli mala da pospac, to sie wybiore u nas w wiosce jest craft market w szkole. Jakies stragany, jedzenie, konkursy, i duzo dla starszych dzieci atrakcji.
Dzis spotkalam moje male sasiadki i mowily zeby przyjsc- sie usmialam bo jak zajrzally do wozka to V wyjatkowo nie spala i zgodnie 3 panny stwierdzily- ''wow she can open her eyes now'' hehehehehehe.
Zycze wszystkim spokojnej nocy.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Domi dziekuje za mile slowa
mysle ze kazda z nas stanowi wazna i integralna czesc naszego watku
my tez zapolujemy na zywa choine bo to nasze jak i Wasze 1sze swieta z maluszkiem.mala ale prawdziwai wlasna rodzinka
wstepnie oczekujemy pary znajomych z cavan i brata z zona i coreczka
a propos zebow to maszakra.my i teehing gel homeopat nelsona i granulki i gel calpol i nurofen.jednym slowem walka Loli i nasza trwa a zeba/ow nie ma na wierzchu
pomaga gryzienie pieluchy i silicongryzak z mothercare za 7eclevafed-wkladamy jablkoDomi IRL lubi tę wiadomość
-
A propos placzu maluchow przez sen to sa takie noce.tez sie zastanawialam bo przewaznie to3am i dalej do 6am wiec ta mocna faza marzen rem gdzie cialo najbardziej odpoczywa w sumie ale mozg pracuje intensywnie przetwarzajac i porzadkujac info i obrazy z dnia
jesli day intensywny jak zaobserwowalam to jest jeczenie i krecenie nocne.tez czasem wstajac mysle w nocy czy nic dziecku nie dolega
jak najbardziej baby ma sny i marzenia senne.potem bedziemy przerabiac potwory z szafy -
Agata b fajne fotki taka owocowa panieneczka a nozki ma chudziutkie drobniutkie po Mamie.no ale jeszcze nabierze masy he he
super ze zabierasz na regular spacery to bedzie lepiej spac dotleniona ale jak zimno to my na te 3/4stopnie to 1h lub 45min chodzimy
Domi sciagasz katar takim przyrzadem katarek do hoovera ?my generalnie gruszka ale teraz juz jest bunt i placz wiec tylko Katarek aspirator w akcji.raz dwa i po babolach hi hi hi -
Limerikowo- gruszki uzywamy- nieznosi ale mam tez fride aspirator to nie dosc ze nie cierpi to jeszcze nie umiem sie tym posluzyc- i jeszcze nigdy babola nie zlapalam:)
dzis noc znowu srednia- w nerwach wczoraj dalam calpolu dawke po20ej jak mala nie chciala spac a rece po samo gardlo wtykala- zasnela po 5 minutach!!!! spala do 1ej potem 2 razy wstawanie co godzine- i o 3ej karmienie- ale potem spala do 6ej- slyszalam steki i jeki i ssanie piesci ale nie wstalam bo msle jak moze ja rozudze bardziej a nie plakala ani nic. wiec jeszcze podrzemalam do 7:45.
Wstala w szampanskim nastroju wiec chyba ok na dzien.
Juz pomylysmy podlogi i zmywarke przepakowalsmy- tzn ja- a mala w bujaku ze na po chacie jezdzila. Teraz bawi sie na macie- niedlugo jej drzemka- potem moj energy drinki i wlosy i jak wstanie to lecimy na nasz wioskowy craft market- pogoda sliczna- chlodno ale slonko swieci.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny, podczytuje Was od dluzszego czasu i jestescie skarbnica wiedzy i zdrowego rozsadku. 1 listopada w Coombe Hospital urodzilam ( nobel dla wynalazcy epiduralu) pierwsze 3 kilo szczescia i dopiero teraz dochodze do siebie. W swej naiwnej glupocie myslalam ze niemowleta glownie zajmuja sie spaniem i wygladaniem slodko , no niestety moj egzemplarz przekonal mnie ze jest zgola inaczej, spanie jak najbardziej ale w dzien i jak najdalej od swojego lozeczka, w nocy Ibiza, oczy jak 5 zlotych, kolki, awersja do piersi, cyrki z karmieniem ect. W styczniu z mym mardudnym egzemplarzem lece do Polski i stad pytanie : czy ktoras z Was leciala z takim malenstwem w chuscie czy nosidelku bez brania wozka, czy przechodzac przez bramki security trzeba biedne dziecie wyciagac z tego homonta lub nie daj boze zdejmowac chuste ? I jak jest z butelkami, czy mozna wziasc tylko jedna 120 mil czy sa jakies ulgi ? Pozdrawiam Was, Kaska.
Domi IRL, Ewelina.Irl, AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
czesc Kami.
No ja nie poradze niestety- ja jestem przerazona wizja lotu do Polski z nasza mala wiec do roku raczej sie nie wybieramy hehehe:)
Ale Limerikowo i Jaszczurka napewno Ci poradza.
Agatka- super fotki.
Zrobcie sobie kalendarz na przyszly rok z tych zdjec bedzie super wygladac plus bryloczki do kluczy dla was i rodzinki na gwiazdke- bedzie swietny prezent.kami1, AgataP, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
kami1 wrote:Czesc dziewczyny, podczytuje Was od dluzszego czasu i jestescie skarbnica wiedzy i zdrowego rozsadku. 1 listopada w Coombe Hospital urodzilam ( nobel dla wynalazcy epiduralu) pierwsze 3 kilo szczescia i dopiero teraz dochodze do siebie. W swej naiwnej glupocie myslalam ze niemowleta glownie zajmuja sie spaniem i wygladaniem slodko , no niestety moj egzemplarz przekonal mnie ze jest zgola inaczej, spanie jak najbardziej ale w dzien i jak najdalej od swojego lozeczka, w nocy Ibiza, oczy jak 5 zlotych, kolki, awersja do piersi, cyrki z karmieniem ect. W styczniu z mym mardudnym egzemplarzem lece do Polski i stad pytanie : czy ktoras z Was leciala z takim malenstwem w chuscie czy nosidelku bez brania wozka, czy przechodzac przez bramki security trzeba biedne dziecie wyciagac z tego homonta lub nie daj boze zdejmowac chuste ? I jak jest z butelkami, czy mozna wziasc tylko jedna 120 mil czy sa jakies ulgi ? Pozdrawiam Was, Kaska.
a nikola urodzila sie z waga 4.040Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 23:32
-
nick nieaktualnyCo to opieki w Coombe to nie moge narzekac, szczegolnie na pielegniarki ktore byly super ale tez to moje pierwsze dziecko i nie mam do czego porownac. Co do porodu to jak z koszmaru, tez mi nie chcieli podac epiduralu, niby ze jest za pozno ( podobno kazdemu tak mowia), ja darlam sie jak dzikie zwierze bo tak mnie bolalo,myslalam ze umre, w koncu zaczelo mi spadac tetno i dziecku tez, zbiegla sie cala ekipa medyczna i kazali podpisywac papiery na cesarke i przygotowywac do zabiegu ktory sie i tak nie odbyl bo w ostatniej chwili lekarz stwierdzi ze dziecko sie uspokoilo i damy rade naturalnie ( choc ja wrzeszczalam ze nie dam rady i chce cesarke) ale epidural juz dostalam, niestety za malo i po 1.5 godziny juz wszystko czulam i caly cyrk zaczal sie od poczaktu, koniec koncow dostalam epidural jeszcze dwa razy, konska dawke i nie czulam nic od pasa w dol, boskie uczucie po 6 godzinach agonii w bolu, mlodego i tak musieli wyciagac prozniowo bo sie owijal pepowina. Na sali lezalam z dziewczynami gdzie kazda miala malenstwo po 4 kg i zadna nie dostala epiduralu, podziwiam bardzo, do tego jedna panna urodzila w 15 minut od przyjazdu do szpitala, w basenie, 4 kg maluch, a dziewczyna drobniutka, malutka Ja sie chyba nie nadaje do porodow albo moj prog bolu jest zaden ale autentycznie myslalam ze tego nie przezyje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 00:47
Limerikowo, Ewelina.Irl lubią tę wiadomość
-
hej, my wrocilismy z Pl, podroz z przygodami niestety
w Gd przez kabel naprowadzania tls i mgle wyladowalismy po @ 1.5h opoznienia w Wwie, pozmienialismy i hotele i auto, odwolalismy pediatre w Gd
zaczelismy przebijac sie autostrada na polnoc w kierunku Poz by w sob dotrzec do Kosz na chrzciny - 600km
nie udalo sie bo mala wybita z rytmu b protestowala miala dosc 300km wiec zostalismy pod Poz a potem wylot tez z Poz zrobilismy
nie bardzo wierzylismy ze tls naprawia przez weekend na poranny lot w Gd plus nie chcielismy malej meczyc dalej 300km
my tez bylismy zmeczeni i zestresowani cala kolomyja nawet na 2 kierowcow
w sumie na plus to skorzystalismy z pediatry w Poz, wyszlo male przeziebienie-gardlo i teraz w akcji syropy: pulneo i ambrosol
mala kaslala ciut przed podroza sporadycznie w sumie
od pani dr dostalam maly ochrzan, ze za zywo reaguje na kazdy placz malej
no ale mi jako matce serce sie kroi, zreszta pytala ktore dziecko:pierwsze a ciaza 3 wiec "samo przez sie rozumie sie" :--))
moja mama zawsze mowi ze nam plakac tez nie dawala
mama odwiewdzila nas w Poz z gora prezentow a my przekazalismy nasze, takze z walizy do walizy )
tesciowa zla zesmy nie dotarli, bo chcieli zobaczyc mala a byli obok Kosz w sanatorium Dabki
a teraz zaglebiam sie w lekture naszego watku by byc juz na biezaco )Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 14:34
-
Domi jak tam Malutka? odpuscil katarek i chorobsko?
a co tam dobrego upolowalas na craft market bo jestem ciekawa
Agata patrze i patrze na piekne fotki i dalej nie moge rozszyfrowac te 1sze zdjecie w czym Nina lezy? bo taki orzeszek mi to okalajacy przypomina, czy to czapeczka moze? badz co badz idea swietna! i i kubelki z miskami tez
Domi ma super pomysl by z tych fotek zrobic kalendarz na nowy 2015
moja kol ze slubnych zrobila wlasnie kalendarz tu w Irl, zlecila firmie, tylko juz zapomnialam jaka to firma i niedrogo bylo, zawsze moge jej wyslac sms to mi przypomni ;--)) -
moja dziewczynka robi slodkie chrr i odsypia podroz, obiad wstawiony wiec pare slow skrobnie a potem w miare mozliwosci nada ogarnac sajgon walizkowy po wycieczce :--))
do calego "szczescia" odkrylam ze pralka nam sie popsula, uszczelke szlag trafil po 3 latach w zanussi, all chinszczyzna dzis, nie idzie juz inaczej napisac, tylko wywal po paru latach i kup nowe nowe
u nas kiedys topralka przy 6os rodzinie z naprawami to 10lat byla na chodzie i to nie frania he he
maz ma poszukac uszczelke na dany typ na necie i zamowic nowa i wymienic oczyw
super ze jest full DIY bo na ownera moznaby czekac jak z plotem dluuuugo, do tej pory brak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 14:35
kami1 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja nieśmiało wreszcie udało się zajść w ciążę i mam nadzieję, że ją ładnie utrzymam Też mieszkanka Irlandii - mam wiele myśłi w głowie odnośnie porodu tutaj- stres zwiążany z językiem to chyba najgorsze co mnie męczy, mimo, że jeszcze wiele czasu do porodu. Wybrałam szpital Coombe mam nadzieje, że nie będę żałowac
Mam takie pytanie czy może spotkała się któraś z Was z polką położną w tym szpitalu ? Jak wygląda pierwsza wizyta ?
Będę Wam wdzięczna za wszelkie info
Serdecznie gratuluje tym, które mają już swoje szczęścia przy sobie i tym, które oczekują Pozdrawiamkami1, Limerikowo, juska19, Domi IRL, Ewelina.Irl lubią tę wiadomość
-
wiec jesli chodzi o podroze lotem z baby top mysmy lecieli z 2 miesieczna Lola i bylo ok, spala slodko
warto miec dodatkowa pare rak przy bramkach-szczegolnie pl bo komedia trzepia rodzicow doslownie jak przemytnikow-terrorystow
teraz w POz rozpakowali nas nie tylko na czesci pierwsze wozka ale i na 10 skrzyneczek................
ludzie w kolejce tez byli zniecierpliwieni bo all odprawa wolno szla nie tylko dla nas
w koncu skomentowlam ze OK ze my tylko jedno dziecko na razie mamy bo jak beda 2 to 20 skrzyneczek i all sie zasmiali ;--))))))))))))))
maz biedny wykonczony zgarnianiem klamotow plus Lola i ja mialysmy macanke standardowo (meza tez macali)i tu zazadalam new clean rekawiczek pani celnik dla dziecka i nie bylo klopotu uff
w Dub jest family lane, idzie dosc sparwnie na 2 celnikow, nie to co Pl gdzie takiej lane brak i 1 os obsluguje: fulllllllllllll skrzyneczek
mysloe ze tak jak aNiLwew awrto wiekszy staff poslac ok kurierem a samemu baby i mala walizka bo naprawde nei zabierze sie czlowiek
dobrze jak baby wspolpracuje ale to mzoe byc b roznie i nei ma co wymagac od Dzieciatka bo dla niego to jak wyprawa w kosmos dlugoscia trasy
co do mleka to my mielismy 100ml w butelce zadeklarowane i 2x pojememniki male aveta na kasze i mleko i all przeszlo i po pl i po irl str bez klopotu
male gotowce bez klopotu przepuszcza tylko trzeba zadeklarowac lub wode 100ml
warto tez wlozyc i bulte i pojemniki mleka/kaszki w jednorazowe woreczki dostepne na lotnisku przy bramkach w Dub by uniknac bakterii ze skrzyneczek, my tak robilismy
samemu z malym baby jest trudno, nada sie ok zorganizowac ale da rady bo kursuja kobiety
plus o torbe dla dziecka nikt sie nei pytal przy boardingu wiec mozna tam i pieluchy i ciuszki i butle etc
warto tez miec maskotke zabawiacza, nam sprawdzila sie papuga Ara od babci Krystyny ;--))) ale i butelka z woda tez moze zabawiac jak sie z niej odbije i woda lata ;--)) kwestia wyobrazni
kami1 lubi tę wiadomość