Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
O tak 8 gwiazdek fachowa obsluga , stamtąd wyjeżdża sie bezpieczniePaatka wrote:Tak, potwierdzam... Spacerówki wielkie, ciężkie, kiepsko dopasowane do dziecka. Takie 6-7 miesieczne dziecko w nich ginie.
A fotelik z 3w1 (jeśli nie jest to zestaw kombinowany albo np. Maxi cosi, cybex itp) to zwykle zło. To nie jest coś co uchroni dziecko podczas wypadku, a chyba o to ma nam chodzić... No i przede wszystkim - fotelik musi być dobrany do samochodu.
Chociaż ja wiem jak jest - mi też znajome mówiły - nie kupuj wózka ze spacerówką, bo to nie ma sensu. No i i tak kupiłam. Teraz przy drugim już wiem co miały na myśli.
A do zakupu fotelikow polecam sieć 8gwiazdek,juz kiedyś o nich tu wspominalam. Na wózku można zaoszczędzić, ale fotelik to priorytet, niezależnie, czy jezdzisz duzo, czy malo. Wypadek moze byc i pod domem. Czego nikomu nie zycze.
Michałek
-
nick nieaktualny
-
Dlatego jesli ktoras musi czesto skladac wozek , znosić w bloku to zdecydowanie polecam kupic typowo spacerowke. Ja teraz jak bede kupowac to tez 2w1 bo tak jak pisalam jest mi wszystko jedno jaka ona ciezka jest a po za tym mam typowo spacerowke po pierworodnym.
-
Oj tak, 2w1 jest zdecydowanie upierdliwe w skladaniu, no i jeśli trzeba wnosic / znosić to ciężar też na zdecydowany minus. Z wózka 2w1 jestem zadowolona pod tym kątem, że po jakimś czasie wiedziałam co mi w tej spacerówce nie pasuje i czego oczekuję od nowej, na co zwrócić uwagę. 2w1 na pewno polecam jeżeli ktoś planuje dużo spacerować po leśnych czy polnych drogach. Chociaż pewnie i znajdzie się jakieś spacerowki z super amortyzacja i na porządnych pompowanych kołach.
-
Moj wózek 2w1 to czołg, gondola wazy w sumie 18 kg to jest navington caravel i szczerze mówiąc spisał się znakomicie na moich leśnych ściezkach. Tyle ze ja rodziłam w listopadzie, młodego w gondoli woziłam do maja, przez okres zimowy baaaardzo rzadko gdzieś wyjeżdżaliśmy, wiec jakoś przetrwaliśmy bez kompaktowej spacerówki. W maju kupiliśmy Baby Joggera, któremu tez wyboje nie straszne, a da się złożyć jedna ręka, zajmuje mało miejsca i jest naszym wózkiem wyjazdowym, chociaż często używamy go tez do spacerów po okolicy w sumie, w Navingtonie była krótka budka, wiec latem młodemu świeciło po oczach, BJ ma budę taka, ze cały był zakryty. Takze 2w1 to nie był konieczny zakup, ja nie żałuje, bo używam obydwu wózków, ale jakbym nie miała tej terenowej spacerówki z zestawu, to jakoś bym przeżyła
Z kolei przewijak to tak jak u dziewczyn must have! Obecnie już nie korzystam bo młody staje na nim na nogi i w ogóle zrobiło się groźnie, ale do tego 7-8 miesiąca to konieczność, zwłaszcza przy tej ilości kup, jakie robią maluchy na początku
Co do kup to u nas z tego względu nie sprawdził się śpiworek... sprawdzanie pieluchy, wyciąganie berbecia trwało jakoś tak długo, rozbudzalo go. My po dwudniowej przygodzie z rozkiem i może miesięcznej przygodzie ze śpiworkiem przeszliśmy na kocyk. Ale my to w ogóle jesteśmy hardkorami bo nasz młody od kiedy skończył miesiąc to spał na brzuszku
-
Hej, czytam Was dopiero dziś wszystko na raz i sporo się uzbierało przez chwilę nieobecności;) co do must have to u mnie przewijak z ikei za ok. 80zl taki z korytkiem na dziecko i dmuchanym materacykiem ale tu jak ktoś ma czas i chęci polecam dokupić przewijak sam taki twardy na łóżeczko długość akurat 80cm mam i mi go kolega z mężem na dwa zawiasy przymocowali że w tym korytku pod przewijakiem mam chusteczki schowane;) nóżki przycieli mi tylko dla mojej wygody bo za wysoko mi było, no i ma półkę na pieluchy pod spodem itp i ja kocham ten mebelek mój zmodyfikowany serio.. jest dłuzszy niż zwykły i cały czas korzystam z niego, był u nas moment buntu na leżenie podczas zmiany pieluchy ale minął na szczęście i teraz mega wygodnie mi, kręgosłup nic nie obrywa.
Co do wózka natomiast ja mieszkam w domu i nie podróżuje często więc u mnie wózek 2w1 baby design dotty jest genialny, świetnie wyprofilowana spacerówka i super zwrotna, nie zamienię na nic innego i modlę się żeby synek chciał jeździć w takiej dostawce do wózka że siedzi na zydelku między gondola a mną bo nie chce zamieniac mojego cudenka na wózek podwójny.. Ale jest ciężki to fakt i wnosić na któreś piętro bym go nie chciała.. tak samo pakowanie do auta nie jest wygodne ale tak jak mówię mi to nie jest potrzebne.
Jeśli chce się kupić spacerówkę lekka to naprawdę nie warto kupować nowego 2w1 dla gondoli i kupiłabym używana bo widzialam po swoim używanym sprzedanym że był jak nówka, gondoli chyba nie da się zniszczyć, jedynie stelaż ale można wyhaczyc zadbany i też dbać i sprzedać z małą stratą
I dodam że jest to mój drugi wózek bo pierw miałam taki który mi się podobał po prostu i nie spojrzałam nawet na siedzisko spacerówki ktore dla mojego dziecka było właśnie niewygodne.. miałam nowy śliczny dla mnie wtedy bebetto bresso który sprzedałam za połowę ceny.. także szczególnie mamy pierwszych dzieci słuchajcie tu innych doświadczonych juz babek bo ja wpadłam trochę w szał zakupów dla wystaranego wyczekanego syneczka i wydałam za dużo kasy niepotrzebnie nie znając swojego dziecka;) np kołderki i pisciele leżą w szufladzie bo się wykopywał i tylko śpiworek do tej pory jest w użyciu 😂 teraz mam taki z nogawkami i jest genialny👌
Myszaq lubi tę wiadomość
-
Ja Was z doskoku w ten weekend podczytuje, bo dużo się dzieje, impreza urodzinowa córki itd. ale widzę, że w temacie wózków jesteście to ja jak Aprielka z zestawów 2w1 mogę polecić baby design. My mamy husky i spacerówka jest super. Nie ma żadnego zjeżdżania itd. minus oczywiście że ciężki że składanie itp. ale to jak mówimy o zestawach 2w1 to każdy niestety się z tym wiąże. Jak zależy Wam na długi czas na lekkim i szybkim w składaniu to zainwestujcie w typową spacerówkę już pozniej, ale gondola np. używana na początek musi byc. Nawet najbardziej rozkładana na płasko spacerówka i tak jest profilowana.
-
Ja tak miałam, kilka razy wklejałam a i tak nie liczyło... Teraz zmieniłam na ten angielski co mam i działaAprielka wrote:Hmm suwaczki mi się nie aktualizują..🤔 któraś ma taki problem? Wiecie czy wystarczy jeszcze raz wkleić czy to nie zadziała później itak?
09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Dobrze dziewczyny, że dzielicie się swoją wiedzą wiem już na pewno że kupię używaną gondolę, lekką spacerówkę i na pewno przewijak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 08:51
Mmiśka lubi tę wiadomość
09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
nick nieaktualnyDziewczyny czy ktoraś z Was posiada taki gadżet https://www.chicco.pl/produkty/8058664110919.wanienka-z-przewijakiem-cuddle-bubble.pielegnacja.zmiana-pieluszki.html
Zastanawiam się czy to bardziej gadżet czy da się z tym funkcjonować i jako wanienką i jako przewijakiem? -
Gabriella wrote:Dziewczyny czy ktoraś z Was posiada taki gadżet https://www.chicco.pl/produkty/8058664110919.wanienka-z-przewijakiem-cuddle-bubble.pielegnacja.zmiana-pieluszki.html
Zastanawiam się czy to bardziej gadżet czy da się z tym funkcjonować i jako wanienką i jako przewijakiem?
Moim zdaniem niepraktyczne, po każdej kąpieli będzie trzeba wycierać do sucha, żeby używać jako przewijaka. Do tej u nas było tak, ze tata przygotowywał wodę do kąpieli, a ja młodego ogarniałam na przewijaku. Jakby jedna osoba miała dziecko kapać, to już w ogóle ciężko kąpiel przygotować wcześniej w takim wynalazku. Może dobry pomysł, jak ktoś ma ekstremalnie mało miejsca, chociaż wydaje mi się, ze wanienka i przewijak na łóżeczko i tak zajmą mniej nie mówiąc już o tym ze koszt przewijaka i wanienki to 1/3 ceny tego gadżetu No i pytanie do jakiego wieku dziecko będzie można w tym kapać, według producenta do 12 miesiąca, ale np. my od 9 miesiąca kapiemy synka w wannie bo z wanienki po prostu wychodził i trzeba się z nim było siłować nie ma tez szans żeby się do takiej wanienki zmieścił obecnie, a nie ma jeszcze roczku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 10:02
Aprielka lubi tę wiadomość
-
Odradzam, jak dla mnie też niefunkcjonalne, po kąpieli od razu u mnie dziecko lądowało na przygotowany z ręcznikiem przewijak, a maluszek szybko marznie, nie traciłabym czasu na ustawianie przewijaka po jego wyciągnięciu. Ja wanienki używałam 4 miesiące, a przewijaka dużo dłużej, więc wolę mieć je osobnoGabriella wrote:Dziewczyny czy ktoraś z Was posiada taki gadżet https://www.chicco.pl/produkty/8058664110919.wanienka-z-przewijakiem-cuddle-bubble.pielegnacja.zmiana-pieluszki.html
Zastanawiam się czy to bardziej gadżet czy da się z tym funkcjonować i jako wanienką i jako przewijakiem?
-
Dla mnie też przewijak to must have. Z córą do tej pory używamy, zaraz będzie 19 miesięcy. Ja nie umiem przebierać na stojąco wanienki używaliśmy 9 miesięcy, czyli do momentu aż Mała nie usiadła, od tamtej pory kąpiel już w dużej wannie. Za pierwszym razem kupiłam używany zestaw 2w1 i po 10 miesiącach sprzedałam dalej za tą samą cenę kupiliśmy spacerówkę Valco Baby, którą wprost kocham. Mamy na pompowanych kołach więc na nasze wiejskie wertepy jest w sam raz. Za to w bagażniku jeździ z nami na stałe Baby Jogger City mini Zip (też używka z olx). Jest super, bo zajmuje tak mało miejsca jak to tylko możliwe. Ostatnio na fb trafiłam na ogłoszenie fajnego wózka w okolicy i już stoi u nas w domku także tym razem będziemy jeździć Baby Design Husky. Pierwsze wrażenie robi lepsze niż nasz poprzedni Tako, mam nadzieję, że będę zadowolona. Też zawsze doradzam kupno używanego wózka na początek, ale za to zainwestowanie w porządny fotelik. I również polecam 8*
chyba czas zmienic
