Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Gabriella wrote:Może niech tak szybko nie mija, bo ja jeszcze nie mam niczego z wyprawki dla malucha. Kiedy najlepiej zacząć, żeby zdążyć że wszystkim?
Ja zacznę chyba kompletpwac od grudnia reszte:) A ubranka to w styczniu pewnie, bo akurat będą wyprzedaże:) -
Gabriella wrote:Może niech tak szybko nie mija, bo ja jeszcze nie mam niczego z wyprawki dla malucha. Kiedy najlepiej zacząć, żeby zdążyć że wszystkim?
Ja poprzednio zaczęłam kompletować wyprawkę po połówkowych. I tak między 22 a 30 tygodniem kupowałam ciuszki i inne tekstylia (przescieradelka, rożki, ręczniki, pieluszki). A resztę to po 30 tygodniu, jak poszłam na zwolnienie. Spokojnie się wyrobiłam. Ale wcześniej już sobie sporo czytałam, także mniej więcej wiedziałam już co będę chciała kupować. Jedyne z czy się ledwo wyrobiliśmy, to montaż zasłon panelowych (mieszkamy w kawalerce i takimi zasłonami wydzieliliśmy kącik dla córki) - były montowane jak zaczynali wywoływać mi poród, a mąż od razu po pędził na porodówkę 😀 -
Ja pierwsze rzeczy kupilam jak dowiedziałamnsie o plci czyli w 15 tygpdniu a pozniej juz wszystko po kolei . Zalowalam tylkp ze prasowania i prania nie zrobiłam wczesniej. Bo ppd koniec nie sprawiło mi to przyjemnosci , ledwo dalam rade przez kregoslup . Teraz juz wiem ze w lutym juz to bede miala zrobione :p w tej ciazy mi zostalo przepatrZec rzeczy i ewentualnie cos dokupic ale patrzac na ilości ubran i akcesoriów po synku to raczej kupie doslownie pojedyncze rzeczy
-
Mmiśka wrote:Ja pierwsze rzeczy kupilam jak dowiedziałamnsie o plci czyli w 15 tygpdniu a pozniej juz wszystko po kolei . Zalowalam tylkp ze prasowania i prania nie zrobiłam wczesniej. Bo ppd koniec nie sprawiło mi to przyjemnosci , ledwo dalam rade przez kregoslup . Teraz juz wiem ze w lutym juz to bede miala zrobione :p w tej ciazy mi zostalo przepatrZec rzeczy i ewentualnie cos dokupic ale patrzac na ilości ubran i akcesoriów po synku to raczej kupie doslownie pojedyncze rzeczy
Oj tak, prasowanie to była udręka. Co prawda ogarnęłam sobie stanowisko, żeby robić to siedząc, ale mnie bardziej wykończyło to, że w ubiegłym roku w sierpniu praktycznie nie było chłodniejszego dnia, więc nie dość że upał to ja jeszcze z gorącym żelazkiem. Pierwsze co robiłam po partii prasowania to brałam prysznic 🤦 -
nick nieaktualnyTeż tak właśnie myślałam żeby ubranka kupić w styczniu na wyprzedażach. Ale nie wiem jak z łóżeczkiem, wózkiem, foteliki em, itp. Dziewczyny które macie już dzieci, czy przewijak jest potrzebny czy radzicie sobie bez? Ja to już chcę tak powoli zacząć myśleć o przemeblowaniu sypialni, żeby wydzielić część dla dzidziusia. Tak myślę o łóżeczku, komodzie na ubranka, przewijaku, czy coś jeszcze potrzebne dla niemowlaka?
-
Gabriella wrote:Też tak właśnie myślałam żeby ubranka kupić w styczniu na wyprzedażach. Ale nie wiem jak z łóżeczkiem, wózkiem, foteliki em, itp. Dziewczyny które macie już dzieci, czy przewijak jest potrzebny czy radzicie sobie bez? Ja to już chcę tak powoli zacząć myśleć o przemeblowaniu sypialni, żeby wydzielić część dla dzidziusia. Tak myślę o łóżeczku, komodzie na ubranka, przewijaku, czy coś jeszcze potrzebne dla niemowlaka?
-
Gabriella wrote:Też tak właśnie myślałam żeby ubranka kupić w styczniu na wyprzedażach. Ale nie wiem jak z łóżeczkiem, wózkiem, foteliki em, itp. Dziewczyny które macie już dzieci, czy przewijak jest potrzebny czy radzicie sobie bez? Ja to już chcę tak powoli zacząć myśleć o przemeblowaniu sypialni, żeby wydzielić część dla dzidziusia. Tak myślę o łóżeczku, komodzie na ubranka, przewijaku, czy coś jeszcze potrzebne dla niemowlaka?
Przewijak to dla mnie absolutny must have. Moje plecy nie wyrobilyby ciągłego schylania się przy przewijaniu i przebieraniu. Z córką nadal z niego korzystam, choć już pewnie niedlugo, bo coraz ciężej ją na nim utrzymać. Mam taki nakładany na łóżeczko i dla mnie jest wyatarczajacy.
Z fotelikiem polowałam na promocję, zaczęłam tak mniej więcej na 2 m-ce przed terminem. Łóżeczko i materac kupowałam gdzieś z miesiąc przed. A wózek to zależy, czy chcesz kupować nowy czy używany. Kupowałam używany, więc był od ręki, ale właśnie wiem, że na nowe jak się wybierze konkretny model i kolor to czasem można nawet 2 miesiące czekać na swoje zamówienie.
Do pokoju dziecięcego jak dla mnie super okazały się cotton balls - w nocy jak przewijalam to wystarczało mi takie leciutkie swiatlo, a nie rozbudzalo córki.
No i fotel do karmienia. Jak dla mnie był niezbędny, zwłaszcza, że długo nie umiałam kkarmić na leżąco.
-
Na wózek czekaliśmy 1.5 miesiąca. Teraz też kupuje nowy, bo ja jestem gadżeciarą pod kątem takich rzeczy i mimo, że tamten uwielbialam to teraz marzy mi się jeszcze inny. Ale anex crossa, którego mieliśmy mogę śmiało polecić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 12:27
-
Ja wozek kupilam uzywany i tak jezdzil w gondoli 4 mieisace pozniej na plasko w spacerwoce , dla mnie te wózki sa za ciężkie i tylkp czekalam az kupie porzadna lekka spacwrowke takze jak dla mnie gondola nowa to byl zbędny wydatek . A porzadna spacerowka kosztuje tyle co wozek 2w1 :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 11:55
-
My jeździliśmy w gondoli do 7 miesiąca. Córka ja uwielbiała, ja z resztą też. Ale fakt spacerowki z zestawow to zwykle niewypaly, dlatego teraz mam plan kupic tylko wozek gleboki, a pozniej przejsc na spacerowke, mamy elodie details dla corki i przy niej pewnie zostaniemy.
-
Ja przewijaka używałam bardzo długo, mam taki nakładany na łóżeczko, więc jak córka już się obracała i wstawała to układałam go na ziemi.
Ja gondoli używałam jakieś 5.5 miesiąca później mała już pełzała więc musieliśmy się przesiąść, ale ogólnie jestem zdania że nie powinno się za szybko przesiadać do spacerówki, chyba że faktycznie rozkłada się całkiem na płasko. -
Jak dobrze że są tutaj dziewczyny które maja juz dzieciaczki i można poczytać o doświadczeniach z życia wziętych
W pierwszych dniach po urodzeniu stosowalyscie jakie otulacze/rożki na noc? Tyle czytam by nie dawać kolderek ze względu bezpieczeństwa.. Jak to jest? Będzie kwiecień więc noce nie będą jakieś mega chłodne..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 12:50
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Przez pierwsze 2-3 miesiące używałam rożka na noc, jak dla mnie był spoko. A później zaczęłam używać śpiworków i uwazam je za mega fajne - wcześniej nie było ryzyka, że właśnie naciagnie sobie na buzię, a teraz to np. kocyk cały rozkopuje albo się w niego zaplątuje, a w spiworku jest całą noc ładnie przykryta, a obraca się też bez problemów.
W dzień, jak miałam na nią oko to przykrywalam do spania kocykiem. -
U mnie sprawdzil sie rozek a śpiworki totalnie nie , nie lubil byc ścisniety :p do tej pory nie da sie przykryc niczym :p
Ja mam spacerowke joie litetrax 4 na pompowanych kolach , nigdy bym jej nie zamienila na nic inneho :p zalowalam ze nie kupilam wersji mytrax z gondola .
Joie rozklada sie na plasko wiec jest bezpieczny dla kregoslupa a godnola jest tylkp do 9 kg ja mam duzw dziecko i dlugie wiec nie bylo wyjscia :p