Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka ojj zgaga to i u mnie ostatnio az na wymioty mnie przez nią bralo , no koszmar . I to nie wazne co zjem... w nocy cierpie

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję dziewczyny mocno zajętych mężów. Mój pracuje głównie 8-16, ale w razie potrzeby ma ruchome te godziny i może też pracować z domu. Dla mnie było wybawieniem, że po powrocie z pracy przejmował częściowo córkę i ja mogłam wyjść albo on wychodził z małą na spacer i mogłam odpocząć w domu. Gdyby nie to chyba bym wymiekla psychicznie.

    U mnie bolu żeber brak, trochę przestało dokuczać spojenie łonowe. Za to w nocy masakrycznie bolą mnie biodra. Muszę co chwilę zmieniać pozycję. Zgaga też utrudnia zasypianie.

    Wczoraj byłam na wizycie, synek waży już 1300g. Ułożony jest dupką w dół, co trochę mnie martwi, bo córka już od 20 tygodnia była głową w dół. Niby ma jeszcze sporo czasu na obrót, ale ja już mam rozkminę czego boję się bardziej - cesarki czy porodu pośladkowego.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Paatka ojj zgaga to i u mnie ostatnio az na wymioty mnie przez nią bralo , no koszmar . I to nie wazne co zjem... w nocy cierpie
    Wczoraj wieczorem to miałam taką zgagę, że aż mi się płakać chciało i myslalam że zaraz stanę się ofiarą samozapłonu 😂

    Mmiśka lubi tę wiadomość

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Wczoraj wieczorem to miałam taką zgagę, że aż mi się płakać chciało i myslalam że zaraz stanę się ofiarą samozapłonu 😂
    Jakby ktos mogl mnie uspic i obudzic w kwietniu bylo by fajnie 🤣 te wszystkie objawy w tej ciąży to masakra :D

    ElenaM, MrsKiss, Misia90, pingwinkowa lubią tę wiadomość

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam właśnie dzień w dzień od tygodnia taką zgagę... Nawet jak nic wieczorem nie zjem to mnie lapie... Przy pierwszej miałam zgagę dopiero w 9 miesiącu i nie aż tak silną... Masaaakra...

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cieszcie się, że cokolwiek dostałyście od teściowej😂 U mnie jest tak, że z mężem staraliśmy dłużej o dziecko niż normalni ludzie, teściowie wtedy najwięcej mieli do powiedzenia, kiedy będziemy mieć dziecko, a jak już jest ciąża to zero zainteresowania.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Współczuję dziewczyny mocno zajętych mężów. Mój pracuje głównie 8-16, ale w razie potrzeby ma ruchome te godziny i może też pracować z domu. Dla mnie było wybawieniem, że po powrocie z pracy przejmował częściowo córkę i ja mogłam wyjść albo on wychodził z małą na spacer i mogłam odpocząć w domu. Gdyby nie to chyba bym wymiekla psychicznie.

    U mnie bolu żeber brak, trochę przestało dokuczać spojenie łonowe. Za to w nocy masakrycznie bolą mnie biodra. Muszę co chwilę zmieniać pozycję. Zgaga też utrudnia zasypianie.

    Wczoraj byłam na wizycie, synek waży już 1300g. Ułożony jest dupką w dół, co trochę mnie martwi, bo córka już od 20 tygodnia była głową w dół. Niby ma jeszcze sporo czasu na obrót, ale ja już mam rozkminę czego boję się bardziej - cesarki czy porodu pośladkowego.

    Ja ma wywrotowego synka, do 20 tc był głową w dół po czym fiknął i póki co się nie obrócił. A można rodzić naturalnie jak dziecko ułożone jest pośladkowo? Wiem, że kiedyś kobiety rodziły i dawały radę. Moja koleżanka miała ostatnio cesarkę, właśnie z powodu, że córka pośladkowo była ułożona.

  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że wszystkie tesciowe podobne. Moja w ostatnią niedzielę pierwszy raz zapytała jak się czuję.
    Chwalę się, że M. miał dzisiaj luzniejszy dzień i zaciagnelam go na zakupy. Kupiliśmy wózek, fotelik i komodę z Ikea.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2020, 16:11

    MrsKiss lubi tę wiadomość

    2a723bfcf6.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Widzę, że wszystkie tesciowe podobne. Moja w ostatnią niedzielę pierwszy raz zapytała jak się czuję.
    Chwalę się, że M. miał dzisiaj luzniejszy dzień i zaciagnelam go na zakupy. Kupiliśmy wózek, fotelik i komodę z Ikea.

    Moja jeszcze nie zapytała ani razu za to kilka razy skomentowała jaka jestem gruba i wypytuje ile przytylam 😂

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil no to ma baba wyczucie ;). Mnie moja wita "moja piłeczka". I oczywiście przy każdej rozmowie podkreśla że ona w każdej ciąży (miała trzy) przytyła po 5 kg. Ja już mam 12 i wcale z tego tytułu zachwycona nie jestem, z dziewczyn na szkole rodzenia jestem najwieksza :( a jeszcze przed ciążą przy staraniach z dychę przyłożyłam. No ale najważniejsza jest dzidzia. Urodzę i planuję wrócić do biegania i znów przebiegać maratony

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff ja naszczescie mam kochaną tesciową , chwała jej za to jaka jest 😂 ale jak jestem w ciąży to nigdy nic nie kupuje dopiero jak sie dziecko urodzi :p srednio co 2 dni mam telefon jak siw czuje czy nic mi nie trzeba , czy przyjechac zajac sie młodym :D czasem z tego korzystam ale nie lubie sie nikim.wyreczac ..

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na teściową nie mogę narzekać. Może nie pyta co chwilę jak się czuję, bo rozmawiamy przez tel mniej więcej raz na dwa tygodnie, ale z mężem rozmawia codziennie to zawsze o mnie pyta i generalnie raczej jest serdeczna. Gdyby moeszkala tu gdzie my a nie 300km dalej to na pewno byłaby dużym wsparciem w opiece nad dziećmi. No ale wtedy to bym chyba miała za dobrze - mam na miejscu mamę, na którą mogę zawsze liczyć🙂.
    Zawsze jak przyjeżdżamy w odwiedziny to czekają kupione dla córki ciuszki, pieluchy, jakaś nową zabawka. Co prawda ciuszki zazwyczaj nie w moim guście, no ale nie można mieć wszystkiego 😄. Dla synka też już wypytuje jakie ciuszki i jakie rozmiary kupowac.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Ja ma wywrotowego synka, do 20 tc był głową w dół po czym fiknął i póki co się nie obrócił. A można rodzić naturalnie jak dziecko ułożone jest pośladkowo? Wiem, że kiedyś kobiety rodziły i dawały radę. Moja koleżanka miała ostatnio cesarkę, właśnie z powodu, że córka pośladkowo była ułożona.

    No właśnie wczoraj gin mi mówiła, że w szpitalu w którym chce rodzic nie traktują ułożenia pośladkowego jako wskazania do cesarki (jeżeli nie jest to pierwszy poród sn i dziecko ma mniej niż 3500g). Jakbym była pewna że chce cesarkę to w sąsiednim mieście respektują skierowanie ze względu na ułożenie pośladkowe.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba obowiązkowo musi być cesarka przy pierworódce przy pośladkowym. Ale tak szczerze, to nawet przy drugim porodzie nie wiem, czy bym się odważyła na taki poród. Tak jak ja boję się cesarki i nie chciałabym jej, tak poród pośladkowy jest jeszcze bardziej przerażający dla mnie..

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    swoja droga co szpital to inne zasady- tez moja koleżanka miała cc ze względu na ułożenie pośladkowe i myślałam że to standard a tu proszę

    czy wy dziewczyny kupujecie najprostszą w świecie wanienkę bez żadnych wkładek idt czy jednak te z wkładka są faktycznie udogodnieniem przy kąpieli?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam żadnych wkładek. Tato trzymał na ręce. Wkładka z gąbki to siedlisko bakterii, a z tych plastików dziecko może się ześlizgiwać. Także u nas na początku na ręce i było wygodnie. :)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa29 wrote:
    swoja droga co szpital to inne zasady- tez moja koleżanka miała cc ze względu na ułożenie pośladkowe i myślałam że to standard a tu proszę

    czy wy dziewczyny kupujecie najprostszą w świecie wanienkę bez żadnych wkładek idt czy jednak te z wkładka są faktycznie udogodnieniem przy kąpieli?

    Ciężko mi powiedzieć czy to duże udogodnienie, bo nie miałam żadnej wkładki. Podobnie jak u Paatki - mąż podtrzymywał małą na ręce (przed pierwsza kąpielą chyba z 2 godziny oglądał filmiki na youtubie jak ją trzymać 😄) i wspólnie myliśmy. Nie narzekał że mu jakoś niewygodnie.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z racji tego że będę myć sama to właśnie plastikowa wkładka i na to pieluszka tetrowa. Bo gąbka to faktycznie siedlisko bakterii

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi koleżanka ostatnio polecała do wanienki jakiś materiałowy hamaczek.

    1267e64ec8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 15 stycznia 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama wanienka i pielucha tetrowa na dno :) myje na ręce, szybko wygodnie . Lezaczki plastikowe jakos do mnie nie przemawiają przy noworodku :p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
‹‹ 272 273 274 275 276 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ