jakies ciezarowki w Irlandii??
-
WIADOMOŚĆ
-
Nicola juz siedzi sama czasem jak zapomni to sie przechyli do tylu . No wczoraj dupke swoja unosila jak lezala na brzuszku i nozkami przebierala . Kurcze juz pelza wszedzie a co mowic jak zacznie chodzic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 10:12
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
no to niezle
mu dzis jedziemy do howth pokazac malej morze, polazic, kupic rybki, krewetki, zjesc rybke na swiezym powietrzu. Mzoe foczki beda i delfiny albo chociaz jakas wydra.
Tak ladnie szkoda dnia. Mala tylko wstanie dam jej obiad wczesniej i juz w droge.
Moze moje przeziebienie pojdzie w niepamiec.
Jutro juz bedzie Vero- nasza niania- oby byla fajna:))Ewelina.Irl, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/80b2946283d3.jpg
Hej kobietki
pierwszy usmiech do mamy jest Maly jak by lepiej nie co wiec jestem spokojniejsza wieczorem daje popalic ze 2 h ale nocki znacznie lepiej dzis piekna pogoda spacerek zaliczony ,ale zjemy obiadek i znowu wyprawa nas czeka milego dniaDomi IRL, Ewelina.Irl, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Kurcze nicola dzis zaledwie zjadla przez caly dzien 120 ml i tylko pije sprawdzalam temp 37 no to jeszxze nie goraczka . Oby ti nie jelitowka bo jakis wirus panuje . Wczoraj taka kupke luzna zrobila az po pachy . a dzis brak apetytu Nic jej nie pasowalo nawet zabawki . zobaczymy co jutro bedzie
-
Ewelina no oby to na zeby bylo ten brak apetytu niz na rotawirusa
Domi , Veronica ma czaderskie okulary, gdzie takie kupilas?
My dzis w drodze do Dub, okulary mamy sloneczne dla zartu przymierzalysmy bawiac sie w ciemno jasno , ogolnie podroz ok, pol drogi spane a pol maz zabawial i nie bylo jojczka, za to na pokladzie prawdziwa artystka, all lacznie z nami na ucha mieli juz dosc, teatrzyk my odstawiali plus zabawki ale niewiele to dalo bo wojowala na sen z nami, 3x kladlam na siedzenia, mila pani przesiadla sie i mielismy row dla siebie, wpierw stwierdzila ze ok bo ma wnuki ale poddala sie po starcie )
panie stewardesy nie przychodzily spr czy my zapięte w trakcie loty na sign zapiac sie, slyszaly koncert z pauzami ze ho ho
humor Loli o 180stop byl, tata sie sprawdzil i nosil i nosil po pokladzie na mile momenty sw spokoju i smiechu
juz nie pamiętam takiego koncertu, chyba ost raz to sie nam prula tak w Poz na kolki lub mezowi jak zaczynalam jobWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 23:24
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
Dotarlismy ok do apt w Szczecinie sas agat, apt super nowoczesny i komfortowy plus cisza
juz w drodze z lotniska mimo 46km nie bylo juz zle, maruda sie poddala i 45min pospala przed ladowaniem plus droge do apt , big ufff
i tak dala czadu i poszla chrr po 9 czasu irl
jak na Lole za duuzo wrazen i sie i nas umeczyla, oczywiście nie obylo sie bez tancowanek w lozeczku, na to siły to ma niespozyte
jutro mamy w planach shopping molla Galaxy i spacerek, starczy
tu zimno, 2stop, a podawali 6, zaluje ze spiwora nie wzielam grubego tylko normalny, no ale na krótki spacer starczy ok z kocykiem i pokrywa wozka janeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 23:32
-
Nicola w novy cos tam pojadla. Ostatnia butla byla o 4 wstala o 8 i nie chciala nic jesc wytykala jezor . Zrobilam myk i dalam banana do mleka zbledowanego i zjadla po tym zaraz byla kupka taka luzniejsza . Ale nie wymiotuje jest normalna . Moze te zeby ja tak mecza na gorze ma dziaslo strasznie spuchniete
Domi IRL lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja, nadrobiłam bo miałam taki mega busy tydzień ze masakra. No ale co zrobić tak bywa jak się pracuje i chce się być perfekcyjna
Domi jak tam aupair o ile dobrze doczytałam już jest z wami?
Nasz maly ciagle wstaje przy meblach i chodzi za raczki, siedzieć już nie bardzo chce tylko chodzic i zwiedzac. Ale najgorsze zaczal nam dawac koncety jak wychodzimy do pracy. Niania mowi ze jak maz zostawia to ryczy dziś, maz mowi ze bardzo za mna tęskni jak ich zostawiam. Fakt ze radość jak wracam po tylu godzinach jest bezcenna ale chyba ten skok separacyjny w toku.
Jutro nam mija 2 miesiące jak wprowadziliśmy gluten i zastanawiam się czy na dobre mogę już mu dawac makaron i chleb i inne produkty. Ktos wie? Musze doczytać.
Witam nowa mame, a poza tym Jaszczurka cos zamilkla bo ze Agatka nasza w przeprowadzce to wiem.
No i dziewczyny wiosna idzie, jakos na lato robimy zlotLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Cisza cos tu ostatnio . Nie ma duzo do nadrobienia .
Anielewe no wcale sie nie dziwie ze nie chce siedziec tylko spacerowc cos nowego i ciekawego .
Pierwsze dni sa najgorsze jak sie idzie do pracy . Choc jak Piotrek wychodzi do pracy to ona jakos sie tym nie przejmuhe . Ja ostatnio poszlam znajomej pilnowac od 8:30 do 19 prawie to nie chciala mu zjesc a juz myslalam ze to ta jelitowka . A odemnie zjadla na drugi dzien i obiadek deserek wszystko co podalam . No i nie miala humoru dala popalic Piotrkowi . Caly czas ze mna ja ja non stop karmie to pozniej od niego jesc nie chce.
My u Juski jutro wracamy . Bo trzeba zrobic zakupy i kot pewnie umiera z tensknoty
Spokojnej nocy
-
No Jaszczurka pewnie ma busy busy bee z 3jka
aNiLewe na pewno to kryzys separacyjny, czyli trudny okres, dziecko wie kto swoj a kto obcy i koniec
ja pamietam płacze z przedszkola i tez czekalo sie na 3/4pm jak mama lub babcia odbierze z niewoli he he, mimo ze bylo ok to tesknilo sie a czas dluzyl sie na wieczność
ja po dentyscie, nie jest zle ale kompresy i leki w akcji po włożeniu z powrotem sruby implanta
tata na dyżurze ok sprawdzil sie, fakt jest big radosc i smiech przez smoka jak mama wroci skadkolwiek
Lola sprawdzona przez pediatre, na kaszel oprocz lipomalu mimo ze od 12mcy na ulotce doradzono nam inhalator plus lek, jutro zaczynamy dmuchac przez maske
a tak ok, zdrowa, pluca, uszy czyste, waga 8900 w samym srodku siatki centylowej
w ogole juz doszla do swej rutyny drzemek i jest ok
pozdrawiamy ze SzczecinaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 23:02
-
No prosze kot domownik tez teskni nie tylko baby
U nas czasem tez tak ze Lola ma swoj humor i lepiej je od mamy niz od taty, tu juz b roznie
teraz w ogole jak ida gorne jedynki bo dziasla napuchniete jakby plastelinowy wycisk to wesolo zaczynam byc, nie wiadomo co boli
a i bedziemy pedzlowac nystatyna na 1 plesniawke, to calkiem sukces zważywszy na fakt ile czasu Lola i ile roznych rzeczy do paszczki pchajuska19 lubi tę wiadomość
-
Ja tam spokojnie juz w 6/7mcu podawalam skorki chleba i makaron do raczki, oczywiste pod full kontrola by zaczolkowania nie bylo i sos
skorki sa ok zwyczajnego chleba z lidla bez ziaren, najlepiej pietka na poczatek
makaron w sloikach hippa lub kluseczki nasza tez wcina rowno , potem pachnie spaghetti lub rybka
ok sa tez biszkopty z pl sklepu lub inne ciasteczka, szczegolnie na zabki
jak juz Sebastian chce chodzic, no prosze, przegoni all na watku, Lola chyba chyba nie bedzie raczkowac ale id razu tez tupac, podnosi od pewnego czasu pupe do gory na full wyprostowanych nogachWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 23:18
-
Hej dziewczyny.
AniLewe- mysle ze mozesz ja bym juz malej dawala ale ma tylko jeden zab hehehe.
Mala sie nie zarazila ode mnie- tereaz zagrozenie nr dwa- moj m sie zarazil:)
Mi juz przechodzi.
Au Pair jest.
Wyaje sie super- bardzo cicha i niesmiala- i niechce nic pic hehehe, ale pozatym mala ja lubi- je bez problemu, bawi sie z nia, pozwala sie klasc na drzemki, przewijac i karmic bez problemow wiec sie cieszymy. Angielski ma nienajlepszy ale moze to kwestia ze taka cicha i sie boii gadac- trzeba ja za jezyk ciagnac- ale do pracy rwie sie bardzo plus wszystko sobie otuje w notesiku:)
Psy tez ok pozatym ze Hugo czasem ja jeszcze obszczeka no ale jeszcze caly miesiac sama nie bedzie wiec sie kazdry dotrze.Limerikowo lubi tę wiadomość