JESTEM W CIĄŻY !!! - GRUDZIEŃ 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
karmelko ja prenatalne mam 14 lutego, a ty?
karm3lka lubi tę wiadomość
-
MILA wrote:he he no widzisz idziemy łeb w łeb co a skąd jestes? moze do tego samego gina idziemy?
ja z centrum Wlkp a Ty ??
mnie męczą zaparcia...od poniedziałku nie byłam w wc też masz z tym problemy ? o której godz to Usg ??:p -
Ja mam problem z zaparciami, w aptece babka dała mi czopki Evaqu, mogą być też zwykłe glicerynowe, ale polecała je raczej doraźnie używać. Odkąd zaczęłam więcej pić i jeść codziennie jogurt naturalny/kefir lub maślankę to trochę mi się polepszyło.
-
Mlenka wrote:Ja mam problem z zaparciami, w aptece babka dała mi czopki Evaqu, mogą być też zwykłe glicerynowe, ale polecała je raczej doraźnie używać. Odkąd zaczęłam więcej pić i jeść codziennie jogurt naturalny/kefir lub maślankę to trochę mi się polepszyło.
-
Hej dziewczyny, ja też mam problemy z zaparciami na zmianę z biegunką. Nie wiem co gorsze
A smaruję się już od dwóch tygodni Palmersem. Pani w aptece mi poleciła, to wzięłam
Dziś zaczęłam 12 tydzień A prenatalne mam 4 lutego i nie wiem jak wytrzymam, jeszcze tyle czasu i żadnego usg po drodze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 10:55
-
celia wrote:Hej dziewczyny, ja też mam problemy z zaparciami na zmianę z biegunką. Nie wiem co gorsze
A smaruję się już od dwóch tygodni Palmersem. Pani w aptece mi poleciła, to wzięłam
Dziś zaczęłam 12 tydzień A prenatalne mam 4 lutego i nie wiem jak wytrzymam, jeszcze tyle czasu i żadnego usg po drodze
-
Babka w aptece kazała jeść suszone owoce, ale jak o nich myślę to mi się cofa. Ja też staram się chleb razowy, dużo jogurtów, dużo pić. Ze 2 razy w tygodniu słabiuteńką kawkę z duuuuużą ilością mleka piję to też mnie pomaga bo do tej pory zawsze po kawie chodziłam do toalety.
Dziewczyny a macie już skierowania na to usg genetyczne? -
Mlenka wrote:Babka w aptece kazała jeść suszone owoce, ale jak o nich myślę to mi się cofa. Ja też staram się chleb razowy, dużo jogurtów, dużo pić. Ze 2 razy w tygodniu słabiuteńką kawkę z duuuuużą ilością mleka piję to też mnie pomaga bo do tej pory zawsze po kawie chodziłam do toalety.
Dziewczyny a macie już skierowania na to usg genetyczne?
-
AISAK wrote:Karm3lka widzę ze wszystko u Was dobrze. Bardzo mnie to cieszy. Przed Toba B.prenatalne a przede mną polowkowe:) ale ten czas leci:) pozdrawiam gorąco z czerwcowych Mamus:)
Poza problemami z wypróżnianiem i bólami głowy nic mi nie doskwiera:) no senność i brak energii. Widzę że chłopiec pod twoim serduszkiem Imię wybrane? ;P
-
MILA wrote:ja mam skierowanie idę 14 lutego.
Kuźwa a mnie ciągnie do słodyczy, dlatego wiem że bedzie córka. Już sama nie wiem co robić zeby nie mysleć co by tu zeżreć
A ja na początku patrzec na słodycze nie mogłam, tylko słone mi po głowie chodziło, a teraz dla odmiany mam ochotę często na słodkie dania np. kluski leniwe z cukrem . -
Mlenka wrote:A ja na początku patrzec na słodycze nie mogłam, tylko słone mi po głowie chodziło, a teraz dla odmiany mam ochotę często na słodkie dania np. kluski leniwe z cukrem .
Widzę Mlenka że suwaczki różowe więc liczysz na córkę :> ??
-
Karm3lka imię nie wybrane -maz ma wybrać jak juz na 100% będzie potwierdzona płeć. Ja wybrałam dawno dla dziewczynki a tu taki psikus:)
Też cierpiałam na bezssenosc i zawroty głowy, chodziłam do pracy i nabawilam się krwiaka w 8 tyg ale po miesięcznym L4 wszystko się unormowalo, ale zwolnienie ciagne dalej z rozsądku. Tak wiec przestrzegam Mamusie- praca praca, ale pracodawcy jesteś tylko pracownikiem- nie pracujcie ponad sily- myślcie o dziecku!! wielu pracodawców nie ma skrupułów i nie dotrzymuje obietnic.
Ja też co wizytę chudlam - łącznie 3kg straciłam do konca 3 miesiaca i jeszcze nie osiagnelam wagi sprzed ciąży. Ale spokojnie- teraz mimo woli 0,5kg tyg będzie przybywac- jest co nadrabiac:)karm3lka lubi tę wiadomość
-
AISAK wrote:Karm3lka imię nie wybrane -maz ma wybrać jak juz na 100% będzie potwierdzona płeć. Ja wybrałam dawno dla dziewczynki a tu taki psikus:)
Też cierpiałam na bezssenosc i zawroty głowy, chodziłam do pracy i nabawilam się krwiaka w 8 tyg ale po miesięcznym L4 wszystko się unormowalo, ale zwolnienie ciagne dalej z rozsądku. Tak wiec przestrzegam Mamusie- praca praca, ale pracodawcy jesteś tylko pracownikiem- nie pracujcie ponad sily- myślcie o dziecku!! wielu pracodawców nie ma skrupułów i nie dotrzymuje obietnic.
Ja też co wizytę chudlam - łącznie 3kg straciłam do konca 3 miesiaca i jeszcze nie osiagnelam wagi sprzed ciąży. Ale spokojnie- teraz mimo woli 0,5kg tyg będzie przybywac- jest co nadrabiac:)