X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer..86 wrote:
    To ja bym nie się nie obraziła za taki scenariusz :)
    Moc skurczów w % to chyba raz! jakieś 35% miałam, a reszta to nie ma o czym wspominać tak po 14% :/

    A byłyście nacinane? Naprawdę nie czuć tego na partym?

    Z tymi procentami to tez jest dziwne, bo jak mi się zaczęły skurcze to na ktg się pisały po 120, a potem jak już mnie przewieźli na porodówkę i bol zaczął być nie do zniesienia to skurcze się pisały w okolicach 40 :P

    Ja nacięcia ani szycia nie czułam. W ogóle parte to już było dla mnie prawie jak relaks w porównaniu z tym co się działo ze mną przez poprzednie 11 godzin ;)

    A jeśli chodzi o krzyk to ja bardziej jeczalam, nie miałam siły krzyczeć :P marze o skurczach, które byłabym w stanie w milczeniu znieść :P

    Cały dzień mnie dziś łapią lekkie skurcze i napina mi się brzuch, jakaś nowość w końcu.

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye gratulacje😘🙂 chyba większość kobiet tak krzyczy😛 miałam pokój koło porodówki wiec przez te kilka dni w szpitalu nasłuchałam się trochę😂 dziewczyny jak czytam o porodach, to chyba cieszę się ze miałam cc🙈 jakoś szybko doszłam do siebie, a teraz zapominam nawet, ze miałam niedawno operacje😬

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia90 wrote:
    Paulinye gratulacje😘🙂 chyba większość kobiet tak krzyczy😛 miałam pokój koło porodówki wiec przez te kilka dni w szpitalu nasłuchałam się trochę😂 dziewczyny jak czytam o porodach, to chyba cieszę się ze miałam cc🙈 jakoś szybko doszłam do siebie, a teraz zapominam nawet, ze miałam niedawno operacje😬
    Tak samo jest z sn. Ja mimo chodzenia 20 godzin z oxy. Meczarni i ogolnie ciezkiego porodu. Juz w zasadzie po urodzeniu zapomnialam o bolu i poszlam sama na sale... :)

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to bardzo nie chciałam CC... Jak mi powiedzieli, że jak tak dalej pojdzie to bedzie cesarka to zaczely mi lzy ciurkiem leciec. Polozna miala dodatkowy powod do uspokajania mnie. Po tym porodzie tez odrazu przechodzilam na spokojnie przez caly pokoj z lozka do lozka. Najchetniej bym odrazu pod prysznic poszl, ale mi nie pozwolily polozne.
    Porod mialam cholernie ciezki, ale jakby mi cofneli czas i dali wybor cc czy sn, to i tak wybralabym sn. ;d

    kalade lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 14 kwietnia 2020, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Ja za to bardzo nie chciałam CC... Jak mi powiedzieli, że jak tak dalej pojdzie to bedzie cesarka to zaczely mi lzy ciurkiem leciec. Polozna miala dodatkowy powod do uspokajania mnie. Po tym porodzie tez odrazu przechodzilam na spokojnie przez caly pokoj z lozka do lozka. Najchetniej bym odrazu pod prysznic poszl, ale mi nie pozwolily polozne.
    Porod mialam cholernie ciezki, ale jakby mi cofneli czas i dali wybor cc czy sn, to i tak wybralabym sn. ;d
    Dokładnie! Ja też od razu smimigalam. Na sali była że mną dziewczyna po cc i obie stwierdzilysmy, że u mnie regeneracja dużo szybciej, ona ledwo wstawala do dziecka na początku, ale o wiadomo, że każdy organizm też znosi operację inaczej:)
    Mnie najgorzej tylko tetaz ciagnie krocze i 2 szwy kosmetyczne. Niech to się już goi

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Dokładnie! Ja też od razu smimigalam. Na sali była że mną dziewczyna po cc i obie stwierdzilysmy, że u mnie regeneracja dużo szybciej, ona ledwo wstawala do dziecka na początku, ale o wiadomo, że każdy organizm też znosi operację inaczej:)
    Mnie najgorzej tylko tetaz ciagnie krocze i 2 szwy kosmetyczne. Niech to się już goi
    Ja tez mam te szwy kosmetyczne i tak mnie uwierają ciągle.... 3 tydzień zaraz się skończy, chyba powinny już się rozpuścić? Miałam już podejscie do tego, zeby sobie samej je zdjąc, ale się poddałam :) Rozumiem, że Ty tez nie pękłaś ani nie bylaś cięta?

    1267e64ec8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się pochwalić. Zaczęłam karmić piersią bez odciągania! Na razie przez kapturki, ale maly załapał w 30 sekund, chociaż wcześniej nie mogl w ogóle się przystawić. Połozna mi poleciła mi ćwiczyc z nim ukladanie jezyczka dajac mu palca do ssania. I po 2 razach zaczął pięknie ssać!

    diversik89, Misia90, pingwinkowa, MrsKiss, Justa29, ElenaM, kalade lubią tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam nacięta i kilka szwów niestety mam. Ale w czwartek przyjdzie położna i mi je zdejmie na szczęście.
    Te rozpuszczalne są takie, że często o rozpuszczeniu mowy nie ma...
    Ja mam na zaleceniach poszpitalnych wpis, żeby po 6 dobach zglosic sie do poloznej na sciagniecie i tak mi się udało z nią umowic. Pamietam z pierwszego sciagania jaka to byla ulga. ..

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba zaczynam miec skurcze w nocy bo zaczynam miec dziwne bolesci... Juz myslalam ze cos z tego będzie no ale niestety. Witamy sie w 40+2

    MrsKiss, diversik89 lubią tę wiadomość

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • MrsKiss Autorytet
    Postów: 462 408

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja coś nie mogłam dzisiaj w nocy spać, najpierw mi się śniły jakieś koszmary. A jak już się uspokoiłam to zaczął się lekki ból brzucha. Nawet raczej takie ćmienie. Zastanawiam się co by tu dzisiaj porobić, bo chyba chciałabym bardzo do terminu jednak już urodzić :P chociaż wiem, że pewnie nie mam żadnego wpływu na to kiedy dzidzia zechce wyjść 🤣

    lJ4Sp2.png
    tDtKp2.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz przestaje wierzyć w te wszystkie boleści przed. Cały wczorajszy dzień mnie tak bolalo- a to z pleców a to okresowo. Nie jakos mega mocno ale czułam że coś się dzieje. Na ktg też były wyskoki skurczów do 80% nawet. Ale były takie ostre. A podobno skurcze porodowe to takie jak sinusoida mają byc- z łagodnym wzgórzem i doliną. No i jakoś w nocy nic się nie rozkręciło :/. Ehh nadal dwupak. Zaczynam zmieniać myślenie i szukam pozytywów - co mogę jeszcze zrobić póki jestem 2w1 i że to ostatnie chwile kiedy czuję szkraba w środku. Odwraca to moja uwagę od boleści ;)

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też w dwupaku, ale od wczorajszej kompieli mam bóle miesiaczkowe już myślałam że w nocy się coś rozkręcić budziłam się dosłownie co 2h to było bardziej czuwanie jak spanie masakra. Zobaczymy co będzie wizytę u gin mam na 16 A moja znajoma dalej na wywoływaniu ma 4cm rozwarcia po baloniku i teraz dali jej oksy.

  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cc czy sn to ból zapomniany😁 ja nie mam porównania sugerowałam się tylko opisami porodów i moimi odczuciami po cc😀
    aniaem86 wrote:
    Muszę się pochwalić. Zaczęłam karmić piersią bez odciągania! Na razie przez kapturki, ale maly załapał w 30 sekund, chociaż wcześniej nie mogl w ogóle się przystawić. Połozna mi poleciła mi ćwiczyc z nim ukladanie jezyczka dajac mu palca do ssania. I po 2 razach zaczął pięknie ssać!
    Gratulacje😁 teraz pewnie będzie lepiej z dnia na dzień i młody zacznie pic bez odciągania🙂 tak jak było u nas przy odstawianiu kapturków, cieszyłam się jak głupia jak chwile ssał😁

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że wczoraj większość z nas miała bóle...🙈 U mnie ustały po prysznicu, a już myślałam że w nocy wyrusze na porodowke...
    Witamy w dwupaku😂

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczycie jak zaczniemy się rozpakowywać to hurtem ;)

    diversik89, MrsKiss lubią tę wiadomość

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nic nie boli. Młoda za to tak szalała wieczorem i w nocy, że nie mogłam spać i okropnie się denerwowałam😬😬 I to był jedyny efekt mojego gotowania, sprzątania i innych zabaw...Może jedzenie za ostre 🤔
    Teraz od rana spokojnie. A ktg mam późno dzisiaj.

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM wrote:
    Zobaczycie jak zaczniemy się rozpakowywać to hurtem ;)
    Masz racje. Jestesmy ostatnim rzutem kwietniowek wiec jak sie zacznie to dzień po dniu bedziemy rodzic. Zreszta nie mamy juz wyjscia bo albo zacznie sie samo albo nam wywolaja hehe :)

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z kolei ostatnio źle się czuję.. Jest mi po prostu niedobrze. A cukier mam coraz niższy, nieważne co jem. Nawet spróbowałam zjeść pół czekolady to spadł mi jeszcze bardziej hmm (cukrzyca ciążowa z dietą u mnie).
    Ale skurczów żadnych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2020, 09:32

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Ja tez mam te szwy kosmetyczne i tak mnie uwierają ciągle.... 3 tydzień zaraz się skończy, chyba powinny już się rozpuścić? Miałam już podejscie do tego, zeby sobie samej je zdjąc, ale się poddałam :) Rozumiem, że Ty tez nie pękłaś ani nie bylaś cięta?
    Tak, nie pękłam ani nie byłam cieta:)
    Mi polozna powiedziała, że rozpuszcza się w 2-3 tygodnie i z utęsknieniem czekam na te chwilę, bo strasznie przeszkadzaja:(

    Sama bym się chyba nie odważyła 😱

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 15 kwietnia 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolkowa wrote:
    A ja z kolei ostatnio źle się czuję.. Jest mi po prostu niedobrze. A cukier mam coraz niższy, nieważne co jem. Nawet spróbowałam zjeść pół czekolady to spadł mi jeszcze bardziej hmm (cukrzyca ciążowa z dietą u mnie).
    Ale skurczów żadnych.
    Mnie tez mdli .... Mam ochote zwymiotowac nie raz.... Czesto w nocy co nigdy mi się nie zdarzalo. A jak patrze na majonez albo jajka to juz wogole wymioty ...

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
‹‹ 445 446 447 448 449 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ