Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rodziłam sn bo właśnie zewsząd dochodziły do mnie głosy że to lepiej dla dziecka i matki, no i słyszałam że cc to robią najczęściej do 3 razy później odradzają ciąże plus chciałam mieć szybko kolejne dziecko, ale patrząc teraz wstecz to nie wiem czy to było dobre żeby tak iść w zaparte. Teraz już się nie będę wzbraniać przed ewentualnym ccGabriella wrote:Mnie też dziwią pytania o to jak będę rodzić. Mi się wydaje, że jak ktoś rodził sn to zachwala taki poród, a jak cc to zachwala to.
Nowa na dzielni, chyba plan porodu to trzeba zrobić, bo inaczej na IP będą Ci kazali wypełnić, bo to chyba teraz są takie standardy opieki okołoporodowej od 2019 roku. -
Hej A my mieliśmy tu różne przygody ale od niedzieli się uspokoiło lekarz stwierdził że już nic mi nie będą podawać i czekamy na porod i wtedy młody postanowił że zostaje
u niego wszystko ok mieliśmy dziś usg 2840g i przepływy ok ktg dwa razy dziennie ostatnio pojedyncze skurcze których nawet nie odczuwam ale przez rozwarcie i główkę nisko nie chcieli mnie puścić tzn w sumie co lekarz co innego mowil i wkoncu dziś wypisuję się na własne zadanie bo już tu wytrzymać nie mogę A nic się nie dzieje, jeszcze zakaz odwiedzin mnie dobil
Gabriella, Mmiśka, małżowinka, kalade, pingwinkowa, diversik89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie, niech tam sobie jeszcze chwile posiedzi
.
Dziewczyny a przybieracie teraz dużo? W brzuchu j na wadze? Bo ja się jakby lekko zatrzymałam, chociaż czuje ze maluch jest większy i ma bardzo dużo siły
. Brzuch mam ok 100 cm w obwodzie, na wadze + 11-12 i tak się póki co już trzyma
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Majka, powodzenia! Dobrze, że będziesz już w domu

Ja przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 1,3kg, w sumie równo 12kg.
Jasiek waży już 2700
Wszystko właściwie ma w 50 centylu oprócz kości udowej, która jest jakaś krótka, ale to po mamusi:P Umiejscowiony jest bardzo nisko, aż się lekarka zdziwiła, ale szyjka się trzyma. Powiedziała, że na jej oko chyba dotrwam do terminu, ale poród może być bardzo szybki.
Przy okazji spytałam (jest żoną ordynatora) czy sądzi, że będzie zakaz porodów rodzinnych, ale powiedziała, że raczej nie i że restrykcje, które teraz są są takie jak co roku w okresie grypowym. Oby miała racje
Edit. Czy do badania grupy krwi potrzebne jest skierowanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2020, 16:31
-
Dzięki!Mmiśka wrote:Nie , skierowanie nie jest potrzebne jezeli robisz prywtanie

Ja przytylam juz 13 ale tak wody nabralam ze czuję obrzęk wszedzie ;/ marze o końcu...
Ja jako takich obrzęków nie mam, sporadycznie wieczorem paluszki jak parówki. Ale za to cellulit wyskoczył mi nawet na czole
Mam nadzieję, że to właśnie przez wodę i chociaż trochę zniknie po porodzie, bo jest jakiś koszmar
-
nick nieaktualnyaniaem86 wrote:Majka, powodzenia! Dobrze, że będziesz już w domu

Ja przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 1,3kg, w sumie równo 12kg.
Jasiek waży już 2700
Wszystko właściwie ma w 50 centylu oprócz kości udowej, która jest jakaś krótka, ale to po mamusi:P Umiejscowiony jest bardzo nisko, aż się lekarka zdziwiła, ale szyjka się trzyma. Powiedziała, że na jej oko chyba dotrwam do terminu, ale poród może być bardzo szybki.
Przy okazji spytałam (jest żoną ordynatora) czy sądzi, że będzie zakaz porodów rodzinnych, ale powiedziała, że raczej nie i że restrykcje, które teraz są są takie jak co roku w okresie grypowym. Oby miała racje
Edit. Czy do badania grupy krwi potrzebne jest skierowanie?
Jaką długość kości udowej ma twój maluch?
Ach, super jakby ci się sprawdziło, że będziesz mieć szybki poród.
Ja robiłam w zeszłym roku grupę krwi bez skierowania w luxmed. -
6,5cm. Ale spojrzałam teraz do usg z luxmedu, to tam było sporo powyżej 50 centylaGabriella wrote:Jaką długość kości udowej ma twój maluch?
Ach, super jakby ci się sprawdziło, że będziesz mieć szybki poród.
Ja robiłam w zeszłym roku grupę krwi bez skierowania w luxmed.
Więc dwa badania i dwa różne wyniki 
Właśnie lekarka wypisała mi takie jakby skierowanie na grupę krwi, a na pozostałe badania nie, stąd moja mała konsternacja
-
Niestety nijak sie to ma do zakazu w wielu szpitalach . U mnie nie pisze ze ze wzgledu na koronowirusa tylko ze wzglwdu na grype i choroby sezonowe z i inne... a wtedy zakaz juz obowiazuje (podpunkt 6)Justa29 wrote:https://www.rodzicpoludzku.pl/aktualnosci/1378-ograniczanie-prawa-do-odwiedzin-w-szpitalach.html
Nie wiem czy widzieliście
-
nick nieaktualnyMój 3 tyg temu miał 5,8 cm, teraz idę w piątek na pomiary i ciekawa jestem czy ta kość udowa dalej taka wyprzedzająca resztę będzie.aniaem86 wrote:6,5cm. Ale spojrzałam teraz do usg z luxmedu, to tam było sporo powyżej 50 centyla
Więc dwa badania i dwa różne wyniki 
Właśnie lekarka wypisała mi takie jakby skierowanie na grupę krwi, a na pozostałe badania nie, stąd moja mała konsternacja
-
nick nieaktualnyU mnie też na stronie internetowej szpitala wskazany jest pkt 6b dotyczący zakazu odwiedzin, porody rodzinne odbywają się normalnie, a partner może pozostać przez 2 h po porodzie.Justa29 wrote:https://www.rodzicpoludzku.pl/aktualnosci/1378-ograniczanie-prawa-do-odwiedzin-w-szpitalach.html
Nie wiem czy widzieliście -
Właśnie wyszłam od lekarza, mała się nie obrucila i dzisiaj lekarz patrząc też na pierwszy poród dał skierowanie na cc na 2.04. Jak dotrwam bo ostatnio się fatalnie czuje i jeszcze choroba mnie dorwała więc dostałam od niego antybiotyk. Jeszcze ze względu gdyby poród się zaczął żeby szybko wyzdrowieć. Odwiedziny w szpitalu w którym będę rodziła sa wzbronione, póki co mąż może przyjść, ale nie wiadomo jak to będzie. Dzidzia nadal tydzień w tył z wagą, ale przybrała od ostatniej wizyty dzisiaj 35+1 i waga 2260. Co do moich bólów brzucha, skurczów i spięć nadal mam brać magnez i dodatkowo 3 razy dziennie nospa. To w sumie chyba na tyle. Gbs pobrany, reszta badań przed kolejna wizyta 23 marca.

NADZIEJA...
Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...





da sobie rade nawet wczesniej urodzony 








