X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    Ciągle mówią, że szczyt zachorowań ma być za 2-3 tygodnie, tyle, że mija czas i ciągle są to kolejne 2-3 tygodnie. Dlatego jestem dobrej myśli, że nas kwietniówki najgorsze jednak ominie i będziemy się już wtedy tulić z maluszkami w domkach.
    Tego się przewidzieć nie da kiedy to dokładnie będzie, ale jest na pewno przed nami wiec są duże szanse, że za te 2-3 będzie.

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 31 marca 2020, 05:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się chyba umówię na cesarkę, nie wierzę że to mówię. Dziewczyny po cc, macie jakieś rady? Jak to wszystko wygląda?

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Ponoć szczyt zachorowań ma nastąpić za 2-3 tygodnie, to akurat mój termin porodu, wiec ja to już zaczynam się oswajać z myślą, że będę rodzic w najgorszym momencie.

    Dziewczyny a po co informować całą rodzinę, że jesteście na porodówce ?
    Właśnie ja mam taki plan, żeby nie mówić nic rodzicom i tesciom i zakazać mówić mężowi też, bo wszyscy jajko zniosą 🙈

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się w piątek kończy ważność morfologii, która robiłam do porodu... jak nie urodze do tego czasu, a znając moje szczęście to pewnie nie.. to co mam robić? Olac i zrobią w szpitalu czy pójść i zrobić nową?

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie czekam pod lab bo moje ostatnie wyniki są z lutego więc ja wyjścia nie miałam.

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje ostatnie są z połowy lutego. Mam skierowanie na kolejne ale przez to że nie ma gdzie pobrać to nie mam zamiaru jeździć teraz do innego miasta pobierać. I co zrobią? Jak będą potrzebować to w szpitalu sobie pobiorą. A jak nie to przecież za drzwi mnie nie wystawia.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja morfologie mam sprzed 3 tygodni i mam w nosie czy sie konczy czy nie. Moj lekarz jest na l4. Bedzie dopiero 6 kwietnia . Jak mnie nie skieruje to ja latac nie bede za badaniami. Zwlaszcza ze byly zawsze dobre.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Mi się w piątek kończy ważność morfologii, która robiłam do porodu... jak nie urodze do tego czasu, a znając moje szczęście to pewnie nie.. to co mam robić? Olac i zrobią w szpitalu czy pójść i zrobić nową?
    Olej, ja miałam robioną ostatnio 6 czy 7 tygodni temu, lekarz mówił że nie ma potrzeby robienia badań.

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko u mnie nie chodzi tylko o mocz i morfologie tylko o te co szpital wymaga przy przyjęciu HCV WR gdyby nie to też bym nie szła. Dziś od 3 tygodni wyszłam poza moje mieszkanie, w lab takie procedury jak przy apokalipsie. Normalnie płakać mi się chce jak się temu przyglądam. Wyjście z domu nabrało innego wymiaru. Nie wiem czy też tak macie

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha. No ja już przy ostatnich badaniach skompletowalam wyniki. Najwazniejszy jest wynik gbs , grupa krwi, hiv i hcv ...

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jesli duzo przenosze to tez bede miala morfo przeterminowana. Ale juz nie bede do labu jechac napewno. Ostatnie wyniki mialam idealne. A jak przenosze i beda wywolywac to niech mi sami te badania przy okazji zrobia. ;p

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam w sobotę wirusologię, mocz i morfologię. Wszyscy pracownicy byli ubrani w jednorazowe fartuchy, maseczki, rękawiczki i czepki. Każdy pacjent miał mierzoną temperaturę i musiał wypełnić ankietę. Więcej badań robić nie będę, mam jeszcze wizytę w przyszłym tygodniu, ale jak dziś rząd ogłosi kolejne zaostrzenia to nie wiem czy jeszcze coś będzie funkcjonować.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Właśnie ja mam taki plan, żeby nie mówić nic rodzicom i tesciom i zakazać mówić mężowi też, bo wszyscy jajko zniosą 🙈
    Ja to już zaczęłam rzucać takie luźne hasła w rozmowach, że przecież i tak nie będzie wiadomo kiedy dokładnie urodzę, bo telefonu w ręku trzymać nie będę cały poród, a jak jest te 2 h kontaktu skóra do skory to też nie zamierzam dziecku nad głową telekonferencji urządzać, w tym momencie najważniejszy będzie synek.

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też brakuje akurat najświezszej wirusologii ale skoro wszystkie punkty są zamknięte a w szpitlau pobierają tylko w zagrożeniach życia (ciąża nie choroba więc ciężarnych nie wliczają) to przecież sama sobie jej nie zbadam. Skoro są wyjątkowe warunki to i dostosują wymagania moim zdaniem.

    U mnie ciężko nie poinformowac rodziny bo skoro mój M do domu nie wraca i siedzi w koszarach to mam częstsze telefony rodzicow i teściów jak się czuje. Dwa razy zdarzyło mi się trochę zasłabnąć po myciu głowy na stojąco pod prysznicem więc oni jak bym nie odebrała to by przyjechali. Tak bez potrzeby nie chcą tu wchodzic bo są aktywni zawodowo. Od wczoraj u nas szpital obstawia wojsko więc już prosiłam mojego by spróbował się przydzielić do tych zadań to mi chociaż bagaże wciągnie ;).

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to juz sie nie moge doczekac kiedy urodze i zadzwonie do męża i pokaże synka. Z moimi rodzicami mieszkam to oni beda na bieżąco ale zamierzam mame poprosic zeby nikomu nie dzwonila i nie mowila ze pojechalam rodzic. Chce mezowi zrobic niespodzianke. Reszta rodziny to sie dowie w swoim czasie.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, olewam w takim razie i nie powtarzam tetaz tych badan. Wszystkie najważniejsze mam zrobione do porodu.

    Ja się czuje jakbym miala nigdy nie urodzic 🙈😂

    Co do informowania o urodzeniu to ja od razu oczywiście dam znac mężowi, a on już pewnie będzie dalej informował rodziców, rodzeństwo i babcie:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 31 marca 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ma regularne telefony od mamy i siostry jak nie odbiorę bo np mam ręce zajęte to od razu dzwonią do mojego M który oczywiście nadal pracuje i nie raz ma stan przed zawalowy z tego powodu że cis się może dziać a ja nie mam siły np do niego zadzwonić żeby wrócił do domu. Tak się biedny schizuje hyhy tłumacze mu że chciałabym szybko urodzić ale nie jest to możliwe aż tak szybko jak on sobie to wyobraża

  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 31 marca 2020, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ostaynio gorsze noce, nie mogę spać, więc cały czas coś gotuję 🤣. Strasznie puchna mi stopy, boję się, że żadnych butów nie wcisne jak będzie trzeba ruszać do szpitala.
    U mnie już zaczęły się telefony od rodziny na które mam ochotę zamiast słucham mówić jeszcze nie urodziłam.
    Jak urodze to zadzwonię do męża, A on jak będzie chciał to niech powiadamia resztę. Ja chciałabym ten czas poświęcić maluszkowi
    Tak już bym chciała urodzić, że dzisiaj śniło mi się, że to się wydarzyło i mały ważył dokładnie 3347 i mierzył 50 cm 🙊.
    Ja badan też nie będę powtarzać, wirusowe mam zrobione, a morfologie jak będą chcieli to niech powtórzą.

    2a723bfcf6.png
  • nowa na dzielni Autorytet
    Postów: 3037 3840

    Wysłany: 31 marca 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, a ja byłam na USG i maluch wychodzi 3600 niby, sporo kurna. A ja za duża nie jestem wiec trochę mnie to zestresowalo :P mam nadzieje, ze będzie korekta na minus ;). Tez już mnie męczą smsy i telefony od rana i na taki „co tam słychać” od mamy o 7:30 rano odpisałam już tylko „nie rodzę” :P

    2019 początek - strata, 10 tc

    Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️


    Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 31 marca 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja byłam dzisiaj na badaniach krwi i ześlizgnęłam się ze schodów.. Spadłam na plecy i rękę, bolą jak cholera, nieźle się obtłukłam :/ czekam teraz na ktg ale czuję małą, puls jest. Ehh

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
‹‹ 413 414 415 416 417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ