Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Alunis wrote:Urofuraginium ma w ciąży kategorię X, co oznacza, że kategorycznie nie wolno jej brać, wiem, bo sprawdzałam.
Mi na ból pęcherza pomogło wypicie niemalże na raz soku grejpfrutowego. Kwasior straszny, ale zawsze pomaga.
Alunis możesz dać link gdzie sprawdzać te leki?
-
Sesil Te żółte upławy to jak raczej grzybica bym powiedziala. Clotrimazolum Plus cala reszta co dziewczyny pisaly ale wizyta u lekarza chyba niezbędna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 07:12
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
Ja miałam książeczkę ciąży założoną w 11 tygodniu, spytałam o becikowe i położna wskazała mi miejsce w książeczce na wpisanie daty pierwszej wizyty, na podstawie której ma się prawo do becikowego - powiedziała, że chodzi o zgłoszenie się do lekarza do 10 tygodnia, a książeczkę można założyć w dowolnym tygodniu. Sporo lekarzy zakłada dopiero po 10 tyg, no bo to jeszcze różnie być może... Także spokojnie
Mnie na bóle pęcherza pomoga żurawina oraz woda z wyciśniętą cytryną 2 razy dziennie - kwaśne okropnie, ale 2 dni i po kłopocie.
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
U mnie lekarz zaklada karte jak widzi serduszko
hah dzieki temu pmietam w pierwszej ciazy uwierzylam ze to naprawdę sie dzieje
Co do kiszonek ja tez kocham , codzienna porcj musi byc
ale u mnie to nie zwiazane z ciążą , zawsze tak lubilam :p
Alunis lubi tę wiadomość
Michałek
-
Mmiśka wrote:U mnie lekarz zaklada karte jak widzi serduszko hah dzieki temu pmietam w pierwszej ciazy uwierzylam ze to naprawdę sie dzieje
Co do kiszonek ja tez kocham , codzienna porcj musi byc ale u mnie to nie zwiazane z ciążą , zawsze tak lubilam :p
Ja jestem w pierwszej ciąży i mi nadal ciężko w to uwierzyć, tak długo staraliśmy się o dziecko, że chyba dopóki mi nie wyskoczy brzuch, to nie dotrze do mnie, że to się naprawdę dzieje.
Kira91, Mmiśka, aniaem86 lubią tę wiadomość
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Ja jestem w pierwszej ciąży i mi nadal ciężko w to uwierzyć, tak długo staraliśmy się o dziecko, że chyba dopóki mi nie wyskoczy brzuch, to nie dotrze do mnie, że to się naprawdę dzieje.
Mam to samo. Zwlaszcza, że nie odczuwam żadnych mdłości czy jakichkolwiek objawów 😉
Alunis lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Do mnie też ciąża ciężko dociera... w pierwszej mam wrażenie, że moją główną rolą życiową było właśnie bycie w ciąży i oczekiwanie na dziecko Teraz przy energicznym 2 latku przypomni mi się o ciąży kiedy mnie zemdli, biorę leki albo kiedy jestem bardzo zmęczona. Czasem dopiero na koniec dnia, kiedy padam na lóżko i zastanawiam się skąd u mnie takie uczucie wyczerpania, dociera do mnie, ze przeciez w ciazy jestem... Nie mam czasu o tym myśleć, nie mogę uwierzyć, że to już skończony 12 tydzień, a za moment prenatalne i II trymestr.
Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g
Aniołek 8tc 24.08.2016 r. -
O tak mi zdecydowanie tez szybciej leci ta ciaza przy synkueMZetka wrote:Do mnie też ciąża ciężko dociera... w pierwszej mam wrażenie, że moją główną rolą życiową było właśnie bycie w ciąży i oczekiwanie na dziecko Teraz przy energicznym 2 latku przypomni mi się o ciąży kiedy mnie zemdli, biorę leki albo kiedy jestem bardzo zmęczona. Czasem dopiero na koniec dnia, kiedy padam na lóżko i zastanawiam się skąd u mnie takie uczucie wyczerpania, dociera do mnie, ze przeciez w ciazy jestem... Nie mam czasu o tym myśleć, nie mogę uwierzyć, że to już skończony 12 tydzień, a za moment prenatalne i II trymestr. pierwsza mialam.wrazenie ze trwa wieki
Michałek
-
Alunis wrote:Być może los Nam wynagradza ten czas starań i dał Nam łagodna ciąże.
Pocieszyłyście mnie trochę dziewczyny. Też jestem po wielu latach starań, objawy mi ustąpiły co zaczynało mnie już martwić. Ale widzę, że sama nie jestem:)
04.2016 - początek starań
08.2018 - ciąża naturalna
09.2018 - poronienie
12.2018 - 02.2019. - terapia hormonalna
05.2019- IUI
06.2019 - IUI
07.2019 - IUI ciąża ♥️♥️ -
Po 12tc objawy ustępują i jest to normalne, także mój jedyny fizyczny objaw czyli ból piersi ustał.gosia.czar wrote:Pocieszyłyście mnie trochę dziewczyny. Też jestem po wielu latach starań, objawy mi ustąpiły co zaczynało mnie już martwić. Ale widzę, że sama nie jestem:) Chociaż z objawów żywieniowo-zapachowych nadal mam wstręt do kurczaka, nadal mi śmierdzi zepsutym mięsem - brrr.
gosia.czar lubi tę wiadomość
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
U mnie objawy identyczne jak w 1 - ochota na słodkie, pranie mi smierdzi, bole krzyza, nadal senność. Mdłości ustały. Ale mi też ta ciąża szybciej mija. Pierwsza była bardziej stresująca. Teraz nie mam czasu usiasc, myslec, stresowac sie i jest mi z tym dobrze. Trudno mi uwierzyć, że prenatalne już za tydzień.
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Hej ja tylko na szybko napiszę że jestem po usg, dzidzia od głowy do pupy ma 47mm, NT 1 mm więc zespół downa wykluczony, kosc nosowa super widoczna termin porodu wg usg 02.04, dziś wg pomiarów 12 tydzień, niesety tylko tyle zdążyła zmierzyć bo dostała telefon i musiała wyjść, skasowała połowę, zaprosiła za tydzień na nagranie i zdjęcia. Ehh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 15:40
Mmiśka, White Innocent, MrsKiss, kanapa lubią tę wiadomość
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia
