Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
eMZetka wrote:Do mnie też ciąża ciężko dociera... w pierwszej mam wrażenie, że moją główną rolą życiową było właśnie bycie w ciąży i oczekiwanie na dziecko Teraz przy energicznym 2 latku przypomni mi się o ciąży kiedy mnie zemdli, biorę leki albo kiedy jestem bardzo zmęczona. Czasem dopiero na koniec dnia, kiedy padam na lóżko i zastanawiam się skąd u mnie takie uczucie wyczerpania, dociera do mnie, ze przeciez w ciazy jestem... Nie mam czasu o tym myśleć, nie mogę uwierzyć, że to już skończony 12 tydzień, a za moment prenatalne i II trymestr.
No jakbym o sobie czytała tez ciagle zapominam o ciąży w pierwszej dzien zaczynałam od odpalenia aplikacji ciążowej, a teraz nie bardzo się nawet orientuje, w którym tygodniu ciąży jestem
Co do płci, ja tez jestem z tych które nie liczą na dziewczynkę, bo w rodzinie męża rodzą się sami chłopcy, ale dalyscie mi nadzieje chociaż w sumie pogodziłam się już z myślą ze będzie drugi chłopak - tak jak pisze Mmiska, obsługa już ogarnięta, do tego ciuchów tony, zabawek sporo no i oczyma wyobraźni widzę tych moich dwóch chlopaczkow bawiących się razem i zbierających dla mnie kwiatki latem -
Powiem Wam, że mój najmłodszy szwagier ma... 6 lat! Jak teściowa powiedziała mu, że będzie wujkiem, to zrobił dziwną minę i powiedział, że jak to, skoro jego wujek jest taki duży, a on jest mały, więc jak ma być wujkiem.
To świetny i bardzo energiczny chłopiec, wymaga dużo uwagi i zabawy, jest kochany. Tylko właśnie ze względu na niego bałam się, czy dałabym radę sobie z takim chłopczykiem, czy dostałby tyle uwagi, ile potrzebuje. Chciałabym dać dziecku wszystko, co najlepsze.
Właśnie, dodatkowym plusem, jaki wymieniłyście jest to, że mając dzieciaczki tej samej płci zostają ciuszki. Jak teściowa była w trzeciej ciąży, to teść się śmiał, że oby to był trzeci chłopiec, bo chłopaka wie jak wychować, a córkę na starość pewnie by rozpieścił.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Powiem Wam, że mój najmłodszy szwagier ma... 6 lat! Jak teściowa powiedziała mu, że będzie wujkiem, to zrobił dziwną minę i powiedział, że jak to, skoro jego wujek jest taki duży, a on jest mały, więc jak ma być wujkiem.
To świetny i bardzo energiczny chłopiec, wymaga dużo uwagi i zabawy, jest kochany. Tylko właśnie ze względu na niego bałam się, czy dałabym radę sobie z takim chłopczykiem, czy dostałby tyle uwagi, ile potrzebuje. Chciałabym dać dziecku wszystko, co najlepsze.
Właśnie, dodatkowym plusem, jaki wymieniłyście jest to, że mając dzieciaczki tej samej płci zostają ciuszki. Jak teściowa była w trzeciej ciąży, to teść się śmiał, że oby to był trzeci chłopiec, bo chłopaka wie jak wychować, a córkę na starość pewnie by rozpieścił.małżowinka lubi tę wiadomość
-
1000 wrote:No jakbym o sobie czytała tez ciagle zapominam o ciąży w pierwszej dzien zaczynałam od odpalenia aplikacji ciążowej, a teraz nie bardzo się nawet orientuje, w którym tygodniu ciąży jestem
Co do płci, ja tez jestem z tych które nie liczą na dziewczynkę, bo w rodzinie męża rodzą się sami chłopcy, ale dalyscie mi nadzieje chociaż w sumie pogodziłam się już z myślą ze będzie drugi chłopak - tak jak pisze Mmiska, obsługa już ogarnięta, do tego ciuchów tony, zabawek sporo no i oczyma wyobraźni widzę tych moich dwóch chlopaczkow bawiących się razem i zbierających dla mnie kwiatki latem
Pod tym względem Wam zazdroszczę, macie chociaż zajęcie, ja właśnie robię tak, jak mówisz, sprawdzam na aplikacji który to tydzień, czytam o tym itd. i szukam sobie zajęć na siłę trochę.
PS ja odrzuciłam myśl o dziewczynce, stwierdziłam, że szanse są znikome, a jednak!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 22:13
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
A ja jutro do lekarza. I jak zwykle stres mnie zjada czy wszystko jest w porządku. Chyba każda wizyta będzie u mnie wywoływać taki stres i niepokój ale ciężko mi sobie z tym poradzić.
Trzymajcie kciukiKira91 lubi tę wiadomość
-
Emilka1990 wrote:A ja jutro do lekarza. I jak zwykle stres mnie zjada czy wszystko jest w porządku. Chyba każda wizyta będzie u mnie wywoływać taki stres i niepokój ale ciężko mi sobie z tym poradzić.
Trzymajcie kciuki
A po poludbiu jak już emocje wszystkie opadły to taki ryk dostałan jakiś bez powodu... Ogólnie nie mam wahań nastroju ale wczoraj dziwnie się zachowywałam, wszystko będzie dobrze 😘
Mnie też odrzucilo od kurczaka 😂 w 1 i 2 ciąży czułam jaka płeć będzie i miałam typowe zachcianki, z synem kwaśne, z córką słodkie a teraz mogę jeść i to i to, gdyby nie potwierdzony jeden płód to pomyślałabym że bliźniaki 😂
Mając syna i córkę bardzo chciałabym teraz córkę, ale podświadomie czuje ze chyba chłopak będzie, no i seksik codziennie był a nawrt 2 xdziennie 😎 (mąż zadbał aby wcelowac w owulacje 😋) to pewnie marne szanse na córkę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 06:27
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Dziewczyny trzymajcie proszę kciuki ❤️ dziś wizyta, a ja umieram ze strachu 🙄
Mmiśka, aniaem86, Misia90, kalade lubią tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
diversik89 wrote:Dziewczyny trzymajcie proszę kciuki ❤️ dziś wizyta, a ja umieram ze strachu 🙄
diversik89 lubi tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Inka wrote:Hej, ja też 2czoraj się tak czułam...
A po poludbiu jak już emocje wszystkie opadły to taki ryk dostałan jakiś bez powodu... Ogólnie nie mam wahań nastroju ale wczoraj dziwnie się zachowywałam, wszystko będzie dobrze 😘
Mnie też odrzucilo od kurczaka 😂 w 1 i 2 ciąży czułam jaka płeć będzie i miałam typowe zachcianki, z synem kwaśne, z córką słodkie a teraz mogę jeść i to i to, gdyby nie potwierdzony jeden płód to pomyślałabym że bliźniaki 😂
Mając syna i córkę bardzo chciałabym teraz córkę, ale podświadomie czuje ze chyba chłopak będzie, no i seksik codziennie był a nawrt 2 xdziennie 😎 (mąż zadbał aby wcelowac w owulacje 😋) to pewnie marne szanse na córkę...
O, to trzecia ciąża jest dość zagadkowa. My się staraliśmy non stop, wraz z testami owulacyjnymi, więc wiedziałam kiedy jest owulacja, także teoretycznie powinnam urodzić chłopczyka.Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
diversik89 wrote:Dziewczyny trzymajcie proszę kciuki ❤️ dziś wizyta, a ja umieram ze strachu 🙄
Oczywiście, trzymam kciuki✊✊diversik89 lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Diversik89 będzie dobrze!! Wraz z moim kropkiem trzynamy kciuki!
Dziewczyny dziękuję za rady! To niesamowite że na infekcje pomaga przegotowana woda z cytryna pije od wczoraj i już widzę znaczna różnice, w zasadzie prawie mi już to nie dolega dziękuję!!
Mmiśka, aniaem86, diversik89, Kira91 lubią tę wiadomość
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
-
O rany, a ja musiałam z rana pojechać na pobranie krwi. Kawałek od domu bo chciałam mieć za darmo z ubezpieczenia. I dobrze że mnie mąż zawiózł, bo jak mnie w drodze powrotnej zemdliło to jako wymiotujący kierowca mogłabym być trochę niebezpieczna na drodze
-
Sesil wrote:Diversik89 będzie dobrze!! Wraz z moim kropkiem trzynamy kciuki!
Dziewczyny dziękuję za rady! To niesamowite że na infekcje pomaga przegotowana woda z cytryna pije od wczoraj i już widzę znaczna różnice, w zasadzie prawie mi już to nie dolega dziękuję!!
Taaak woda z cytryną najlepsza. Sama się nią wczoraj ratowałam, bo to niestety lubi wracać
U nas tez starania były w owulacje i dzień przed, jak z Synkiem, wiec w teorii powinien być drugi synek. Choć ta ciąża jest tak inna, że kto wie Każda płeć ma dla mnie mnóstwo plusów Marzyło mi się rodzeństwo jednej płci, mam wizje dwóch kompanów, którzy bawią się koparkami i wszędzie chodzą razem, mają wspólne tematy i wspólnych znajomych, ale z drugiej strony jestem ciekawa jak to jest z dziewczynką. No i te sukienki... Co by nie było będzie to dla mnie wielka radośćNasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
Emzetka mam tak samo, gdyby nie to forum nie widziałbym a którym tygodniu jestem. Co do płci ja akurat licze na Dziewczynkę ale pewnie się przelicze haha jakby nie było będzie okej
Wy tu już po prenatalnych a ja dopiero 30.09 druga wizyta i pewnie około 21.10 prenatalne i choć czas szybko mija, choć ciąża daje o sobie mocno znać to JesZce się nie mogę z tym faktem jakby oswoić nie dociera do mnie jeszcze.. i jakoś nie przeżywam tego tak baardzo mocno
Co do starań- my się wcale nie staraliamy- było JEDNO ♡ około 4 dni przed owulacja więc szok totalny. Pierwszy cykl po skończeniu kp i od razu ciąża i znowu celibat bo Mąż jakoś ma opory jak jestem w ciąży 😂
Co do zachcianek to z Synem jadłam dużo jabłek słodyczy piłam sok pomarańczowy i jadłam wszystko tylko odrzucilo mnie od wieprzowiny i kurczaka. Teraz nie mogę soku pomarańczowego nawet łyka wziąć, jabłka pomału toleruje (w 5tc od Razu jabłko zwymiotowalam ),po słodyczach mnie mdli...
Ahh nie mogę się prenatalnych doczekać jednak😅
Div, Emilka będzie dobrze🍀 dajcie znać po
Alunis moja znajoma chodziła regularnie chyba nawet cala ciaze tylko brzuch czymś tam owijala. Dla mnie to głupota z jej strony była ale ona po prostu uzależniona od solarium... jesli Masz możliwość lepiej odwiedź dermatologa? Mnie też wysypalo ale nie przejmuje się zbytnio. to minie . Ostatnio po pierwszym trymestrze minęłoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 10:57
diversik89 lubi tę wiadomość
-
Alunis wrote:Pod tym względem Wam zazdroszczę, macie chociaż zajęcie, ja właśnie robię tak, jak mówisz, sprawdzam na aplikacji który to tydzień, czytam o tym itd. i szukam sobie zajęć na siłę trochę.
PS ja odrzuciłam myśl o dziewczynce, stwierdziłam, że szanse są znikome, a jednak!
To chyba normalne w pierwszej ciąży ma to swój urok, mnie brakuje trochę tego czasu, było wyjątkowo
Kira91 wrote:
Co do starań- my się wcale nie staraliamy- było JEDNO ♡ około 4 dni przed owulacja więc szok totalny. Pierwszy cykl po skończeniu kp i od razu ciąża i znowu celibat bo Mąż jakoś ma opory jak jestem w ciąży 😂
U nas to samo, złoty strzał, ja nawet nie skończyłam kp, wiec już w ogóle totalne zaskoczenie W życiu bym nie przypuszczała, ze może się udać. A jednakKira91 lubi tę wiadomość