Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Yellowberry wrote:A gdzie robiłaś?
Ja mam do wykonania toxoplazmoza, chlamydia, kiła, HIV, vdrl, różyczka, cytomegalia.
Do tego standardzik czyli morfologia mocz, progesteron, tsh. W klinice to będzie jakieś 1000 zł 😏
No cena masakryczna... U mnie prywatnych laboratoriów do wyboru do koloru, wydaje mi się że na podobnym poziomie ceny mają Bruss (Alablaboratoria) i Diagnostyka, trochę droższe Synevo (ale i tak bez porównania tańsze niż Twoja klinika). A jak mam dużo badań do zrobienia to zazwyczaj jeżdżę do laba Akademii Medycznej - u nich zdecydowanie najtaniej.
A w ogóle to spróbuj sprawdzić na https://terminyleczenia.nfz.gov.pl gdzie u Ciebie można najszybciej dostać się do ginekologa na NFZ. Mi udało się zapisać z tygodnia na tydzień, a gin zlecił mi tylko dwa badania mniej niż prywatny. Także sporo zaoszczędzę.
Chociaż to też nigdy nie wiadomo na kogo się trafi - w pierwszej ciąży inny gin na NFZ zlecił mi tylko mocz, morfologię i glukozę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 07:23
-
W pierwszej ciąży praktycznie od 12 tc używałam różnych balsamów, olejków na rozstępy i nie miałam żadnych rozstępów w drugiej ciągle zapomniałam i też żadnego rozstępu się nie dorobiłam także nie ma reguły chyba rzeczywiście to wszystko kwestia genów.blue_eyed_girl wrote:Mam ten sam problem, powoli zaczynam wyglądać jak zombie
Dziewczyny czy używacie lub będziecie używać jakiegoś balsamu przeciw rozstępom? Uważacie, że warto? Może któraś z Was mogłaby coś polecić?
-
MrsKiss wrote:Mam wizytę na 10, miałam się nie denerwować ale jakby mi się od rana mdłości wzmogły i wmawiam sobie, że to wcale nie że stresu. Trzymajcie kciuki plis!
Kciuki! Daj znać po.
Ja przed ostatnią wizytą to aż z nerwów rozwolnienia dostałam...
-
Kochana sprawdzę jak będę w domu bo dziś pierwszy raz id wyjścia że szpitala wyszłam z domu 😉 jestem u mamy.Yellowberry wrote:Inka a pamiętasz jakie badania zrobiłaś za te 300 zł. Ja jakieś 4 mc temu robiłam wirusówki w klinice leczenia niepłodności koszt ponad 800 zł 🙄
Niby badania wirusowe przysługują cieżarnym na nfz, a jak przyjdzie co do czego to i tak trzeba robić prywatnie bo nie masz skierowania. A do lekarza na nfz po skierowanie nie można się dostać. MASAKRA!!
Ale z tego co pamiętam to mocz, krew, wr i coś tam jeszcze miałam na NFZ a cała resztę prywatnie czyli tsh, ft3, ft4, toksoplazmoza igg igm, różyczka igg igm, HIV, i coś jeszcze było. Sprawdzę w domu i dam znać.👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Kalade, co u Ciebie ? Odezwij się 😘Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Ja mam wizytę jutro i też jestem zestresowana okropnie, dla mnie to takie trochę kluczowe USG.
A jak z Waszą szyjką na tym etapie? Ja czasami tam sprawdzę i co chwilę inaczej, ale ogólnie strasznie jest teraz "rozciapciana", raz niżej, raz wyżej, ale ogólnie dosyć nisko, ale konsystencja jakaś taka kurde ciastowo-rozwarstwiona 
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Jeśli chodzi o rozstępy, to u mnie sprawdził się zestaw Mama body lotion z Rossmanna + olejek ze słodkich migdałów stosowane naprzemiennie. Ten lotion ma podobno bardzo dobry skład, bez parafiny itp. Nie miałam ani jednego rozstępu na brzuchu, a skłonności raczej mam, bo mam sporo na udach i pośladkach po okresie dojrzewania. Także też przy tym zostanę.
Ale tak jak czytam Wasze wpisy, to zdaje się, że sporo balsamów i olejków działa, ważne, żeby regularnie natłuszczać i uelastyczniać skórę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 11:44
-
nick nieaktualnyInka wrote:Kochana sprawdzę jak będę w domu bo dziś pierwszy raz id wyjścia że szpitala wyszłam z domu 😉 jestem u mamy.
Ale z tego co pamiętam to mocz, krew, wr i coś tam jeszcze miałam na NFZ a cała resztę prywatnie czyli tsh, ft3, ft4, toksoplazmoza igg igm, różyczka igg igm, HIV, i coś jeszcze było. Sprawdzę w domu i dam znać.
Dzięki 😘 -
nick nieaktualnypingwinkowa wrote:No cena masakryczna... U mnie prywatnych laboratoriów do wyboru do koloru, wydaje mi się że na podobnym poziomie ceny mają Bruss (Alablaboratoria) i Diagnostyka, trochę droższe Synevo (ale i tak bez porównania tańsze niż Twoja klinika). A jak mam dużo badań do zrobienia to zazwyczaj jeżdżę do laba Akademii Medycznej - u nich zdecydowanie najtaniej.
A w ogóle to spróbuj sprawdzić na https://terminyleczenia.nfz.gov.pl gdzie u Ciebie można najszybciej dostać się do ginekologa na NFZ. Mi udało się zapisać z tygodnia na tydzień, a gin zlecił mi tylko dwa badania mniej niż prywatny. Także sporo zaoszczędzę.
Chociaż to też nigdy nie wiadomo na kogo się trafi - w pierwszej ciąży inny gin na NFZ zlecił mi tylko mocz, morfologię i glukozę...
Dzięki kochana za pomoc 😘 mieszkam w Warszawie ale żeby dostać się do lekarza to masakra. Dzwoniłam do kilku placówek z najbliższymi terminami według tej stronki, albo nie odbierają, albo nie ma już miejsc na wrzesień. Zapisałam się na najszybszy termin 20/10 😏 Znalazłam tańsze labo, wyjdzie ok 300 zł za badania. Przełknę to, ale następne będę już robić na nfz. -
Wróciłam do pracy w końcu wczoraj. Czuje się trochę lepiej z mdłościami, ale znowu mam cały czas wzdęcia i brzuch boli przez to i ciągle bym spala.diversik89 wrote:Kalade, co u Ciebie ? Odezwij się 😘
Byłam dziś na badaniach krwi rano i się wkurzyłem bo baba z rejestracji rejestrowania badania przez 50 minut!!! A później pielęgniarka kula mnie dwa razy, bo raz w zyle nie trafiła...
W czwartek idę na usg i też już się martwię czy wszystko ok.
A co tam u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2019, 12:24
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
No niby tak, chociaż z drugiej strony sobie myślę, że nie wiem w czym miałoby to być bardziej niebezpieczne od seksu, tu mam pewność przynajmniej że paluch sterylny w 100%. Ale macie racje, nie ma co grzebać
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
kalade wrote:Wróciłam do pracy w końcu wczoraj. Czuje się trochę lepiej z mdłościami, ale znowu mam cały czas wzdęcia i brzuch boli przez to i ciągle bym spala.
Byłam dziś na badaniach krwi rano i się wkurzyłem bo baba z rejestracji rejestrowania badania przez 50 minut!!! A później pielęgniarka kula mnie dwa razy, bo raz w zyle nie trafiła...
W czwartek idę na usg i też już się martwię czy wszystko ok.
A co tam u Ciebie?
U mnie nic nowego, czasami coś zakłuje, podbrzusze pobolewa... ogólnie martwi mnie brak objawów,mdłości mam , ale bardzo rzadko...w piątek wizyta, a ja już świruje...
Daj znać po wizycie;) odezwij się czasem na priv 😛Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
kalade wrote:Wróciłam do pracy w końcu wczoraj. Czuje się trochę lepiej z mdłościami, ale znowu mam cały czas wzdęcia i brzuch boli przez to i ciągle bym spala.
Byłam dziś na badaniach krwi rano i się wkurzyłem bo baba z rejestracji rejestrowania badania przez 50 minut!!! A później pielęgniarka kula mnie dwa razy, bo raz w zyle nie trafiła...
W czwartek idę na usg i też już się martwię czy wszystko ok.
A co tam u Ciebie?
Kalade znam te objawy dokladnie wczoraj mialam pierwsza popoludniowa zmiane I nie wiem jak ja wytrzymalam bo od 7mej juz usypialam musze pogadac z kolegami z pracy czy nie beda moze mogli pozamieniac sie ze mna bo ja tego nie dam rady kobtynuowac
