Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej.
Co do kąpieli i wanienek. Ja mam stelarz z wanienka. Zawsze stawialam sobie przy lozeczku/przewijaku. Bardzo wygodne mega polecam Na początku kąpiel byla horrorem bo dziecko mi plakalo od razu wiec szybciutko musialam to robic. Jak mial 2-3mc to nagle moje dziecko polubilo kąpiel:)kalade lubi tę wiadomość
-
Duże dzieciaczki. Moja tydzień temu ważyła 960 gram, lekarz powiedział że ok. Tydzień jest mniejsza, 27 stycznia mam usg genetyczne. A te przepływy pepowinowe to normalny ginekolog zrobi czy tylko na usg genetycznym?
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Jitka wrote:Duże dzieciaczki. Moja tydzień temu ważyła 960 gram, lekarz powiedział że ok. Tydzień jest mniejsza, 27 stycznia mam usg genetyczne. A te przepływy pepowinowe to normalny ginekolog zrobi czy tylko na usg genetycznym?
Z tego co się orientuję, to chyba tylko do usg 1 trymestru trzeba mieć specjalny certyfikat, pozostałe może robić już każdy lekarz.Jitka lubi tę wiadomość
-
Ja za tydsien dopiero mam usg. Maly ostatnim razem ważył 780g i od tamtej pory nie wiem, co i jak🙈
U nas w klatce już 4 dzien winda nie działa i ponoc dopiero najwczesniej w poniedziałek naprawia. Chodzę po tych scjodsch i czuje jak spina się brzuch. I nie wiem czy to te skurcze BH czy po prostu brzuch się spina.. boje sie o ta szyjke przez to:/ -
aniaem86 wrote:Teraz to każdy tydzień to 200 gr różnicy, plus margines błędu, więc nie ma co tak na to patrzeć
Z tego co się orientuję, to chyba tylko do usg 1 trymestru trzeba mieć specjalny certyfikat, pozostałe może robić już każdy lekarz. -
kalade wrote:Teoretycznie każdy lekarz może, ale warto jednak pójść do doswiadczonego lekarza, który wszystko dokladnie zbada i oceni
A tak odnośnie szyjki, to jak się dziś okazało, że mam dość krótką, to spytałam czy mam się bardziej oszczędzać, bo ja całymi dniami jestem na nogach, a w weekendy spacery po 12 km. Lekarka powiedziała, że nie ma to większego wpływu, dużo ważniejsze jest, żebym przyjmowała progesteron. -
Szpilkka wrote:Czujecie takie bole jak na miesiaczke?
-
aniaem86 wrote:Zgadzam się.
A tak odnośnie szyjki, to jak się dziś okazało, że mam dość krótką, to spytałam czy mam się bardziej oszczędzać, bo ja całymi dniami jestem na nogach, a w weekendy spacery po 12 km. Lekarka powiedziała, że nie ma to większego wpływu, dużo ważniejsze jest, żebym przyjmowała progesteron.
O kurcze. A mnie kazal lezec plackiem jak na ostatniej wizycie uznal ze szyjka się za mocno zaczela skracac03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
aniaem86 wrote:Zgadzam się.
A tak odnośnie szyjki, to jak się dziś okazało, że mam dość krótką, to spytałam czy mam się bardziej oszczędzać, bo ja całymi dniami jestem na nogach, a w weekendy spacery po 12 km. Lekarka powiedziała, że nie ma to większego wpływu, dużo ważniejsze jest, żebym przyjmowała progesteron.
A Ty jaka dawke dostałaś? -
Justa29 wrote:Są dni w których je czyje ale bardzo rzadko. Wy dziewczyny macie sprawdzana co wizytę szyjke poprzez usg? Ja w zasadzie tylko poprzez badanie mojej lekarki i w sumie raz miałam tylko zrobione usg przezpochwowe jak jej się wydawało że jest za krótka A tak to nie mam
Nie mam co wizyte ale jak mowie ze mam bole jak na miesiączki to mnie raz zbadal przez usg dopochwowe a na kolejnej wizycie tylko ręka. Za kazdym razem twierdzi ze wszystko jest dobrze.
-
kalade wrote:Eh co lekarz to opinia:( moja mówiła, że mam sie oszczędzać jak bylo podejrzenie, ze się skraca. Luteine biore w małej dawce, mam nadzieję, ze to pomoże troche.
A Ty jaka dawke dostałaś?
Ja u prywatnego lekarza jakoś od 18 tygodnia mam sprawdzaną szyjkę przez usg dopochwowe na każdej wizycie czyli co miesiąc. Natomiast w Luxmedzie tylko bada mnie na fotelu, bo tam mam 3 usg w czasie całej ciąży. -
Ja w LuxMedzie za to mam za każdym razem badanie na fotelu i usg. Jak wspomnę, że coś mnie niepokoi to i szyjkę odrazu sprawdza dopochwowo i mierzy dokładnie.
U lekarza prowadzącego natomiast mam zawsze badanie na fotelu palpacyjne, ale to akurat lekarz z dużym doświadczeniem, także nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że jemu usg przezpochwowe potrzebne nie jest, żeby szyjkę ocenić.
Dzisiaj miałam kiepski dzień. Mala cały dzień mi się mocno na krocze pchala i ledwo chodziłam. I na zmianę kopy i czkawka. Dopiero po prysznicu wieczornym sie raczyła wyżej przenieść. A wierci się niesamowicie, jestem cała obolała. Serio zaczynam się bać co będzie na końcówce. W pierwszej ciązy nie miałam takich odczuć, jednak to łożysko na przodzie mocno amortyzowało te kopniaki. -
Ja mama od początku dosyć krótka szyjke, bo 3,3, ale trzyma cię cały czas rak samo i nie skraca. Na ostatniej wizycie tez mi sprawdzić i wyszło ze jest nawet ciut dłuższa (pewnie błąd usg), ale mówił tez ze już na tym etapie ona się często naturalnie skraca powoli, ważne żeby nie robiła tego za szybko. Boli miesiączkowych nie mam, mały tez podszedł ciut do góry j już mi tak mocno nie napiera na spojenie, bardziej na zebra.
W ogóle udało mi się wczoraj dwa razy złapać go lekko za stopkę chyba za piętkę. Mam nadzieje, ze można tak robić i nic się nie stanie . W ogóle zauważyłam ze on już reaguje na dotyk i np jak się wypchnie większa częścią ciała a ja go niespodziewanie dotknę to się czasami tak śmiesznie wzdryga niesamowite to jest2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Kurcze, a wy bierzecie jakiegoś proga właśnie cały czas? Bo ja od prenatalnych pierwszych odstawiłam i nic nie biorę, tak samo ostatnio powiedział mi, ze mogę już spokojnie odstawić witaminy poza DHA i czasami żelazem, ewentualnie wit c co jakiś czas i magnez, jak jest u Was?
Noo tylko na tej heparynie a acardzie jestem cały czas2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
aniaem86 wrote:Setkę. No zwykle lekarze chyba każą odpoczywać. Tak samo było przy krwiaku, wszyscy mówią leżeć plackiem, a ona mi zabroniła leżenia i w sumie po tygodniu krwiaka nie było W ogóle ta moja lekarka jest taka pro ruchowa. Ciągle mi mówi, że mam koniecznie ćwiczyć i jak najwięcej się ruszać.
Ja u prywatnego lekarza jakoś od 18 tygodnia mam sprawdzaną szyjkę przez usg dopochwowe na każdej wizycie czyli co miesiąc. Natomiast w Luxmedzie tylko bada mnie na fotelu, bo tam mam 3 usg w czasie całej ciąży.
Co do krwiaka to zależy jaka wielkość i jakie przy tym objawy, ja miałam małego krwiaka i nie kazali sie przejmować ale wiem zejak co większe i poważniejsze lub z dodatkowymi objawami to trzeba się oszczędzać w końcu to może zagrażać dziecku.
Co do Szyjki 3,3 to nie jest krótka szyjka.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
nowa na dzielni wrote:Kurcze, a wy bierzecie jakiegoś proga właśnie cały czas? Bo ja od prenatalnych pierwszych odstawiłam i nic nie biorę, tak samo ostatnio powiedział mi, ze mogę już spokojnie odstawić witaminy poza DHA i czasami żelazem, ewentualnie wit c co jakiś czas i magnez, jak jest u Was?
Noo tylko na tej heparynie a acardzie jestem cały czas
Ja biorę pregna dha, pregna plus, dodatkowo sanprobi IBS na jelita i asmag forte magnez. Tak mi kazano.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...