Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
MrsKiss wrote:Ja też wiem już, że na pewno nie kupię łóżeczka xD dopóki nie dowiem się, czy mam dziecko które chciałoby w ogóle tam leżeć na początek celuje w dostawkę typu next to me.
-
O tak dostawke kupiłam dopiero na 2mce i żałowałam że tak późno.. spał aż naprawdę nie wyrósł i musiałam go przełożyć do łóżeczka ,(około 7mca).. a po 2 nocach wylądował z nami w łóżku i tak do dzis:p ja nie mam zdejmowanego boku a on był już przyzwyczajony że mama czy tata są tuż obok i budził się milion razy w tym łóżeczku i skapitulowalismy. My lubimy z nim spać więc nam nie przeszkadza ale nie wiem czy to że nie chciał potem spać w nocy sam nie było już kwestia przyzwyczajenia czy charakteru, trudno powiedzieć.
Ja miałam taką doczepiana hakiem do naszej ramy łóżka i to było super bo materacyk był akurat na wysokości naszego i przyklejony wręcz że dziecko nie miało szans wylecieć. Ale to już zależy jaki kto ma typ łóżka:)
https://allegro.pl/oferta/biale-lozeczko-dostawne-dostawka-do-lozka-rodzicow-8589677296?utm_medium=app_share&utm_source=facebookWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 18:26
-
Mmiśka wrote:
Mojemu też wczoraj pokazywałam komoda jaką trzeba będzie kupić i przewijak to też twierdzi, że zrobi sam ) -
kalade wrote:Super, piękne 😍
Mojemu też wczoraj pokazywałam komoda jaką trzeba będzie kupić i przewijak to też twierdzi, że zrobi sam ) -
Mmiśka wrote:
Piękne. Zazdro:) Mój mąż to ma dwie lewe ręce do takich rzeczy i po prostu tego nie lubi. Już prędzej ja bym zrobiła niż on -
Mmiśka wrote:
Ehh ja dzisiaj syna do przedszkola odstawilam i o dziwo czulam sie z miare dobrze wiec pomylam okna. Trzeba kozystac z chęci i samopoczucia bo nigdy nie wiadomo co bedzie później. Juz w sumie po dłuższym chodzeniu nawalaja plecy - rwa kulszowa.
-
Ile bym dala zeby moc okna pomyc , niestety mąż to zrobi . Ja nawet do sklepu nie daje rady isc tak mi brzuch twardnieje i ciagnie w dół , z synem moglam wszystko teraz doslownie nic co jest dla mnie mega straszne
Jak wam szlo z nauka spania w takim lzoeczku ? Moj spal ostatnio z nami;przez ostatni miesiąc i jest tragedia , budzi sie i placze jak jest sam u siebie , ale jakos sie musi przyzywczaic do wiosny -
Dlatego mowie, nigdy nie wiadomo jak bedzie później. Pamietam w pierwszej ciazy tez mialam okropne bole plecow. Do tego w 24tc nakaz lezenia, potem jak przyszlo ubranka prasowac to stac dlugo nie moglam takie mialam bole plecow. Dobrze ze moja mama mi w tym pomogla.
Co do lozka to moj syn od urodzenia spal osobno w lozeczku wiec wymiana na lozko to byla formalnosc. A jak sie budzil w nocy czy nad ranem to przychodzi do mnie do lozka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 11:00
-
Szpilkka wrote:Dlatego mowie, nigdy nie wiadomo jak bedzie później. Pamietam w pierwszej ciazy tez mialam okropne bole plecow. Do tego w 24tc nakaz lezenia, potem jak przyszlo ubranka prasowac to stac dlugo nie moglam takie mialam bole plecow. Dobrze ze moja mama mi w tym pomogla.
Co do lozka to moj syn od urodzenia spal osobno w lozeczku wiec wymiana na lozko to byla formalnosc. A jak sie budzil w nocy czy nad ranem to przychodzi do mnie do lozka. -
Mmiśka wrote:Pewnie niech robi , napewno sprawi mu to wiele radości , moj chodzil miesiąc podekscytyowany ze sam zrobi 🤣
-
Mmiśka wrote:Ile bym dala zeby moc okna pomyc , niestety mąż to zrobi . Ja nawet do sklepu nie daje rady isc tak mi brzuch twardnieje i ciagnie w dół , z synem moglam wszystko teraz doslownie nic co jest dla mnie mega straszne
Jak wam szlo z nauka spania w takim lzoeczku ? Moj spal ostatnio z nami;przez ostatni miesiąc i jest tragedia , budzi sie i placze jak jest sam u siebie , ale jakos sie musi przyzywczaic do wiosny
U mnie co prawda bez twardnienia, ale takie ciągnięcie w dół, ciężkość też czuje. Dłuższy spacer i czuję się jakbym zaraz miała urodzić i miała dziecko już w szyjce. Masakra. U mnie to na bank przez osłabione mięśnie dna miednicy - po porodzie przez parę miesięcy odczuwałam taką ciężkość. Muszę się znów ostro zabrać za ćwiczenia mięśni kegla.
Też mnie czeka odzwyczajanie córki od spania z nami. Co prawda zasypia u siebie i po pierwszej pobudce śpi dalej w swoim łóżeczku, ale przy kolejnej już zazwyczaj nie ma opcji. Mam też dylemat, bo za mniej więcej miesiąc się przeprowadzamy i nie wiem czy wstawiać jej łóżeczko do nas do sypialni, czy już do jej pokoju - czy będzie to za dużo zmian na raz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 11:43
-
Ja się nie nastawiam na wyprowadzanie córki z łóżka bo mogę się przeliczyć... Jak wyłapię jakiś moment że może się udać to będę robić podchody, ale ona budzi się tyle razy w ciągu nocy, że miałabym problem wstać do pracy.
mwm lubi tę wiadomość
-
No ja wlasnie takie bole i ciagniecia mialam w 9 miesiącu i teraz tez mi sie wydaje jakby to zaraz porod mial byc , nie no masakra jakas
Hmm moj syn nie lubi zmian wiec ja pewnie bym to zrobila stopniowo . W domu ze mna spi nzprzyklad cala noc bez pobudki zadnej , mleka tez juz nie pijena noc . A jak zostaniemy u tesciow to tam.sie budzi 3 razy i.placze nie wiadomo.dlaczego -
Odebrałam dzisiaj wyniki pappa. Pani genetyk powiedziała, że są super i na razie nie musimy nic więcej badać. Uff kamień z serca 😊
kalade, Mmiśka, pingwinkowa, MrsKiss, Gabriella, Szpilkka, diversik89, aniaem86, kanapa, Słoneczko123, blue_eyed_girl, XKamaCX lubią tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Juna, gratulacje Nie ma to jak dobre wieści
Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam ), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy...juna lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny i ja jestem nareszcie po prenatalnych! Wszystko jest w normie test z krwi za tydzień. No i jak to pan dr stwierdził coś tam widać między nóżkami hihi widzę że zaczelyscie pisać o wyprawce. Fajnie w jednym z postów pisałam czy macie jakieś sprawdzone stronki więc jak coś to wrzucajcie😊
juna, Gabriella, MrsKiss, pingwinkowa, Mmiśka, kanapa, karolkowa, diversik89, Słoneczko123, XKamaCX lubią tę wiadomość
-
aniaem86 wrote:Juna, gratulacje Nie ma to jak dobre wieści
Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam ), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy...