X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile czasu po porodzie sn można iść pobiegać ? Oczywiście zakładając dobre samopoczucie fizyczne i chęci.

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie wiem ale wydaje mi się że po połogu jak już będzie ok to delikatnie można potruchtac.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam na koncie na razie półmaraton tylko, maraton był dla mnie poza zasięgiem :D ale był czas ze robiłam sobie 20-25 km tygodniowo i wtedy się naprawdę super czułam... po porodzie pierwszy raz poszłam biegać po ok. 2 miesiącach, to był taki 15-minutowy trucht, ale miałam wrażenie, ze mi wnętrzności wylecą dołem :D ale z każdym kolejnym wyjściem było lepiej :)

    ElenaM lubi tę wiadomość

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Ile czasu po porodzie sn można iść pobiegać ? Oczywiście zakładając dobre samopoczucie fizyczne i chęci.
    Mi lekarka mówiła, że sport po 3 miesiącach najlepiej i najpierw skonsultować z fizjoterapeuta uroginekologicznym

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stanowczo za długo trwa ten czas po porodzie dochodzenia do siebie 🤣 Ja to już bym chciała jakąś aktywność podjąć. Bardzo brakuje mi ruchu. Chyba będę chodzić na długie spacery z synem, tylko nie wiem czy jemu się to spodoba.

    ElenaM lubi tę wiadomość

  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Ile czasu po porodzie sn można iść pobiegać ? Oczywiście zakładając dobre samopoczucie fizyczne i chęci.
    Nam na szkole rodzenia mówili, ze sport to dopiero pol roku po porodzie. Wczesniej tylko delikatne cwiczenia przygotowawcze. Ja bylam bardzo wysportowana przed ciąża, w ciąży równiez staralam się byc aktywna. Jestem 3 tygodnie po porodzie i noe wyobrazam sobie.teraz przebiec chociaz kilka metrow. Fizycznie czuję się duzo gorzej niz w ciazy... Tzn. jak nic nie robię to jest super, ale.kazdy wysilek jest dla mnie bardzo odczuwalny.

    1267e64ec8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 ja też właśnie tylko półmaraton mam na koncie i dlatego już miałam próbować sił w maratonie. Teraz to nawet 5 km myślę że będzie wyzwaniem więc na pewno plany długiego wybiegania narazie mogę odłożyć na półkę. Ale masz racje- tego uczucia się nie zapomina :) ja uwielbiam właśnie taka zmehrana na maxa wracać do domu. Teraz tak jak kalade pisała mam zamiar z fizjo najpierw konsultować bo w ciąży miałam duże dolegliwości ze strony spojenia i się okazało że najwyraźniej za mało rozciągania było bo mam bardzo pozaciskana macice. I nawet zabroniła mi ćwiczyć Kegla. A na wizycie od razu przy badaniu zapytała czy przypadkiem dużo nie biegałam więc to chyba jednak ma związek :/. Trochę to wkurzające bo i przy staraniach musiałam dużo odpuścić i biegałam tylko od @ do owu. A i teraz powrót trochę zajmie :/. A jeszcze drugiego bobasa planuje 🤦 ;)

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę, że lubicie biegać. Dla mnie to jest jakiś fenomen i nie potrafię tego pojąć, a bardzo chciałabym lubić biegać. Miałam kilka podejść i to w ogóle nie dla mnie. Tyle słyszałam o tych endorfinach przy okazji biegania, a u mnie tylko nerw. Dla mnie to jest najnudniejsze zajęcie na świecie o strasznie mnie frustruje, także zero radochy. Mi się marzy wrócić na zumbę i crossfit. Ale to jeszcze duuuzoooo czasu. Najpierw będę musiała doprowadzić do porządku mięśnie dna miednicy i spojenie łonowe. Ciekawe kiedy będzie można zacząć chodzić do fizjo....

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biegania nie ogarniam, nie.jestem w stanir 5km przebiec :) Za to jestem uzależniona od roweru i 100km lekką nogą mogę zrobić :) Już rok mija jak nie jeżdże i cierpię z tego powodu strasznie :(

    1267e64ec8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach to pozostaje pomarzyć, że jak wrócę po porodzie to pójdę pobiegać, no trudno 🤷‍♀️

    Dziewczyny a co w porodzie najbardziej boli skurcze czy wypchnięcie główki na zewnątrz ?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie bardziej bolały skurcze. Ogólnie akcje parte w obu porodach miałam krótkie. Najsmieszniejsze uczucie jak już ta główka wyjdzie i przy kolejnym parciu wyślizguje się reszta ciałka... To już jest taki lekki, przyjemny moment w porównaniu do całej reszty. :D

    Gabriella lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie najbardziej bolały skurcze parte. Samo przeciskanie się główki to dla mnie było uczucie mocnego pieczenia.
    A to wyślizgiwanie się reszty ciała też dla mnie takie śmieszne uczucie.

    Gabriella lubi tę wiadomość

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElenaM wrote:
    1000 ja też właśnie tylko półmaraton mam na koncie i dlatego już miałam próbować sił w maratonie. Teraz to nawet 5 km myślę że będzie wyzwaniem więc na pewno plany długiego wybiegania narazie mogę odłożyć na półkę. Ale masz racje- tego uczucia się nie zapomina :) ja uwielbiam właśnie taka zmehrana na maxa wracać do domu. Teraz tak jak kalade pisała mam zamiar z fizjo najpierw konsultować bo w ciąży miałam duże dolegliwości ze strony spojenia i się okazało że najwyraźniej za mało rozciągania było bo mam bardzo pozaciskana macice. I nawet zabroniła mi ćwiczyć Kegla. A na wizycie od razu przy badaniu zapytała czy przypadkiem dużo nie biegałam więc to chyba jednak ma związek :/. Trochę to wkurzające bo i przy staraniach musiałam dużo odpuścić i biegałam tylko od @ do owu. A i teraz powrót trochę zajmie :/. A jeszcze drugiego bobasa planuje 🤦 ;)

    No ja zanim na dobre rozkręciłam się z ćwiczeniami jakimikolwiek to zaszłam w druga ciąże :D teraz dostrzegam sporo plusów, a jednym z nich jest właśnie to, ze będę mógła wrócić do formy sprzed obu ciąż :) no chyba ze się trzecia przytrafi 🙈😃 i rzeczywiście powrót do ćwiczeń, zwłaszcza tak intensywnych jak bieganie, warto skonsultować z fizjo. Ja się raczej pośpieszyłam, warto dać sobie trochę czasu.

    Co do boli porodowych to dla mnie parte, wypychanie dziecka, nacięcie czy szycie to było coś co totalnie nie robiło już na mnie wrażenia. Zero negatywnych odczuć na tym etapie, ból wręcz jakby mniejszy, byłam w stanie myśleć. Ale ja miałam przeraźliwie silne skurcze do momentu pełnego rozwarcia.

    Gabriella lubi tę wiadomość

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Mam nadzieję, że cię pocieszę i dam trochę nadziei - z córką też prawie nie musiałam używać wkładek laktacyjnych, jedynie na początku w nocy. Laktatorem sciagalam tyle co nic. A udało się karmić ok. 11 miesięcy (z czego pierwsze pół roku prawie wyłącznie na piersi). I tak na prawdę moglab dłużej, tylko nie chciałam.
    Dziękuje za pocieszenie🙂 gdyby nie koronawirus pewnie wybrałabym się do jakiegoś doradcy laktacyjnego może być coś pomógł...ale najbliższy certyfikowany chyba z 70 km ode mnie🙁

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • Misia90 Autorytet
    Postów: 695 693

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabriella wrote:
    Jakim mm dokarmiasz ?
    Dokarmiam Nan Optipro Plus 1 Hm-O. Koleżanka doradziła mi kupienie małej puszki ”awaryjnie”. Niestety się przydała. Kupiłam to mleko, bo karmią nim u nas w szpitalu (chociaż akurat wtedy nie korzystałam). Jak narazie Małemu pasuje🙂

    Gabriella lubi tę wiadomość

    👨🏻35 l. :
    2011 Kryptozoospermia
    07.2018 Azoospermia
    07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)

    👩🏻32 l. :
    niedoczynność tarczycy

    07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
    18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
    11 dpt beta 159,4 prog 154
    13 dpt beta 379,2 prog 214
    15 dpt beta 744,5
    18 dpt beta 2578 prog 215
    26 dpt mamy serduszko ❤️
    👶 03.2020

    Wracamy po rodzeństwo
    28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
    8 dpt beta <0,1 🥺

    26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1 🥺

    10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip

    31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
    9 dpt beta <0,1
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu był Bebilon 1 i taki kupiłam też do domu. Ale nie jestem do niego przekonana.

    Co do bólu, to dla mnie pierwsza faza była najgorsza. Parte też bardzo bolaly, ale jakieś przyjemniejsze. Nie wiem czy wszyscy tak mają, ale u mnie to było tak, jakbym miala zrobić kupę, taki ucisk na odbyt. W sumie niezbyt przyjemne :) Przypomnialo mi sie, ze miałam pelen pecherz, ktory blokowal malucha i mi polozna zakladala cewnik, zeby go opróżnic. W partych to faktycznie glowka najgorsza, nie umiem opisac tego uczucia, ale w sumie trwalo krotko. Dziwne jest to jak lezysz miedzy skurczami i pol glowki Ci wystaje z krocza :p

    Gabriella lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj o 15.35 na świat przeszedł nasz CUD, 3660g szczęścia i 59dl- Marcysia ❣
    Poród porażka 🙈🤣

    Po podaniu oxy skurcze krzyżowe od 8 rano, przed 12 rozwarcie na 9 cm, zaczynają się parte i tak do 15 🙈 ostatecznie cc, ponieważ mała nie mogła zejść niżej 🙈

    Gabriella, karolkowa, juna, Beti82, Misia90, Kira91, Foto_Anna lubią tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 02:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje! 😍

    diversik89 lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 04:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje diversik chociaż ja się ostatnio pospieszyłam i już Ci gratulowalam ;)

    diversik89 lubi tę wiadomość

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 18 kwietnia 2020, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diversik gratulacje, doczekalysmy się naszych cudów!! Mala jaka dluga😍 wracaj szybko do zdrowia i do domku:)

    diversik89 lubi tę wiadomość

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
‹‹ 453 454 455 456 457 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ