X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 20 października 2019, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MrsKiss wrote:
    Ja też wiem już, że na pewno nie kupię łóżeczka xD dopóki nie dowiem się, czy mam dziecko które chciałoby w ogóle tam leżeć :P na początek celuje w dostawkę typu next to me.
    U nas sie dostawka sprawdzila przez 4 mieisace i byl to strzal w 10 :) mega wygoda przy nocnym karmieniu

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 20 października 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak dostawke kupiłam dopiero na 2mce i żałowałam że tak późno.. spał aż naprawdę nie wyrósł i musiałam go przełożyć do łóżeczka ,(około 7mca).. a po 2 nocach wylądował z nami w łóżku i tak do dzis:p ja nie mam zdejmowanego boku a on był już przyzwyczajony że mama czy tata są tuż obok i budził się milion razy w tym łóżeczku i skapitulowalismy. My lubimy z nim spać więc nam nie przeszkadza ale nie wiem czy to że nie chciał potem spać w nocy sam nie było już kwestia przyzwyczajenia czy charakteru, trudno powiedzieć.
    Ja miałam taką doczepiana hakiem do naszej ramy łóżka i to było super bo materacyk był akurat na wysokości naszego i przyklejony wręcz że dziecko nie miało szans wylecieć. Ale to już zależy jaki kto ma typ łóżka:)
    https://allegro.pl/oferta/biale-lozeczko-dostawne-dostawka-do-lozka-rodzicow-8589677296?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 18:26

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chwalę sie mam męża złotą rączkę <3 dla syna najlepiej wszystko by zrobil sam i nawet dobrze mu to idzie:D

    eb9fdfd19b0e.jpg

    White Innocent, kalade, pingwinkowa, MrsKiss, karolkowa, Gabriella, nowa na dzielni, Misia90, diversik89, 1000 lubią tę wiadomość

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 21 października 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Dziewczyny chwalę sie mam męża złotą rączkę <3 dla syna najlepiej wszystko by zrobil sam i nawet dobrze mu to idzie:D

    eb9fdfd19b0e.jpg
    Super, piękne 😍
    Mojemu też wczoraj pokazywałam komoda jaką trzeba będzie kupić i przewijak to też twierdzi, że zrobi sam :))

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Super, piękne 😍
    Mojemu też wczoraj pokazywałam komoda jaką trzeba będzie kupić i przewijak to też twierdzi, że zrobi sam :))
    Pewnie niech robi , napewno sprawi mu to wiele radości , moj chodzil miesiąc podekscytyowany ze sam zrobi 🤣

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 21 października 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Dziewczyny chwalę sie mam męża złotą rączkę <3 dla syna najlepiej wszystko by zrobil sam i nawet dobrze mu to idzie:D

    eb9fdfd19b0e.jpg

    Piękne. Zazdro:) Mój mąż to ma dwie lewe ręce do takich rzeczy i po prostu tego nie lubi. Już prędzej ja bym zrobiła niż on :D

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 21 października 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Dziewczyny chwalę sie mam męża złotą rączkę <3 dla syna najlepiej wszystko by zrobil sam i nawet dobrze mu to idzie:D

    eb9fdfd19b0e.jpg
    Super wyglada :) u mnie złotą rączką jest moj tata, bo mąż to raczej ma dwie lewe ręce do takich prac stolarskich hehe :) tez mamy takie lozko z barierka dla syna :)



    Ehh ja dzisiaj syna do przedszkola odstawilam i o dziwo czulam sie z miare dobrze wiec pomylam okna. Trzeba kozystac z chęci i samopoczucia bo nigdy nie wiadomo co bedzie później. Juz w sumie po dłuższym chodzeniu nawalaja plecy - rwa kulszowa.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile bym dala zeby moc okna pomyc , niestety mąż to zrobi . Ja nawet do sklepu nie daje rady isc tak mi brzuch twardnieje i ciagnie w dół , z synem moglam wszystko teraz doslownie nic co jest dla mnie mega straszne :(

    Jak wam szlo z nauka spania w takim lzoeczku ? Moj spal ostatnio z nami;przez ostatni miesiąc i jest tragedia , budzi sie i placze jak jest sam u siebie , ale jakos sie musi przyzywczaic do wiosny :(

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 21 października 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego mowie, nigdy nie wiadomo jak bedzie później. Pamietam w pierwszej ciazy tez mialam okropne bole plecow. Do tego w 24tc nakaz lezenia, potem jak przyszlo ubranka prasowac to stac dlugo nie moglam takie mialam bole plecow. Dobrze ze moja mama mi w tym pomogla. :/


    Co do lozka to moj syn od urodzenia spal osobno w lozeczku wiec wymiana na lozko to byla formalnosc. A jak sie budzil w nocy czy nad ranem to przychodzi do mnie do lozka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 11:00

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Dlatego mowie, nigdy nie wiadomo jak bedzie później. Pamietam w pierwszej ciazy tez mialam okropne bole plecow. Do tego w 24tc nakaz lezenia, potem jak przyszlo ubranka prasowac to stac dlugo nie moglam takie mialam bole plecow. Dobrze ze moja mama mi w tym pomogla. :/


    Co do lozka to moj syn od urodzenia spal osobno w lozeczku wiec wymiana na lozko to byla formalnosc. A jak sie budzil w nocy czy nad ranem to przychodzi do mnie do lozka.
    Moj tez spal w lozeczku ale przez ostatni miesiąc mial ciezkie noce przez ząbki i ja tez wymiotowalam co chwile dlatego spal ze mną . Teraz niestety jest problem Le licze ze jakos to pojdzie :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 21 października 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Pewnie niech robi , napewno sprawi mu to wiele radości , moj chodzil miesiąc podekscytyowany ze sam zrobi 🤣
    Tylko, że on ma zawsze dużo chęci, ale czasu mało 🤣 więc w praktyce pewnie będę kupować

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 21 października 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Ile bym dala zeby moc okna pomyc , niestety mąż to zrobi . Ja nawet do sklepu nie daje rady isc tak mi brzuch twardnieje i ciagnie w dół , z synem moglam wszystko teraz doslownie nic co jest dla mnie mega straszne :(

    Jak wam szlo z nauka spania w takim lzoeczku ? Moj spal ostatnio z nami;przez ostatni miesiąc i jest tragedia , budzi sie i placze jak jest sam u siebie , ale jakos sie musi przyzywczaic do wiosny :(

    U mnie co prawda bez twardnienia, ale takie ciągnięcie w dół, ciężkość też czuje. Dłuższy spacer i czuję się jakbym zaraz miała urodzić i miała dziecko już w szyjce. Masakra. U mnie to na bank przez osłabione mięśnie dna miednicy - po porodzie przez parę miesięcy odczuwałam taką ciężkość. Muszę się znów ostro zabrać za ćwiczenia mięśni kegla.

    Też mnie czeka odzwyczajanie córki od spania z nami. Co prawda zasypia u siebie i po pierwszej pobudce śpi dalej w swoim łóżeczku, ale przy kolejnej już zazwyczaj nie ma opcji. Mam też dylemat, bo za mniej więcej miesiąc się przeprowadzamy i nie wiem czy wstawiać jej łóżeczko do nas do sypialni, czy już do jej pokoju - czy będzie to za dużo zmian na raz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 11:43

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 21 października 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie nastawiam na wyprowadzanie córki z łóżka bo mogę się przeliczyć... Jak wyłapię jakiś moment że może się udać to będę robić podchody, ale ona budzi się tyle razy w ciągu nocy, że miałabym problem wstać do pracy.

    mwm lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja wlasnie takie bole i ciagniecia mialam w 9 miesiącu i teraz tez mi sie wydaje jakby to zaraz porod mial byc , nie no masakra jakas :(

    Hmm moj syn nie lubi zmian wiec ja pewnie bym to zrobila stopniowo . W domu ze mna spi nzprzyklad cala noc bez pobudki zadnej , mleka tez juz nie pijena noc . A jak zostaniemy u tesciow to tam.sie budzi 3 razy i.placze nie wiadomo.dlaczego

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 21 października 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dzisiaj wyniki pappa. Pani genetyk powiedziała, że są super i na razie nie musimy nic więcej badać. Uff kamień z serca 😊

    kalade, Mmiśka, pingwinkowa, MrsKiss, Gabriella, Szpilkka, diversik89, aniaem86, kanapa, Słoneczko123, blue_eyed_girl, XKamaCX lubią tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 21 października 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez czulam te ciagniecia w dol. Wieczorem balam sie zasnac bo czulam taki ucisk w pochwie. Jak bym miala rodzic, ale to przeszlo po kilku dniach

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 21 października 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juna, gratulacje :) Nie ma to jak dobre wieści :)

    Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam :)), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy... :)

    juna lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 października 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie korzystałam i juz teraz tym bardziej brak czasu na to . Nie wyobrazam sobie nosic tych brudnych wkladow ze soba :p ale jak ktos ma cierpliwosc i czas to jak najbardziej :)

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 21 października 2019, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny i ja jestem nareszcie po prenatalnych! Wszystko jest w normie test z krwi za tydzień. No i jak to pan dr stwierdził coś tam widać między nóżkami hihi widzę że zaczelyscie pisać o wyprawce. Fajnie w jednym z postów pisałam czy macie jakieś sprawdzone stronki więc jak coś to wrzucajcie😊

    juna, Gabriella, MrsKiss, pingwinkowa, Mmiśka, kanapa, karolkowa, diversik89, Słoneczko123, XKamaCX lubią tę wiadomość

  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 21 października 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Juna, gratulacje :) Nie ma to jak dobre wieści :)

    Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam :)), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy... :)
    Ja się tak trochę zbieram, mam zamiar wybrać się niedługo do koleżanki która już przy drugim dziecku stosuje wielopielo na szkolenie :) przy pierwszej córce zabrakło mi jakoś motywacji, byłam za bardzo zestresowany samym posiadaniem dziecka żeby jeszcze zgłębiać ten temat :P chciałam nawet później trochę używać, ale córka się odpieluchowała dwa miesiące przed drugimi urodzinami i dałam sobie w jej przypadku spokój :P

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
‹‹ 154 155 156 157 158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ