Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
aniaem86 wrote:Juna, gratulacje Nie ma to jak dobre wieści
Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam ), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy...
Ja jakoś chyba po prostu za leniwa jestem. Nie wyobrażam sobie latać z tymi pieluchami, spierać gówienka itd. niby boli mnie trochę ilość tych wyrzucanych jednorazówek, no ale nie mogłam się zebrać , żeby przejść na wielo. Teraz to przy dwójce w pieluchach to już totalna abstrakcja i nawet nie będę się nad tym zastanawiac. szczerze podziwiam kobiety, które ich używają. No i piękne te pieluszki! Jedynie na basen kupiłam córce wielorazową. Chociaż tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 18:17
-
pingwinkowa wrote:Ja jakoś chyba po prostu za leniwa jestem. Nie wyobrażam sobie latać z tymi pieluchami, spierać gówienka itd. niby boli mnie trochę ilość tych wyrzucanych jednorazówek, no ale nie mogłam się zebrać , żeby przejść na wielo. Teraz to przy dwójce w pieluchach to już totalna abstrakcja i nawet nie będę się nad tym zastanawiac. szczerze podziwiam kobiety, które ich używają. No i piękne te pieluszki! Jedynie na basen kupiłam córce wielorazową. Chociaż tyle.
Ja to samo, niestety pampersy są bardzo wygodnym rozwiązaniem, moj wali takie kupska, ze nie wyrobilabym z wielorazowymi a nie wiedziałam ze są na basen takie! To jest akurat spoko opcja, muszę się zaopatrzyć -
1000 wrote:Ja to samo, niestety pampersy są bardzo wygodnym rozwiązaniem, moj wali takie kupska, ze nie wyrobilabym z wielorazowymi a nie wiedziałam ze są na basen takie! To jest akurat spoko opcja, muszę się zaopatrzyć
Polecam kąpieluszkę kokosi - jedyna regulowana jaka znalazlam, dla dzieci 5-15kg. Ma napki po bokach i w kroku też można regulować. Pozostałe jakie widziałam miały rozmiarowkę, więc częściej trzeba by było wymieniać.1000 lubi tę wiadomość
-
Mmiśka wrote:Moje dziecko w brzuchu serfuje od 10 minut🤣 brzuch faluje czuc jak dziecko siw kręci , jestem w szoku jak ta druga ciąża szybko sie rozwija , w pierwszej dziecko tylko laskotalo na tym etapie:D
Ale super! Ja jeszcze nie czuje za bardzo ruchów. Myślałam, że teraz będą jakoś szybko, bo poprzednio zaczęłam czuć w 17 tygodniu, a tu koniec 16-go i praktycznie nic. Aż się zaczynam denerwować czy wszystko ok. Na szczęście jutro wizyta. -
pingwinkowa wrote:Ale super! Ja jeszcze nie czuje za bardzo ruchów. Myślałam, że teraz będą jakoś szybko, bo poprzednio zaczęłam czuć w 17 tygodniu, a tu koniec 16-go i praktycznie nic. Aż się zaczynam denerwować czy wszystko ok. Na szczęście jutro wizyta.
-
Ja wczoraj i dzisiaj czułam takie łaskotanie w brzuchu. Myślę, że to może być to. Czułam tylko w określonej pozycji i to przez chwilę.
Pingwinkowa, powodzenia na wizycie 😊pingwinkowa lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
aniaem86 wrote:Juna, gratulacje Nie ma to jak dobre wieści
Dziewczyny, czy któraś z Was korzystała/zamierza korzystać z pieluszek wielorazowych? Ja się bardzo mocno na nie nastawiam (już nawet kilka kupiłam ), ale oczywiście jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy...
Ja przy córce zaczęłam używać w okolicach jej 13 mż, ale wciąż nie jesteśmy na 100% w wielo. Na noc zakładam jej zwykłego pampera, na dłuższe wyjścia też i czasami w domu jak nie mam siły, bo np. córa jest chora i wisi na mnie non stop to też jedziemy na jedno. Ale generalnie fajna sprawa. Przy drugim też mam zamiar stosować, ale na pewno nie wcześniej niż rozszerzenie diety. Ciężko mi wyobrazić sobie mleczne kupki na wielo, no i na początku tych zmian też jest dużo więcej niż teraz. Ciężko mi wyobrazić sobie te 12-15 zmian na dobę na wielo. Także zacznę, ale raczej po 6 mż. Młodego, a do tego czasu mam nadzieję, że Starsza się odpieluchuje
-
Dziewczyny po in vitro, jak długo macie lub miałyście brać progesteron??09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
karolkowa wrote:Dziewczyny po in vitro, jak długo macie lub miałyście brać progesteron??
karolkowa lubi tę wiadomość
-
White Innocent wrote:Ja przy córce zaczęłam używać w okolicach jej 13 mż, ale wciąż nie jesteśmy na 100% w wielo. Na noc zakładam jej zwykłego pampera, na dłuższe wyjścia też i czasami w domu jak nie mam siły, bo np. córa jest chora i wisi na mnie non stop to też jedziemy na jedno. Ale generalnie fajna sprawa. Przy drugim też mam zamiar stosować, ale na pewno nie wcześniej niż rozszerzenie diety. Ciężko mi wyobrazić sobie mleczne kupki na wielo, no i na początku tych zmian też jest dużo więcej niż teraz. Ciężko mi wyobrazić sobie te 12-15 zmian na dobę na wielo. Także zacznę, ale raczej po 6 mż. Młodego, a do tego czasu mam nadzieję, że Starsza się odpieluchuje
-
nick nieaktualny
-
Jesteśmy po wizycie, dzidziuś rośnie wszystko jest ok, tylko jakoś się mało ruszał. chyba mam pecha i w czasie wizyt śpi. Może przed wizytą powinnam najpierw pospacerować, bo do lekarza jedziemy kawałek.
Zaczyna mnie to martwić, że tak mało się rusza chociaż lekarz twierdzi, że wszystko dobrze.
Ja też zastanawiałam się na wielorazowymi pieluchami, ale nie wiem czy nie jestem zbyt wygodna i leniwa do tego🙈
Dziewczyny czy umawiacie się gdzieś dodatkowo na połówkowe, czy robicie u swojego lekarza. -
karolkowa wrote:Dziewczyny po in vitro, jak długo macie lub miałyście brać progesteron??
Ja odstawilam tydzień temu. Trochę wyprosilam to odstawienie bo już mnie ta luteina do szału doprowadzala, miałam przez nią wieczne podrażnienie. Odstawilam stopniowo i póki co wszystko ok. 4 listopada wizyta i doktor stwierdził że sprawdzi szyjke, jak będzie wszystko ok to już do niej nie będziemy wracać w klinice nic na ten temat nie mówili, stwierdzili ze lekarz prowadzący przejmuje teraz pałeczkę i tyle..karolkowa lubi tę wiadomość
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
blue_eyed_girl wrote:Jesteśmy po wizycie, dzidziuś rośnie wszystko jest ok, tylko jakoś się mało ruszał. chyba mam pecha i w czasie wizyt śpi. Może przed wizytą powinnam najpierw pospacerować, bo do lekarza jedziemy kawałek.
Zaczyna mnie to martwić, że tak mało się rusza chociaż lekarz twierdzi, że wszystko dobrze.
Ja też zastanawiałam się na wielorazowymi pieluchami, ale nie wiem czy nie jestem zbyt wygodna i leniwa do tego🙈
Dziewczyny czy umawiacie się gdzieś dodatkowo na połówkowe, czy robicie u swojego lekarza.
Moja córka w pierwszej połowie ciąży nigdy się nie ruszała na USG. Nawet na zdjęciach z usg była zawsze tak samo ułożona - po tej samej stronie, głowa zawsze mniej więcej w tym samym miejscu. Też się martwiłam, ale lekarka mówiła, że wszystko ok i że po prostu mam leniuszka w brzuchu. I miała rację