Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Aprielka współczuję tych dolegliwości...
Dziękuję dziewczyny jeszcze raz za pocieszenie, po tym wyniku w pracy nie moge się nic skupić. Pierwszy raz badam betę w poprzednich ciazach nie wiedziałam o takich badaniach i nie wiedziałam że tak późno już się nie powinno badać. Zmartwilam się najbardziej tym że program wyliczył mi niepokojący niski przyrost na 59% nic nie było że w tak dużych wartościach beta słabiej może rosnąć.
Czekam do wtorku👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Yellowberry wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przyjmuje clexane i acard?
-
aniaem86 wrote:Dziewczyny, a czy ten segregator od mamyginekolog oprócz tego, że ładnie wszystko układa ma jeszcze jakieś wartosciowe informacje? Nigdy go nie widziałam i rozwazam zakup.
aniaem86 lubi tę wiadomość
-
Cześć,
Chyba będę musiała tu dołączyć, chociaż powiem szczerze nie planowałam tego. Mam już dwoje dzieci , mają 4 i 5 lat. Między nimi nie ma nawet roku różnicy. Bardzo się jednak cieszę, że urodzili się tak szybko po sobie, chociaż sam okres ciąży zawsze był dla mnie bardzo depresyjny. Nie umiem jakoś się z niego cieszyć, myślę o zagrożeniach non stop, a poród to już coś ,co przeraża mnie najbardziej (jestem po dwóch dniach, z czego drugiego nie można nazwać ciężkim, ale i tak dalej się boję).
Nie planowałam tej ciąży. Nie mam nawet umówionej wizyty lekarskiej. Jedynie test robiony dwa razy, brak okresu, okropne bóle piersi i ciągle nudności oraz takie jakby "podgrzanie" mnie wskazują na to, że to ciąża. Mąż nie zareagował na to dobrze, trochę się nasluchalam, aczkolwiek teraz już zaczyna dostrzegać pozytywy. Ja sama przez ten pierwszy tydzień byłam w stanie przygnębienia boję się powiedzieć rodzinie, wiem że nikt tego nie pochwali, posypią się pytania po co wam to, przecież już wyszliscie na prostą, dzieci duże i znowu pieluchy. To mnie dodatkowo dobije. Chciałam mieć troje dzieci w swoich myślach, aczkolwiek nie przepadam za tym stanem
Dodatkowo jestem otyła ,BMI 40 i przez to boję się też pójść do lekarza, bo na pewno dostanę reprymende. Staram się schudnąć, ale nie wychodzi mi to, dodatkowo na tę nudności działa tylko przegryzanie czegoś.
Przepraszam, że tak narzekam, ale trudno mi to wszystko w sobie trzymać, a na razie nie chce z nikim z bliskich i przyjaciół o tym rozmawiać. Wiem, że Wy tu długo się staralyscie, tymczasem ja zachodze w ciążę przez pstrykniecie palcem, mimo wagi, mimo wieku -32 lata, mimo zmęczenia...
Muszę zacząć się cieszyć, ale wciąż mi trudno ... -
nick nieaktualnyNo właśnie chciałam zapytać czy po acardzie i clexane nie miałyście plamień/krwiaków. Ja mam małego i lekarz mówi że moje plamienia są z nim związane i żebym nie panikowała bo to normalne przy tych lekach. Nie są jakieś silne, zazwyczaj tylko na papierze po siusiu brązowe lub różowe. Niby nie panikuje ale wkurza mnie to, trwa już ponad tydzień.
-
Inka wrote:Aprielka współczuję tych dolegliwości...
Dziękuję dziewczyny jeszcze raz za pocieszenie, po tym wyniku w pracy nie moge się nic skupić. Pierwszy raz badam betę w poprzednich ciazach nie wiedziałam o takich badaniach i nie wiedziałam że tak późno już się nie powinno badać. Zmartwilam się najbardziej tym że program wyliczył mi niepokojący niski przyrost na 59% nic nie było że w tak dużych wartościach beta słabiej może rosnąć.
Czekam do wtorku
Naprawdę spokojnie, beta się podwaja chyba do 6 tys. tylko. Potem rośnie coraz wolniej. Jakby cały czas był przyrost 100% co 48 h, to sobie oblicz, jakie abstrakcyjne wartości byś musiała teraz mieć poza wszelkimi normami i granicami ja pamiętam, że w poprzedniej ciąży z synkiem jakoś w czwartek miałam 9 tys. z hakiem, a w poniedziałek 12 tys. Potem już nie badałam. Oczywiście mam z tej ciąży super synkaNasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Spokojne Inka, beta nie rośnie w nieskończoność, od pewnego momentu z tego co widziałam na wykresach to zaczyna wręcz spadać
Ja biorę neoparin + acard. Zrobił mi się tylko jeden wielki siniak na brzuchu jednorazowo po wstrzykiwaniu (nie wiem czy to nie przez gorącą kąpiel zaraz po zastrzyku). Tak to na nic to nie wpływa
Ale czuje się ogólnie fatalnie mdli mnie prawie nieustannie
Hej Beti
Róża na spokojnie, widocznie trójka była Wam pisana
Beti82 lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Yellowberry wrote:No właśnie chciałam zapytać czy po acardzie i clexane nie miałyście plamień/krwiaków. Ja mam małego i lekarz mówi że moje plamienia są z nim związane i żebym nie panikowała bo to normalne przy tych lekach. Nie są jakieś silne, zazwyczaj tylko na papierze po siusiu brązowe lub różowe. Niby nie panikuje ale wkurza mnie to, trwa już ponad tydzień.
Yellowberry lubi tę wiadomość
-
Ja w2 poprzedniej ciąży miałam małego krwiaka, ale nie było plamień. Nikt nie wiązał tego z heparyną, krwiaki są w 60% początkowych ciąż i zanikają.
Miałam za to częste krwotoki z nosa, ale ukł. krzepnięcia był OK
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Mmiśka wrote:Ja bym pewnie tydzien nie wytrzymala a boli Cie brzuch ?
Dzisiaj akurat nic nie boli, ale plamienie różowo- brązowe tak mnie wystraszyło, ze poleciałam do babki, do której po opiniach w życiu bym się nie wybrała. Wizyta jednak bardzo w porządku, w gabinecie musiałam przed usg zrobić siusiu i znowu mi poleciało A na usg wczesna ciąża i stwierdzenie lekarki- o tu widać, jak bije serduszko. Ja to w takim szoku ogólnym byłam, że naprawdę chyba o wiele nie zapytałam.. w każdym razie powiedziała, że plamienia się zdarzają, nie mam krwiaka ani nic( tzn nie widzi nic innego ) i dała mi duphaston 2x1.
Poza tym dużo zaleceń i wiecie żadnego stresu, tylko relaks i odpoczynek 😬Może do wizyty u swojego lekarza jakoś uda mi się ogarnąć swój umysł !! -
Dziękuję jeszcze raz za Wasze wsparcie, już mi lepiej 😉
Róża witaj na forum, ja też spodziewam się 3 dziecka, widocznie tak było Wam pisane i nie ma co się zadreczac. Wszystko z czasem na pewno się ułoży, wiadomo teraz hormony szaleją i przygnębienie może łapać ale jestem pewna że z czasem zaczniecie się cieszyć z ciąży a mąż będzie wsparciem
Ja rodzina się nie przejmuje, jedni gadali że czas na 3 a drudzy będą gadać po co mam 3 jak mamy dobra prace i dzieci już takie duże - wszystkim nie dogodzisz
Ja dziś mam taką ochotę na śledzie w śmietanie, już kupiłam zaraz będę robić.
Co do segregatora to ja zamówiłam ten z blondynka👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
summer.86 wrote:Dzisiaj akurat nic nie boli, ale plamienie różowo- brązowe tak mnie wystraszyło, ze poleciałam do babki, do której po opiniach w życiu bym się nie wybrała. Wizyta jednak bardzo w porządku, w gabinecie musiałam przed usg zrobić siusiu i znowu mi poleciało A na usg wczesna ciąża i stwierdzenie lekarki- o tu widać, jak bije serduszko. Ja to w takim szoku ogólnym byłam, że naprawdę chyba o wiele nie zapytałam.. w każdym razie powiedziała, że plamienia się zdarzają, nie mam krwiaka ani nic( tzn nie widzi nic innego ) i dała mi duphaston 2x1.
Poza tym dużo zaleceń i wiecie żadnego stresu, tylko relaks i odpoczynek 😬Może do wizyty u swojego lekarza jakoś uda mi się ogarnąć swój umysł !! -
Mmiśka wrote:O widzisz super ze poszłaś przynamniej jestes spokojniejsza i widzialas dzidzie
Dzisiaj jestem, lżej mi na serduchu.. mam nadzieje, że będzie dobrze i na kolejną wizytę trafię już spokojniejsza.
To moja pierwsza ciąża ( nie licząc cb.) i emocje dają o sobie znać. -
Szpilkka wrote:Ponawiam pytanie, czy mierzycie swoja szyjke? Chodzi mi o wysokosc bo moja jest nisko. A chyba powinna byc wysoko!? Hmm
Co do segregatora to tez mam ten z blondynką bo ja sama mam blond xD -
Szpilkka wrote:Ponawiam pytanie, czy mierzycie swoja szyjke? Chodzi mi o wysokosc bo moja jest nisko. A chyba powinna byc wysoko!? Hmm
Co do segregatora to tez mam ten z blondynką bo ja sama mam blond xD
Ja nie badam. Ginekolog mówiła, żeby tam nie grzebać i nie naruszać nic bez potrzeby.Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Hej dziewczyny. Mam powtórkę z bety
I jestem załamana
2 dni temu było 271 a dzisiaj tylko 367.800
Co prawda badalam pierwsze w alablaboratoria A drugie w diagnostyce ale normy co do tygodnia ciąży mają takie same . Szczerze to nie wiem co mam robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 17:21
-
Hej dziewczyny! Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć... Nieśmiało, bo dopiero co wyszedł mi pozytywny test ciążowy i licho wie, jak to się dalej potoczy ale mam nadzieję, że będzie cacy
Był to mój pierwszy cykl starań a datę porodu wylicza mi na 22 kwietnia. W domu mam już prawie trzylatkęaniaem86 lubi tę wiadomość
-
Szufladka wrote:Hej dziewczyny! Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć... Nieśmiało, bo dopiero co wyszedł mi pozytywny test ciążowy i licho wie, jak to się dalej potoczy ale mam nadzieję, że będzie cacy
Był to mój pierwszy cykl starań a datę porodu wylicza mi na 22 kwietnia. W domu mam już prawie trzylatkęSzufladka lubi tę wiadomość