Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Paatka wrote:Też używam Palmersa. I ocena składu z 2015 już raczej nie jest aktualna bo Palmers w ostarnich latach zmienił swój skład i aktualnie jest wolny m.in. Od parabenów.
U mnie mdłości ustały, ale nadal jestem bez siły. -
Ja dzisiaj juz dwa zyganka zaliczylam . Masakra.
Co do smarowania kremem na rozstępy to jeszcze za wcześnie. W poprzedniej ciazy też zaczelam smarować okolo 15 tygodnia, całą ciążę zero rozstepu za to podczas porodu zrobily sie na udach i pod brzuchem. Na szczescie male i blade.
-
Szpilkka wrote:Ja dzisiaj juz dwa zyganka zaliczylam . Masakra.
Co do smarowania kremem na rozstępy to jeszcze za wcześnie. W poprzedniej ciazy też zaczelam smarować okolo 15 tygodnia, całą ciążę zero rozstepu za to podczas porodu zrobily sie na udach i pod brzuchem. Na szczescie male i blade.
Ja po wczorajszym ledwo zyje , wszystko mnie boli i mega zawroty glowy poki co nie wymiotowalam ale cos czuje ze sie nue obejdzie -
Hej wszystkim staram się być na bieżąco z wszystkimi wpisami, ale nie mam możliwości codziennie pisać. Po pierwsze moje samopoczucie pozostawia wiele do życzenia. Mdłości mam od rana do wieczora robię wszystko, żeby nie wymiotować, bo wiem, że to by mnie jeszcze bardziej wymęczyło. Dodatkowo opieka nad młodszą córka plus rozpoczęcie przedszkola i kursowanie tam i z powrotem po starszą. Starsza też raz w tygodniu uczęszcza na zajęcia na basen więc dodatkowa wyprawa. Także czasem nie wiem w co ręce włożyć nie mówiąc o tym, że nie ma chwili w ciągu dnia żeby odpocząć.
-
Mi pomagają ostatnio te gumy z pregny - Vomi. Na nudności mi w ogóle nie pomagały, ale już odruch wymiotny który mnie teraz męczy spoko powstrzymują, więc może wymioty też.
Tak sobie myslę, że może ten kryzys jest przez to, że teraz maluch się już na dobre, ostatecznie do nas podłączył do naszego układu pokarmowego przez łożysko, wiec może to taki ostatni szok2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Hej dzień dobry Dołączam do grona zemdlonych Już mi głupio wszędzie marudzić, ale mam jak Wy. Głównie leżę na kanapie bo boję się wstawać, od razu mi się wtedy zbiera na wymioty. Daję sobie jeszcze dwa tygodnie, jak nie zacznie mija to oficjalnie się ogłoszę największą marudą świata. Szkoda mi trochę mojej Gabrysi że ma taką rozmemłaną mamę. No ale dobra, to w imię wyższej wartości
Dzisiaj na 19 mam wizytę, trochę się stresuję oczywiście ale bardziej nie mogę doczekać podglądania maluszka.małżowinka lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
A mnie dopadają wątpliwości od niedzieli nie mdli mnie, już też nie jestem tak senna i zmęczona jak jeszcze w zeszłym tyg, tylko piersi bolą. Wizyta dopiero 11.10 a ja się zastanawiam czy jest sens -
kanapa wrote:Hej Dziewczyny
A mnie dopadają wątpliwości od niedzieli nie mdli mnie, już też nie jestem tak senna i zmęczona jak jeszcze w zeszłym tyg, tylko piersi bolą. Wizyta dopiero 11.10 a ja się zastanawiam czy jest sens
Ja w pierwszej ciazy zaczelam miec objawy po 10 tygodniuni byly tp tylkp wymioty a moja przyjaciółka zadnych objawow cala ciaze .kanapa lubi tę wiadomość
-
Uff ja po prenatalnych już wygląda na to że wszystko ok, kość nosowa jest, przyzierność mała,kręgosłup cały:) choć zdziwiło mnie że nie zmierzyła crl i betę i pappe mogę zbadac w innym dniu niż dzis.. ale ma certyfikat więc chyba się zna;)
Mmiśka, kanapa, MrsKiss, nowa na dzielni, summer..86 lubią tę wiadomość
-
Aprielka wrote:Uff ja po prenatalnych już wygląda na to że wszystko ok, kość nosowa jest, przyzierność mała,kręgosłup cały:) choć zdziwiło mnie że nie zmierzyła crl i betę i pappe mogę zbadac w innym dniu niż dzis.. ale ma certyfikat więc chyba się zna;)
-
My po wczorajszej wizycie, szkrab rośnie ma 3,85 cm, serduszko mocno bije. Cudownie było je usłyszeć. Niestety krwiak dalej jest, wciąż mam brać leki przepisane w szpitalu. Teraz czekamy na prenatalne do przyszłego poniedziałku.
Mój mąż patrzył w ekran jak zamurowany , po wyjściu z gabinetu rozbawił mnie tekstem: "a ja myślałem, że to jeszcze będzie taka stateczna fasolka, a ono tam się rusza jak żabka".
MrsKiss, kanapa, małżowinka, summer..86 lubią tę wiadomość
-
Kurczę jak pamietam poczatki pierwszej ciazy to rano mdlosci i reszta dnia bardzo dobrze. Teraz czuje sie zupelnie inaczej. Mimo ze ten brak sily mi przeszedl to i tak pokladam sie w ciagu dnia. Do tego te wymioty . Biore niby te witaminy ktore maja złagodzić mdlosci ale nie pomagają.
-
Mmiśka wrote:Jakie wątpliwości kochana? Wszystko jest dobrze ciesz sie dobrym samopoczuciem:)
Ja w pierwszej ciazy zaczelam miec objawy po 10 tygodniuni byly tp tylkp wymioty a moja przyjaciółka zadnych objawow cala ciaze . -
kanapa wrote:Dzięki za otuchę w ogóle nie cieszy mnie ta ciąża, strasznie się boję każdego dnia w tym roku oprócz poronienia w styczniu miałam jeszcze prawdopodobnie puste jajo, które sama w domu poroniłam- w dniu okresu miałam krwotok, co drugi dzień się ze mnie lało. Myślałam, że to przez stres mam taki okres. Po tyg jak nie przechodziło poszłam do mojego gina no i na usg wyszło "coś" w macicy, co się po kolejych dwóch dniach przemieszczało w kierunku szyjki- do wyjścia. Zrobiłam betę, wyszło 0. Dostałam leki na zatrzymanie krwotoku i jakoś się przez 2 tyg jeszcze przemęczyłam. Więc w sumie w tym roku mam 2 poronienia za sobą. Nikt nic nie wie... o tej ciąży też nikomu nie mówiliśmy z mężem, więc nawet nie mam komu ponarzekać chyba zacznę się nią cieszyć dopiero jak urodzę zdrowe dziecko
kanapa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ostatnio też bez formy.. z tego wszystkiego zapomniałam danych do logowania.
Mnie najbardziej mdli przy myciu zębów, mam z tym wielki problem! Zmieniłam pastę ale to nic nie dało, ulało mi się kilka razy
A od piątku pęka mi głowa, mam dreszcze, wczoraj po obiedzie dodatkowo wymiotowałam i wymiotowałam ... I z tego wszystkiego zostaję parę dni w domu.
Nie wiem dziewczyny jak można wymiotować kilka razy dziennie tzn jak to znieść. Ja ogólnie kiepsko sobie z tym radzę, ale już wczoraj nie mogłam się "powstrzymać".
Mdli mnie więc ciągle muszę jeść, a potem wszystko stoi mi w gardle i się odbija.
Po takim rzyganiu jak wczoraj to nawet trochę mi ulżyło,aczkolwiek gardło paliło niesamowicie.
Do wizyty kilka dni i myśli też różne. -
summer..86 wrote:Ja ostatnio też bez formy.. z tego wszystkiego zapomniałam danych do logowania.
Mnie najbardziej mdli przy myciu zębów, mam z tym wielki problem! Zmieniłam pastę ale to nic nie dało, ulało mi się kilka razy
A od piątku pęka mi głowa, mam dreszcze, wczoraj po obiedzie dodatkowo wymiotowałam i wymiotowałam ... I z tego wszystkiego zostaję parę dni w domu.
Nie wiem dziewczyny jak można wymiotować kilka razy dziennie tzn jak to znieść. Ja ogólnie kiepsko sobie z tym radzę, ale już wczoraj nie mogłam się "powstrzymać".
Mdli mnie więc ciągle muszę jeść, a potem wszystko stoi mi w gardle i się odbija.
Po takim rzyganiu jak wczoraj to nawet trochę mi ulżyło,aczkolwiek gardło paliło niesamowicie.
Do wizyty kilka dni i myśli też różne.
A co do pasty to moze jakas owocowa dla dzieci ? -
kanapa nie jesteś sama. Moja historia jest podobna do Twojej i trudno się cieszyć z ciązy mając za soba poronienia. Wydaje się ona nierealna. Tak jak dziewczyny piszą, pewnie po USG prenatalnym będzie spokój. Ja mam je dzisiaj i całą noc nie spałam. Ze strachu nawet tydzień temu wypożyczyłam monitor tętna bo się tak bałam.
kanapa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMmiśka wrote:Ja wczoraj naliczylam 20 wymiotow od 10 do 22 , przed snem to nie wiedziałam jak siw nazywam na dluza mete nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Dzisiaj wlasnie zjadlam krupnik i juz czuje sie dobrze :p
A co do pasty to moze jakas owocowa dla dzieci ?
O rany..Ja tak wczoraj z 5 razy i już byłam umierająca
Teraz mam pastę mięta z cytryną, ale wydaje mi się,że to samo pchanie szczoteczki(elektrycznej) do buzi tak działa
No nic, może faktycznie spróbuję jakąś dzieciową kupić.
W ogóle to mam straszne wyrzuty sumienia bo ciągle mi się chce słodkiego(chociaż akurat to norma u mnie). Nie wezmę apapu na ból głowy i kwiczę,żeby nie szkodzić(niby można wiem), a batonika oczywiście muszę obalić