Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesil wrote:To nie jest tak że po in vitro można prosić o cc? Gdzieś o tym czytałam..
Prosić można, ale IVF to nie wskazanie do cc.
Szpital zwykle musi mieć podkładkę, z zaświadczeniem od specjalisty, który kieruje na cc, i w którym jest napisane ustawowe wskazanie.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Gabriella wrote:Tak to wiem, jeszcze przydatny jest laktator, żeby pobudzić laktację. Mi bardziej chodzi o to, żeby mieć opakowanie mleka jakby sytuacja była beznadziejna. Niechęć z niego korzystać ale chcę być jak najbardziej przygotowana.
Kup kilka saszetek Hipp Combiotik w Rossmanie, będzie potrzeba, to dokupisz całe opakowanie.
A dzieciom też nie wszystkie mleka smakują i czasami trzeba próbować różnych, dlatego te saszetki się sprawdzają.
W szpitalu zwykle mają gotowce do podania i dokarmienia.Gabriella lubi tę wiadomość
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Jutro mam wizytę jak doktorek będzie miał dobry humor, to podpytam o cc po ivf 😀 przez przypadek trafiłam do ordynatora naszej porodówki i tak już u niego zostałam. Mam nadzieje, że w razie czego inni nie będą robić problemów w szpitalu 😜 dobrze, że jutro idę, bo młody dzisiaj coś mało się rusza.
Tyle kobiet urodziło dzieci, ze napewno jest to do przeżycia, ale mój mózg mówi, że nie damy rady😅 najwyżej później będę żałować cc.👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
nick nieaktualny
-
Ja uważam za naturalny strach przed porodem czy 1 czy 5. Zawsze może się coś wydarzyć tego ani nie przewidzimy ani zbytnio nie mamy na to wpływu. Mnie osobiście przeraża taka rozległa operacja jak cc i nie wyobrażam sobie tej całej rekonwalescencji bo nigdy nie miałam operacjii. Ja się szczerze nastawiam pozytywnie i edukuje żeby wiedzieć co może się stać. Dramatycznych historii nie zamierzam czytać bo to potęguje tylko lęki. Życie i tak zweryfikuje
aniaem86 lubi tę wiadomość
-
Ja też się zastanawiam nad porodem, jestem po CC, ale będzie prawie 3 lata różnicy między porodami (swoją drogą w szpitalu zalecali minimum 2 lata przerwy między porodem a kolejną ciążą i tak samo ginekolog prowadząca, jak próbowałam negocjować to niechętnie mówiła, że chociaż te 1,5 roku, ale lepiej odczekać. A tu czytam, że gdzie indziej znacznie krócej. Widać co lekarz to ma swoje zdanie). Lekarka mówiła, że rodzaj porodu nie zależy od przerwy, a od stanu blizny itp i dopiero w 3 trym będą podejmować decyzje. Boje się, że każą rodzic SN, poród się zatrzyma, a oxy po CC dać nie mogą i i tak się skończy CC (jak podobno 70% prób sn po cc). A ja się umęczę i będę musiała dojsc do siebie po ciężkich próbach SN i po cięciu. Zresztą samo CC tez ciężko zniosłam, ból był okropny i długo dochodziłam do siebie. Do dziecka do inkubatora chodziłam o scianie zgieta współ i z pelnym przekonaniem myslalam, ze nigdy wiecej zadnych ciaz. Byłam pewna, że nie zdecyduje się ponownie świadomie na taki ból. Ale okazało się, że ból się szybko zapomina Chyba lepiej wcale o tym nie myśleć 😛Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Wow !! Ale super! Szyjesz tylko dla siebie, czy na sprzedaż również?
eMZetka - tak jak wcześniej wspominała, widzę, że nie ma zasady co do CC i SN. Każdy poród jest inny i każda rekonwalescencja. U mnie na sali było tak, że ja byłam po SN i nie mogłam chodzić, siedzieć itp, do dziecka ledwo szłam szurając stopami po podłodze, a koleżanka z sali miała CC i na drugi dzień nad ranem ją pionizowali, normalnie się poruszała i śmigała w leginsach na drugi dzień. Dla mnie to było nie do pomyślenia. Co do wyciągania szwów, jej jeden szef za jednym razem bez bólu a mnie dzióbali, aż się skręcałam z bólu.
Justa29 - to samo tyczy się Twojego postu. Ja tam samo myślałam i nadal się boje CC, właśnie z tego względu tej rany-operacji, rekonwalescencji, ale widzisz różnie bywa. Trzeba przeanalizować samemu swoje własne za i przeciw.Misia90 lubi tę wiadomość
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
nick nieaktualny
-
Co myślicie o kupnie używanego fotelika samochodowego? Wczoraj byli u nas znajomi którzy kupili używany i jakoś mam mieszane uczucia... Niby z dobrej firmy ale kurcze jakoś miałabym obawy czy fotelik nie był np po wypadku. Przecież to chyba może być tak że konstrukcja może być naruszona nawet przez mała stłuczke. Czy się mylę?03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
Sesil wrote:Co myślicie o kupnie używanego fotelika samochodowego? Wczoraj byli u nas znajomi którzy kupili używany i jakoś mam mieszane uczucia... Niby z dobrej firmy ale kurcze jakoś miałabym obawy czy fotelik nie był np po wypadku. Przecież to chyba może być tak że konstrukcja może być naruszona nawet przez mała stłuczke. Czy się mylę?
-
Sesil wrote:Co myślicie o kupnie używanego fotelika samochodowego? Wczoraj byli u nas znajomi którzy kupili używany i jakoś mam mieszane uczucia... Niby z dobrej firmy ale kurcze jakoś miałabym obawy czy fotelik nie był np po wypadku. Przecież to chyba może być tak że konstrukcja może być naruszona nawet przez mała stłuczke. Czy się mylę?
ja biorę używany pakiet gondola, spacerówka, fotelik -
Jitka wrote:Wow !! Ale super! Szyjesz tylko dla siebie, czy na sprzedaż również?
eMZetka - tak jak wcześniej wspominała, widzę, że nie ma zasady co do CC i SN. Każdy poród jest inny i każda rekonwalescencja. U mnie na sali było tak, że ja byłam po SN i nie mogłam chodzić, siedzieć itp, do dziecka ledwo szłam szurając stopami po podłodze, a koleżanka z sali miała CC i na drugi dzień nad ranem ją pionizowali, normalnie się poruszała i śmigała w leginsach na drugi dzień. Dla mnie to było nie do pomyślenia. Co do wyciągania szwów, jej jeden szef za jednym razem bez bólu a mnie dzióbali, aż się skręcałam z bólu.
Justa29 - to samo tyczy się Twojego postu. Ja tam samo myślałam i nadal się boje CC, właśnie z tego względu tej rany-operacji, rekonwalescencji, ale widzisz różnie bywa. Trzeba przeanalizować samemu swoje własne za i przeciw. -
Gabriella wrote:Kalade, śliczna torba, super, że masz takie zdolności, ja do szycia mam 2 lewe ręce 🤣
Jutro po wizycie biegnę do.sklepu po materiały i zaczynam produkcję wyprawki:) -
Zdecydowanie nie powinno się kupować od obcych używanego fotelika samochodowego. Może być po wypadku, bo stluczce, mógł go ktoś trzymać w jakiejś szopie gdzie mrozi w zimie... no sory ale nie, bezpieczeństwo dziecka w samochodzie jest dla mnie ważniejsze niż kilka stowek z kieszeni. Chociaż chętnie bym teraz odkupiła lupine od jakiś zaufanych znajomych lub rodziny, ale wszyscy mają raczej większe dzieci a swój sprzedałam właśnie znajomemu bo nie wiedziałam kiedy będę miała drugie dziecko, a nie chciałam go trzymać na strychu żeby się za rok do niczego nie nadawał. ..
White Innocent lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKalade próbowałam, babcia mnie próbowała nauczyć i szyć i robić na drutach i szydełkować, nic z tego nie wyszło. Antytalencie ze mnie.
Sesil Ja używanego fotelika bym nie kupiła ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Jeszcze trzeba sprawdzić datę ważności fotelika, polecam artykuł.
http://fotelove.com.pl/2017/04/13/gdzie-jest-data-produkcji-fotelika/White Innocent, Mmiśka lubią tę wiadomość
-
Tak jak piszą dziewczyny - fotelik uzywany od obcych w żadnym wypadku - od zaufanych znajomych tak. Ludzie potrafią być okropni i po stłuczce wystawiać na sprzedaż, żeby kupić dla własnego dziecka nowy i bezpieczny. Fotelik nawet po najmniejszej stluczce jest do wymiany, a sprawdzenie konstrukcji jest nieraz droższe niż cały fotelik.
Oczywiście fotelik z zestawu 3 w 1 to już w ogóle odpada ze względów bezpieczeństwa - chyba że jako zabawka dla lalki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2019, 15:19
White Innocent lubi tę wiadomość
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r.