Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
summer..86 wrote:Całkiem duże te nasze maluchy 🙂
A ja muszę się przyznać, że na ostatniej wizycie miałam zapytać o szyjkę i wody i zapomniałam 🤦♀️🤦♀️ A lekarz sam nic nie powiedział, w sumie to nie mówi o tym jakoś🤔 Tylko wcześniej pytałam.
Teraz skupiłam się na pytaniach o to szczepienie na krztusiec.. a i tak nie podjęłam żadnej decyzji 😖 Sama już nie wiem po prostu...
Też zamówiłam sobie koszulę z lupoline, na razie jedną, zobaczę czy pasuje bo wydają mi się takie krótkie? Nie wiem czy nie będzie za pupę.
Nie wiecie gdzie znaleźć jakiś fajny szlafrok? Chyba raczej nie za gruby, ale coś chciałabym kupić.
I w co pakujecie się do szpitala? Walizka czy torba? Przeszukuję internet i nie wiem jakiej wielkości miałoby to być.
A szlafrok tez mam z pepco taki szary z kapturem ogólnie nie nosze więc to tylko do szpitala i na chwile poWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 14:11
-
nick nieaktualnyMmiśka wrote:Ja zamawialam rozmiar taki jak nosze normalnie S mam 165 wzrostu i jest lekko przed kolano
A szlafrok tez mam z pepco taki szary z kapturem ogólnie nie nosze więc to tylko do szpitala i na chwile po
Ja mam 176 cm wzrostu i dlatego się obawiam🤔
Dzięki dziewczyny, spróbuję tam zajrzeć bo też nie noszę szlafroków a jednak chciałabym mieć coś do okrycia.
Te terminy porodów to z OM? Nie wiem jak na to patrzeć bo od usg genetycznego słyszę, że ciąża tydzień do przodu. Kolejną wizytę też mam dopiero w połowie marca i może mi lekarz zajrzy w końcu do jaskini 😆 bo nie wiem co tam się dzieje, w sumie to nawet nie widzę dopóki lusterka nie podstawię 😆 Skoro ma pobierać ten gbs to już chyba nie ma wyjścia.
-
Każde dziecko rośnie w swoim tempie. To że na genetycznych pokazuje, że tydzień do przodu nie znaczy, że tak musi być. Ja całą ciąże poprzednią miałam niby 5 dni do przodu, a urodziłam 3 dni po terminie z ostatniej miesiączki. Nie ma reguły.
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Każde dziecko rośnie w swoim tempie. To że na genetycznych pokazuje, że tydzień do przodu nie znaczy, że tak musi być. Ja całą ciąże poprzednią miałam niby 5 dni do przodu, a urodziłam 3 dni po terminie z ostatniej miesiączki. Nie ma reguły.
No wiadomo, że rośnie w swoim tempie. Maluszkiem na razie nie jest 🤔
Zresztą tak naprawdę w przypadku pierwszej ciąży kompletnie nie wiem czego się spodziewać 🙂 Także nie nastawiam się ani na tydzień przed ani na dwa tygodnie po. Może bliżej terminu się coś rozjaśni ale kto wie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 15:33
-
Dziewczyny tak dla rozluźnienia podsyłam wam fajną piosenkę dzisiaj się czuje dokładnie tak jak autorka tekstu https://youtu.be/cm4siVebfWM
Ogólnie polecam kanał MamaLama super babki i naprawdę moim zdaniem wiele fajnych i przydatnych a czasem śmiesznych rzeczy można się dowiedziećblue_eyed_girl lubi tę wiadomość
-
Sesil wrote:Dziewczyny którym lekarz juz mowi o wcześniejszym terminie porodu, kiedy byla Wasza ostatnia miesiączka? Przy jakim cyklu? Wydawało mi się że ja mam termin na jeden z najszybszych z grupy a moj lekarz nadal totalnie spokojnie podchodzi do porodu i planuje mi jeszcze dwie kolejne wizyty i to teraz w odstępie 4 tygodni 🙉 moja ostatnia miesiaczka byla 2 lipca a transfer trzydniowego zarodka 16 lipca. Szykowałam sie na porod w połowie marca ale moj lekarz kazał mi 16 marca przyjść na wizyte na ktorej byc moze zrobi wymazy a byc moze dopiero na kolejnej...
Sesil ja mam termin z kliniki na 09.04, a u dwóch ginekologów miałam już przeróżne😅 ostatnio oboje stwierdzili, że 4 kwietnia. Ostatnia miesiączka 06.07 cykle miałam niestety różne (26-35 dni). Transfer dwudniowca 18.07. Z tego wynika, że Ty planowo powinnaś mieć termin klika dni przede mną😜 nie wiem jak oni to liczą i czym się ostatecznie sugerować😂 pewnie dzieci same zadecydują i żadne nie urodzi się planowo😁👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
pingwinkowa wrote:Okres miałam 26 czerwca, termin wpisany w karcie ciąży to 2.04. nastawiałam się na wywoływanie tydzień przed terminem, tak jak w pierwszej ciąży. Ale teraz to się obawiam że może być wcześniej. Szyjka już się skrocila, a wielowodzie sprzyja dalszemu skracaniu. Może tym razem nie trzeba będzie wywoływać. No ale do połowy marca to bym chciała wytrwać. Mąż zaczyna od marca nowa pracę, to niech chociaż te dwa tygodnie popracuje zanim pojdzoe na tacierzynski 😂. W pracy oczywiście wiedzą, że ledwo się pojawi i zaraz zniknie na 2 tygodnie. W pierwszej ciąży było to samo - termin miałam na 9 września, a on od sierpnia nowa praca. Jakieś takie ma dziwne hobby - dużo zmian na raz😀
Haha no to u nas jeszcze lepiej bo rodziłam 5 listopada i to był pierwszy dzień nowej pracy męża 😃 także zaczął prace urlopem okolicznosciowym a potem tydzień l4
Paatka wrote:Każde dziecko rośnie w swoim tempie. To że na genetycznych pokazuje, że tydzień do przodu nie znaczy, że tak musi być. Ja całą ciąże poprzednią miałam niby 5 dni do przodu, a urodziłam 3 dni po terminie z ostatniej miesiączki. Nie ma reguły.
U mnie podobnie, synek cała ciąże większy o tydzień a czasem nawet i dwa, a poród 10 dni po terminieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 22:35
-
Ja tez widzialam na Lutowych mamach. Jednak jesli ja byla bym w donoszonej ciazy i miala bym skurcze co 2 minity to sorki ale nie klade sie w tej sytuacji spac tylko zapiepszam do szpitala.
Pisalam wam ze skurcze sa rozne. Jedne beda czuly je jak bole miesiaczkowe inne nie beda mogly chodzic.
Tu akurat sie skonczylo wszystko dobrze ale nie musialo sie tak skonczyc.
-
kalade wrote:U mnie miesiączka 13.07, a transfer 5 dniowego 31.07. Termin z miesiaczki i usg wychodzi podobnie zawsze 14-17.04:)
U mnie @ 14.07, a termin z miesiączki 18.04 😋 transfer 5dniowego kropka 30.07Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 07:58
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Co do termi u porodu, pytałam ostatnia dobra dr na prenatalnych, na który termin mam patrzeć bo co usg to inny, powiedziała, że najbardziej prawdopodobny jest ten podany na pierwszym usg genetycznym. Bo później wymiary dzieci bardo się rozjeżdżają /różnią.
Ja z Om mam 9.04, pierwsze usg genetyczne bardzo podobnie a jak uda się cesarke załatwić to pewnie w 38 tyg. Ciąży więc pod koniec marca.
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
A co do tych wszystkich przygotowan itp bardzo zwolniłam z układaniem i myśleniem o wszystkim, a to za sprawą tego, że nasz ukochany kotek od 5 dni nie pojawia się w domu a niedaleko potrącono kotka o podobnych barwach niestety teraz mąż nie był w stanie na 100 procent stwierdzić czy to nasz czy nie, ale istnieje ogromne prawdopodobieństwo. Wiem, że dla jednych to pewnie sprawa blacha ale ja jestem załamana, wczoraj cały dzień ryczałam, a robiłam urodziny córki masakra dzisiaj cały dzień smutku jeszcze jak moja 4latka dopytuje ze smutkiem na twarzy kiedy kot wroci to mi serce pęka na tysiąc kawałków, ciągle nasłuchuje czy nie miauczy itp...a a ja mam podejzenia że już nigdy nie wróci i tak mi jej żal i w ogóle masakra... Załamka... Ciągle też jej wypatruje, mimo, że zdaje sobie sprawę, że ten potrącony kotek może być nasz... Jeszcze ogromne wyrzuty sumienia bo zanim wyszła ostatni raz z domu o krzyczałam ją bo się źle zachowała ehh
NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia... -
Współczuję historii z kotkiem sama mam ukochana koteczke, w dodatku prowadzę hodowlę kotow rasowych i nie wyobrażam sobie ze coś takiego bym musiała przeżywać mam nadzieję ze wszystko dobrze sie zakonczy i kotek wróci cały i zdrowy ✊
Dziewczyny czy Wy macie wypukłe pępki? Ja poki co nie mam i wręcz mam wrażenie ze sie nie zapowiada bo dziura w pepku jest dosyc duża caly czas. Nie wiem na jakim etapie ciazy pępki robią się wypukłe?03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!