X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny myślicie ze psy mogą odczuwać że w środku jest bejbik? wczoraj miałam taka sytuację ze polozył na mnie glowe i zacząl lizać mój brzuch strasznie mnie to wzruszyło ostatnio bardzo się zmienił jest jakby smutniejszy ale przychodzi i się przytula co wczesniej tego nie robił.

  • KORRALIKK Autorytet
    Postów: 1596 1207

    Wysłany: 7 września 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Spokojnie, masz jeszcze dużo czasu, żeby to ogarnąć 🙂
    Ale jestem Wam wdzięczna, że piszecie o tym, oświecacie mnie i pewnie niektóre dziewczyny, będę wiedziała na co zwrócić uwagę, o czym doczytać itp.

    Annie1981, Nagietek lubią tę wiadomość

    dqprj44j0o4bjh25.png
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 7 września 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Dziewczyny myślicie ze psy mogą odczuwać że w środku jest bejbik? wczoraj miałam taka sytuację ze polozył na mnie glowe i zacząl lizać mój brzuch strasznie mnie to wzruszyło ostatnio bardzo się zmienił jest jakby smutniejszy ale przychodzi i się przytula co wczesniej tego nie robił.
    Uważam, że tak. Mój też chodzi za mną krok w krok i się przytula, a wcześniej nie należał do pieszczochów.

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 7 września 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Dziewczyny myślicie ze psy mogą odczuwać że w środku jest bejbik? wczoraj miałam taka sytuację ze polozył na mnie glowe i zacząl lizać mój brzuch strasznie mnie to wzruszyło ostatnio bardzo się zmienił jest jakby smutniejszy ale przychodzi i się przytula co wczesniej tego nie robił.
    Ja nie mam psa, ale słyszałam często o takich zachowaniach podczas ciąży.
    Ja mam kota. W poprzedniej ciąży nie zauważyłam żadnych symptomów, a w tej zaczął się zachowywać dziwnie już od czasu owulacji. Od tamtej pory jakby wyporwadził się z domu i przychodzi tylko na jedzenie, a był straszny pieszczoch i spał na kolanach i w łóżku. Nie mam pojęcia czy to może mieć związek z ciążą czy może jest chory. Byłam u weterynarza i mówi, że wszystko ok, ale kot coraz bardziej staje się podwórkowy, więc chyba pojadę zasięgnąć drugiej opinii do innego weta.

    KORRALIKK wrote:
    Ale jestem Wam wdzięczna, że piszecie o tym, oświecacie mnie i pewnie niektóre dziewczyny, będę wiedziała na co zwrócić uwagę, o czym doczytać itp.
    Fajnie, że tak to odebrałaś. Naszą intencją nie jest zmuszanie ani krytykowanie nikogo tylko właśnie uświadomienie pewnych rzeczy i pomoc. Na pewno bardziej szczegółowo będziemy o tym wszystkim rozmawiać w III trymestrze 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 22:35

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 7 września 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja odradzam nakładki, one powodują, ze dziecko ssie nieefektywnie, nie sciaga pokarmu i mogą być czesciej zastoje... bo to jakby ssac piers przez smoczek od butelki..;)


    Dziecko rani brodawki jeśli ssie nieefektywnie, za płytko łapie, zła technika czy np krótkie wędzidełko. Ja nie miałam poranionych w ogóle.

    Mój syn to był sprinter.. 3-5 max 10 minut jadł, ale ja miałam dużo kanalików mlekowych aktywnych, wiec wypływ mleka był ładny i potrafił przyjąć taka sama ilość mleka w 5 minut co dziecko jedzące 40 minut u matki, która ma mniej aktywnych kanalików mlekowych.

    A najlepsza maść na brodawki to własne mleko ;) polecam ;) tak samo jak na skaze białkowa, syn był kąpany w moim mleku i wszystko z ciała mu schodziło.

    Tak samo jest z obkurczajaca się macica, ja nie czułam tego bólu zupełnie podczas karmienia... najgorzej było po porodzie bo brzuch po cc to wiadomo- nawala 😂 a ja miałam oksytocynę w kroplowce na szybsze obkurczania plus worki z piaskiem na brzuchu.. o ike działało znieczulenie, to ok, ale jak zeszło było kombo ;)

    W ogóle całe drugie cc miałam odruch wymiotny a w pewnym momencie zrobiło mi się mega słabo, ale rozwarstwiło się lozysko i mialam nagły spadek ciśnienia. Coś mi podali i potem było ok, ale chwila była okropna...
    No i w ogóle był obchod o mieli decydować kto pierwszy, a lekarze weszło do sali i dzień dobry pani pierwsza, szykujemy szybko, szybko bo było na ten dzień 5 cc... tak ze mąż nie zdarzył dojechać przed porodem. Grałam jeszcze na czas ze muszę do wc itp ale nie mogliśmy dłużej czekać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 22:47

    zokeia, Annie1981 lubią tę wiadomość

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Tysia89 Autorytet
    Postów: 438 314

    Wysłany: 8 września 2020, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    Czy używałyście muszli laktacyjnych? Sprawdzą się do zbierania pokarmu? Bo nie chciałabym produkować znów sterty jednorazowych wkładek laktacyjnych i marnować pokarmu.
    Muszli nie używałam, ale wkładki jednorazowe i owszem. Tym razem planuje sama sobie uszyć, albo kupić wielorazowe z pulu :) więc może w tę stronę?

    Btw mój bobas ma już 1,6cm, i chyba dostrzegłam na zdjęciu głowę, rączki i nóżki 🥰 ma swoje pierwsze wakacyjne zdjęcie z Hiszpanii 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 00:19

    dqprclb1iinrgw6r.png
    l22nqps6arxfvviy.png
  • Tysia89 Autorytet
    Postów: 438 314

    Wysłany: 8 września 2020, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    No tak, ból sutków na początku znają wszystkie moje koleżanki, choć krążą legendy, że nie każdy tak ma, więc głowa do góry. Brodawki muszą się po prostu zahartować. Mnie bardziej na początku zdziwiło, że jak karmię, to bolą nie tylko sutki, ale i... zwijająca się macica. Chyba zaspałam na szkole rodzenia :)

    Też tak miałyście, że pomiędzy 6, a 8 tygodniem brzuszek się zaokrąglał, a potem to mijało? Już myślałam, że tak wcześnie zaczął mi rosnąć, ale teraz nie mm po nim śladu. Może to nabieranie wody?
    Naprawdę nie wszystkie tak mają! Mojej koleżance trafiło się dziecko idealnie przystawiające się do piersi od pierwszych chwil. Chyba, że mnie wkręca i krwawią jej piersi, ale oby nie :) ja przed pierwszą ciążą wiem, że byłam laktoterrorystką, bo jak to tak nie walczyć o kp i się poddać. Do czasu jak sama walczyłam z 1,5msc. I spokornialam i wszystko mi teraz jedno co kto robi :)

    Chyba nigdy was nie nadrobię :D

    zokeia lubi tę wiadomość

    dqprclb1iinrgw6r.png
    l22nqps6arxfvviy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2020, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    Kurczę dziewczyny, żeby nie było, że ja Wam mówię, żebyście uważały bo możecie zmienić zdanie! Mi chodziło o to, że zaskoczyło mnie, że JA zmieniłam zdanie :)

    Tylko krowa nie zmienia zdania =) zycie weryfikuje wszystko.
    Milion teorii a dopiero jak stoisz i wybierasz to okazuje się co naprawdę w środku siedzi.

    Ja planowałam karmienie do roku, ale nie bede robiła sobie wyrzutów sumienia jak z jakiegoś powodu nie dam rady. Nie rozumiem tylko presji karmienia, jako jedynej słusznej inwestycji w zdrowie dziecka.

    Ktoś dzis ma jakąś wizytę?

    zokeia lubi tę wiadomość

  • Dorciax Autorytet
    Postów: 572 427

    Wysłany: 8 września 2020, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale rozwinął się temat karmienia, szybko:) ja chwilowo nie zawracam sobie takimi sprawami głowy.. Daleka droga u mnie do tego 😅
    Ja dzisiaj szczęśliwa bo przespałam całą noc. I mdłości mnie nie wybudziły. To będzie dobry dzień :)

    Annie1981, zokeia lubią tę wiadomość

    ojxezbmhh2cawbkd.png

    9.04.2021 Laura, nasze największe szczęście 👨‍👩‍👧

    4.08 beta 277
    6.08 beta 601
    11.08 beta 2800
    17.08 beta 17000
    22.08 serduszko 💚
  • *SmoczycA* Autorytet
    Postów: 629 401

    Wysłany: 8 września 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi chyba mdłości mijają. Od kilku dni mam dni bez mdłości. Troche mnie to stresuje, ale w czwartek wizyta więc mam nadzieję że się uspokoje ;)

    km5szbmh5pl1vtix.png
    2nn3gywlmnvu4555.png
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 8 września 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ja wcześnie kładę się spać, i wstaje między 5 a 6 hehe.

    Ja mam to samo....codziennie rano punkt 6a,oczy jak pięć złotych i koniec spania.... Za to wieczorami ciężko mi dotrwać nawet do 22ej

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoczyca ja juz nie mogę sie doczekać kiedy mi miną nie masz się co stresować tylko cieszyć że już nie będą Cie męczyć. U mnie odwrotnie bo nie moge zasnąć w nocy a rano się spi najlepiej :)
    Te zwierzęta są mądre ja się zastanawiam jak to będzie mój pies lubi bardzo dzieci tylko że może być zazdrosny bo był jakis czas temu zazdrosny o męża :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 08:36

  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 8 września 2020, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie od rana ciagle w okolicy lewego jajnika/ więzadło? Blizna po cc? Nie wiem Dlatego leżę i popijam kawę przed dzień dobry TVN.

    Mam ten luksus bo dzieci w przedszkolu.

    Co do mdłości to u mnie nigdy nic nie wiadomo... mogą sue pojawić w minutę i przejsc jak gdyby nigdy nic, a mogą trwać i trwać... Dlatego aż nie zasnę, to nie mówię czy są, czy to dzień bez 😂
    zawsze jak mi niedobrze to psikam 😂 i tak rano psikalam jak spróbowałam łyżeczkę monte po dziecku... już mi się niedobrze robiło 🤷‍♀️

    A jutro na badania krwi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 08:33

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj zjadłam 2 gumy i mi pomogły także narazie są spoko smak też nie jest najgorszy.
    Na zgage są super
    Ja mam dzisisj w planach ogarnąć dom bo powiwm Wam przez te mdłosci ostatnio nic nie robiłam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 08:43

  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 8 września 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zOsIa88 wrote:
    Ja wczoraj zjadłam 2 gumy i mi pomogły także narazie są spoko smak też nie jest najgorszy.
    Na zgage są super
    Ja mam dzisisj w planach ogarnąć dom bo powiwm Wam przez te mdłosci ostatnio nic nie robiłam


    Jak chcesz to za koszt wysyłki mogę ci wysłać dwie paczki moje 😂 brakuje jednej gumy bo ja tego nie przełknę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 08:44

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2020, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję że nie dlugo miną mi te mdłości wiec może nie bedzie az tyle potrzebnych ;) ale dziekuję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 08:48

    belldandy lubi tę wiadomość

  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 8 września 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero poniedzialek

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 8 września 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej , podczytuję Was w miarę na bieżąco ale napisać coś to muszę mieć chwilkę. Dzisiaj byłam na badaniach i zapomniałam całkowicie że jest w nich mocz więc jutro mam kolejną wyprawę do labo. Ogarniam dzieciaki i remont. Dobrze że mąż dużo pomaga bo przy obecnych mdłościach bym padła . Piszecie dużo o kp. Ja karmiłam starszą córkę 2 lata a młodszą 13,5 ms . Każdą do samoodstawienia. Nikt mnie tego nie uczył, przyszło samo , nie myślałam że czegoś nie mogę. Jedynie gdy starsza córka była już starsza zdażały się ukąśliwe komentarze. Ze swojego doświadczenia nie uważam żeby długie kp było tylko zaspokajaniem bliskości. Mleko mamy nadal jest bardzo wartościowe , moja starsza głównie żyła na mlesiu. To był absolutny cycoholik. Ja robiłam to co podpowiadało mi serce i dziecko. Dopóki nam było dobrze reszta się nie liczyła. Jak ktoś nie chce karmić to nie będzie i zawsze się znajdzie wymówka a jak się chce i nawet ma się problemy to często choć trochę się udaje. Ja miałam to szczęście że nie potrzebowałam CDL. Trzecie dziecko też dostanie taką porcję mleczka jaką będzie potrzebowało. Dla mnie kp to coś normalnego , nie mam problemu ani z karmieniem w miejscu publicznym ani z karmieniem 2 latka. Nigdy nie czułam wstydu przed własnym dzieckiem. Dziecko nie patrzy na nas w kontekście seksualnym. Nie martwcie się na zapas , wszystko najlepiej wychodzi w praniu :) żeby nie było ja nie potępiam mam które dają mm. Opisałam tylko jak wyglądało u mnie.

    Annie1981, 1Malinka1, zokeia lubią tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • JJJ Autorytet
    Postów: 381 689

    Wysłany: 8 września 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dziś wizytę planowo o 20:10, ale znając życie będą opóźnienia i wejdę później :)
    Dawno się nie odzywałam, ale czytam was na bieżąco. Ostatnio myślałam, że przechodzą mi już mdłości, a wczoraj tak mnie ścięło na cały dzień... Że już tak nie będę mówić 😂

    USG genetyczne mam już umówione na 24.09.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2020, 09:31

    🩵 04.2021
    🩵 05.2024
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 8 września 2020, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    A u mnie nawet przyjaciółka uzywala nakładki i wszystko ok, bo sama widziałam jak karmiła.
    Zresztą mam czas... I jeśli będzie szkoła rodzenia, do której będę chodziła w zależności od sytuacji to się na pewno czegoś dowiem.
    To, że komuś się udało, nie znaczy, że uda się wszystkim. Masz prawo oczywiście podjac taką decyzję, ale chciałabym tylko, żebyś wiedziała jakie jest ryzyko używania nakładek:

    - Używanie nakładek znacznie zmniejsza transfer mleka z piersi matki do dziecka (od 58 do 28%) i powodują, że piersi nie są prawidłowo opróżniane w trakcie karmienia

    - Zwiększa się ryzyko wystąpienia zatkanego kanalika i zapalenia piersi

    - Niewystarczające przyrosty wagowe u dzieci karmionych przez nakładki

    - mogą sprawić, że produkcja mleka będzie niepełna a co za tym idzie laktacja zakończy się przedwcześnie.

    Tego jest więcej, wybrałam tylko takie najważniejsze wg mnie.

    Jeżeli chodzi o szkołę rodzenia to jak najbardziej polecam, ale nie w temacie KP. Jak już wcześniej pisałam, położne w szkole nie uczą się na temat laktacji, więc ich wiedza często jest oparta na mitach i własnych obserwacjach, które często nie mają nic wspólnego z prawdą i nauką. Położne i personel medyczny niestety często przyczyniają się do zaniku pokarmu czy całkowitej rezygnacji matki z KP.
    Jeżeli chcesz się dowiedzieć jak na prawdę to wszystko wygląda, poparte dowodami naukowymi, to mogę polecić rzetelną książkę i kilka blogów. Teraz jednak jeszcze na to za szybko. Spokojnie można ten temat odłożyć na końcówkę ciąży.

    belldandy lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ