Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem na wychowawczym i muszę przejść teraz na l4. Nie do końca się ogarniam z tym wszystkim, ale z tego co rozumiem to muszę złożyć wniosek o powrót, a po 30 dniach dostarczyć l4. A że jestem cykorem, to czekam z tym zakończeniem wychowawczego, aż ta ciąża będzie już ciut starsza i pewniejsza.
-
Kalade ja jechałam z żywa krwią ale tyle czekałam na przyjęcie że zrobiła się brązowa bo krwawienie ustało i tylko te skrzepłe resztki zostały i nie znaleźli przyczyny ale ja byłam spokojniejsza.. dla własnych nerwów możesz jechać bo mają obowiązek Cię przyjąć, koleżanka też jechała z bardziej właśnie brązowym plamieniem ale to było bezpośrednio po współżyciu więc zestresowana popędziła od razu
Jak znam już trochę różnych historii z pobytów w szpitalu powiedzą że zrobiło sie pewnie jakieś uszkodzenie po współżyciu i skrzeplo i stąd teraz dopiero brązowe bo się oczyszcza;) w każdym razie ja plamilam na brązowo cały czas i też miałam zakaz seksu i nic poza tym nawet zwolnienia więc chyba nie uznają tego za niebezpieczne:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 17:13
kalade lubi tę wiadomość
-
Justa29 wrote:Ja nie zamierzam wracać do pracy raz że potrzebuje resetu A dwa to czas tak wyjątkowy że wolę siedzieć w domu i dbać o siebie. Teraz jestem na urlopie i po chcę od razu iść na zwolnienie. A wy jak planujecie?
Ja zrobiłam tak samo, ale jestem w ciąży wysokiego ryzyka, także było to zalecenie lekarza.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Aprielka wrote:Kalade ja jechałam z żywa krwią ale tyle czekałam na przyjęcie że zrobiła się brązowa bo krwawienie ustało i tylko te skrzepłe resztki zostały i nie znaleźli przyczyny ale ja byłam spokojniejsza.. dla własnych nerwów możesz jechać bo mają obowiązek Cię przyjąć, koleżanka też jechała z bardziej właśnie brązowym plamieniem ale to było bezpośrednio po współżyciu więc zestresowana popędziła od razu
Jak znam już trochę różnych historii z pobytów w szpitalu powiedzą że zrobiło sie pewnie jakieś uszkodzenie po współżyciu i skrzeplo i stąd teraz dopiero brązowe bo się oczyszcza;) w każdym razie ja plamilam na brązowo cały czas i też miałam zakaz seksu i nic poza tym nawet zwolnienia więc chyba nie uznają tego za niebezpieczne:) -
Cześć Dziewczyny chciałam się przywitać i dołączyć do Waszego wątku 😀
1 ciąża termin 09.04.2020😊Toonney, Róża, Mmiśka, małżowinka lubią tę wiadomość
👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
Kalade to super, mi przy wyoisie ze szpitala mówili że jak wróci plamienie to jechać od razu do szpitala. Trzeba dmuchać na zimne. U mnie nie ma już plamienia ale nie ma też współżycia bo mąż wraca dopiero za 2 tyg, będę już wtedy po kontroli poszpitalnej i dowiem się czy mogę.
Co do wychowawczego to u nas też mąż głównie utrzymuje rodzinę, pracuje daleko więc wszystko jest na mojej głowie i nie będę w imię pracy wypruwac sobie żył, orderu i tak nie dostanę za pracę 😉.kalade lubi tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Misia90 wrote:Cześć Dziewczyny chciałam się przywitać i dołączyć do Waszego wątku 😀
1 ciąża termin 09.04.2020😊Misia90 lubi tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Kalade, cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze ❤️ tak myślałam, że to po współżyciu 😜 dlatego ja nie będę ryzykować a snów erotycznych boję się jak duchów...😂 Te skurcze są straszne... dziewczyny boli Was czasami brzuch ?
kalade lubi tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
diversik89 wrote:Kalade, cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze ❤️ tak myślałam, że to po współżyciu 😜 dlatego ja nie będę ryzykować a snów erotycznych boję się jak duchów...😂 Te skurcze są straszne... dziewczyny boli Was czasami brzuch ?
Mnie już nie, ale jak byłam na Twoim etapie to podbrzusze mnie pobolewało. Teraz mnie zaboli jak kichne na leżąco. ;pdiversik89 lubi tę wiadomość
-
Kalade z moich doświadczeń wynika, że plamienia po seksie to norma, zwłaszcza po takim ciekawszym seksie hehe. Miałam to i w pierwszej ciąży i w drugiej i teraz w trzeciej też już dwa razy mi się zdarzyło. Z tego co wiem, to wynika z większego ukrwienia szyjki, a lekarze mi kiedyś mówili, że są słabsze naczynka i one pękają po wysiłku. Takie plamienia miałam również w poprzednich ciążach no po tańcach :p
Ja już na to nie zwracam uwagi, ale w poprzednich ciążach też mnie to niepokoilokalade lubi tę wiadomość
-
Witam Was dziewczyny.
Podczytuję od początku ale postanowiłam, że dołącze po pierwszej wizycie.
Termin z ostatniej miesiączki 18 Kwiecień
Pierwsza ciąża zakończona w lipcu 2017 bez żadnych kłopotów. Na zwolnienie poszłam 3 miesiące przed porodem. I teraz też tak miało być...
Pani doktor na wizycie dzisiaj powiedziała o odrywającej kosmówce. Nie miałam dotąd plamień.
Zapisała duphaston, 4 miałam wziąć od razu a tak 3 razy dziennie.
I LEŻEĆ LEŻEĆ LEŻEC...
ja oczywiście pierwsze pomyślalam o pracy... jestem sama... nowa osoba przyjdzie za 2 tyg.... kiedy jej to przekaże wszystko...
Jutro pójdę tylko pogadać i posprzątać..
Miała, któraś z Was też taki problem? -
Witaj Paulina, ja też miałam taki problem w pracy, nagle z dnia na dzień trafiłam do szpitala kiedy nikt prócz kadrowej nie wiedział o ciąży, w pracy niepodpisane dokumenty itd na szczęście można tak "powiedzieć" zrobiono od razu zebranie i wyznaczono na cito kogoś na moje zastępstwo, później po 30 dniach l4 będą mogli ogłosić konkurs, dokumenty do podpisania przynieśli mi do domu, razem z rzeczami osobistymi z szafki więc już chyba już nie liczą na mój powrót 😉 i tak też zapewne będzie.
Dziś nie śpię od 5 🙄👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Paulina123 wrote:Witam Was dziewczyny.
Podczytuję od początku ale postanowiłam, że dołącze po pierwszej wizycie.
Termin z ostatniej miesiączki 18 Kwiecień
Pierwsza ciąża zakończona w lipcu 2017 bez żadnych kłopotów. Na zwolnienie poszłam 3 miesiące przed porodem. I teraz też tak miało być...
Pani doktor na wizycie dzisiaj powiedziała o odrywającej kosmówce. Nie miałam dotąd plamień.
Zapisała duphaston, 4 miałam wziąć od razu a tak 3 razy dziennie.
I LEŻEĆ LEŻEĆ LEŻEC...
ja oczywiście pierwsze pomyślalam o pracy... jestem sama... nowa osoba przyjdzie za 2 tyg.... kiedy jej to przekaże wszystko...
Jutro pójdę tylko pogadać i posprzątać..
Miała, któraś z Was też taki problem?
Witaj moja imienniczko przykro mi ze masz problem z kosmowka. Ja dopiero ide na usg w srode I mam nadzieje ze bedzie dobrze. Ja chcialabym pracowac do konca ale z drugiej strony boje sie o moje malenstwo wiec sama nie wiem co robic, ale jesli bylabym w Twojej sytuacji nawet minuty bym sie nie zastanawiala. Prace zawsze mozna znalezc inna po porodzie. -
Inka wrote:Witaj Paulina, ja też miałam taki problem w pracy, nagle z dnia na dzień trafiłam do szpitala kiedy nikt prócz kadrowej nie wiedział o ciąży, w pracy niepodpisane dokumenty itd na szczęście można tak "powiedzieć" zrobiono od razu zebranie i wyznaczono na cito kogoś na moje zastępstwo, później po 30 dniach l4 będą mogli ogłosić konkurs, dokumenty do podpisania przynieśli mi do domu, razem z rzeczami osobistymi z szafki więc już chyba już nie liczą na mój powrót 😉 i tak też zapewne będzie.
Dziś nie śpię od 5 🙄
Ja od 4tej bo meza budzik mnie obudzil -
AgaRydz wrote:Cześć dziewczyny , powiedzcie wczoraj beta 516 U/i a progesteron 44,9 nmol/l . Myślicie że jest w porządku ?
Najwazniejsze jest jak przyrasta a nie sama jednostkowa ilosc. To bylo pierwsze badanie czy badalas wczesniej? Jak wczesniej to ile dni temu?