Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Szpilka ja w poprzedniej ciąży w 5 tyg na karcie z usg mam że jest praca serca, co prawda nic nie słyszałam ale tak mam opisane "fhr+" więc może to od sprzętu zależy?
Ja dziś jestem taka szczęśliwa po tym usg👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Inka gratulacje i mamy na dzień dzisiejszy ten sam termin
Paulina chyba ostateczny termin ustala się właśnie na następnej wizycie, czyli właśnie za te trzy tygodnie, bo mój teraz jest też orientacyjny i będzie jeszcze dopracowany. Zresztą nawet kiedy czytałam, że termin z tego pierwszego poważnego USG z pomiarami jest terminem właściwym -
Alunis wrote:Prawdopodobnie jesteśmy w tym samym wieku Tez spodziewam się pierwszego dziecka i zastanawiam się jak ja mam trzymać dziecko, jak karmić itd i wydaje się to dla mnie takie abstrakcyjne 😁
Oo, czyli moje obawy mieszczą się w normie 😁
Abstrakcja to za mało powiedziane. Póki co staram się przyzwyczaić do myśli, że we mnie rozwija się mały człowieczek, bo dla mnie już samo to wydaje się być czymś niewyobrażalnym, pomimo tego, że już miałam styczność z kobietami w ciąży i małymi dziećmi, teraz gdy sama jestem w takiej sytuacji wszystko wydaje się inne 😉
-
Dzięki Róża, jedynie położna niepokoi moje ciśnienie 149 miałam aż 4 razy mierzyła, mówiła że wysokie... Mam już umówić się na prenatalne usg oraz dostałam skierowanie na test pappa że względu na wiek (34 w tym roku skończę)👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Paulinye wrote:Pokazywał mi bijące serduszko ale wielkość to 2 mm troszkę się obawiam bo wydaje mi się malutki ale lekarz nic o tym nie mówił.
Ja tydzień temu miałam zarodek 2 mm bez serduszka, komp pokazał 5 tydz, dziś 12 mm, serducho i wyliczone na 7 tydz. Wszystko zależy od usg, pomiaru itp.Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
U mamyginekolog pisze, ze tętno pojawia się zazwyczaj pomiędzy 3 a 6 mm długości . U mnie pukało niby już przy dwóch ale ogólnie kiedyś mi tłumaczyli ze to usg mało dokładnie mierzy bo ten obraz który widzimy na usg to jest i tak tylko jakby odbicie, myśle, ze mój był tak naprawdę ciut większy wcześniej bo by tak szybko nie urósł2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Macie już kartę ciąży?
Mi dziś założyli, w ogóle tyle rzeczy zmieniło się od czasu poprzedniego porodu że szok. Kolejna wizytę m dopiero jak umowie się na usg prenatalne, jutro mam dzwonić i umawiać termin.👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Róża wrote:Ja jestem z mazowieckiego.
Kjt91 a Ty od zawsze chciałaś mieć tak liczną rodzinę? Przepraszam za to pytanie, ale masz takie maluchy w domu, nie przeraża Cię ilość pracy przy nich? Pytam, bo z tego co pamiętam z poprzednich wpisów, Twoja trzecia ciąża jest planowana. Moja nie i prawdę mówiąc, boję się nawalu obowiązków, które mnie czekają, a mam już trochę starsze dzieci niż Ty
Malzowinka ja po pierwszym porodzie nie mialam okresu i zaszłam w ciążę niecałe trzy miesiące po. Na wizytach podawałam ostatni okres sprzed ponad roku hehe za to córka urodziła się idealnie w terminie
Wiecie co spodziewałam się, że teraz miałam pozna owulację, no ale ten 6 tydzień mnie trochę zaskoczył. Jak to możliwe w takim razie, że mdłości mnie szarpią od 4 tygodnia ciąży?? I to tak silne mdłości
Tak zawsze chciałam mieć co najmniej 3 dzieci. Ja wcześniej pisałam, że planowaliśmy rozpoczęcie starań za kilka miesięcy, ale jednak los sam zdecydował różnica miedzy córkami to 3,5 roku rocznikowo 4 lata starsza chodzi do przedszkola. Ja raczej żałuję, że nie zdecydowałam się na drugie jakiś rok po pierwszym porodzie i wtedy moje aktuadrugieaaktuadrugieadrugielnie drugie dziecko było by pewnie tym trzecim ostatnim. Nie chce tego odciągnąć w czasie, bo po tej ciąży chciałabym już wrócić na stałe do pracy, a nie jak ostatnio popracować 1,5-2 lata i znowu wracać do pieluch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 18:19
-
Meltern94 wrote:Czy tylko ja na tym forum przeżywam pierwszą ciążę? 😂
Ja się boję, że z jednym dzieckiem sobie nie poradzę i wydaje mi się, że to ogromne wyzwanie i wielka zmiana. Wy już tutaj takie doświadczone, tyle problemów z wychowaniem pokonanych, tyle problemów ze zdrowiem maluszka rozwiązanych, tyle innych problemów z macierzyństwem macie opanowane w jednym paluszku, niektóre z Was nawet nie jeden poród mają za sobą... Mnie póki co wszystko przeraża. Oczywiście jestem przeszczęśliwa, ale jednocześnie przerażona tym, że nie dam rady. Naprawdę podziwiam Was 😉
Witam wszystkie nowe mamusie i gratuluje pozytywnych testów
Róża, EmZetka, Nowa na dzielni - cieszę się razem z Wami pozytywną wizytą 😊❤️
Inka - trzymam kciuki, pewnie wszystko będzie w jak najlepszym porządku 👍
Województwo Śląskie pozdrawia
Byłam jedna z tych kobiet, które nie miały pojęcia jak trzymać dziecko, jak przewinąć, ubrać i co z nim właściwie robić Dla mnie początki były trudne, bardzo dużo rzeczy mnie zaskoczyło, ale z każdym tygodniem docieraliśmy się z małym i było coraz lepiej Nie ma opcji, ze nie dasz rady, a nawet jeśli na początku będziesz zagubiona, to gwarantuje, ze szybko ta nowa codzienność ogarniesz wyjścia nie będzieMeltern94 lubi tę wiadomość
-
Hej Alunis, Meltern94 - ja też jestem w pierwszej ciąży, tylko wiekiem jestem zdecydowanie bliższa reszcie dziewczyn. Urodzę mając 32 lata. Mi się nadal wydaje, że ja taaaka młoda jestem i właściwie gdyby nie biologia i rozsądek, najchętniej jeszcze kilka lat bym poczekała z rodzicielstwem. Rozsądek zwyciężył i stwierdziliśmy z mężem, że właściwie można zacząć się starać. Przyjęliśmy, że przecież w naszym wieku to swoje potrwa. Los spłatał nam figla i udało się prawie natychmiast. Więc teraz oswajam się z myślą „co ja najlepszego zrobiłam, przecież nie byłam na to jeszcze gotowa”. Oczywiście oboje się cieszymy ale to nadal dla nas szok temat dzieci to totalna abstrakcja
summer.86 lubi tę wiadomość
-
Inka - ja już mam kartę ciąży, założono mi przy okazji usg. Umówiłam się też już na pierwsze prenatalne ale to dopiero za ponad miesiąc. Teraz zastanawiam się, czy do Was dołączyć i zamówić segregator ciąży. Bo już mi teczka puchnie od wyników badań, mimo ze to 7 tydzień
-
Nisia ja już mam mój segregator choć od mojej gin dostałam też super segregator 😉
Ja jutro będę dzwonić, miałam umówić się za 4 tygodnie.👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Nisiaa wrote:Hej Alunis, Meltern94 - ja też jestem w pierwszej ciąży, tylko wiekiem jestem zdecydowanie bliższa reszcie dziewczyn. Urodzę mając 32 lata. Mi się nadal wydaje, że ja taaaka młoda jestem i właściwie gdyby nie biologia i rozsądek, najchętniej jeszcze kilka lat bym poczekała z rodzicielstwem. Rozsądek zwyciężył i stwierdziliśmy z mężem, że właściwie można zacząć się starać. Przyjęliśmy, że przecież w naszym wieku to swoje potrwa. Los spłatał nam figla i udało się prawie natychmiast. Więc teraz oswajam się z myślą „co ja najlepszego zrobiłam, przecież nie byłam na to jeszcze gotowa”. Oczywiście oboje się cieszymy ale to nadal dla nas szok temat dzieci to totalna abstrakcja
Ja mam 25 lat, mój mąż 30. Jesteśmy niecałe pół roku po ślubie i jezeli o mnie chodzi to też jeszcze nie myślałam o ciąży. Chciałam sie nacieszyć małżeństwem Na dziecku głównie zależało mężowi tym bardziej, że choruje na cukrzyce pierwszego stopnia, dodatkowo lekarze zdiagnozowali u niego torbiel w jądrze i również myśleliśmy, że dziecko w naszym przypadku to coś ciężko osiągalnego, a mimo to udało się po 4 cyklach co było dla nas ogromnym zaskoczeniem, ale jednocześnie wielką radością.
Teraz jesteśmy przerażone, ale myśle, że tak jak pisała 1000 - sprawa jest do ogarnięcia
Wierze, że instynkt macierzyński zadziała i w chwilach gdy nie będziemy wiedziały co robić nasz organizm sam z automatu zareaguje. No i zawsze możemy liczyć na nasze doświadczone koleżanki na tym forum -
Inka, a masz ciśnieniomierz w domu? Może sprawdzaj to ciśnienie rano, w południe i wieczorem.
Mi dziś założyli kartę ciąży i też fali taka fajna teczkę na wyniki badań.
KJT91 to Ty miałaś plan jak w Szwecji. Tam kobiety rodzą jedno po drugim, żeby jak najszybciej wrócić do pracy i już więcej nie chodzić na tak długie zwolnienia
Na pewno posiadanie trójki dzieci to fantastyczna sprawa, tylko najpierw trzeba jakoś przetrwać do tego spotkania z nowym obywatelemkjt91 lubi tę wiadomość