X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Gabriella jak przyszła do mnie na parte to wtedy się odziała w cały nowy komplet, jedynie przyłbica i maseczka ta sama. Nie wiem po co się tak burzysz, po prostu się przygotuj. Druga sprawa to to, że tutaj niekoniecznie chodzi o to żeby Ciebie nie zarazić tylko o to żeby ochronić personel medyczny.
    Jak byłam na ginekologii po próbie oxy to pielęgniarka powiedziała że mogę mieć maseczkę ale nie muszę, tam zresztą nie było żywego ducha chyba oprócz niej.

    Małżowinka, problem w tym, że co 6 zarażona osoba to medyk więc są jakby na pierwszej linii osób podejrzanych o zarażanie 😉 Myślę, że nikt się nie oburza, wiadomo, że każdemu zależy na tym żeby się to nie rozprzestrzeniało. Problem tylko w tym, że poród to taki wysiłek, że i bez maseczki ciężko oddychać. Ja np. do tego mam krzywą przegrodę nosową i ciągle zatkany nos plus rodzaj klaustrofobii jak mi ktoś coś kładzie na twarz więc w takiej chwili jak poród nie wiem jak zareaguję na maseczkę 😉 i nie wiem czy będę w stanie się kontrolować 🤷‍♀️

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Gabriella jak przyszła do mnie na parte to wtedy się odziała w cały nowy komplet, jedynie przyłbica i maseczka ta sama. Nie wiem po co się tak burzysz, po prostu się przygotuj. Druga sprawa to to, że tutaj niekoniecznie chodzi o to żeby Ciebie nie zarazić tylko o to żeby ochronić personel medyczny.
    Jak byłam na ginekologii po próbie oxy to pielęgniarka powiedziała że mogę mieć maseczkę ale nie muszę, tam zresztą nie było żywego ducha chyba oprócz niej.
    Nie wiem gdzie Ty tu widzisz moje burzenie, ale dobra każdy ma własne odczucia. Ja tez mam do nich prawo i na pewno się nie zgadzam na to żeby ktoś brudną rękawiczką dotykał mojej twarzy. Nie akceptuję takiego podejścia, że ktoś pod pretekstem własnej ochrony ma mnie zarazić. Przygotowywać też się nie będę, bo to że Ty rodziłaś w takich warunkach nie znaczy, że ja też będę. Każdy szpital ma własne zasady 🤷‍♀️

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie, ja rozumiem - środki ostrożności... Tylko po prostu to jest sytuacja, w której odpowiednie oddychanie nie tylko ma poprawić komfort, ale przede wszystkim może wpłynąć na przebieg całego porodu. Osłabiona przez utrudnione oddychanie matka i na parcie będzie miała mniej siły. Wiadomo - każda z nas inaczej. Ale ja mimo, że miałam lekcje prawidlowego oddechu w szkole rodzenia, to i tak mialam z tym ogromny problem przy porodzie. A maseczka wiadomo - utrudni to jeszcze bardziej.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żeby nie było, bardzo doceniam pracę lekarzy/położnych i nie chciałabym być na ich miejscu. Każdy się boi. Tylko akurat poród siłami natury to wyjątkowa sytuacja i myślę, że położne zdają sobie z tego sprawę 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 18:55

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak bylam ostatnio u gina to o ile polozna byla w maseczce i rekawiczkach tak lekarz rekawiczek nie założył wcale a maseczke zsunal z nosa xD a przeciez kazdy wie ze maseczka musi zachodzic az na nos...

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    No dokładnie, ja rozumiem - środki ostrożności... Tylko po prostu to jest sytuacja, w której odpowiednie oddychanie nie tylko ma poprawić komfort, ale przede wszystkim może wpłynąć na przebieg całego porodu. Osłabiona przez utrudnione oddychanie matka i na parcie będzie miała mniej siły. Wiadomo - każda z nas inaczej. Ale ja mimo, że miałam lekcje prawidlowego oddechu w szkole rodzenia, to i tak mialam z tym ogromny problem przy porodzie. A maseczka wiadomo - utrudni to jeszcze bardziej.

    Ja to samo - miałam ogromne problemy z oddechem, prawie się zapowietrzylam, polozne kilkakrotnie musiały mnie naprowadzać jak prawidłowo oddychać, mimo, ze po szkole rodzenia wydawało się to proste... Środki ostrożności są jak najbardziej zrozumiałe, ale poród naturalny to specyficzna sytuacja... nie każdy trwa 2-3 godziny... 12 godzin z maska na twarzy, w sytuacji gdy tak ważne jest jak się oddycha, to po prostu dramat.

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkurzyłam się wczoraj, że na wizytę muszę mieć maseczkę.. dzisiaj już mi trochę przeszło aczkolwiek naprawdę chciałbym żeby to wszystko się już skończyło :(

    O porodzie w maseczce nawet nie zamierzam myśleć i bez tego ciężko mi sobie wyobrazić jaki to wielki wysiłek. Swoją drogą jakby był przymus i zwyczajnie bym sobie zdjęła żeby się nie zapowietrzyć to ciekawe czy będą mnie pilnować co chwila?zdejmę to co przykleją mi?
    Nie będę zaprzątać sobie tym głowy. I tak z racji wszystkich obostrzeń te chwile nie będą takie jak sobie wyobrażałam.

    ElenaM lubi tę wiadomość

  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Aniaem86 mogę się z Tobą zamienić, mi to ciąża się nie podoba i na pewno tęsknić nie będę.

    Hehe ja nie lubiłam jakoś do 6 miesiąca. Ostatnie 3 były już dla mnie bardzo fajne :)

    Gabriella lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już się nie mogę doczekać... Najgorsze są wieczory i noce... Już naprawdę bym chciała by mała była po drugiej stronie brzucha :(

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Hehe ja nie lubiłam jakoś do 6 miesiąca. Ostatnie 3 były już dla mnie bardzo fajne :)
    To u mnie na odwrót, początek był super. Ostatnio obejrzałam swoje zdjęcia ze stycznia i wtedy mi się wydawało, że mój brzuch jest ogromny, a teraz jak na nie patrzę to zastanawiam się gdzie ja ten brzuch widziałam 🤣 Za to teraz mój brzuch to jakiś gigant, chodzę jak kaczka, boli mnie w kroku. Jak śpię i muszę wstać do toalety to ciężko mi się podnieść przez ten ból w kroczu. Już wolałam jak mnie żebra bolały. Już nie mogę się doczekać jak wrócę ze szpitala i sobie pedicure zrobię.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer..86 wrote:
    Wkurzyłam się wczoraj, że na wizytę muszę mieć maseczkę.. dzisiaj już mi trochę przeszło aczkolwiek naprawdę chciałbym żeby to wszystko się już skończyło :(

    O porodzie w maseczce nawet nie zamierzam myśleć i bez tego ciężko mi sobie wyobrazić jaki to wielki wysiłek. Swoją drogą jakby był przymus i zwyczajnie bym sobie zdjęła żeby się nie zapowietrzyć to ciekawe czy będą mnie pilnować co chwila?zdejmę to co przykleją mi?
    Nie będę zaprzątać sobie tym głowy. I tak z racji wszystkich obostrzeń te chwile nie będą takie jak sobie wyobrażałam.

    Mi to się taka wizja nasuwa z 3 sezonu serialu opowieść podręcznej, jak June jest w stolicy Gilead i tam podręczne mają takie golfy na twarzy, a pod nimi zszyte usta. Może opornym rodzącym, które nie chcą rodzic w maseczce zszyją usta 🤣 Jakby co zostaje jeszcze przywiązanie rodzącej do łóżka, wtedy maseczki sobie nie zdejmie.

    summer..86 lubi tę wiadomość

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella mi też się marzy pedicure ;D. Właśnie dziś mówiłam że pierwsza rzecz po koronie to idę na mega pedicure i jakiś zajebisty masaz ;)

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny

    Gabriella, juna, summer..86, Paatka, kalade, kanapa, diversik89, Justa29, 1000, karolkowa, ElenaM, małżowinka, MrsKiss, Mmiśka, Misia90 lubią tę wiadomość

    2a723bfcf6.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To uważajcie na te pedi i mani bo ja przez te "paznokcie" zarazilam sie hcv. Gdyby nie ciąża to nawet bym sie o tym nie dowiedziala.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM wrote:
    Gabriella mi też się marzy pedicure ;D. Właśnie dziś mówiłam że pierwsza rzecz po koronie to idę na mega pedicure i jakiś zajebisty masaz ;)
    Tez z przyjemnością poszłabym na niego do kosmetyczki, ale jakoś nie liczę ba to, że otworzą się salony piękności, no chyba, że poród przetrzymam do maja, to może wtedy się uda 😀

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny
    O matko co za niespodzianka! Az nie moge uwierzyć.... Jak znajdziesz chwile to koniecznie opisz jak sie zaczelo

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny
    Gratulacje 😘

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny

    Gratulacje!! Faktycznie niesodzianka😆

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny

    Gratuluję !😊 Aj zazdroszczę ☺️

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Dziewczyny później spróbuje was nadrobić. Mój syn zrobił nam dziś niespodziankę i urodził się o 17.55. Wazy 3380 i mierzył 50 cm. Jest idealny
    Gratulacje!! :)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
‹‹ 434 435 436 437 438 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ