X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zaczynam 40 tydzień, nadal 2w1 🤣 ale czuję, że moje samopoczucie robi się już nieciekawe, wszystko mnie wkurza a cała rodzina na głowie (łącznie z poszkodowanym po strzyżeniu psem :P) nie pomaga się wyciszyć i uspokoić :/

    Paatka lubi tę wiadomość

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    13 kwietnia o 22.30 przyszła na świat Lilianka. Jak dojde do siebie napisze więcej.

    Gratulacje!

    Szpilka, współczuje, jak to mówią-nieszczęścia chodzą parami :/

    Ja dziś rano już myslalam ze mam chociaż przepowiadające, ale pognalo mnie w końcu do toalety i przeszło, wiec to raczej jelita były :D także ja tez nadal w dwupaku :)

    Summer a Ty kiedy się stawiasz w szpitalu w razie czego? Nie martw się, za kilka dni tak cyz siak będzie po wszystkim, jest jeszcze spora szansa, ze się samo zacznie. A jeśli chodzi o wywoływany poród no to cóż... boli... ale normalny co do zasady tez boli :)

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A są jeszcze dziewczyny z cukrzycą czy tylko ja zostałam?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 wrote:
    Gratulacje!

    Szpilka, współczuje, jak to mówią-nieszczęścia chodzą parami :/

    Ja dziś rano już myslalam ze mam chociaż przepowiadające, ale pognalo mnie w końcu do toalety i przeszło, wiec to raczej jelita były :D także ja tez nadal w dwupaku :)

    Summer a Ty kiedy się stawiasz w szpitalu w razie czego? Nie martw się, za kilka dni tak cyz siak będzie po wszystkim, jest jeszcze spora szansa, ze się samo zacznie. A jeśli chodzi o wywoływany poród no to cóż... boli... ale normalny co do zasady tez boli :)


    W poniedziałek rano na oksytocynę... i tak się boję i wywoływania i tego, że skończy się cesarką. A ja wszystkie pokłady odwagi jakie posiadam szykowałam na to, żeby próbować naturalnie. A trzesę portkami teraz po terminie jeszcze bardziej 😕😕

    Któraś doświadczona ogarnia bedziej ktg, stresuje mnie to patrzenie 😬 fhr tętno dziecka wiadomo, toco to skurcze macicy? Tzn wartości 🤔 jest też moje tętno.. coś warto jeszcze wiedzieć ?


  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    My poprosiliśmy o L4 dla męża, żeby jak najdłużej posiedział w domu, bo niestety musi jeździć do biura.
    Zazdroszczę. Normalnie by jeszcze wykorzystał trochę urlopu żeby pozbyć dłużej z nami, no ale jest na okresie próbnym bo od marca zaczął nowa pracę 🤦

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer86 trzymam kciuki, żeby akcja rozkręciła się sama przed poniedziałkiem, to jeszcze prawie 6 dni, wiec może ruszy samo.

    Justa29 a Ty masz skierowanie na wcześniejsze wywołanie ze względu na cukrzycę ?

    Ja to już z tych nerwów schudłam 2 kg, po porodzie to chyba będę ważyć mniej niż przed ciąża 🤣 Nie spodziewałam się tego, że na 2 tyg przed tp będę się stresować.

    summer..86 lubi tę wiadomość

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonilam do szpitala. Przyjmują 7dni po terminie czyli jade w poniedzialek na oddział. Czuje sie jak bym miala jechac na ścięcie. Teraz muszę sie gęsto modlić żebym zaczęła wczesniej rodzić. W piątek będę miała KTG u swojego gina.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka trzymam kciuki za rozpoczęcie akcji przed poniedziałkiem😀

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis po wizycie na ktg. Dopytywałam lekarza bo w trakcie badania miałam właśnie skurcze miesiaczkowe takie lekkie i pytałam czy tam cokolwiek się zapisuje bo tydzień temu na badaniu nie czułam czegoś takiego. Polozna powiedziała że lekkie się zapisują a lekarz za to że u szczupłych dziewczyn i miesiąc przed mogą być piękne skurcze na ktg a niczego to nie wróży. No ja do szczupłych bynajmniej nie należę od tych staran i ciąży więc tym bardziej rozumiem że nie ma to znaczenia :/. Za tydzień termin i powtórka ktg i USG. Przyjąć mnie mają 7 dni po terminie na próbę wywołania jeśli nic nie pójdzie samo. Wiecie czasem czuję jakby to się miało nigdy nie skończyć..

    Szpilkka mega współczuję. A mężowi coś poważnego się stało że wylądowal w szpitalu?

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisze tak szybciutko bo mam akurat chwilę. Skurcze krzyżowe chwyciły mnie już w niedzielę, ale nie były bardzo dokuczliwe. O 3 w nocy obudziły mnie już tak silne, że myślałam, że wyrwę sobie kręgosłup. Były to natomiast tylko krzyżowe, nic na brzuch. Pół dnia jeszcze tak się męczyłam i o 14:50 byłam już w szpitalu. Badanie - rozwarcia prawie w ogóle. Ok. Może 19:00 było ok 2 cm i dostałam jakiś zastrzyk rozkurczający. 21:00 rozwarcie 5 cm, a 22:00 informacja, że rodzimy. Mała ma 3250 g i 52 cm. Poród ogólnie był straszny. Chciałam skakać z okna z bólu. Nikomu nie życzę skurczy krzyżowych.

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 690

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye, biedna się nacierpiałaś, ale najważniejsze, że masz to już za sobą i teraz możesz się cieszyć Maleństwem.
    Ja to się nawet nie łudzę, że mnie krzyżowe ominą, bo mam takie przy każdym okresie. Jeszcze dzisiaj wpadłam w panikę, bo sobie przypomniałam, że ja nawet przy szyciu palca darłam ryja, więc jak ja mam poród przeżyć 🤦‍♀️

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Justa29 a Ty masz skierowanie na wcześniejsze wywołanie ze względu na cukrzycę ?

    No właśnie na chwilę obecną nie mam skierowania jutro mam wizytę może coś się zadzieje. Dlatego ciekawiło mnie czy któraś z dziewczyn jest jeszcze z cukrzycą. Moja koleżanka właśnie ma próby wywoływania zaczęłi od balonika A u mnie cisza

  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Paulinye, biedna się nacierpiałaś, ale najważniejsze, że masz to już za sobą i teraz możesz się cieszyć Maleństwem.
    Ja to się nawet nie łudzę, że mnie krzyżowe ominą, bo mam takie przy każdym okresie. Jeszcze dzisiaj wpadłam w panikę, bo sobie przypomniałam, że ja nawet przy szyciu palca darłam ryja, więc jak ja mam poród przeżyć 🤦‍♀️

    No powiem, że jak bym stała i słuchała pod drzwiami moich krzyków to pomyślałabym, że jakieś egzorcyzmy tam się odbywają 😂

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elena mial duże ciśnienie, dretwienie lewej nogi, ręki i bol serca. Tak że wychodzilo na stan przedzawalowy... Ale zobaczymy co wyjdzie w badaniach.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa29 wrote:
    Justa29 a Ty masz skierowanie na wcześniejsze wywołanie ze względu na cukrzycę ?

    No właśnie na chwilę obecną nie mam skierowania jutro mam wizytę może coś się zadzieje. Dlatego ciekawiło mnie czy któraś z dziewczyn jest jeszcze z cukrzycą. Moja koleżanka właśnie ma próby wywoływania zaczęłi od balonika A u mnie cisza

    Mi wywoływali tydzień przed terminem, ale u mnie cukrzyca z insuliną była, a z tego co pamiętam to u Ciebie tylko dieta. Miałam skierowanie. Pierwszy poród wywoływany oksytocyna, drugi - balonikiem.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    No powiem, że jak bym stała i słuchała pod drzwiami moich krzyków to pomyślałabym, że jakieś egzorcyzmy tam się odbywają 😂

    Hehe, pamiętam jak przed pierwszym porodem myślałam, że nie będę krzyczeć, bo to takie nie w moim stylu, bo jestem raczej mało ekspresyjna. A darłam się tak, że następnego dnia gardło mnie bolało i miwlAm chrypkę 😂

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    No powiem, że jak bym stała i słuchała pod drzwiami moich krzyków to pomyślałabym, że jakieś egzorcyzmy tam się odbywają 😂

    Ja rodziłam pierwsze dziecko w nocy i jestem pewna, ze cały oddział nie mógł przeze mnie spać, także nie jesteś odosobnionym przypadkiem :D najważniejsze ze masz z głowy :) zdrowia dla was i wychodźcie szybko :)

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krzyczałam nawet, że z okna zaraz skocze, bo chce umrzeć haha. Ale na szczęście położne były wyrozumiałe. Dziś mnie też boli gardło i mam chrypkę. Powodzenia dziewczyny :)

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    Krzyczałam nawet, że z okna zaraz skocze, bo chce umrzeć haha. Ale na szczęście położne były wyrozumiałe. Dziś mnie też boli gardło i mam chrypkę. Powodzenia dziewczyny :)
    Te krzyżowe są ponoc najgorsze. Ja z pierwszym z oxy mialam tylko z brzucha a i tak byly okropne. Z tym ze ja raczej w milczeniu je przechodzilam. U mnie krzyku nie bylo nawet przy parciu.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka to trzymam mocno kciuki by to był tylko fałszywy alarm. Nie wyobrażam sobie nawet co musisz teraz czuć Ty tu a on tam... :(.

    Mnie krzyżowe nie ominą. Przy każdym okresie mam :/.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
‹‹ 443 444 445 446 447 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ