X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 10 lutego 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mwm, jak miałam takie chwile w pierwszej ciąży, że mnie przyduszało to później w szpitalu na ktg okazało się że to były skurcze 😜 oczywiście nie porodowe. Od wczoraj też mi się zdarzają.
    Jeśli chodzi o ułożenie miednicowe to u mnie póki co też takie jest, ale położna mówiła że w moim szpitalu nie praktykuje się takich porodów nie przez cc, córkę rodziłam sn.
    Trochę mnie przeraziłyście tym że przy cukrzycy ciążowej trzeba się kłaść do szpitala, bo ja oficjalnie mam, ale w praktyce miałam przekroczony jeden pomiar na czczo o jeden punkt i teraz mierząc cukier w domu wszystko jest w normie nawet jak wsuwam słodycze.
    A do lekarza chodzę co miesiąc, tak żeby odnawiać L4.

    mwm lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 10 lutego 2020, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do 30 tygodnia mialam.co 4 tygodnie . Od 30 do 36 mam co 3 a od 36 juz będą co 2 :p ale dluzy sie okropnie do tych wizyt :p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 10 lutego 2020, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mała też nie jest jeszcze ułożona glowkowo, leży w poprzek, i tak ja głownie czuje, ale czasem na samym dole wierci i w żołądku, ale główka nadal o prawej stronie. Lekarka na usg genetycznym mówiła że do 36 tygodnia ma czas na obrócenie. A co do porodu, lekarz mowil że póki co nie ma dobrego ułożenia, ale ja i tak się waham co robić czy cc czy SN, boję się SN że względu na ten pierwszy ciężki poród mimo że dziecko małe 2410 a ledwo urodziłam i to jeszcze z nacięciem, małej tętno spadało, urodziła się całą w siniakach i teraz boję sie, żeby nie było jakiegoś niedotlenienia, także zapytam o cesarke mam nadzieję że dobrze robię.
    Wizyty mam co 3 tygodnie teraz, wcześniej ci miesiąc. Kolejna wizyta 17 luty, jestem bardzo ciekawa jak waga małej, bo 28 stycznia miała 1260. Mam nadzieję, że przyrosła ładnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 23:29

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 10 lutego 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, ja nadal nie powtórzyłam tej krzywej i teraz się zastanawiam czy robić ja żeby był wynik na 17 czy już nie... Ehh

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • Maniaczq Koleżanka
    Postów: 34 3

    Wysłany: 11 lutego 2020, 01:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    To tylko zazdrościć Ci takiej szybkości i łatwości porodu :-) albo zacząć się martwić, bo ja to sobie trochę tego nie wyobrażam, jakbym była sama w domu, żebym zdążyła w 30 min, ubrać się, zabrać torbę, zejść do garażu, odpalić auto i dojechać do szpitala.


    Wcale nie jest łatwo. Dużo lepiej wspominam pierwszy poród- byl chociaż odrobinę dłuższy. Poza tym poród kojarzy mi się jak jeden niekończący się skurcz, aż do skurczy partych (mnie bolały mniej, bo miałam przerwę między nimi na oddech). Dodatkowo teraz żyje w ciągłym strachu, że urodzę w domu: przy takiej tendencji nie odważę się wsiąść z mężem do auta, a nie wiem czy karetka przyjedzie i kiedy przyjedzie. Oczywiście planuje zamknąć się w szpitalu, ale kiedy? Jak jedno dziecku urodziłam 2 tyg przed, a drugie dwa po 🤷🏻‍♀️ A miesiąca nie wytrzymam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 01:16

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 11 lutego 2020, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszcze Wam, ze juz po prenatalnych jestescie. Ja dopiero w czwartek 🙈
    Dzisiaj mialam okropne sny, ze z dzieckiem cos się stało i nie zostane mama :(
    Ide się szczepic dzis na krztusiec. Wy robilyscie też?

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 11 lutego 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się szczepiłam. Ramię mnie dość mocno przez kilka dni po tej szczepionce bolało.

    1267e64ec8.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 11 lutego 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie robiłam żadnych szczepień nic lekarz nie wspominał, ani w tej ani w poprzedniej ciąży.

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 11 lutego 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Aż 6 miesięcy? Ja to myślałam, że 6 tyg, bo tyle niby czasu potrzebuje macica żeby się obkurczyć.
    Czy Ty byłaś w luxmedzie na usg 1, 2 lub 3 trymestru? Mi udało się umówić teraz na 3 trymestr, na środę i tak się zastanawiam czy dają zdjęcia?
    Ja też tak myslalam, ze po pologu juz bedę mogla biegac skakać. Ale ta babeczka wydaje sie dość rzetelna. Mowila, ze po pologu nalezy robic bardzo delikatne cwiczenia wzmacniajace wszystkie miesnie jamy brzusznej. Bo to co sie zmienialo przez 9 miesiecy, w dwa miesiace nie wroci do pozycji wyjsciowej. A jesli sie za wczesniw zacznie intensywnie cwiczyc to grozi nietrzymanie moczu, rozejscie kresy itp. i potem problem na cale zycie. No nie wiem i tak po pologu sie zapiszę na jakaś konsultację. Ale mnie to zdolowalo lekko.
    Gabrielle bylam na usg 3 trymestru na bobrowieckiej. Badanie trwalo 3 minuty, dostalam zdjecia, ktore wygladaja jak z 6tc - nic na nich nie widzę :) Ewidentnie sprzęt z zeszlego wieku :)

    1267e64ec8.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 11 lutego 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Ja się szczepiłam. Ramię mnie dość mocno przez kilka dni po tej szczepionce bolało.
    Ja juz po szczepienie, oby nie bolalo🙈

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Ja też tak myslalam, ze po pologu juz bedę mogla biegac skakać. Ale ta babeczka wydaje sie dość rzetelna. Mowila, ze po pologu nalezy robic bardzo delikatne cwiczenia wzmacniajace wszystkie miesnie jamy brzusznej. Bo to co sie zmienialo przez 9 miesiecy, w dwa miesiace nie wroci do pozycji wyjsciowej. A jesli sie za wczesniw zacznie intensywnie cwiczyc to grozi nietrzymanie moczu, rozejscie kresy itp. i potem problem na cale zycie. No nie wiem i tak po pologu sie zapiszę na jakaś konsultację. Ale mnie to zdolowalo lekko.
    Gabrielle bylam na usg 3 trymestru na bobrowieckiej. Badanie trwalo 3 minuty, dostalam zdjecia, ktore wygladaja jak z 6tc - nic na nich nie widzę :) Ewidentnie sprzęt z zeszlego wieku :)
    6mc to bardzo długo, ja to po 6 tyg chciałam się zabrać za siebie, żeby się doprowadzić do stanu pierwotnego.

    O kurczę, myślałam że jak idzie się na takie usg genetyczne to mają dobry sprzęt, ja będę mieć na domaniewskiej może tam coś lepiej będzie, ale 3 min to jakiś express.

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 lutego 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie w ciąży nie szczepie ;) rozmawialam z lekarzem i tez mi nie polecał . Z pierwszym.tez się nie szczepilam

    Kiedy juz skonczylam dawno wyprawke to mąż wczoraj przywozi mi wielki wór ubrań od brata ciotecznego . No sliczne rzeczy tylko gdzie to upchnąć 😂 takze zaczynam od nowa pranie...

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 lutego 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczepilam się. Przez 2-3 dni trochę bolał mięsień. Tak jak i po szczepieniu na grypę?

    Mimiśka - a czemu lekarz nie polecał? Mi dwóch ginekologów i moja lekarka poz polecali też szczepienia. W pierwszej ciąży też się szczepilam, bo nikt nic nie mówił, a teraz gdzieś przeczytałam i jak pytałam to wszyscy zalecali.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 11 lutego 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szkole rodzenia fizjoterapeuta wspominała że najlepiej jest po połogu skonsultować się z gin i właśnie z fizjo od czego zacząć bo źle dobrane ćwiczenia to straszne komplikacje. U nas dużo mówiła o obniżonych narzadach i z tym żartów już nie ma. A organizm powinien wrócić do stanu przed ciąży po 9 miesiącach tyle potrzebuje żeby bez forsowania osiągnąć dawną formę no chyba że się jest Lewandowska hihi

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 lutego 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Szczepilam się. Przez 2-3 dni trochę bolał mięsień. Tak jak i po szczepieniu na grypę?

    Mimiśka - a czemu lekarz nie polecał? Mi dwóch ginekologów i moja lekarka poz polecali też szczepienia. W pierwszej ciąży też się szczepilam, bo nikt nic nie mówił, a teraz gdzieś przeczytałam i jak pytałam to wszyscy zalecali.
    Moj lekarz nie jest za szczepieniami w ciazy , lekarz rodzinna tez jest tego zdania (jedno i drugie to znajomi rodziny wiec ufam im ) . I w sumie nikt z mojego otoczenia tez sie nie szczepil . Uważam ze za duzo tego jest juz , dzieci szczepie na wszystko tyle wystarczy ale wiadomo kazdy robi jak uwaza i nie mam z tym problemu :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 11 lutego 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Moj lekarz nie jest za szczepieniami w ciazy , lekarz rodzinna tez jest tego zdania (jedno i drugie to znajomi rodziny wiec ufam im ) . I w sumie nikt z mojego otoczenia tez sie nie szczepil . Uważam ze za duzo tego jest juz , dzieci szczepie na wszystko tyle wystarczy ale wiadomo kazdy robi jak uwaza i nie mam z tym problemu :D

    Jasne. Po prostu jestem ciekawa czym lekarze argumentują nieszczepienie w ciąży. Ginekologów nie mam jakiś szczególnie zaufanych (w sensie że z bliskiego otoczenia, bo mojej gin prywatnej bardzo ufam), ale lekarka poz to siostra koleżanki, sama też się szczepila w ciąży.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 lutego 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Jasne. Po prostu jestem ciekawa czym lekarze argumentują nieszczepienie w ciąży. Ginekologów nie mam jakiś szczególnie zaufanych (w sensie że z bliskiego otoczenia, bo mojej gin prywatnej bardzo ufam), ale lekarka poz to siostra koleżanki, sama też się szczepila w ciąży.
    Ja ogolnie najbardziej ufam mojemu gin bo dzięki niemu mam wgl dzieci :D jest ordynatorem w szpitalu w ktorym rodze i pracuje z męża siostrą na oddziale i ona tez sie nie szczepila takze no kazdy ma jakies inne doswiadczenia a najwazniejsze zeby wszyscy byli zdrowi :)

    A tak wgl Duze juz brzuchy macie ? Bo ja czuje sie jak mały słoń ....i strzelają wszystkie kosci jK wstaje :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2020, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam chyba ogromny brzuch jak na ten etap ciąży, wczoraj byłam na szkole rodzenia i jestem tam dziewczyna, która ma termin na 15 marca i ma zdecydowanie mniejszy brzuch ode mnie, a ja mam termin na 25 kwietnia, czyli 1,5 później.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 11:13

  • Maniaczq Koleżanka
    Postów: 34 3

    Wysłany: 11 lutego 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do niedzieli miałam niewielkie. A wczoraj nagle wyskoczył jak Filip z konopii 🙀

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 11 lutego 2020, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak wyskoczyl w 28-30 tygodniu 😀 narazie sie zatrzymał ale jest wielki i chyba zaczal opadac ... z synem był wysoko nawet na porodowce 🤔

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
‹‹ 314 315 316 317 318 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ