Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciesz się, że nie masz objawow:p ja najchętniej materac bym sobie teraz w pracy rozlozyla i zdrzemnela się z pół godzinki 🤣diversik89 wrote:U mnie nic nowego, czasami coś zakłuje, podbrzusze pobolewa... ogólnie martwi mnie brak objawów,mdłości mam , ale bardzo rzadko...w piątek wizyta, a ja już świruje...
Daj znać po wizycie;) odezwij się czasem na priv 😛
Ostatnio jakoś mniej w telefonie siedzę, bo nawet nie chce mi się nic robić 🤣Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
No to pogadaj, może się zamienia:)Toonney wrote:Kalade znam te objawy dokladnie wczoraj mialam pierwsza popoludniowa zmiane I nie wiem jak ja wytrzymalam bo od 7mej juz usypialam musze pogadac z kolegami z pracy czy nie beda moze mogli pozamieniac sie ze mna bo ja tego nie dam rady kobtynuowac
Ja pracuje od 7 do 15, ale wracam do domu, coś szybko poogarniam i kładę się do łóżka i tak leżę i bezmyślnie oglądam seriale i 21 idę spać 🤣
Najgorzej teraz te wzdęcia, już nie wiem co robić. Nie ważne co zjem zaraz mam mega wielki brzuch i to aż boli:(
tapirek lubi tę wiadomość
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
Laski macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? Już wypróbowałam wodę z cytryną rano i krakersy. Staram się co kilka godz coś przekaszac i jeść częściej a mniej ale guzik to daje
. Czuję się od rana jak na dobrej bani- mdłości prowadzące do zawrotów i nawet bolu głowy. Wyjście do sklepu po bułki do wyprawa. Niestety do końca września zostałam sama więc nawet nie mam co liczyć na jakąkolwiek pomoc w zakupach itd. O ile biegunka mi się troszkę uspokoiła to teraz te mdłości są po prostu okropne . Kalade rozumiem te wzdęcia i ból brzucha
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Mi pomaga woda z imbirem, ale imbiru też już mam powoli dość, chyba mój żołądek ma go już dość. Tak to wafle ryżowe, czasami ciut pomagają tik-taki albo kawa lub cola (więc chyba kofeina). Staram się ich nie pić ale fakt, że jest mi po kilku łykach ciut lepiej więc czasami kilka biorę. Ogólnie chyba najgorzej jest przy niskim ciśnieniu, ruch też dosyć pomaga. Ja też mam cały czas jeszcze całkiem mocne mdłości2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
U mnie jest lipa z tym ruchem bo od trzech tygodni walczę z silnymi skurczami jelit (skurcze biegunkowe mimo że już nie ma czym...). Każde wyjście do sklepu lub dłuższe chodzenie po domu czy stanie kończy się nieskończonymi wizytami w toalecie. Dr kazała odstawic nawet witaminy i jedynie brać nospe. W pt mam wizytę więc zobaczę czy coś mi poradzi na brzuchol. Dlatego te mdlosci teraz to na takie dobicie
. Też się posiłkuje imbirem (karmelizowanym). Najpierw pomagało a teraz ma za silny zapach dla mnie.
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
U mnie w pierwszej jak i w tej ciazy pomaga tylko cola aczkolwiek sa takie dni ze nie pomaga nic ale rzadko sie zdarza , no cóż jakos trzeba przetrwac :pElenaM wrote:Laski macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? Już wypróbowałam wodę z cytryną rano i krakersy. Staram się co kilka godz coś przekaszac i jeść częściej a mniej ale guzik to daje. Czuję się od rana jak na dobrej bani- mdłości prowadzące do zawrotów i nawet bolu głowy. Wyjście do sklepu po bułki do wyprawa. Niestety do końca września zostałam sama więc nawet nie mam co liczyć na jakąkolwiek pomoc w zakupach itd. O ile biegunka mi się troszkę uspokoiła to teraz te mdłości są po prostu okropne . Kalade rozumiem te wzdęcia i ból brzucha
Michałek
-
Hejka. Ja dzis bylam na kolejnej wizycie. Ciąża żywa, tydzien ciazy zgadza sie z tym co pokazuje suwaczek ciążowy.
dostalam skierowanie na podstawowe badania no i jak hcv wyjdzie dodatni do dostane skierowanie do poradni hepatologicznej. Pod tym wzgledem jestem zalamana. Jutro jade zrobic to dokladniejsze rna. Pozostaje sie modlic zeby wyszlo ujemne.
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
Mi pomaga winogron taki przydomowyElenaM wrote:Laski macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? Już wypróbowałam wodę z cytryną rano i krakersy. Staram się co kilka godz coś przekaszac i jeść częściej a mniej ale guzik to daje. Czuję się od rana jak na dobrej bani- mdłości prowadzące do zawrotów i nawet bolu głowy. Wyjście do sklepu po bułki do wyprawa. Niestety do końca września zostałam sama więc nawet nie mam co liczyć na jakąkolwiek pomoc w zakupach itd. O ile biegunka mi się troszkę uspokoiła to teraz te mdłości są po prostu okropne . Kalade rozumiem te wzdęcia i ból brzucha co chwilę zjem kilka kulek i baaardzo pomaga. Najgorzej jest rano i do południa. Mało co mogę jesc, od wszystkiego mnie odrzuca tylko ten winogron ratuje życie.
-
Rozwolnienie chyba i tak lepsze niż zaparcia. Ja mam z tym problem i powoli moje wcześniejsze sposoby radzenia sobie z tym przestają działać. Mdłości mam tylko wieczorami ale raczej niewielkie. Nigdy nie miałam wrażliwego żołądka. Za to spać mogę cały dzień. Jestem teraz na l4 i mam trochę wyrzuty sumienia, że tak bezproduktywnie spędzam czas😅🙄
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Czuje dokładnie to samo każde wyjście z domu jest koszmarem A czasem nawet do kuchni nie mogę dojść tak mi nie dobrze jak wstanę, jem porcję jak niemowlę i to z trudem wszystko mnoży mi się w ustach ale jak nie zjem to jest jeszcze gorzej żołądek boli jak oszalaly ,nie wiem ile to jeszcze potrwa ale mam wrażenie że mam najgorsze objawy ciążowe jakie mogą być..ElenaM wrote:Laski macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? Już wypróbowałam wodę z cytryną rano i krakersy. Staram się co kilka godz coś przekaszac i jeść częściej a mniej ale guzik to daje. Czuję się od rana jak na dobrej bani- mdłości prowadzące do zawrotów i nawet bolu głowy. Wyjście do sklepu po bułki do wyprawa. Niestety do końca września zostałam sama więc nawet nie mam co liczyć na jakąkolwiek pomoc w zakupach itd. O ile biegunka mi się troszkę uspokoiła to teraz te mdłości są po prostu okropne . Kalade rozumiem te wzdęcia i ból brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 17:08
-
Po wizycie poleciałam do pracy, wiec dopiero teraz piszę Wszystko ok, ciąża jest, zarodek na 6tyg+1 dzień. Wg miesiączki teraz równie 7 tygodni, ale te kilka dni zupełnie mnie nie martwi.
Bardzo się ciesze
A na mdłości właśnie przyszły dziś do mnie opaski sea band i witaminy z imbirem. Te opaski od razu założyłam, po kilku minutach m ie zemdliło jeszcze bardziej, aż musiałam do toalety w pracy lecieć. Ale teraz jakby faktycznie lżej na żołądku. No zobaczę przez kilka najbliższych dni. Bo woda z imbirem na mnie nie działa i robi się to męczące
-
Oo super ze wizyta udanaMrsKiss wrote:Po wizycie poleciałam do pracy, wiec dopiero teraz piszę Wszystko ok, ciąża jest, zarodek na 6tyg+1 dzień. Wg miesiączki teraz równie 7 tygodni, ale te kilka dni zupełnie mnie nie martwi.
Bardzo się ciesze
A na mdłości właśnie przyszły dziś do mnie opaski sea band i witaminy z imbirem. Te opaski od razu założyłam, po kilku minutach m ie zemdliło jeszcze bardziej, aż musiałam do toalety w pracy lecieć. Ale teraz jakby faktycznie lżej na żołądku. No zobaczę przez kilka najbliższych dni. Bo woda z imbirem na mnie nie działa i robi się to męczące a mozna wiedziec co to za opaski na te mdłości bo pierwsze slysze ? 
Michałek
-
Mmiśka wrote:Oo super ze wizyta udana a mozna wiedziec co to za opaski na te mdłości bo pierwsze slysze ?
Zamówiłam z gemini, nieduża fortuna więc stwierdziłam że zaryzykuję
To takie opaski dla dzieci na mdłości przy chorobie lokomocyjnej, ale czytałam że przy ciążowych też mogą pomóc. Działają na zasadzie akupresury, jest w nich taka kulka która ma uciskać jakiś tam punkt.
-
Hej Bona milo cie widzieć, ja miałam plamienia na szczęście dostałam dodatkowy progesteron i już teraz jest spokój to było w zeszłym czyli 7tygBona wrote:Dziewczyny jestem z wątku Majówek. Czy na przełomie 5-6 tygodnia zdarzały wam się pojedyncze czerwone plamienia ?
-
Hey Majka Ciebie równieżMajka27 wrote:Hej Bona milo cie widzieć, ja miałam plamienia na szczęście dostałam dodatkowy progesteron i już teraz jest spokój to było w zeszłym czyli 7tyg
A plamienia miałaś takie ciągłe że np cały dzień ? U mnie to wygląda tak że naprawdę jest to odrobina czerwonej krwi ( jednorazowo ) , nie brązowej. Powtórzyło mi się to już dwukrotnie w ciągu tygodnia. Czy możliwe jest że może to być podrażnienie od aplikatora z Lutinusa ?
INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃 -
Możliwe, ja miałam cały dzień i na drugi już mniej po Tym. Progesteronie ale to bardziej brązowe, A kiedy masz wizytę?Bona wrote:Hey Majka Ciebie również
A plamienia miałaś takie ciągłe że np cały dzień ? U mnie to wygląda tak że naprawdę jest to odrobina czerwonej krwi ( jednorazowo ) , nie brązowej. Powtórzyło mi się to już dwukrotnie w ciągu tygodnia. Czy możliwe jest że może to być podrażnienie od aplikatora z Lutinusa ? -
Hej. Ja nie mialam żadnych plamien tym bardziej czerwonych.Bona wrote:Dziewczyny jestem z wątku Majówek. Czy na przełomie 5-6 tygodnia zdarzały wam się pojedyncze czerwone plamienia ?
Slyszalam ze jesli plami sie na czerwono to powinno sie to skonsultować z lekarzem.
