Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka wrote:Hej ja tylko na szybko napiszę że jestem po usg, dzidzia od głowy do pupy ma 47mm, NT 1 mm więc zespół downa wykluczony, kosc nosowa super widoczna termin porodu wg usg 02.04, dziś wg pomiarów 12 tydzień, niesety tylko tyle zdążyła zmierzyć bo dostała telefon i musiała wyjść, skasowała połowę, zaprosiła za tydzień na nagranie i zdjęcia. Ehh
Wyprosiła cię w połowie wizyty? Może miała bardzo poważny powód, dziwne to trochę
Dziewczyny, czy orientujecie się, czy w ciąży można iść na solarium? Nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru się opalać, chcę chodzić raz max w tygodniu na max 3 minuty nie w celu opalania, a walki z trądzikiem. Tak mnie strasznie wysypało, a leków na trądzik w ciąży nie można używać.
W ciąży dotąd na trądzik pomagało mi słońce. Chodzi mi o to, czy promieniowanie uv może zaszkodzić dziecku?
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Super że z maluchem wszystko w porzdku ja też mam termin na 2 kwietniaInka wrote:Hej ja tylko na szybko napiszę że jestem po usg, dzidzia od głowy do pupy ma 47mm, NT 1 mm więc zespół downa wykluczony, kosc nosowa super widoczna termin porodu wg usg 02.04, dziś wg pomiarów 12 tydzień, niesety tylko tyle zdążyła zmierzyć bo dostała telefon i musiała wyjść, skasowała połowę, zaprosiła za tydzień na nagranie i zdjęcia. Ehh
Wiktoria 05.03.2015r♥️
Emilka 17.08.2018r♥️
Dominik 23.03.2020r♥️ -
Ojjj darowalabym sobie solariumAlunis wrote:Wyprosiła cię w połowie wizyty? Może miała bardzo poważny powód, dziwne to trochę
Dziewczyny, czy orientujecie się, czy w ciąży można iść na solarium? Nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru się opalać, chcę chodzić raz max w tygodniu na max 3 minuty nie w celu opalania, a walki z trądzikiem. Tak mnie strasznie wysypało, a leków na trądzik w ciąży nie można używać. W ciąży dotąd na trądzik pomagało mi słońce. Chodzi mi o to, czy promieniowanie uv może zaszkodzić dziecku? nie znam zadnej ciezarnej ktora chodziła . Aczkolwiek moze ktos bardziej oczytany sie wypowie 
Michałek
-
Alunis nie można korzystać z solarium ponieważ promieniowanie UV utrudnia przyswajanie kwasu foliowego. Po drugie hormony w ciąży szaleją i moga pojawiać się przebarwienia na skórze.
04.2016 - początek starań
08.2018 - ciąża naturalna
09.2018 - poronienie
12.2018 - 02.2019. - terapia hormonalna
05.2019- IUI
06.2019 - IUI
07.2019 - IUI ciąża ♥️♥️ -
Alunis no przeprosiła ale trochę patowa sytuacja heh. Zdecydowaliśmy się na drugą część usg za tydzień
Co do solarium to jest fajne i bezpieczne opalanie natryskowe, korzystałam parę razy i byłam bardzo zadowolona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 16:38
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
Ja czuję takie jakby bąbelki w macicy od kilku dniMmiśka wrote:Hah wiem.ze to nie mozliwe jeszcze ale czuje takie smyranie na dole smieszne
z synem to były pierwsze ruchy 15 tydzien . Teraz moze to jakos jelita czy cos
Mmiśka lubi tę wiadomość
-
Tez to czuje. Tylko ze u mnie 10 tydzien. Choc nie powiem bo w pierwszej ciazy tez wczesnie poczułam ruchy ale mysle ze 10 tydzien to za wczesnieMmiśka wrote:Hah wiem.ze to nie mozliwe jeszcze ale czuje takie smyranie na dole smieszne z synem to były pierwsze ruchy 15 tydzien . Teraz moze to jakos jelita czy cos
Mmiśka lubi tę wiadomość
-
Alunis, wielkie gratulacje! Wspaniale jest wiedzieć, że dziecko zdrowe A do tego dziewczynka - dla mnie to byłby dodatkowy "bonus", fantastycznie I znów się zaśmiałam, że my od początku mamy takie same objawy, o ile tak można nazwać brak objawów. Nawet pod kurczakiem się podpisuję
-
Ja z własnego doświadczenia wiem, że próbowała bym się dostać gdzieś prywatnie jak najszybciej. Po pierwsze nie wytrzymała bym z takim dyskomfortem do wtorku, a po drugie infekcje w ciąży lubią wracać (w pierwszej miałam ze trzy razy) i lepiej je dusić w zarodku.Paulinye wrote:Chyba mam jakąś grzybicę, strasznie swędzi i piecze, a wizyta u ginekologa dopiero we wtorek. Pani w aptece dała mi zenella med. Czy orientujecie się czy sobie nie zaszkodzę?
Mmiśka lubi tę wiadomość
-
Nisiaa wrote:Alunis, wielkie gratulacje! Wspaniale jest wiedzieć, że dziecko zdrowe A do tego dziewczynka - dla mnie to byłby dodatkowy "bonus", fantastycznie I znów się zaśmiałam, że my od początku mamy takie same objawy, o ile tak można nazwać brak objawów. Nawet pod kurczakiem się podpisuję
Wszystkie moje koleżanki, które urodziły dziewczynki, miały wstręt do kurczaka. Ja myślałam, że to będzie chłopiec, tylko ten kurczak napawał mnie wątpliwością... No i się zdziwiłam, bo zarówno mąż i teść mają po 2 braci, a tu nagle wszyscy w szoku, bo będzie w końcu dziewczynka. Ale wszystkie zabobony, wraz z kalendarzem chińskim wskazywały na chłopca. Co do płci, to podobno trzeba patrzeć na wyrostek płciowy, jeśli jest skierowany do góry, to jest to chłopiec, a jeśli w dół, to dziewczynka, mama ginekolog pisała o tym na swoim blogu
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Ja mialam wstret do kurczaka w pierwszej ciazy (synek) i teraz tez mamAlunis wrote:Wszystkie moje koleżanki, które urodziły dziewczynki, miały wstręt do kurczaka. Ja myślałam, że to będzie chłopiec, tylko ten kurczak napawał mnie wątpliwością... No i się zdziwiłam, bo zarówno mąż i teść mają po 2 braci, a tu nagle wszyscy w szoku, bo będzie w końcu dziewczynka. Ale wszystkie zabobony, wraz z kalendarzem chińskim wskazywały na chłopca. Co do płci, to podobno trzeba patrzeć na wyrostek płciowy, jeśli jest skierowany do góry, to jest to chłopiec, a jeśli w dół, to dziewczynka, mama ginekolog pisała o tym na swoim blogu
Michałek
-
Inka, Dominique - gratulacje.
Alunis - Tobie podwójne gratulacje super, że masz już spokojną głowę i wiesz, że wszystko ok. No i jeszcze płeć znana, a że dziewczynka - to zazdroszczę.
Paulinye - a mówiłaś farmaceutce, że jesteś w ciąży? Jak tak to na bank dała coś bezpiecznego. Na złagodzenie swędzenia polecam podmywanie się Tantum Rosa - mi przynosiło ulgę.
Ja dziś po wizycie na NFZ, byłam przekonana, że będzie bez USG, a ginekolog jednak mnie zaskoczył Z dzieciem wszystko ok i ma 4,7 cm Za tydzień kolejna wizyta, tym razem prywatnie i będzie dokładniejsze USG prenatalne.
Mmiśka, inka lubią tę wiadomość
-
Dzięki pingwinkowa, nasze dzieci mają taki sam wymiar i też za tydzień mamy dalszy ciąg usg. Jeżeli będzie wszystko ok to rezygnuje chyba z Pappy.
👦 2006r.
👧 2008r.
<a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia -
pingwinkowa wrote:Inka, Dominique - gratulacje.
Alunis - Tobie podwójne gratulacje super, że masz już spokojną głowę i wiesz, że wszystko ok. No i jeszcze płeć znana, a że dziewczynka - to zazdroszczę.
Paulinye - a mówiłaś farmaceutce, że jesteś w ciąży? Jak tak to na bank dała coś bezpiecznego. Na złagodzenie swędzenia polecam podmywanie się Tantum Rosa - mi przynosiło ulgę.
Ja dziś po wizycie na NFZ, byłam przekonana, że będzie bez USG, a ginekolog jednak mnie zaskoczył Z dzieciem wszystko ok i ma 4,7 cm Za tydzień kolejna wizyta, tym razem prywatnie i będzie dokładniejsze USG prenatalne.
Dziękuję! To moja pierwsza ciąża, więc płeć była mi obojętna, bałam się tylko tego, jak miałabym się bawić z chłopczykiem, gdy podrośnie tak do 4-5 lat. Myślałam, że nie mam szans na córeczkę, bo płeć zależy od mężczyzny, a przy tak męskim rodzie nie liczyłam na córkę. Cieszę się, chłopiec w przyszłości pewnie też się pojawi. U mnie w rodzinie zawsze były parki i zawsze pierwsza była dziewczynka, a kolejny chłopiec, ale to po męskiej lini - może i u Nas się sprawdzi. Powiem szczerze, że przy dwójce dzieci tej samej płci jest o tyle fajnie, że łatwiej im się jest bawić razem i mogą mieć wspólny pokój.
Mmiśka - gdybym nie miała wyniku nifty, to zapewne po Twoim poście byłabym już przekonana, że to będzie chłopiec na 90%.
Powiedziałam mojej mamie ten zabobon ze smakami, że jak się ma chęć na słodkie to dziewczynka, a słone i kwaśne to chłopiec. To moja mama się zaśmiała, że powinnam być chłopcem w takim razie.
Mmiśka lubi tę wiadomość
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Alunis wrote:Dziękuję! To moja pierwsza ciąża, więc płeć była mi obojętna, bałam się tylko tego, jak miałabym się bawić z chłopczykiem, gdy podrośnie tak do 4-5 lat. Myślałam, że nie mam szans na córeczkę, bo płeć zależy od mężczyzny, a przy tak męskim rodzie nie liczyłam na córkę. Cieszę się, chłopiec w przyszłości pewnie też się pojawi. U mnie w rodzinie zawsze były parki i zawsze pierwsza była dziewczynka, a kolejny chłopiec, ale to po męskiej lini - może i u Nas się sprawdzi. Powiem szczerze, że przy dwójce dzieci tej samej płci jest o tyle fajnie, że łatwiej im się jest bawić razem i mogą mieć wspólny pokój.
Mmiśka - gdybym nie miała wyniku nifty, to zapewne po Twoim poście byłabym już przekonana, że to będzie chłopiec na 90%.
Powiedziałam mojej mamie ten zabobon ze smakami, że jak się ma chęć na słodkie to dziewczynka, a słone i kwaśne to chłopiec. To moja mama się zaśmiała, że powinnam być chłopcem w takim razie.
Mojej siostry mąż ma dwóch braci, u jednego z nich trzeci chłopiec w drodze, jego ojciec ma samych braci, a siostra w ciąży z drugą dziewczynką 😀 w pierwszej właśnie z tego powodu była święcie przekonana, że będzie syn. Także nie ma reguły.
Z tych powodów co piszesz właśnie chciałabym drugą córkę. Plus to, że część ciuchów będzie do ponownego wykorzystania. No i jeszcze to, że właśnie u siostry będzie w styczniu dziewczynka (pierwsze córki też mamy z tego samego roku😁)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2019, 20:46
