X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • kjt91 Autorytet
    Postów: 546 519

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 wrote:
    U mnie to samo. Chociaż ja akurat nie mam mdłości (jeszcze), ale przez to, ze moj mały pochłania 100% mojej uwagi, to czasem wręcz zapominam, ze jestem w ciąży, a co za tym idzie nie zamartwiam sie. W pierwszej ciąży było zupełnie inaczej.

    Czy któraś z was jeszcze nIe potwierdziła ciąży u lekarza? Termin mi wypada na 26 kwietnia, wiec pewnie będę ostatnia albo prawie ostatnia ze wszystkimi badania 😉
    Jeszcze ja nie byłam, ale pierwszą wizytę mam dopiero 12.09

    69342ca952.png
    2871cbcc6e.png
    a7a05578c6.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    EMzetka Będę wtedy w 11 tyg, tak mi ginka kazała się zapisać, myślicie że za wcześnie?
    Dziś odebrałam wyniki tarczycy tsh 0.89, ft3 3,15 i ft4 0,85 położna kazała iść do endokrynologa, te kolatanie serca mogą być u mnie właśnie od tarczycy, endokrynolog dopieto za 3 tyg i nie wiem czy powinnam się martwić...

    Inka, zasugerowałam się Twoim suwaczkiem i wyszło mi, że będziesz dopiero w 10.1. Dlatego napisałam. Ale jak będziesz w skonczonym 11 tyg. to będzie wcześnie, ale "w terminie". :)

    Mmiśka lubi tę wiadomość

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży miałam badania profilaktyczne szyjki macicy i było tak wcześnie, że lekarz stwierdził, że mam torbiel. Ja oczywiście panika, że trzeba będzie się leczyć zamiast starać o dzidziusia, a okazało się że to był pęcherzyk żółtkowy 🤦
    Ja mam prenatalne 20.09, ale ja to jestem chyba w 9t

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Toonney Autorytet
    Postów: 1435 1020

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 wrote:
    U mnie to samo. Chociaż ja akurat nie mam mdłości (jeszcze), ale przez to, ze moj mały pochłania 100% mojej uwagi, to czasem wręcz zapominam, ze jestem w ciąży, a co za tym idzie nie zamartwiam sie. W pierwszej ciąży było zupełnie inaczej.

    Czy któraś z was jeszcze nIe potwierdziła ciąży u lekarza? Termin mi wypada na 26 kwietnia, wiec pewnie będę ostatnia albo prawie ostatnia ze wszystkimi badania 😉


    Ja mam termin na 25.04 a potwierdzone w klinice poprzez bete. Pierwsze usg dopiero 04.09 kolejne 10.09:)

    lMkbp1.png
    cv0ep1.png

  • inka Nowa
    Postów: 1 3

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eMZetka wrote:
    Inka, zasugerowałam się Twoim suwaczkiem i wyszło mi, że będziesz dopiero w 10.1. Dlatego napisałam. Ale jak będziesz w skonczonym 11 tyg. to będzie wcześnie, ale "w terminie". :)
    EMzetka Będę na początku 11 tygodnia właśnie, też byłam trochę zdziwiona ale tak mi termin wyznaczyła ginka, to w sumie będzie taka standardowa wizyta z usg bonona nie ma certyfikatu, ale mówiła że przyziernosc sprawdzi, przepływy itd
    Na usg u certyfikowanego gin z testem pappa jestem umówiona na 30.09.

    👦 2006r.
    👧 2008r.
    <a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
    19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    EMzetka Będę na początku 11 tygodnia właśnie, też byłam trochę zdziwiona ale tak mi termin wyznaczyła ginka, to w sumie będzie taka standardowa wizyta z usg bonona nie ma certyfikatu, ale mówiła że przyziernosc sprawdzi, przepływy itd
    Na usg u certyfikowanego gin z testem pappa jestem umówiona na 30.09.

    Aaa no to wszystko jasne :)

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaRydz wrote:
    A i co ważne , żyć normalnie . Nie panikować, nic nie przyspisze :,-) takie proste to niby jest .
    Także jestem z Wami dziewczyny "bez potwierdzenia" jeszcze.


    Nie masz sie co stresowac , faktycznie jeszcze wczesna ciąża.




    Ja dzisiaj bylam prywatnie, zrobila mi usg 6tydzien. Powiedziala ze bardzo ladna ciąża ale serduszko dopiero po 7tc się pojawi.

    AgaRydz lubi tę wiadomość

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Toonney Autorytet
    Postów: 1435 1020

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Nie masz sie co stresowac , faktycznie jeszcze wczesna ciąża.




    Ja dzisiaj bylam prywatnie, zrobila mi usg 6tydzien. Powiedziala ze bardzo ladna ciąża ale serduszko dopiero po 7tc się pojawi.


    Super :) serduszko moze sie do 9tc pojawic :)

    lMkbp1.png
    cv0ep1.png

  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja w 6.6 wg OM miałam pęcherzyk ciążowy, w którym zaczynał się tworzyć mikroskopijny zarodek. Tydzień później juz zarodek 12 mm i serdusio :) Jedne dziewczyny będą miały serduszko już w 5 tyg, a inne w 7 czy nawet później.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie oczywiście coś rozłożyło. 30st.na dworze, a ja katar, ból gardła. Prenalen poszedł w ruch. Obniżona odporność ciążowa już teraz dała mi się we znaki, aż strach mi myśleć co ze mną będzie jesienią.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • inka Nowa
    Postów: 1 3

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    A mnie oczywiście coś rozłożyło. 30st.na dworze, a ja katar, ból gardła. Prenalen poszedł w ruch. Obniżona odporność ciążowa już teraz dała mi się we znaki, aż strach mi myśleć co ze mną będzie jesienią.
    Paatka dużo zdrówka, ja w poprzednich ciazach też chorowalam. Ja już chyba do pracy nie wracam, wczoraj okazało się ze zastępstwo już ma moje miejsce zorganizowano, a nawet nikt nie zapytał czy zamierzam wracać z l4... Więc l4 do końca ciąży już mnie czeka, później macierzyński i mąż namawia na wychowawczy.

    👦 2006r.
    👧 2008r.
    <a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
    19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka wrote:
    Paatka dużo zdrówka, ja w poprzednich ciazach też chorowalam. Ja już chyba do pracy nie wracam, wczoraj okazało się ze zastępstwo już ma moje miejsce zorganizowano, a nawet nikt nie zapytał czy zamierzam wracać z l4... Więc l4 do końca ciąży już mnie czeka, później macierzyński i mąż namawia na wychowawczy.
    Naprawdę dużo przeszłaś ostatnio, dobrze, że znaleźli już zastępstwo za Ciebie, powinnaś teraz dużo wypoczywać. I cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło.

    Paatka paradoksalnie łatwiej się przeziębić przy takich upałach, w taką pogodę nie da się odpowiednio ubrać, człowiek się przegrzewa(mam wrażenie, że w ciąży jeszcze bardziej), potem wystarczy się schłodzić i choróbsko gwarantowane. :/ Te upały mają potrwać podobno do niedzieli, potem ma być 22 stopnie i deszcz. Na dolnym śląsku albo są upały, albo lodówa :D

    inka lubi tę wiadomość

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Róża Ekspertka
    Postów: 198 79

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka i może lepiej dla Ciebie, że będziesz już w domu. Pewnie to już Twoja ostatnia ciąża, więc korzystaj na maxa. Ja też się zastanowię nad tym wychowawczym, aczkolwiek pamiętam, że nie czułam się najlepiej siedząc w domu. Od razu po macierzyńskim wróciłam do pracy, ale potem myślałam, jaki człowiek jest głupi,że można było korzystać, a tymczasem nie wiadomo po co ja tak lecialam pracować, zwłaszcza że kokosów nie zarabiam. U mnie głównym żywicielem rodziny jest mąż :)
    Z drugiej strony miałam dwoje malutkich dzieci i już ciężko mi było siedząc w domu, gdzie każdy dzień wyglądał tak samo.
    Słuchajcie przechodzą mi mdłości. Od wczoraj mam polepszenie mojego stanu tzn nie jest to stan na 100% extra samopoczucie, ale jest zdecydowana poprawa. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, bo jak szybko się zaczęło tak i szybko mija, a może to tylko chwila na wytchnienie. No nie wiem :) zobaczę jeszcze jak sytuacja się rozwinie.

    inka lubi tę wiadomość

    Róża
    f2w3ol2a740h70ep.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie zamierzam wracać do pracy raz że potrzebuje resetu A dwa to czas tak wyjątkowy że wolę siedzieć w domu i dbać o siebie. Teraz jestem na urlopie i po chcę od razu iść na zwolnienie. A wy jak planujecie?

  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka - współczuję i życzę dużo zdrówka. Dla mnie chorowanie latem jest gorsze niż zimą. Zimą to przynajmniej można się napić gorącej herbaty, zawinąć w koc i jakoś tak lepiej się robi.

    W przyszłym tygodniu kończy mi się macierzyński i planuję wykorzystać trochę urlopu i później od razu na L4, tak gdzieś w drugiej połowie października.
    Po drugim macierzyńskim będę wybierać urlop (będzie tego na jakieś 3 miesiące) i wychowawczy do końca września. Drugie dziecko od początku września poszłoby do żłobka. Córkę oddam na 2 latka, ale z drugim myślę że tyle nie wytrzymam. Musiałabym wziąć 9 m-cy wychowawczego. Finansowo pewnie byśmy to jakoś udźwignęli, ale myślę że już nie dam rady siedzieć w domu. Jak wrócę do pracy w październiku to będzie po 3 latach i 3 miesiącach przerwy. A już teraz czasem tęskniłam za pracą.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślałam żeby pracować mniej więcej do połowy listopada ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Aprielka Autorytet
    Postów: 309 168

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Pingwinkowa mamy prawie ta samą sytuację i jak czytam to identyczny plan na życie😅 z tym że mi się kończy macierzyński 10 września i od razu na L4 idę, potem właśnie po kolejnym macierzyńskim liczyłam że wystarczy mi tego urlopu zaległego mniej więcej do końca września i wtedy oboje do przedszkola i żłobka;) zastanawiam się też nad zlobkiem dla synka na 2 lata.. choćby takie 3-4 godziny dziennie byłby luksus z jednym zostawać w domu ale z kolei każdy straszy chorobami i potem masz w domu dwójkę chorych i sama już nie wiem.. choć w sumie itak choroby jak mają być to będą i może lepiej to przejść będąc w domu niż potem boksować się z szefem na opieki i zwolnienia🙄

    2de248e72a.png
    201809101662.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprielka wrote:
    Hehe Pingwinkowa mamy prawie ta samą sytuację i jak czytam to identyczny plan na życie😅 z tym że mi się kończy macierzyński 10 września i od razu na L4 idę, potem właśnie po kolejnym macierzyńskim liczyłam że wystarczy mi tego urlopu zaległego mniej więcej do końca września i wtedy oboje do przedszkola i żłobka;) zastanawiam się też nad zlobkiem dla synka na 2 lata.. choćby takie 3-4 godziny dziennie byłby luksus z jednym zostawać w domu ale z kolei każdy straszy chorobami i potem masz w domu dwójkę chorych i sama już nie wiem.. choć w sumie itak choroby jak mają być to będą i może lepiej to przejść będąc w domu niż potem boksować się z szefem na opieki i zwolnienia🙄

    :)
    No ja właśnie wyszłam z założenia, że jak mają chorować to i tak będą, a jak córka będzie przynosić coś ze żłobka no to trudno - będzie chorować dwójka i będzie ciężko. Ale może przez ten rok już wychorują swoje i jak wrócę do pracy to będzie tego mniej.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może będę miała super odporne dzieci i nie będą chorować wcale :D
    Pomarzyć można:)

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 28 sierpnia 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w poniedziałek na wizycie na ust wszystko było ok. Dzidzia rośnie wzorowo. Pani dr pozwoliła na współżycie pod warunkiem, że nie będzie boli brzucha ani plemien. Tak więc od razu skorzystaliśmy. Bezpośrednio po ani wczoraj nic się nie działo a teraz zobaczyłam jasno brązowe plemienie, nawet sporo. Czy to może być wina współżycia czy tego że doktor kazała od wczoraj zmniejszyć dawkę duphastonu z 3×1 na 2×1?

    Lekarka napisała żeby zwiększyć ten duphaston z powrotem i nie wspolzyc już. Myślicie że jest sens jechać dziś na usg czy nie ma potrzeby jeśli na razie przeszło? Wizytę mam umówiona następna normalnie na 5 września

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
‹‹ 47 48 49 50 51 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ