♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
musiala isc do innego lekarza bo nie najlepiej sie czulam ,zbadal mnie ale usg nie zrobil tlko zlecil bete zdziwilam se ze beta w tym tyg no ale poszlam zrobilam i wydaje mi sie ze wynik jesy za wysoki ,troche sie wystraszylam no ale moze sie nie znamNagietek wrote:A dlaczego kazał powtórzyć betę? Usg w porządku? Za wysoka na pewno nie jest jak na ten tydzień.
Nagietek lubi tę wiadomość
ja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*] -
Myślę, że lakarz niepotrzebnie kombinuje. Zrobiłby USG i wszystko byłoby jasne. A tak się stresujesz i oczywiście z drugim wynikiem musisz do niego wrócić i zapłacić za wizytę... Pewnie wszystko jest ok.Monia8401 wrote:musiala isc do innego lekarza bo nie najlepiej sie czulam ,zbadal mnie ale usg nie zrobil tlko zlecil bete zdziwilam se ze beta w tym tyg no ale poszlam zrobilam i wydaje mi sie ze wynik jesy za wysoki ,troche sie wystraszylam no ale moze sie nie znam


-
Robili mi usg 1 trymestru. Krwiak podobno jest malutki i jak to powiedzial lekarz "nieistotny". No i znam juz plec na 80%, a ten lekarz podobno się nie myli. Jednak moje serducho od początku miało racje - dziewczynka ! ❤❤❤❤ Boniuuu, jak się cieszę ❤
Dorciax, Nagietek, Desperatka_87, m85t, *SmoczycA*, zokeia, JJJ, Tysia89, Jaszczureczka, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Jak powtórzysz betę i będzie spadać lub stoi w miejscu to wiesz, że zbliża się najgorsze. A jak rośnie to tak naprawdę nic nie wiesz, bo na tym etapie nie ma chyba już norm o ile ma urosnąć. Może lepiej odpuścić sobie tę wizytę i betę a znajdź lekarza, który zrobi Ci USG i da pewną odpowiedź? AMonia8401 wrote:Dopiero w poniedzialek mam wrócić do tego czasu to rzeczewiscie bede tylko myslec czy jest ok i czy ta beta jest dobra
Annie1981 lubi tę wiadomość


-
Gratuluję córeczki! Też liczę na dziewczynkę ale x mężem się śmiejemy, że na bank będzie trzeci chłopakParachute90 wrote:Robili mi usg 1 trymestru. Krwiak podobno jest malutki i jak to powiedzial lekarz "nieistotny". No i znam juz plec na 80%, a ten lekarz podobno się nie myli. Jednak moje serducho od początku miało racje - dziewczynka ! ❤❤❤❤ Boniuuu, jak się cieszę ❤
zokeia lubi tę wiadomość


-
Mi to było zupełnie obojętne, jeszcze dzieci nie mamy, ale serducho mi jakoś od początku podpowiadało dziewczynke 🙂
Bardziej ciesze się ze krwiak nie zagraża dalszemu rozwojowi mojej ciąży 🙂🙂🙂
Desperatka_87, Nagietek lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny super że wizyty udane
trzymajcie za mnie kciuki, dzisiaj o 17 prenatalne 
Jeśli chodzi o noce to ja jestem jak zombi. Moja córka od 6 mż sama spała u siebie w pokoju i przesypiała noce, a od kilku dni jakiś armagedon. Dzisiaj np. wstała o 2:30 i usnęła o 5 po czym o 6 wstała. była zła jak osa więc o 10 ją chciałam położyć i usnęła na 5 min... wstała szczęśliwa jak skowronek i gotowa do zabawy. Na szczęście mam złotą teściową, przyszła i zabrała tego małego gremlinka na dwór a ja mam czas się ogarnąć przed wizytą
skąd te dzieci mają tyle energii? ja po tych kilku nocach nieprzespanych mam ochotę strzelić sobie w łeb
-
super gratulacje .Ja mam przeczucie ze bede miala chłopca ,zobaczymy czy sie sprawdziParachute90 wrote:Robili mi usg 1 trymestru. Krwiak podobno jest malutki i jak to powiedzial lekarz "nieistotny". No i znam juz plec na 80%, a ten lekarz podobno się nie myli. Jednak moje serducho od początku miało racje - dziewczynka ! ❤❤❤❤ Boniuuu, jak się cieszę ❤ja 37lat on 37 lat
2006 ( 16 tydzień, łyzeczkowanie) [*]
2008 synek
2010 córka
29.09.2020 (biochemiczna) 9/10 [*] -
U nas będzie trzeci i choć na początku było mi smutno, to poważnie uważam, że nie każdy nadaje się na matkę dziewczynek. Lepiej, żebym miała samych chłopcówNagietek wrote:Gratuluję córeczki! Też liczę na dziewczynkę ale x mężem się śmiejemy, że na bank będzie trzeci chłopak




-
*SmoczycA* wrote:Dziewczyny super że wizyty udane
trzymajcie za mnie kciuki, dzisiaj o 17 prenatalne 
Jeśli chodzi o noce to ja jestem jak zombi. Moja córka od 6 mż sama spała u siebie w pokoju i przesypiała noce, a od kilku dni jakiś armagedon. Dzisiaj np. wstała o 2:30 i usnęła o 5 po czym o 6 wstała. była zła jak osa więc o 10 ją chciałam położyć i usnęła na 5 min... wstała szczęśliwa jak skowronek i gotowa do zabawy. Na szczęście mam złotą teściową, przyszła i zabrała tego małego gremlinka na dwór a ja mam czas się ogarnąć przed wizytą
skąd te dzieci mają tyle energii? ja po tych kilku nocach nieprzespanych mam ochotę strzelić sobie w łeb 
Mój synek przez 2 miesiące wstawał o 4.45, niezależnie od pory położenia. Zaczynał o tej godzinie dzień, o 6 byliśmy często już na placu zabaw. Miał ponad rok
na szczęście to zazwyczaj przejściowe atrakcje.


-
nick nieaktualny








